Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Nefer


rrmi

Recommended Posts

Nefer - Moja droga - ty odpadasz - NIGDY W ZYCIU!!!

Ty bys cale osiedle wybudowala i urzadzila :wink:

 

Co do sasiadki - istny koszmar! oi sasiedzi (ktorzy przez 2 miesiace blokowali nam wydanie WZiZT) maja na calej granicy z nasza dzialko od poludnia posadzone drzewa (ok. 6m wys.), ktorych wiele konarow przechodzi na nasza dzialke. I choc mocno zaslaniaja nam slonce to do glowy mi nie przyszlo ich podcinac - w koncu to zywa przyroda! A twoja sasiadka jesli o to i o pieska chodzi to juz o psychitre powinna zahaczyc... :wink:

 

Podziwiam twoja determinacje... Nasi sisiedzi ma 6 dogow i ogrodzenie z siatki - sytematycznie przez nie podkopywane i dewastowane. Juz sie boje, ze jak tam zamieszkamy i bedziemy mieli psa to nie zaznamy spokoju. A ogrodzenie jat ponad 50m i nie stac nas za bardz, aby murek tam budowac. A ze to ci sami sasiedzi od blokad i drzew i ja sobie w ogole nie wyonrazam prosic ich o partycypowanie w kosztach ogrodzenia...

Zawsze chcialm dobrze zyc z sasiadmi... Koniecznie napisz Nefer jak ty chcesz to z twoimi sasiadami rozwiazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Nefer

    9730

  • wu

    2385

  • malgos2

    1873

  • ghost34

    1109

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nefer - Moja droga - ty odpadasz - NIGDY W ZYCIU!!!

Ty bys cale osiedle wybudowala i urzadzila :wink:

 

Co do sasiadki - istny koszmar! oi sasiedzi (ktorzy przez 2 miesiace blokowali nam wydanie WZiZT) maja na calej granicy z nasza dzialko od poludnia posadzone drzewa (ok. 6m wys.), ktorych wiele konarow przechodzi na nasza dzialke. I choc mocno zaslaniaja nam slonce to do glowy mi nie przyszlo ich podcinac - w koncu to zywa przyroda! A twoja sasiadka jesli o to i o pieska chodzi to juz o psychitre powinna zahaczyc... :wink:

 

Podziwiam twoja determinacje... Nasi sisiedzi ma 6 dogow i ogrodzenie z siatki - sytematycznie przez nie podkopywane i dewastowane. Juz sie boje, ze jak tam zamieszkamy i bedziemy mieli psa to nie zaznamy spokoju. A ogrodzenie jat ponad 50m i nie stac nas za bardz, aby murek tam budowac. A ze to ci sami sasiedzi od blokad i drzew i ja sobie w ogole nie wyonrazam prosic ich o partycypowanie w kosztach ogrodzenia...

Zawsze chcialm dobrze zyc z sasiadmi... Koniecznie napisz Nefer jak ty chcesz to z twoimi sasiadami rozwiazac.

 

Ja zamierzam te sprawy załatwiać drogą oficjalną - czyli pismo :) - bo nie mam charakteru "bazarówy" więc przez płot się wydzierać nie będę :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały dzień spędziłam na oglądaniu kredytów.

 

Po namyśle zostały dwie oferty :

 

Nordea

Sandauer

 

No juz sama nie wiem... Chyba jednak szwajcary..Każdy przez to przechodził, wiem, ale dlaczego tak boli ........ 8)

 

Nefer,

Oj boli, bardzo boli ! Ja też teraz wybieram i odrzucam oferty kredytowe. Drogą eliminacji również zostawiłam dwa. Już niedługo dostanę od nich odpowiedź na ile są skłonni obniżyć oprocentowanie.

Wydaje się , że frank szwajcarski będzie lepszym rozwiązaniem (mimo wszystko).

Ale pocieszające jest to, że cały świat żyje na kredyt i ludzie z wielkiego świata nie zastanawiają się, nie przeżywają tego tak jak my. Po prostu je zaciągają i już . Dla nich to takie naturalne 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ustawie o odpadach jest jasno określone, co można palić a co nie można,

że można palić szczątki roślinne ( prócz liści i trawy z tego co pamiętam) aczkolwiek może być tak, że gmina ma własną uchwałę w tej kwestii.. w wydziale ochrony środowiska wiedzą na bank.

Dokładnie, ja wczoraj porządkowałam mój stary ogród, zapuszczony przez poprzedników. Pytałam w piątek w urzędzie gminy co można palić i czy sa jakieś lokalne rozporządzenia w tej sprawie. Ale przyznaję, że zrobiłam to nie w trosce o środowisko (to naturalne) co w trosce o dobre sąsiedzkie stosunki :)

Ognisko miało jakieś 1,5 metra wysokości i płonęly tam deski wygrzebane z ziemi, suche gałęzie, habazie, nieco trawy i inne takie... Ale nikomu życia nie zatrułam bo przy naszych powierzchniach zaszyłam się w kącie i nikomu nie przeszkodziłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ustawie o odpadach jest jasno określone, co można palić a co nie można,

że można palić szczątki roślinne ( prócz liści i trawy z tego co pamiętam) aczkolwiek może być tak, że gmina ma własną uchwałę w tej kwestii.. w wydziale ochrony środowiska wiedzą na bank.

Dokładnie, ja wczoraj porządkowałam mój stary ogród, zapuszczony przez poprzedników. Pytałam w piątek w urzędzie gminy co można palić i czy sa jakieś lokalne rozporządzenia w tej sprawie. Ale przyznaję, że zrobiłam to nie w trosce o środowisko (to naturalne) co w trosce o dobre sąsiedzkie stosunki :)

Ognisko miało jakieś 1,5 metra wysokości i płonęly tam deski wygrzebane z ziemi, suche gałęzie, habazie, nieco trawy i inne takie... Ale nikomu życia nie zatrułam bo przy naszych powierzchniach zaszyłam się w kącie i nikomu nie przeszkodziłam.

 

U mnie po każdej stronie płota sąsiad ( w tym jeden z wścieklizną...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po każdej stronie płota sąsiad ( w tym jeden z wścieklizną...)

wscieklizna juz nie modna...

teraz ptasia grypka i giertychowka :wink: :lol:

 

 

O giertychówce nie słyszałam - czy to ma coś wspólnego z degradacją komórek mózgowych... niekontrolowanym rozprostowywaniem zwojów ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer działka piękna sąsiadki nie zadraszczam ale sąsiada mam podobnego ( jeszcze mi śmieci nie wyrzuca bo nie mieszka ) :evil: :evil: :evil:

Zyczę udanego wyboru kredyciku :)

 

Dzięki Agucha, sąsiad betka, ale ten kredyt.......... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po każdej stronie płota sąsiad ( w tym jeden z wścieklizną...)

wscieklizna juz nie modna...

teraz ptasia grypka i giertychowka :wink: :lol:

 

 

O giertychówce nie słyszałam - czy to ma coś wspólnego z degradacją komórek mózgowych... niekontrolowanym rozprostowywaniem zwojów ???

 

 

a cholera wie :lol:

ja tam wole nie sprawdzac :wink: :D

 

 

ps. ale nie zdziwiłabym sie gdyby tak bylo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer działka piękna sąsiadki nie zadraszczam ale sąsiada mam podobnego ( jeszcze mi śmieci nie wyrzuca bo nie mieszka ) :evil: :evil: :evil:

Zyczę udanego wyboru kredyciku :)

 

Dzięki Agucha, sąsiad betka, ale ten kredyt.......... :wink:

 

Kredyt fajna rzecz pozwala realizować marzenia :) :wink: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kredyt to polecam Multibank (gdzie mamy obecnie kredyt) i BPH, który nam też go udzielił ale ten pierwszy był o 0,xx% tańszy co w sumie dawało po wszystkich obliczeniach, ubezpieczeniach zysku na jakieś 10.000 zł przez 25 lat przy 360,000 zł kredytu.

 

W Multibanku nie wymagaliżadnego ubezpieczenia (polisy) na życie co np. było w Millennium. Co z tego, że oprocentowanie niskie skoro ubezpieczenie wynosiło nawet coś koło 1% więcej rocznie czy jakoś tak. Jako, że Multibank należy do BRE jak i mBank to w tym drugim panują podobne warunki jeśli nie takie same.

 

PS. Znajomi dostali teraz kredyt w BGŻ ale nie na jakichś super komfortowych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kredyt to polecam Multibank (gdzie mamy obecnie kredyt) i BPH, który nam też go udzielił ale ten pierwszy był o 0,xx% tańszy co w sumie dawało po wszystkich obliczeniach, ubezpieczeniach zysku na jakieś 10.000 zł przez 25 lat przy 360,000 zł kredytu.

 

W Multibanku nie wymagaliżadnego ubezpieczenia (polisy) na życie co np. było w Millennium. Co z tego, że oprocentowanie niskie skoro ubezpieczenie wynosiło nawet coś koło 1% więcej rocznie czy jakoś tak. Jako, że Multibank należy do BRE jak i mBank to w tym drugim panują podobne warunki jeśli nie takie same.

 

PS. Znajomi dostali teraz kredyt w BGŻ ale nie na jakichś super komfortowych warunkach.

 

Dzięki Wojtku - zajrzę na pewno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anetmar ta moja działka to jedna wielka dżungla nie do opanowania :( Choć może rzeczywiście to lepsze niż pustynia...ale jeśli chodzi o budowanie to chyba wolałabym puste pole.

 

Aga J.G No na coś w końcu się zdecyduję :) a potem będę z tym żyć :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...