Nefer 06.09.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 Nefercia a czemu masz alu okna? Bo to jedno okno zachodzi na dach. NIe chciałam zwykłej witrynówki tylko raczej ogród zimowy - fasadówkę - z oknami podwójnie bezpiecznymi ( grad, gałęzie te rzeczy). Przy wymiarze tego okna alu to jedyne wyjście.Reszta jest PCV. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.09.2008 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 Nefcia toż to żywcem obietnica raju już się cieszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.09.2008 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 Nefcia toż to żywcem obietnica raju już się cieszę Mówisz i masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 06.09.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 Nefercia a czemu masz alu okna? Bo to jedno okno zachodzi na dach. NIe chciałam zwykłej witrynówki tylko raczej ogród zimowy - fasadówkę - z oknami podwójnie bezpiecznymi ( grad, gałęzie te rzeczy). Przy wymiarze tego okna alu to jedyne wyjście.Reszta jest PCV. Aha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.09.2008 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 dziękuję Neferciu trzymam za słowo i wprawdzie raju takiego u mnie nie bedzie ale już teraz zapraszam do swojego domku co kiedyś myślę powstanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.09.2008 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 dziękuję Neferciu trzymam za słowo i wprawdzie raju takiego u mnie nie bedzie ale już teraz zapraszam do swojego domku co kiedyś myślę powstanie Powstanie, powstanie - trudności są po to by je przeskakiwać. Czasem tylko trzeba zebrać siły na dobry rozbieg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.09.2008 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 jakoś przez to muszę przejść mam w końcu strasznie dużo powodów zeby się z tym uporać - jest dużo argumentów za budową i tylko jeden przeciw te 30 lat kurcze to więcej jak za zakatrupienie kogoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.09.2008 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 W przyszlym bedzie tylko 29. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.09.2008 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 jakoś przez to muszę przejść mam w końcu strasznie dużo powodów zeby się z tym uporać - jest dużo argumentów za budową i tylko jeden przeciw te 30 lat kurcze to więcej jak za zakatrupienie kogoś Daj spokój. NIe wiem co sie stanie za tydzień, za rok. Skąd wiesz co będzie za 10 lat ? Przecież człiowiek nigdy nie dąży do gorszych warunków niż ma. A jak się boisz choroby czy czego gorszego - ubezpiecz się. Właśnie to zrobiłam w piątek. I kupiłam święty spokój. Nawet jak mnie szlag trafi to rodzina sobioe poradzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.09.2008 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 Kochana jakby to tylko ubezpieczenie to żaden problem przez przypadek to ja mam 3 polisy więc więcej warta martwa jak żywa tylko moi mówią że na cholerę im takie pieniądze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.09.2008 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 Kochana jakby to tylko ubezpieczenie to żaden problem przez przypadek to ja mam 3 polisy więc więcej warta martwa jak żywa tylko moi mówią że na cholerę im takie pieniądze Ale pozwolą spłacić kredyt, nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.09.2008 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 no pozwolą pod warunkiem że mnie coś "zeżre" znaczy nieszczęśliwy wypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.09.2008 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 no pozwolą pod warunkiem że mnie coś "zeżre" znaczy nieszczęśliwy wypadek Czasem niekoniecznie. Czasem wystarczy, że Ci odłączy 2 funkcje I masz full wypłatę. Poszukaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.09.2008 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 no pozwolą pod warunkiem że mnie coś "zeżre" znaczy nieszczęśliwy wypadek Czasem niekoniecznie. Czasem wystarczy, że Ci odłączy 2 funkcje I masz full wypłatę. Poszukaj No przestancie glupie krakac. Trzeba ladnie kredycik splacac, refinansowac, przewalutowywac, kombinowac, a nie dzieci sierotami zostawiac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.09.2008 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 eee ja nie kraczę - ja jeżdżę samochodem po W-wie i jestem realistką. Zejście to czsem komfortowe wyjście - czasem bywa gorzej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.09.2008 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 Nie opowiadaj, przeciez w Wawie same korki, to co Ci sie moze stac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.09.2008 00:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Nie opowiadaj, przeciez w Wawie same korki, to co Ci sie moze stac? MOja droga z pracy na budowę wiedzie przez trasę szybkiego ruchu. W piątek pokonałam ją 3 razy - a mam niedaleko - raptem 15 km w jedną stronę. Ilość sytuacji podbramkowych w tym krótkim okresie czasu jest przerażająca. Ja cały czas stosuję taktyke ucieczki bo ci ludzie jeżdżą jak poj...ni. Sorry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.09.2008 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Nie opowiadaj, przeciez w Wawie same korki, to co Ci sie moze stac? MOja droga z pracy na budowę wiedzie przez trasę szybkiego ruchu. W piątek pokonałam ją 3 razy - a mam niedaleko - raptem 15 km w jedną stronę. Ilość sytuacji podbramkowych w tym krótkim okresie czasu jest przerażająca. Ja cały czas stosuję taktyke ucieczki bo ci ludzie jeżdżą jak poj...ni. Sorry. No dobra, dobra - przynajmniej macie trase szybkiego ruchu. A to, ze ludzie jezdza tak jak mowisz, to dla mnie normalne. Moj maz na to mowi: mistrzowie szos. Zaden poczatkujacy kierowca nie ma szans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.09.2008 00:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Na drodze każdy jest dla mnie potencjalnym zagrożeniem i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.09.2008 00:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Ale za to jak z auta wyjdziesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.