YreQ 25.09.2008 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2008 o w mordę skąd ja o tej godzinie lnianą chusteczkę wezmę nie można jej czymś zastąpić bo już bym przykładala no siur - zawiń w ścierkę do naczyń albo serwetkę, nie poparz się tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 25.09.2008 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2008 to idem grzać dzięki bardzo YreQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 25.09.2008 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2008 to idem grzać dzięki bardzo YreQ Nie ma sprawy, oby Ci pomogło. Spadam spać dziewczyny ja też przed 6 wstaję Dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 25.09.2008 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2008 aaaa i jeszcze jedno....najpierw kładziesz podłogi.... a ściany? nie powinny być przed? Będzie tak : płytki drewno malowanie Nefercia kochana - bez urazy - ale....mi wszyscy wbijają do głowy, że najpierw ściany, potem podłoga....bo podłoga się wyciapie farbami przy malowaniu.... no chyba, ze Ty znów będziesz miała cudotwórców do tych ścian....to już siedzę cicho.... ale nie boisz się o te parkiety, jak będą Ci po nich z drabinami zasuwać... .... ja jakoś nie wierzę w obkładanie folią całej chałupy do malowania, czy tam kafelkowania, a Ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 25.09.2008 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2008 to idem grzać dzięki bardzo YreQ Nie ma sprawy, oby Ci pomogło. Spadam spać dziewczyny ja też przed 6 wstaję Dobranoc dobranoc, śpij dobrze........ i słonka jutro życzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.09.2008 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2008 aaaa i jeszcze jedno....najpierw kładziesz podłogi.... a ściany? nie powinny być przed? Będzie tak : płytki drewno malowanie Nefercia kochana - bez urazy - ale....mi wszyscy wbijają do głowy, że najpierw ściany, potem podłoga....bo podłoga się wyciapie farbami przy malowaniu.... no chyba, ze Ty znów będziesz miała cudotwórców do tych ścian....to już siedzę cicho.... ale nie boisz się o te parkiety, jak będą Ci po nich z drabinami zasuwać... .... ja jakoś nie wierzę w obkładanie folią całej chałupy do malowania, czy tam kafelkowania, a Ty? Nogi drabiny obkłada się pakułami. Na podłogę rozkłada się tekturę, na to folię. O wiele łatwiej uszkodzić ścianę przy kładzeniu podłogi. Ale wiesz - każdy ma swoje metody Oczywiście, że wierzę w ofoliowanie Bo jak nie ofoliuje to kaski nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 26.09.2008 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 aaaa i jeszcze jedno....najpierw kładziesz podłogi.... a ściany? nie powinny być przed? Będzie tak : płytki drewno malowanie Nefercia kochana - bez urazy - ale....mi wszyscy wbijają do głowy, że najpierw ściany, potem podłoga....bo podłoga się wyciapie farbami przy malowaniu.... no chyba, ze Ty znów będziesz miała cudotwórców do tych ścian....to już siedzę cicho.... ale nie boisz się o te parkiety, jak będą Ci po nich z drabinami zasuwać... .... ja jakoś nie wierzę w obkładanie folią całej chałupy do malowania, czy tam kafelkowania, a Ty? Nogi drabiny obkłada się pakułami. Na podłogę rozkłada się tekturę, na to folię. O wiele łatwiej uszkodzić ścianę przy kładzeniu podłogi. Ale wiesz - każdy ma swoje metody Oczywiście, że wierzę w ofoliowanie Bo jak nie ofoliuje to kaski nie będzie hm........... wiesz ten opis wygląda dla mnie tak kosmicznie, że aż przyjadę oblookać tę drabinę....o tych róźnych metodach też słyszałam...tylko ciężko znaleźć złoty środek.... Nefercia - jakbyś chciała by pęknięcia ścian wyszły na wierzch to byś je pociągnęła byle jaką farbą czy gruntem...? bo zanim przyjdzie Robert to chcę by już wsio było wiadome... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 26.09.2008 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Podobają mi się te bombelki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 26.09.2008 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 mnie też, Nefer czytałam w nocy Twój dziennik.. jestem pod wrażeniem i avatar adekwatny i rzeczywiście iście wojowniczy trzymam kciuki i będę kibicować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 26.09.2008 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Znalazłam dla Was bąbelki do mojej łazienki : bąbelki są wklęsłe http://images31.fotosik.pl/369/3aadea9676e37b6emed.jpg No śliczne one są, a do czego służą Dzień dobry poranne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 26.09.2008 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 dzień dobry Brazula no ja sie nie znam ale wychodzi mnie że do podziwiania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radek_sziwa 26.09.2008 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Nefer, Przez ostatnie 2 dni czytalem Twoj dziennik. W pracy mnie chyba wywala albo conajmniej zablokuja domene forum.muratordom.pl Ale co tam, warto bylo. Czyta sie to jak naprawde dobry reportaz. Jedna mala uwaga: - prąd do ogrzewania (można będzie bujnąć klimę i nie marznąć tak potwornie uczestnicząc w poczynaniach ekip) Proponowalbym klime wlaczyc tylko aby sprawdzic czy poprawnie dziala a potem wylaczyc. Tak dlugo jak masz kurz i sa prowadzone prace miej to wylaczone bo zalatwisz filtry a w skrajnym przypadku nawet jednostki wewnetrzne. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 26.09.2008 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Te są niezłe :) http://www.domus.pl/static/portal/publisher/domus/elem/images/200802/1201975073203-image-01.jpg To zdradzisz co to czy tylko na priwa? Jakby co to ja też poproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.09.2008 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Przepraszam, ze Was tak dziś zaniedbałam, ale mam sądny dzień . A właściwie zaczęło od wczorajszej nocy............ Ehh .. zaraz opowiem. Ale póki co muszę polecieć wkleić zdjęcia tej płytki do łazienki dzieci co to jej nie ma w necie i jest "trójwymiarowa" i nie umiem jej opisać - byłam w hurtowni i mam fortki :) Za moment poodpisuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.09.2008 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Zdjęcia som A teraz mój dzisiejszy koszmar. Jak niektórym wiadomo miałam wczoraj spotkanie z Duchem od podłogi. Jak jechałam na nie już zaczął mnie boleć ząb. Ząb był do zrobienia, ale oczywiście jak się schodzi z budowy o 22.00 to dentyści już nie pracują - i się nie dziwię :) A więc po spotkaniu z Duchem a przed parapeciarzami stan mojego zęba był taki, że nie zadziało już nic : ani Ibuprom, ani Pyralgina, ani Panadol Extra. Środki te brałam w odtępie 1 h ( dawka max). Na szczęście był w pobliżu sklep, gdzie mogła towar zakupić. Wpadłam jeszcze do McDonalda i kupiłam Colę z lodem. I tak oto okazało sie , że tylko ta Cola z lodem działa. Czekałam na parapeciarzy w potwornie zimnym domu popijając Colę z lodem i grzejąc sie laptopem na kolanach. Pół litra Coli na pół godziny. Po montażu kupiłam kolejną Colę z lodem, ktorą wypiłam wracając do domu. Wyobrażacie sobie jak prowadziłam samochód ? Ataki mojego zęba powtarzały się z niezwykłą regularnością tak co 90 sekund. Urodziłam dwoje dzieci, ale takie bólu w życiu nie przeżyłam. Dojechałam jakoś do domu. Tam przestawiłam się na wodę z lodem (ileż można pompować kofeiny ?) I chyba któryś lek zadziałał. Bo przymulona poszłam spać. Do 4.00 rano O 4.00 zaczęłam znowu walkę. A o 7.00 byłam umówiona z panami gazownikami. Więc nie pospałam. Znowu droga na budowę (nie wiedziałam, że o 7.00 McDonald jest otwarty) Ból zęba ustępował już na 60 sekund. Czułam się idiotycznie, no bo nawet nie mogłam normalnie rozmwiać z ludźmi. Umówiliśmy się, że jak skończą gazownicy to do mnie zadzwonią. I właśnie wtedy zauważyłam, że nie mam komórki - została w domu. W samochód , do domu, potem do pracy. Wytrzymałam do 9.00. Poddałam się , bo już nic nie działało - bół był ciągły i poworny, więc zadzoniłam na paę czy jest dziś moja pani dentystka. Była, ale miała full pacjentów. Mówię - trudno - zwariuję jak mi czegoś z tym nie zrobi. I w samochód - nie wiem który kubek Coli. Dojeżdżając do pani doktór w zasadzie łzy same mi leciały z oczu - nie mogłam zaparkować. Akurat skończyła pacjenta, a kolejny się spóźnił Wepchnęłam się na fotel - i za chwilę była nirwana.....Nie będę opowiadać szczegółów - w każdym razie już jestem w formie Wróciła do pracy i bryknęłam spowrotem na budowę -z koleżanką. Przyjechali też elektrycy Więc mam w domu kilka świecących żarówek, kilka kontaktów i mam skrzynkę prądową :) Hurrrrraaaaa :) A potem pojechałam do hurtowni zrobić zdjęcie i w końcu może trochę popracuję ? Albo nieeeee już piątek popołudniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.09.2008 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 To zdradzisz co to czy tylko na priwa? Jakby co to ja też poproszę Efilko, to płytki Zen firmy Argenta. Cała kolekcja tutaj : http://www.domus.pl/?data=domus-elem&do=read&id=1201975073203&range=0000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 26.09.2008 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 No witam mości panią.... widziałam zdjęcia - fakt nie da się ich opisać....a sądząc po tym co widziałam to ta perłowa musi być cudna.....jutro kategorycznie domagam się rozmowy na jej temat....o ile wciąż wsio aktualne A jeśli chodzi o zęba.....to, że tak powiem znam ból....i to osobiście ....myślałam że się skończę jak ze 3 lata temu wyrastały mi ósemki...z 4 rosły 3 - jednocześnie....i było takie 3 dni kiedy z łóżka nie wychodziłam....hm....jedyne co było różne - to to, że na mnie ciepło działało kojąco... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.09.2008 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Nefer, Przez ostatnie 2 dni czytalem Twoj dziennik. W pracy mnie chyba wywala albo conajmniej zablokuja domene forum.muratordom.pl Ale co tam, warto bylo. Czyta sie to jak naprawde dobry reportaz. Jedna mala uwaga: - prąd do ogrzewania (można będzie bujnąć klimę i nie marznąć tak potwornie uczestnicząc w poczynaniach ekip) Proponowalbym klime wlaczyc tylko aby sprawdzic czy poprawnie dziala a potem wylaczyc. Tak dlugo jak masz kurz i sa prowadzone prace miej to wylaczone bo zalatwisz filtry a w skrajnym przypadku nawet jednostki wewnetrzne. Pozdrawiam Dzięki Radku za dobre słowo o dzienniku - cieszę się , że Ci sie podoba, więc mam nadzieję, że będziesz do niego wracał :) Dzieki za radę w sprawie klimy - masz rację. Na razie ją załączę i sprawdzę, a potem już nie będę odpalać aż do posprzątania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.09.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Znalazłam dla Was bąbelki do mojej łazienki : bąbelki są wklęsłe http://images31.fotosik.pl/369/3aadea9676e37b6emed.jpg No śliczne one są, a do czego służą Dzień dobry poranne One som do smyrania :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.09.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 mnie też, Nefer czytałam w nocy Twój dziennik.. jestem pod wrażeniem i avatar adekwatny i rzeczywiście iście wojowniczy trzymam kciuki i będę kibicować Cze Piątka - dzięki, ze poświęciłaś noc na moja grafomianię Wpadaj często Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.