Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Nefer


rrmi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Nefer

    9730

  • wu

    2385

  • malgos2

    1873

  • ghost34

    1109

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzień dobry. Nefer, ja widzę, że Ty mi tu oczy mydlisz odpisując ludziom coś o jakichś kominkach czy czymś... ja nie wiem bo ja się kompletnie na tym nie znam. 8) Parę postów wyżej pytałem o kwestię zapachu w kiblu podczas parapetówy i wyartykułowałem swoje oczekiwania. Teraz kategorycznie żądam ustosunkowania się Pani gospodyni.

 

Dziękuję.

 

Dzień dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Nefer, ja widzę, że Ty mi tu oczy mydlisz odpisując ludziom coś o jakichś kominkach czy czymś... ja nie wiem bo ja się kompletnie na tym nie znam. 8) Parę postów wyżej pytałem o kwestię zapachu w kiblu podczas parapetówy i wyartykułowałem swoje oczekiwania. Teraz kategorycznie żądam ustosunkowania się Pani gospodyni.

 

Dziękuję.

 

Dzień dobry.

 

Dzień Dobry Dandii.

 

Niestety musze CIę rozczarować, bo o ile z budowlanką idzie i całkiem nieźle to z rozpoznawaniem kwiatów niezakoniecznie. Generalnie nie mam pojęcia o kwiatach, a więc przypisanie do nich nazw to w moim przypadku rosyjska ruletka :) I jeszcze żaden ( nawet kaktus) nie przeżył mojej opieki - tak więc - będziesz musiał sam się przekonać czym pachnie w mojej tojce :)

Niemniej zapach jest OK :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oooo i taka czuwająca dusza przydałaby się nad każdym "fachofcem" 8) :-?

na szczęście Neferko (odpukać) twoi mają Ciebie :lol: :lol:

dobry

 

Cześć Gosiu,

 

Moje czuwanie oznacza również moje niezadowolenie z wyników pracy - o ile sie takie zdarzą. I wtedy... już nie jest tak fajowo :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podoba mi sie ten komin. W obecnej wersji wg mnie stanowi niebanalną ozdobę domu :o :lol: Mam nadzieję, ze niczym go nie obudujesz i nie zasłonisz? Wygląda nowocześnie :wink:

Tak zostanie - nie zabudowany. Dlatego kupiony jest izolowany, żeby nikt się nie poparzył ( nawet jak się do niego przytuli :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest boski!!! "Robi" wnętrze :lol:

 

I muszę się do niego dostosować :) Brierki na antresoli i schodach będą też z takiej stali, więc mam nadzieję całość się "zamknie". Lubię stal, ale nie chcę przesadzić, bo coś widzę , że coraz jej więcej mi się zachciewa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metalowe linki przy brierce by pasowały uważam. Wygladają delikatnie ale mają takie techniczne zakończenia. Te wszystkie sróbki, nakrętki, supełki je urozmajcają i tworza taki przemysłowy klimat. Mozna wtedy zaszaleć ze słupkami i tralkami :wink: :wink:

ALe pewnei masz już projekt barierki! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety musze CIę rozczarować, bo o ile z budowlanką idzie i całkiem nieźle to z rozpoznawaniem kwiatów niezakoniecznie. Generalnie nie mam pojęcia o kwiatach, a więc przypisanie do nich nazw to w moim przypadku rosyjska ruletka :)

No widzisz, a martwiłaś się czym się zajmiesz po przeprowadzce: ogródkiem i edukacją roślinną :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry..... :wink:

 

 

a ja Wam mówię, że ta rura to jeszcze do zdrożnych celów będzie służyć... :wink: Ja rozumiem, że nasza Nefercia powie, że na niej nie będzie tańczyć....ale hm... jak nie ona to może jej przyszłe synowe? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metalowe linki przy brierce by pasowały uważam. Wygladają delikatnie ale mają takie techniczne zakończenia. Te wszystkie sróbki, nakrętki, supełki je urozmajcają i tworza taki przemysłowy klimat. Mozna wtedy zaszaleć ze słupkami i tralkami :wink: :wink:

ALe pewnei masz już projekt barierki! :wink:

Jeszcze nie, ale szukam weny po fabrykach :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, a martwiłaś się czym się zajmiesz po przeprowadzce: ogródkiem i edukacją roślinną :D

Ehhh - próbowałam - efekty tragiczne ( dla kwiatków)

Wiesz co: moja mama zabijała każdy kwiatek w mieszkaniu - tylko kaktusy. Jak się przeprowadziła, to z ogródka jej nie wyciągniesz :o

Ja mam to samo: normalnie aż sama się dziwię, że żółkną, żółkną, a jeszcze niektóre mi nie poumierały (to pewnie kwestia tego, że od małego przyzwyczajone są do podlewania raz na miesiąc :wink: ) ale obawiam się, że jak przyjdzie do ogródka, to będzie zupełnie inna sprawa :D Znaczy obsadzanie i wymyślanie jaki kolor gdzie, bo już pielenie i grabienie liści to będę musiała komuś zapłacić (i to pewnie nie małżowi w naturze :wink: bo nic to nie da - w każdym razie nie dla kwiatków :oops: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...