dobroszka 29.03.2009 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 hehe , próba mikrofonu w takim miejscu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 29.03.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 dobry wieczór Nefcia a cóż takie pustki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 29.03.2009 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 Czekam i czekam na trawertyn z forestem i doczekac sie nie moge. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 30.03.2009 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Dzień dobry Nefer ty może mnie pod swój dach przygarnij skoro tak teściowej dogadzasz Ja nastęnego zlociku też nie odpuszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.03.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 To był koszmarny weekend. Pustki, bo w sobotę i niedzielę umierałam. Po obiedzie w sobotę zaczął mnie bolec brzuch. Ponieważ to jeden z dwóch moich obiadów w tygodniu (założyłam, że w niedzielę sobie dogodzę drugiem, a cały tydzień roboczy nie mam czasu...) założyłam, że żołądek zwariował jak dostał pełną wersję obiadu + deser. I się zaczęła jazda. Chyba wyszła mi wątroba. NIe spałam noc z soboty na niedzielę, a w niedzielę zwijałam sie z bólu. Dzisiejsza noc nie była lepsza, ale już ataki nie są takie, że zapominam jak się nazywam...Jest lepiej. Aczkolwiek zmęczona jestem jak pies. Dlatego tak sie raczej mało udzielałam (pomiędzy jednym kopem w brzuch a drugim ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.03.2009 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nefer witaj w klubie. Od wczorajszego wieczora mnie zwija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 30.03.2009 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nefer kurde ja się nie znam na medycynie ale jak to wątroba to chyba nie jest dobrze???? Mam nadzieję, że to tylko jednorazowe i poczujesz się lepiej. Zdrówka i może odeśpij zarwaną nockę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 30.03.2009 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 dzień dobry Nefcia jak tak z prawej strony rabie to kwestia zasadnicza - masz jeszcze wyrostek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.03.2009 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Wyrostek brałam pod uwagę. To raczej nie to. Ból nie jest po jednej stronie, ale boli cały dół brzucha (teraz już tylko dół, bo wczoraj to był cały brzuch od przepony w dół) - taki jeden długi skurcz.Wzięłam no-spę wczoraj ale pomogło na 30 min. Więc to nie to. Teraz musze jeszcze wziąć rapacholin i może będzie lepiej..Musze do pracy jechać...a w samochodzie to cienko to widzę jak mnie złapie..Ale spróbujemy - najwyżej zjade na bok. Daleko nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 30.03.2009 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nefcia ale jak dół brzucha to raczej nie wątroba raczej pęcherz i takie tam uważaj Skarbie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 30.03.2009 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 dzień dobry.... Nefcia czytam, że cały weekend cierpiałaś ... buuu o taj porze to chyba już w pracy... mam nadzieję, że spokojnie dojechałaś i że powoli to się uspokoi... co nie zmienia faktu, że może lekarzowi by to pokazać hę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 30.03.2009 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Wpadłam z tęsknoty i zmykam z braku czasu Nefcia ty wal do lekarza i zdróweczka życzę - duzo zdróweczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 30.03.2009 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nefciu współczuję, ja bym raczej do lekarza się wybrała, może jakieś USG jamy brzusznej mam nadzieję, że już przeszło i że to nic poważnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 30.03.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nefer - a nie są to może kamyczki w woreczku żółciowym? Sprawdź lepiej jak Cię tak trzyma 2 dni to może być niedobrze Cmokaski przesyłam gorące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.03.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Dziołchy, nie mam wcale ochoty na lekarza Wiecie jak to jest - może samo przejdzie :) Powinnam się wziąć za siebie i regularnie jeść cokolwiek. Człowiek się starzeje... Na razie jeszcze siedzę w majtkach na sofce i czekam jak sie sytuacja rozwinie. Z tego widzę nie jest źle - tak raz na pół godziny mnie bierze. A więc zdążę dojechać do roboty Albo dziś będe pracować z domu...musze tylko spotkanie odwołać. MIałam się wczoraj spotkać z Jolą u niej. Tak się kurde cieszyłam na to spotkanie, ale nie dałam rady.. NIenawidzę jak jestem taka niemobilna... Jest lepiej niż wczoraj więc może przejdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 30.03.2009 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Albo przejdzie albo nie - weź i jedź do lekarza i to już.jak Cię tak od dwóch dni boli i nie przestaje to może być coś poważnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 30.03.2009 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nefia - to dałaś z tym starzeniem ty kobita pełna energii, wigoru - dlatego nie pleć tylko idz do lekarza !!!! siem martwimy !!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 30.03.2009 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Dziołchy, nie mam wcale ochoty na lekarza Wiecie jak to jest - może samo przejdzie :) Powinnam się wziąć za siebie i regularnie jeść cokolwiek. Człowiek się starzeje... Na razie jeszcze siedzę w majtkach na sofce i czekam jak sie sytuacja rozwinie. Z tego widzę nie jest źle - tak raz na pół godziny mnie bierze. A więc zdążę dojechać do roboty Albo dziś będe pracować z domu...musze tylko spotkanie odwołać. MIałam się wczoraj spotkać z Jolą u niej. Tak się kurde cieszyłam na to spotkanie, ale nie dałam rady.. NIenawidzę jak jestem taka niemobilna... Jest lepiej niż wczoraj więc może przejdzie... może przejdzie ... srata ta ta... już widze co byś nam mówiła gdyby to nasze brzuchy bolały... więc wiedz, że nie ma wykrętów i do lekarza marsz... bo to nie żołądek ... no ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 30.03.2009 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 I ja mówie dzień dobry.Nefcia Ty se żartów nie rób i idź do tego lekarza, ja wiem że to nie takie proste ale z brzuchem nie ma żartów.Zycze dużo zdrówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 30.03.2009 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nefcia naprawdę nie ma żartów że samo przejdzie ja nie lubię po lekarzach chodzić ale to usg to naprawdę konieczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.