malgos2 14.06.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Nefcia, przestan, bo ja jeszcze przed... Tez mi sie dzieci odechcialo. Wiesz, to jak sobie pościelesz tak sie wyśpisz - w końcu od Ciebie zależy jak dziecko będzie wrażliwe ... Mnie wciął kolega tekstem o obdzieraniu kozy ze skóry... Mam nadzieje... Ale masz cierpliwosc Nefcia, ja bym gnojka zabila... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 14.06.2009 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Mam nadzieje... Ale masz cierpliwosc Nefcia, ja bym gnojka zabila... to chyba właśnie na tym polega aby mieć duuuuużo cierpliwosci do dzieci i dużo z nimi rozmawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.06.2009 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Mam nadzieje... Ale masz cierpliwosc Nefcia, ja bym gnojka zabila... to chyba właśnie na tym polega aby mieć duuuuużo cierpliwosci do dzieci i dużo z nimi rozmawiać. Ze swoim masz szanse gadac od poczatku, a z takim... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.06.2009 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Mam nadzieje... Ale masz cierpliwosc Nefcia, ja bym gnojka zabila... to chyba właśnie na tym polega aby mieć duuuuużo cierpliwosci do dzieci i dużo z nimi rozmawiać. Tak, to rola rodziców. A jak rodzice przeoczyli to może sąsiadka coś wniesie ? Niezłą minę miał ten mały faszysta. Pies po prostu przysiadł i zawył z bólu. Nide mogłam uwierzyć...Dobrze że oddzielała mnie siatka.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.06.2009 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Mam nadzieje... Ale masz cierpliwosc Nefcia, ja bym gnojka zabila... to chyba właśnie na tym polega aby mieć duuuuużo cierpliwosci do dzieci i dużo z nimi rozmawiać. Tak, to rola rodziców. A jak rodzice przeoczyli to może sąsiadka coś wniesie ? Niezłą minę miał ten mały faszysta. Pies po prostu przysiadł i zawył z bólu. Nide mogłam uwierzyć...Dobrze że oddzielała mnie siatka.. W zasadzie to powinnas walnac tym chodakiem tatusia i mamusie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.06.2009 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Obawiam się , że starych już nie wychowam. Młody jest chłonny - mam nadzieję ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 14.06.2009 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Tak, to rola rodziców. A jak rodzice przeoczyli to może sąsiadka coś wniesie ? otóż to!! nie chce się tu mądrzyć bo jeszcze nie mam swoich ale widzę nieraz jak rodzice "wychowują" swoje pociechy..... taki np. trzy letni synuś szwagra który nie potrafi powiedzieć "dzień dobry" czy "cześć" to krew mnie zalewa bo czy ja to jest wina jak nie rodziców?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.06.2009 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 To jest chyba tez kwestia przykladu, ktorym sie swieci... albo i nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.06.2009 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Tak, to rola rodziców. A jak rodzice przeoczyli to może sąsiadka coś wniesie ? otóż to!! nie chce się tu mądrzyć bo jeszcze nie mam swoich ale widzę nieraz jak rodzice "wychowują" swoje pociechy..... taki np. trzy letni synuś szwagra który nie potrafi powiedzieć "dzień dobry" czy "cześć" to krew mnie zalewa bo czy ja to jest wina jak nie rodziców?? Tylko rodziców. Rozumiem, że 17 latek dostaje jobla i zachowuje się nie tak jak trzebia - ale to juz jego wybór i wie, że pracuje na własny wizerunek. Ale taki kilkulatek ? Przecież wynosi takie rzeczy z domu - sam nie wymyślił obdzierania kozy ze skóry... Ale dzień dobry, dziękuje i proszę dobrze mu wychodzi...chociaż tyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 14.06.2009 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Spytałam dlaczego bije psa ? Usłyszałam,że chciał , żeby sobie poszedł. To zaproponowałam : - daj mi na chwilę swój chodak - przywalę Ci w łeb, bo też chcę , żebyś już sobie poszedł I tu nastąpiła konsternacja mojego 4-letniego sąsiada...poszedł. to mi się humor poprawił Nefcia - zajebiste to było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 14.06.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Spytałam dlaczego bije psa ? Usłyszałam,że chciał , żeby sobie poszedł. To zaproponowałam : - daj mi na chwilę swój chodak - przywalę Ci w łeb, bo też chcę , żebyś już sobie poszedł I tu nastąpiła konsternacja mojego 4-letniego sąsiada...poszedł. to mi się humor poprawił Nefcia - zajebiste to było Noooo... zajebista była reakcja Nefk na zachowanie czterolatka! Nefciu, relacja - rewelacja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 14.06.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Mój syna ma 6 lat. Siedzę i myślę, bo szukam odpowiedzi na zachowanie twojego 4 letniego sasiada. Chciałbym coś mądrego powiedzieć, ale przypuszczam, że to bardziej skomplikowana sprawa, więc zamknę dziób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 14.06.2009 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 dobry wieczór Nefcia relacja super zachowanie małego sąsiada rzeczywiscie wyrywa z butów ale to wyłącznie wina rodziców dziwne że mój 2-latek wie że nie wolno kopać psa ani targać za uszy a 4-latek wali chodakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.06.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Noooo... zajebista była reakcja Nefk na zachowanie czterolatka! Nefciu, relacja - rewelacja! Myślę, że przełożenie rzeczywistości na 1:1 - bez myślenia abstrakcyjnego, ktore może być zbyt skomplikowane (czyli tłumaczenie, że nie wolno bić psa, bo go to boli) jest najprostszą drogą dotarcia do mojego małego kolegi zza siatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.06.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 dobry wieczór Nefcia relacja super zachowanie małego sąsiada rzeczywiscie wyrywa z butów ale to wyłącznie wina rodziców dziwne że mój 2-latek wie że nie wolno kopać psa ani targać za uszy a 4-latek wali chodakiem Prawda ? I pewnie nie zwierzają się, że chcieliby obedrzeć kozę ze skóry. Mam wrażenie, ze to dzieci wychowane na bardzo głebokiej wsi (nie ubliżając wsi, ale konstatując szacunek dla zwierząt na wsi) i nie kumają, że to żywe stworzenie nie jest ich własnością. Oj cięzko będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.06.2009 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Mój syna ma 6 lat. Siedzę i myślę, bo szukam odpowiedzi na zachowanie twojego 4 letniego sasiada. Chciałbym coś mądrego powiedzieć, ale przypuszczam, że to bardziej skomplikowana sprawa, więc zamknę dziób nie ma dobrej reakcji - poza bezpośredniem przywaleniem w łeb. No nie widzę inaczej. Tym razem ochroniła go siatka. Myślę, że on po prostu żyje w tak prostym świecie... zastanawiam się czy czasem nie jest to efekt fali..ale to się przyobserwuje.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 14.06.2009 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Ja to sie cieszę ze Nefetcia zaczęła znowu pisać - nudno bez nowych info. A sąsiad ? Cóz wychowanie z inteligencją emocjonalna jest trudne:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.06.2009 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Kiedys mielismy w hostelu przy galerii, w ktorej pracowal moj ojciec niejakiego Kacperka. Kacperek w chodakach od 6 rano biegal po korytarzu i przerazliwie piszczal, a wszystkim glowy rozsadzalo, bo to sredniowieczny spichlerz, drewniany strop itd. W koncu kierowniczka galerii wziela gowniarza za fraki, zamknela go w biurze na dole i sama sie przebiegla pare razy po korytarzu piszczac najglosniej jak mogla. Mlody sie poryczal, ale byl do konca pobytu cicho jak trusia. Terapii wstrzasowej gowniarzowi trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.06.2009 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Moje młodsze tylko raz mnie pociągnęło za włosy :) Nie zgaduj :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.06.2009 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Bosz... co z Ciebie za matka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.