Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

REKUPERATORY - JEŻELI MACIE PYTANIA PISZCIE


Recommended Posts

Co do tego z Allegro to:

 

- krzyżowe mają mniejszą sprawność od przeciwprądowych i w te 90% nie wierzę (no chyba, że w jakichś ekstremalnych warunkach w laboratorium, ale normalnie mają duuużo niższą sprawność),

 

- faktycznie jest tani, ale czy działa - no cóż z tym może być różnie,

 

- aktualnie stosuje się wentylatory na prąd stały zużywające mniej prądu (210 W to dużo zwłaszcza, że działają ciągle),

 

- system przeciwzamrożeniowy – oblodzeniowy wymiennika realizowany jest poprzez czasowe wyłączanie wentylatora nawiewnego – sterowanie jest układem elektronicznym - no super - czyli gdy przyjdzie mróz to przestanie działać :lol: - rewelacja, bo wtedy jest najbardziej potrzebny,

 

Podsumowując - ja wiem, że dobre, firmowe rekuperatory są droższe, ale takiego bezimiennego cudaka na pewno bym nie kupił - kto wam go zainstaluje, podłączy i da gwarancję na działanie ?

 

Przez ponad pół roku czytałem wszystko jak leci o reku, wymiennikach gruntowych itp., jeździłem na targi, rozmawiałem z różnymi przedstawicielami itp. i wg mnie najlepszy aktualnie wybór to:

 

- rekuperator Żubr z projektem, instalacją, osprzętem (rury spiro, kratki, anemostaty itp.) i gwarancją działania - zamówiłem go we Wrocławiu w maju - wtedy taki system kosztował około 15 tys zł (dom z poddaszem użytkowym 144 m2+garaż) - proponuję poszukać lokalnego przedstawiciela tego producenta lub

 

- rekuperator Bartosz - tańszy od Żubra (jego starsza wersja - sporo większy gabarytowo), ale trzeba zamontować odpowiednie wentylatory, automatykę itd. - dla tych, którzy lubią sami pomajsterkować - w tym temacie polecam kontakt z Depi :wink:

 

- wymiennik gruntowy rurowy (zamówiłem we Wrocławiu razem z Żubrem - kosztował około 3 tys) - z prostych, karbowanych rur, a nie np. system Rehau, który jest drogi i skomplikowany - już prawie chciałem robić wymiennik żwirowy, ale okazał się sporo droższy, no i mam wiosną wysokie wody gruntowe (na głębokości około 1m), a to go dyskwalifikuje, poza tym nie chcę ryzykować wdychania radonu z kamieni.

 

Ale napłodziłem :D

 

Generalnie podobnie "zielonym" jak ja polecam zakup całego systemu z protokołem odbioru i gwarancją na całość, majsterkowiczom Bartosza i własną inwencję, a fachowcom nic nie polecę, bo wiedzą lepiej ode mnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 535
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Roman77 - co do lata to mechaniczna też wsysa gorące powietrze (chyba, że planujesz zatykać kominy wentylacyjne, ale to da tyle co wyłączenie reku), więc tu jak najbardziej przyda się GWC.

 

Z tego, co wiem to żadne życie w GWC się nie utrzyma, a dlaczego to już dokładnie opisał adam_mk w wątach o GWC, więc nie będę się powtarzał (chyba, że zrobisz żwirowca, zaleje ci go woda i stęchnie - i tu jest zaleta rurowca, bo jest robiony ze spadkiem i nawet gdyby wlotem np. podczas powodzi wlała się woda to wystarczy ją wypompować a resztę wysuszy przepływające powietrze).

 

Co do pomysłów z gazem to wystarczy dobrze osłonić wlot powietrza w ogrodzie np. krzakami i nie będzie go widać, a poza tym złodzieje raczej okradają domy gdy nie ma w nich właścicieli, a nie gdy są, bo za napad, czy pobicie grożą dużo gorsze kary niż za włam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ponad pół roku czytałem wszystko jak leci o reku, wymiennikach gruntowych itp., jeździłem na targi, rozmawiałem z różnymi przedstawicielami itp. i wg mnie najlepszy aktualnie wybór to:

 

- rekuperator Żubr z projektem, instalacją, osprzętem (rury spiro, kratki, anemostaty itp.) i gwarancją działania - zamówiłem go we Wrocławiu w maju - wtedy taki system kosztował około 15 tys zł (dom z poddaszem użytkowym 144 m2+garaż) - proponuję poszukać lokalnego przedstawiciela tego producenta lub

 

- rekuperator Bartosz - tańszy od Żubra (jego starsza wersja - sporo większy gabarytowo), ale trzeba zamontować odpowiednie wentylatory, automatykę itd. - dla tych, którzy lubią sami pomajsterkować - w tym temacie polecam kontakt z Depi :wink:

 

- wymiennik gruntowy rurowy (zamówiłem we Wrocławiu razem z Żubrem - kosztował około 3 tys) - z prostych, karbowanych rur, a nie np. system Rehau, który jest drogi i skomplikowany - już prawie chciałem robić wymiennik żwirowy, ale okazał się sporo droższy, no i mam wiosną wysokie wody gruntowe (na głębokości około 1m), a to go dyskwalifikuje, poza tym nie chcę ryzykować wdychania radonu z kamieni.

 

Ale napłodziłem :D

 

Generalnie podobnie "zielonym" jak ja polecam zakup całego systemu z protokołem odbioru i gwarancją na całość, majsterkowiczom Bartosza i własną inwencję, a fachowcom nic nie polecę, bo wiedzą lepiej ode mnie :wink:

 

czesc

 

Trochę 'bogato' ten Zubr - ja mam Kossa 500 przeciwprądowo-krzyżowego (niby sprawność 96%), instalacja na 150m2 na jednym poziomie, proste sterowanie (nie ma potrzeby zabezpieczenia przeciw oblodzeniu) i całość kosztowała 10tys (na fakture, zrobione przez osobe reklamujaca sie na forum - kilka osob ma reku od niego) + GWC z rur 200mm za ok. 2k

 

razem wyszlo (w 2006 i to w drogiej Warszawie) ok. 12k vs. Twoje 18k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mlk - 2006 i ceny z tamtego okresu to już prehistoria - lepiej nie pisz po ile wtedy kupowałeś cegły, cement itp. :wink:

 

Poza tym mam jeden poziom, więc tu też jest różnica w cenie.

 

A tak na poważnie to jak jest w nim rozwiązany problem oblodzenia ?

 

Jakie rury, ile i jak ułożyli w GWC ?

 

Jakie masz wrażenia z użytkowania przez zimę i lato ?

 

Napisz proszę bom bardzo ciekawy :wink:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrząc po danych technicznych, to mi wygląda na rekuperator firmy JAN-GAZ:

http://www.jan-gaz.ipr.pl

pzdr

Pitt

Na stronie producenta jest więcej informacji na temat tego rekuperatora.

Miedzy innymi dane techniczne:

http://www.ipr.pl/www/jan-gaz/5.jpg

Dzięki :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

Przed ostatnimi targami budowlanymi we Wrocławiu też nie wiedziałem co wybrać.

 

Po rozmowach oraz organoleptycznym zbadaniu różnych rekuperatorów zdecydowałem się na Żubra z GWC rurowym.

 

Żubr to taka nowa wersja Bartosza w mniejszej obudowie, z ciekawymi wentylatorami o małym poborze prądu, dużymi filtrami i automatyką.

Zaprojektował go ten sam konstruktor, który kilka lat temu stworzył Bartosza (rozmawiałem z nim na targach).

 

Całość dostarcza i montuje mi Wentbud z Wrocławia (regionalny dystrybutor Żubra) - w moim przypadku koszt całkowity (projekt, materiały, robocizna, uruchomienie i regulacja) to niecałe 20 tys. przy domu o powierzchni 168 m2 i kubaturze 744 m3 (umowę podpisałem na początku roku).

 

Dospela z wymiennikiem glikolowym obejrzałem - ładny, kolorowy itp. tylko, że prąd do pompy kosztuje i trochę niweluje zyski jakie daje jego zakup, poza tym jest dość drogi (na targach mówili o 13 tys, gdzie rurowy w Wentbud kosztuje niecałe 4 i nie zżera prądu).

 

Porównując centrale brałem pod uwagę nie tylko sprawność (tu często podawane są wartości w idealnych warunkach), lecz też np. spręż dyspozycyjny, powierzchnię czynną wymiennika itp.

 

Życzę dobrych wyborów - nie dajcie się naciągać na jakieś ceny z kosmosu.

 

Pozdrawiam

 

Grzegorz

 

PS Link do Went-bud: http://www.wentbud.pl/index.html

 

Idę dokładnie Twoją ścieżką.

Czekam na wycenę Żubra z WentBudu.

Byłem bliski Mistralowi, ale pojawiło się "ale" ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dospela z wymiennikiem glikolowym obejrzałem - ładny, kolorowy itp. tylko, że prąd do pompy kosztuje i trochę niweluje zyski jakie daje jego zakup, poza tym jest dość drogi (na targach mówili o 13 tys, gdzie rurowy w Wentbud kosztuje niecałe 4 i nie zżera prądu).

Tak za darmo nic nie ma.

W GWC rurowym musisz dać silniejszy wentylator, który zuzyje porównywalnie podobną ilość energii, co pompka w GWC glikolowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie, że nie muszę :p

 

GWC rurowy ma bardzo dużą przepustowość i znikomy opór, i wentylatory z reku spokojnie sobie poradzą.

Równie dobrze możesz zbudować układ glikolowy o bardzo małych oporach (duży przekrój rur, układ Tichelmanna), a nawet tki, który bedzie pracował na zasadzie grawitacji, co nadal nie znaczy, że podłączenie GWC odbywa się "za darmo", tj. bez włożenia dodatkowej energii w napęd wentylatora lub pompy glikolowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak to już byłyby mistrzowskie kombinacje - tylko po co ?

 

Wg mnie rurowy jest najlepszy, bo:

 

- najtańszy,

- najprostszy w budowie (mniej może się popsuć, szybki i łatwy w wykonaniu),

- ma dużą powierzchnię czynną, więc trudno go "zagotować".

 

Napisz w czym jest lepszy glikolowy to podyskutujemy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

potrzebuje opinii o rekuperatorze firmy Dospel. Nic nie znalazałam na ich temat. Każdy montuje albo Bartosza albo Mistral albo inne a o tym ani słowa.

Jutro mam wizytę ich przedstawiciela i jestem ciekawa co mi zaproponuje.

Będę wdzięczna za jakąkolwiek informacje.

Pozdrawiam

 

za...uważyłem że tutaj sie dobrze mówi tez o żubrze :wink:

 

"najbardziej podchodzi wieczorem".

 

:wink:

 

No więc zaczynam podpytywać o to rozwiązanie u źródła.

 

Z regionalnym z Dospela próbowałem sie umówić bo nic na emaila nie dostałem no ale jakoś nie wyszło bo albo jemu nie pasowało albo mi.

Lekko mało elastyczni. :wink:

 

no i trochę jak dla mnie szybko sobie mnie odpuscili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad Dospelem myślałem na samym początku - nawet dostałem ich ofertę od mojego biura projektów - po w niknięciu w temat i rozmowach na targach z kilkoma przedstawicielami różnych producentów central zdecydowałem się na Żubra, bo:

 

- ma dużą powierzchnię wymiany ciepła i dużą sprawność,

- jego wentylatory biorą mało prądu,

- jako jedyny nie musi być podgrzewany w zimie grzałką elektryczną lub wyłączany z obiegu (Bartosz też, ale to jego protoplasta),

- ma konkretne filtry powietrza (niedrogie i o dużej powierzchni),

- ma zwartą obudowę (to akurat ma większość poza Bartoszem, którego nazywają "wielką rurą" :D ),

- ma przystępną cenę (Bartosz tańszy, ale trzeba go trochę przerobić - wentylatory i sterowanie, i nie ta estetyka wykonania),

- jego konstruktor i sprzedawca wiedzą o czym mówią (inni np. z Dospela na targach taki kit mi cisnęli, że aż strach),

- ich dystrybutor we Wrocławiu rzeczowo wyjaśnia co jak działa i dlaczego, nie wciskając kitu, i obsługuje kompleksowo włącznie z protokołem odbiorczym właściwego działania instalacji i gwarancją.

 

Poza tym podobno dobrze posiedzieć przy Żubrze :D a ja będę go miał w garażu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mlk - 2006 i ceny z tamtego okresu to już prehistoria - lepiej nie pisz po ile wtedy kupowałeś cegły, cement itp.

 

A ile rok temu kosztowały lodówki, pralki ???

 

 

 

Moje pytanie jest następujące. Rekuperator zamierzam umieścić w garażu. Planuję również instalację GWC (rurowy). W jaki sposób GWC jest połączone z REKU? Czy rura wchodzi do domu pod fundamentami (przez fundament?), czy też w jakiś inny sposób i na jakim etapie budowy należy takie przejście wykonać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ntec - niezła riposta :D ale, ale - niestety póki co Żubr i Bartosz nie mają za bardzo konkurencji, więc ich cena nie spada (nie wiem jak ceny innych reku).

 

Jeśli reku ma być w garażu to super - najlepiej umieścić go w rogu od strony domu.

 

Rury od GWC powinny przechodzić pod fundamentem.

 

Można go zrobić nawet dopiero przed posadzkami pod warunkiem, że zostawisz kwadrat 1x1m niezalany chudziakiem, potem - najlepiej wykopać koparką dziurę zaczynającą się przy przejściu pod fundamentem, a z drugiej strony ile się da w tym kwadracie 1x1m.

 

Gdy przejdziesz pod fundamentem od strony wykopanej przez koparkę łatwo podbierzesz piach z reszty "kwadratu" - sam się wsypie :D

 

Gdy już zrobisz co trzeba zasypujesz, ubijasz i zalewasz chudziakiem ten kwadrat.

 

GWC z reku łączy się rurą spiro i tyle.

 

Powodzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Suspenser za wyczerpujące wyjaśnienie :D

 

Mam jeszcze pytanie dotyczące usuwanie skroplin z GWC. W sytuacji gdyby była pod budynkiem piwnica, można by do niej wprowadzić spływ z REKU, dzięki czemu można nie tylko usunąć skropliny ale nawet przepłukać GWC (wlewając jakiś środek przez wlot - dzięki spadkowi powinien wylać się przez spływ, potem powietrze zaciągane przez REKU powinno osuszyć GWC).

 

Problem pojawia się gdy piwnicy nie ma, słyszałem coś o montowanych na końcy spadku GWC (już pod budynkiem?) syfonach, ale nie znalazłem informacji jak się je montuje i jak usuwa się z niego skropliny czy zanieczyszczenia. Może rozwiązaniem byłoby wykonanie studzienki rewizyjnej ze szczelnym i izolowanym zamknięciem? Jak to wygląda w praktyce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...