Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z pewną taką nieśmiałością....Dziennik Pauli i Jacka


Recommended Posts

W temacie mam niewiele do powiedzenia: byłam dwa razy dopytać o moje pozwolenie. Za pierwszym razem nie dowiedzialam sie nic, poprosiłam pana o zrobienie tego jak najszybciej.

Tydzień później pan powiedział , że WŁASNIE MIAŁ ZAMIAR zabrać sie za moje pozwolenie :-?

...asz....szkoda gadac i się denerwować

Kazał czekać na telefon.

No to czekam. Jak się nie doczekam do końca tygodnia to znowu pójde.

Chyba niebawem zacznie uciekac na mój widok :-? :p

 

ale ale:

 

W piątek ZDAŁAM EGZAMIN NA PRAWO JAZDY!!!!!!!!!!!!!!!!!

:D :D :D :D :D

 

I cała jestem z siebie dumna 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 115
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Paulka

    116

Musze trochę na biezaco poopisywać naszą sytuację, bo się w końcu pogubię. Sytuacja wygląda tak.

Byłam w starostwie, gdzie powiedziano mi o dwóch problemach:

 

1. Problem z wodociągami - w projekcie wklejone mam projekt przyłacza wody i tego nieszczęsnego rozbudowania sieci itd. Brakuje jednak decyzji środowiskowej(podziękowania dla architekta :-? ). Wyjścia mam dwa:

 

- zrezygnować z projektów wody i zmienić te instalacje z "projektowanych" na "proponowane". Wtedy dostanę decyzję. Projekt wody musiałabym złożyć z kolei po uzyskaniu decyzji środowiskowej - w "odrębnym postępowaniu" jak mi ładnie powiedziano

 

- pożegnać się z budowaniem w tym roku, Przyjąć decyzję odmowna o pozwoleniu na budowę, skompletować dokumenty i puścić wszystko jeszcze raz :-?

 

ale ale...to nie koniec! Jest pobwiem problem nr 2

 

2. Problem z uzgodnieniem lokalizacji budynku z ENION-em w związku z przebiegającą przez działke sieć średniego napięcia (kolejne podziękowania dla architekta :evil: )

- byłam w enionie. Pan na dziś miał mi dać odpowiedź, czy uzgodni mi ta lokalizację. Jesli nie, bedziemy musieli przesunąć budynek, co wiąże sie ze zmianą kilku papierów. W tym wypadku - budowa na wiosnę :-?

 

ERGO - konkluzja:

 

- Jeśli w ENIONie mi uzgodnią lokalizację, to zmieniamy te papiery z wodą, dostajemy pozwolenie i zaczynamy JUŻ

- Jesli nie uzgodnia...bawimy sie wpapierologię dalej i...byle do wiosny :-? :-? :-? :(

 

Za kilka godzin sie wyjaśni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff...

Papiery - poprawione na siódmą stronę - znów trafiły do Starostwa.

Po raz kolejny kazano mi CZEKAĆ :evil:

W ciągu kilku dni spodziewam się odpowiedzi. Nie. Spodziewam sie pozwolenia na budowę, do cholery!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

I wciąż tli się nadzieja, że fundamenty....i te pe .....

Będzie ok.

Poprawiła sie pogoda, co wprawia mnie w optymizm.

 

No to czekamy....

:-? :-? :-?

 

Postanowiłam też, że przez zimę dopieszczę projekt w sensie:

Zaprojektuję sobie DOKŁADNIE I OSTATECZNIE kuchnię i łazienkę i drugą łazienkę.

 

A resztę może też zaplanuję ... jak starczy mi zimy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 DDP (Dni Do Pozwolenia :wink: )

*****************************************

Jakoś nigdy nie lubialam jesieni. Kojarzyła mi się z deszczem, zimnem, chlupą, błotem brrr :-?

W tym roku jednak odnalazłam jej urok.

Jendnak jesień potrafi być piękna. Odnalazłam to słynne "złoto" w niej :D :

 

http://img242.imageshack.us/img242/9283/zdjciarne050jt9.jpg

 

http://img155.imageshack.us/img155/1356/zdjciarne090lm2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 DDP

 

Dziś mnie wzięło na podsumowania finansowe.

Oto nasze koszty budowlane przed stanem ZERO:

 

- Działka (zakup+ koszty notarialne) - 30 850zł

- Architek (projekt+inne papierologiczne sprawy) - 5000zł

- Mapka 1:500 - 800zł

- droga dojazdowa- 1500 zł

- odwodnienie(część) - 1000zł

- inne, mnniej lub bardziej drobne - 400 zł

 

SUMA SUMARUM: 39 550 zł

 

Weeeellll

:-?

....

A jeszcze łopata wbita nie była :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Zaniedbałam dziennik osz Bosze, zaniedbałam paskudnie.

No ale tak to już w życiu jest. Pewne rzeczy trzeba w życiu przejść. Po prostu i już. Mniejsza o to.

 

W kwestii formalnej:

1. Pozwolenie uprawomocnione!

2. Dziennik budowy jest!

3. Kierownik budowy zadatkowany

4. Dokumenty do nadzoru budowlanego złożone

 

i....

nie wiem co dalej

21. 11. 06 możemy zaczynać. dzis pogoda jest świetna, aż żal....

 

A ja nie wiem normalnie, czy zaczniemy czy nie.

To sie nazywa improwizacja!!!

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowsze doniesienia z placu boju:

 

Moja działka...zaczyna przypominać plac budowy :D

Podoba mnie sie to Panie I Panowie :D

 

 

Mamy deski (z którymi pojawiał sie problem o którym napiszę innym razem. na razie za bardzo mnie wkurza samo myślenie na ten temat :-? )

Mamy stemple

Mamy garaż

 

http://img145.imageshack.us/img145/3528/obraz199gu1.jpg

 

Mamy wytyczony budynek :D

Nie mamy zdjetego humusu, bo jak sie rozleje wprzyszłym tygodniu to, cholerka, nie zaczniemy :-?

 

Ale na pewno sie nie rozleje, prawda?

I w srodę/czwartek będzie "Start"

Grudzień :o Jajca normalnie :D 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

ZACZĘŁO SIĘ :o

:D :D :D

 

W zasadzie od wczoraj.

Juz wczoraj mialiśmy zarys pomieszczeć itd

Dziś szalunki i kopara. Jutro beton.

Żeby tylko pogoda wytzrymała! Dziś jest cudnie! Słońce jak w lecie i 12 stopni 8)

 

Jutro zrobię zdjęcia i opiszę wszystko dokładniej!

 

ALE FAJNY PREZENT NA MIKOŁAJA :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D :D :D :D :D :D

 

tada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

Na razie wszystko idzie gładko:

Materiał na czas. "Koparkowy" super. Murarze też.

Pogoda dopisuje.

Żyć nie umierać....

 

Nic więcej nie napiszę. Każdy kto zaczynał wie jakie to uczucie :D

http://img490.imageshack.us/img490/4056/obraz668jq3.jpg

 

http://img490.imageshack.us/img490/4378/obraz676ez7.jpg

 

http://img182.imageshack.us/img182/5921/obraz681dz7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

witam witam

:D

 

Długo mnie nie było wiem :oops:

Wstyd mi okropnie, bo obiecywałam że nie zaniedbam dziennika, ale...jakos tak wyszło no.

Budowa chwilowo wstrzymana, wszyscy czekają na oznaki PRAWDZIWEJ wisony...

A poza tym, moje potwory chorowały -od listopada prawie bez przerwy: krtań, ospa, zapalenie oskrzeli, zapealenie płuc itd itp

Teraz tez przeciebieni siedzą w domku :-?

Dostajemy już kota, ale cóż zrobic - siła wyższa :roll:

 

Ale wracając do domu- oto co do tej pory udało sie zrobic.

 

Kopiąc fundamentu ścigalismy sie z zimą. co prawda jak już przyszła to niewiele pokazała (kilka dni śniegu i mrozu), niemniej mogła nam uprzykrzyć życie.

Na szczeście tak sie nie stało.

Plan minimum na rok 2006 został wykonany :D

 

Fundamenty zostały zalane i rozszalowane.

potem Jacek ze znajomym rozporowadzili rury (odpływy)

 

http://img182.imageshack.us/img182/5471/obraz099sj3.jpg

 

http://img63.imageshack.us/img63/3578/obraz094kp5.jpg

 

http://img63.imageshack.us/img63/240/obraz091uq6.jpg

 

W tej chwili są zasypane żwirem, ale nie mam aktualnych zdjeć. wklęje niebawem wszystkie aktualne.

generalnie można już "wejsc" do kuchni, salonu i łazienki...i wszystko wydaje sie takie maleńkie....!

Moja 15 metrowa kuchnia! robie dwa kroki i już jestem poza kuchnią :o

 

ok, wiem,wiem- ulegam złudzeniom. jak chyba każdy kto przeżył ten etap budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis mam też informacje szczególnie dla tych, ktzórzy zaczynają i gorączkowo przeglądają Dzienniki w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: Czy uda sie wybudować dom za 100 tysiecy złotych.

No wiec moi drodzo - oto prawda objawiona: NIE DA SIE

 

Ja też byłam optymistką i liczyłam że wszyscy którzy tu straszą wysokimi kosztami sie mylą :wink: , ale niestety...prawda jest okrutna - to inwestycja wymagająca wielkiego wora pieniędzy!!!

 

łatwo sie pisze na kartce: "Fundamenty wyjdą nas tyle i tyle. ściany tyle i tyle..." Tak sie nie da. Jest całe mnóstwo kosztów o których sie przed budową nei myśli.

 

A skad te rozważania?

A stąd, że w ramach samoudręczania podumowałam koszty, które wpiywaliśmy do zeszytu odpoczątku budowy. i oto co nam wyszło:

 

DZIAŁKA I KOSZTY ZWIĄZANE Z JEJ ZAKUPEM: 30 812

 

DOMUMENTACJA, WSZELKIEGO RODZAJU PAPIEROLOGIA: 6 800

 

MATERIAŁ: 35 120

 

ROBOCIZNA: 4 660

 

Żeby była jasność - w tych 35 tys za materiał jest blisko 10 tys, które wydaliśmy na pustaki na ściany

 

Generalnie na dzień dzisiejszy wydaliśmy: 79 392 złote

 

 

:o :o :o

:wink:

 

pozdrawiam wszystkich :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lato mi sie marzy...

 

 

Była tak a dyskusja kiedys w Psychologu, czy w trakcie budowy pozwolic sobie na wyjazd wakacyjny.

Ja uważam że tak. słuchając opini ludzi jak to budowa wykańcza:finansowo, fizycznie i psychicznie, doszłam do wniosku,że trzeba oszczędzac nerwy :wink:

 

I dlatego też załatwiliśmy sobie wczasy nad morzem w tym roku.

:D :D :D

No i juz nie moge sie doczekać!!!!

byle do lipca :roll:

 

Drewniany domek letniskowy, plaża słońce i my...

 

Eh, lato mi sie marzy...

 

Można sie popluskać w basenie

http://img207.imageshack.us/img207/508/img0475gy7.jpg

 

...albo po prostu wygrzewac sie na słońcu

http://img339.imageshack.us/img339/1564/img0490xu4.jpg

 

Jakos sie tak nagle chyba cieplej zrobiło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...