Paulka 03.01.2006 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2006 Nefer - zdradź mi proszę kilka sposobów na wychowanie rodziców!!! Na razie próbowałam tylko z dziećmi - ale czy mi sie udało przekonam się pewnie za kilka lat Dzieki wszystkim za zyczenia i słowa wsparcia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 04.01.2006 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Czyli dobrze kombinujesz....( z tym pokojem, znaczy się !) My, baby , jak zaczynamy, podejmujemy decyzję o budowie to mamy taką przedziwną wizualizację wnętrz??? Tam kwiatek, tam lusterko, a tutaj krzesełko.... I tak ma być!! Tak trzymaj , to nas napędza, motywuje,a wszystko ( prozaiczne ,jakieś tam budowanie! Hmm...) i tak powstanie!!! ( ale mi rymy się walnęły, chyba częstochwskie?) Jestem z Tobą!!! Bardzo mi się Twoja postawa podoba...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 04.01.2006 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Paulka, od razu widać, że Ty pisać lubisz. I tak ładnie Ci to wychodzi. I czytać się chce. No, ale przecież Ty zawodowcem jesteś , to nie ma się czemu dziwić, tylko uczyć od Ciebie ...jejku, zaczynają mi drżeć ręce .....gdybyś widziała jakieś błędy, to nie moja wina... to wina komputera Ta cisza (w sprawach budowlanych), to cisza przed burzą. Trzeba się do niej odpowiednio przygotować. Ten obecny czas na pewno nie będzie przez Ciebie stracony. Trzymam kciuki ! I pisz, pisz , bo jak wszystko się zacznie, to możesz nie mieć już sił na wpisy ...nie, tylko żartowałam, Tobie przecież pisanie idzie lekką ręką (a nie ciężką) Serdecznie pozdrawiam ------------------------------- Agnieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 05.01.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Wielkie dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 06.01.2006 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 Jeżeli chodzi o to, czy nie za duży i nie za drogi, to... też się nad tym zastanawiamy. Nasz dom będzie podobny do Waszego, przynajmniej z opisu tak wynika. Ale dodatkowo dach czterospadowy i wykusze, czyli pewnie większe koszty. Wiemy, że za 25 lat, kiedy dzieci pójdą na swoje, 160-170 m kw. to będzie za dużo, ale przez te lata będziemy przynajmniej żyli wygodnie. A potem wnuki będą miały gdzie na wakacje przyjeżdżać. A koszty? (I tu mnie pewnie niektórzy zlinczują). Czymże jest nawet 50 tys. więcej z punktu widzenia kredytu branego na 30 lat? To tylko trchę wyższa miesięczna rata... No, chyba że buduje się zupełnie bez pomocy banku i pieniędzy nie ma skąd wziąć, albo zdolność kredytowa niewielka - wtedy nawet 5 tys. jest dużym problemem. Powiedziałam, co wiedziałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 06.01.2006 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 Paulka, pozwoliłam sobie napisać parę słów w Twoim nowo założonym wątku " Z doświadczeń ..." Dom to kompromis między tym, o czym się marzy, a tym na co stać... niestety Wyboru nikt za nas nie dokona. Musimy to zrobić sami, choć o tę jedyną i słuszną decyzję jest naprawdę trudno. Nieraz dopiero po upływie pewnego czasu możemy stwierdzić, czy postąpiliśmy słusznie. Życzę więc trafnych wyborów i pozdrawiam ----------------- Agnieszka P.S. Zawsze jest "coś za coś" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 07.01.2006 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2006 My też mieliśmy wątpliwości co do tzw. nadmetrażu. Ale nijak nie mogliśmy zrezygnować z pomieszczeń wydawało się nam niezbędnych! Takich jak spiżarnia( bardzo dobry pomysł z tą kuchnią ze stolem biesiadnym, spizarnią) garderoba, sień gospodarcza, duzy holl...No i się porobiło oj...oj.. Ale nie załuję!!! Decydująca była rozmowa z żoną naszego inspektora nadzoru , którzy to, też niedawno zasiedlili nowe lokum. Kobitka bardzo narzekała na ich wariant minimalistyczny! W brodę sobie pluje że dała się namówić na zmniejszenie kuchni, likwidację pom gosp. Teraz Jej tego brakuje i jak słusznie ( przynajmniej na moje ucho) zauważyła że metr w tą czy wewtą nie podniósby znacząco kosztów a komfort egzystencj znacznie by wzrósł!!! I to mnie przekonało. To ma być dom MOICH marzeń i będzie tak jak JA chcę!! I jest. A dach, to co innego, ten naprawdę może zaleść za skórę! A co do projektu..Jak macie jakieś rysunki, prop. architekta, najlepiej pokażcie to jakiemuś budowlańcowi ( nie musi być to wasz potencjalny wykonawca) niech się wypowie co jest trudne a zatem drogie do wykonania. Również w jakiejś hurtowni, składzie budowlanym możnaby opini zaciądnąć! Oni konkretnie określą co jest drogie, lub wskażą alternatywne rozwiązania. Projektanci często nie mają na względzie kosztów inwestora lecz starają się dopieścić wizualnie!! I ja ich rozumiem , bo gdzie biedaczyska mają się wykazać... No ale o naszą kieszeń przecież tu chodzi!!! A czs oczekiwania wcale nie jest taki nieproduktywny....Im więcej uwagi, czasu, zangażowania poświęcicie swojemu domkowi, projektowi tym łatwiej będzie później..Mniej kogutów a co za tym idzie mniej wywalonej w glebę kasy!! To się opłaca.Także do dzieła kobieto , do dzieła! Kredki do łapy i rysuj gdzie co ma stanąć.Na tym etapie można jeszcze cosik dodać, odjąć...Później tylko włosy z głowy rwać ,bo tu szfka za szeroka, a tu nie ma gdzie kaloryfera umiejscowić, a gdzie z pralką się udać , tu mogłoby być szerzej a tu......Ojej ale Cię straszę.... Kredki..kredki..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 07.01.2006 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2006 Jeszcze raz wielkie dzięki... Zastanawiam sie tylko nad jednym - jak kiedyś ludzie mogli budować bez forum????????????? No to biorę kredki do łapki....no a przede wszystkim: myślę, myślę, myslę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 07.01.2006 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2006 No i teraz jest....GUCIO!!! To postawa godna inwestora........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 09.01.2006 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2006 U inwestora niestety pierwsze objawy "zmęczenia materiału" Mam zadzieję, ze zniechęcenie jest chwilowe i niebawem zapał powróci Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.01.2006 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2006 Paulka - a z witrażami - to fajny pomysl zeby znajomego plastyka pomolestować. Niech zgadne to byly te z irysami prawda?>; mi sie z secesja skojarzyły... uwazam że sa cudne - a na zywo, powiem Ci, wygladaly jeszcze piekniej niz na forografi . niestety, witraze sa dośc drogie Trzymam kciuki zeby sie udało pomeczyc z pozytywnym wynikiem artyske Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnnS 10.01.2006 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Witaj Paulko Wiesz jesteśmy na podobnym etapie. To znaczy mamy projekt i działke. Będę śledzić twoje poczynania. Styl pisania dziennika bardzo mi sie podoba. Dołączam do gromadki fanów. Pisz dużo i czesto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamuza 11.01.2006 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Och, Paula, jakbyś mi z ust wyjęła i z głowy to, co piszesz ten sam etap mamy... Trzymam kciuki za ciebie, za siebie, za Nefer, za AnnS, za K74 alias Kasię no i za wszystkich, których pominęłam, którzy się budują PS. Odnośnie urządzania wnętrz - jestem dopiero przy urządzaniu w głowie kuchni - za nic nie mogę się dokładnie określić; nie mam za grosz talentu malarskiego i nie mogę tego sobie narysować A taka będzie piękna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 11.01.2006 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Oj, widzę,że wiosna będzie nasza Fajnie!! Będziemy sie wymieniać doświadczeniami i postępami w pracach. Byle tylko zacząć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 12.01.2006 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Ogromne gratulki pamiętam to uczucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 12.01.2006 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Paulka gratuluję zakupu działki ! Rób zdjęcia tej "najpiękniejszej" i wklejaj, bo ciekawość zżera. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 12.01.2006 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 JA RADUJĘ SIĘ Z WAMI!!!! Działka to chyba najfajniejszy zakup!!! Teraz można kołki osikowe stawiać ..Gdzie koniec włości..domek sobie wyznaczyć..i inne miłe duperele. A potem w myślach ogarniać, urządzać, ogród zagospodarowywać....Jak ciepełko się ujawni ,jest gdzie jechać..biesiady użądzać!!! Nic się z tym nie może równać..A tym bardziej jakaś przerelkamowana Majorka, Tunezja i inne pipiduwy( nie wiem jaka jest poprawna pisownia tego wyrazu, ale fajnie brzmi, to zostawię koguta...)Fajnie jest być posiadaczem ziemskim.... Moje GRATULACJE!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 13.01.2006 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2006 Moje gratulacje - pamiętam jak my kupowaliśmy działkę Ah co to było za przeżycie. Cieszyliśmy się bardzo i nie mogliśmy się doczekać chwili kiedy zaczniemy coś na niej robić. Pamietam, że pierwszą pracą było wkopanie pierwszej choinki. Co to było za przeżycie Oczywiście uwidocznione zostao na zdjęciach. Niestety tuż przed świętami ktoś chamsko wyciął nam tę choinkę Mam nadzieję, że jak jadł przy naszej choince rybę na wigilię to jakaś ość mu stanęła w gardle hihihi Jeżeli chodzi o podział prac to u nas oczywiście jest tak samo - ja buduję a narzeczona już mebluje. Ściągnąłem jej z netu program do projektowania wnętrz PRO100 Polecam. Program jest super. Pozwala na wizualizację wnętrz Pozdrawiam serdecznie i piszcie jak najwięcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 28.01.2006 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2006 Paula założyłaś wątek "strop czy regipsy". Jaką podjęliście decyzję? My mamy ten sam problem: dom parterowy a na strychu tylko składowisko niepotrzebnych rzeczy. I teraz robić strop (np. filigranowy lub teriva) czy drewniany z płytami K-G?Dlatego jestem ciekawa waszych przemyśleń.Pozdrawiam Agnieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 28.01.2006 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2006 Aga - jesli chodzi o strop, nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji, ale bardziej skłaniamy się ku stropowi betonowemu. Ten architekt o którym pisałam, to nasz dobry znajomy. on zaczyna budowę swojego domu i właśnie tak robi(mówię o stropie ) i przekonuje do tego także nas. Jestem pewna, że on myśli, że to najlepsze rozwiązanie - pytanie tylko, czy on myśli dobrze Dlatego też zadałam pytanie na forum. O efektach będe informować na bierzaco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.