Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do nieśmiałych decyzji Pauli i Jacka


anSi

Recommended Posts

Nic się nie przejmuj. Następnym razem na pewno się uda. Trzeba wierzyc i bezwzględnie dążyć do celu!!!!!

Ja prawo jazdy zdałem za 3 razem. Pierwszy raz oblali mnie na placu manewrowym a za drugim razem miałem przypadek podobny do Twojego. Objechałem z egzaminatorem całe miasto, całą drogę nie miał żadnych uwag, byłem niemal pewny, że zdałem aż tu nagle dwie ulice przed ośrodkiem egzaminacyjnym, kiedy już wracaliśmy, usłyszałem od egzaminatora, że jak zmieniam biegi to za długo trzymam nogę na sprzęgle i że jak tak będę jeździć to zapsuję każdy samochód i że nie umiem jeździć samochodem. Myślałem że mu walnę :D :D Ale to było 13 lat temu, byłem młody i niewyszczekany i ze skruchą nic nie powiedziałem :oops: JAk bym tak teraz na niego trafił to ja już bym mu parę słów powiedział :D To przypadek podobny do twojego. Palant po prostu chciał Cię oblać i wymyślił sobie jakiś głupi powód. A może chciał dostać w łapę??

Tak więc głowa do góry!!!! NAstępnym razem na pewno się uda. Na głupotę nic nie poradzisz!!! Trzymam kciuki za następny raz!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 457
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Hmm ja juz tez zdazylam prawko oblac jakies 4 lata temu - dwa razy po rzad. I za drugim razem w tak chamski sposob (nawet nie wsiadlam do samochodu! :evil: bo sie spieszylam na rozmowe o prace) - zostalam przez egzaminatora tak potraktowana, ze od tamtego czasu jak mysle o egzaminie to mam dreszcze i wsciekam sie jednoczesnie...

Najgorsze jest to, ze w koncu bede musiala tam pojsc i zdac, ale ciagle odwlekam ten moment. A im pozniej tym dla mnie gorzej.

 

Paulka zycze ci wiec powodzenia - nie zrob mojego bledu i nie daj im sie! :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzi dobrze - zobaczycie. Kazdy przechodzi jakies "koty za ploty" na poczatku :wink: :D

A z tymi znajomosciami to faktycznie tak jest. Ja skorzystalam ze znajomego geodety i mam zla mapke do celow projektowych, co bede musiala odkrecac przy odbiorze domu - oczywiscie placac za nowe mapki jeszcze raz. Znajomemu z ktorym moj szef prowadzi grube interesy nawet nic nie moglam powiedziec...

Teraz nie zamierzam skorzystac z uslug elektrycznych naszego bliskiego przyjaciela (i jego ojca), bo boje sie co bedzie jak cos im nie wyjdzie. A nie chce niszczyc naszej wieletniej znajomosci. I choc on bardzo chce nam pomoc (oczywiscie za darmo) i penie trohce bedzie mial nam za zle, ze z niego nie skorzystamy to jednak sie nie zdecyduje... :wink:

 

Trzymam kciuki za dalsze postepy :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulko jak przeczytałem Twój ostatni post to mi tręce opadły. Zeby złożyć wniosek na przyłącza. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Wasz architekt rzeczywiście wykazał się "pełnym " profesjonalizmem.

 

No ale najważniejsze, że jest jeszcze tajemnicza Pani X :D :D :D , która wiele może i miejmy nadzieję, że coś się uda załatwić, żebyście mogli wreszcze ruszyć o przodu.

 

Pewnie, że będzie dobrze :D trzeba w to wierzyć!! Uszy do góry i do roboty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki wam bardzo za słowa wsparcia. już się wziełam w garść i jestem gotowa do dalszego boju.

 

Rom! Zmyliłeś mnie , bo usmiechnięta buźka boba budowniczego zniknęła! :wink:

Ale na co została wymieniona...hoho! Nie chce mi się wierzyć, że już tyle zrobiłeś! Dopiero mi pisałes, że zaczynasz...

Powiedz mi, czy gdzieś tu na forum można pooglądać zdjecia z budowy? Masz swój dziennik? Szukałam, ale nic twojego nie mogę znaleźć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D

Długo myślałem czy zmieniać Boba na mój domek bo pewnie w większości kojarzy się ludzi po obrazkach. Sam w ten sposób najczęściej kojarzę. Ale nie mogłem się powstrzymać żeby się pochwalić :oops: :oops: :oops:

Budowa idzie w tempie ekspresowym. Fundamenty postawiłem w zeszłym roku a to co widać na zdjęciu powstało w ciągu 1,5 miesiąca. Muszę się spieszyć bo wigilię chcę spędzić we własnym domu. :D :D Ale muszę powiedzieć że to tempo powoduje że praktycznie na nic nie mam czasu. Naokrągło trzeba coś załatwiać, ciągle kupuje jakieś materiały, uzgadniam roboty. No i jeszcze trzeba chodzic do pracy. Gdyby nie pomoc całej rodziny w całej tej ogranizacji to nie byłbym w stanie dość do takiego stanu tak szybko.

 

Jeżeli chodzi o dziennk to nie prowadzę :cry: :cry: . Jakoś od początku nie mogłem się zabrać a teraz już się tyle wydarzyło, że ciężko byłoby mi powrócić do szczegółów. A może zacząć prowadzenie od takiego etapu jak i mam???? Tylko kiedy miałbym go pisać - chyba po nocach :D

 

PArę zdjęć możesz zobaczyć tutaj: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=38547&start=180

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tez sie wpraszam na parapetowy - dwie od razu :wink: :D

 

Rom - twoje postepy sa faktycznie zadziwiajace :D Dom super! :D

myslales juz o tynkach? Masz jakies namiery na tyki cementowo-wapienne (najlepiej maszynowe)? ja planuje tynkowanie w 2 poł. lipca i na gwałt poszukuje ekipy, ale od maszynowych nie moge nikogo znalezc. :(

Pozdrowionka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście :D :D

Pojedziemy jednym samochodem :D :D

Igo z tynkami zamierzam zrobić inaczej. Tynki maszynowe kosztuja z tego co się orientuje (a może się mylę bo nie przerabiałem jeszcze tego tematu) 20-25 zł za metr. Mam ekipę która wywynkuje mi ręcznymi tynkami cementowo-wapiennymi za 7zł za metr. Potem wezmę kogoś do wyszpachlowania tego za następne 7 zł za metr i wychodzi mi tynk za 14zł za metr. Metrów jest naprawdę sporo więc zaoszczędzę trochę na tym. :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jest to jakiś pomysł, Rom. Będe musiała pomysleć...jak będe już na tym etapie :-?

 

A tak wogóle dla mnie okres pomiędzy położeniem dachu a malowaniem ścian, to taka czarna dziura - robi sie tam ciągle jakies mazie,betony, przewody, kable... wogóle nie wiem o co chodzi. :o

Ja bym chciała postawić dom... i meble wnosić :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj - to ja tez bym tak chciala :wink: Ale niestety pomiedzy tym roboty full. Np. tynki - ja tez mam ekipie ktora tynki filcowane robi za 14 zł/m2. Mialam nadzieje znalezc maszynowe, bo zalezy mi na czasie :wink: Boze Narodzenie chcialabym spedzic juz w nowym domu a to dla mnie duze logistyczne przedsiewiecie. Takze Paulka trzeba to sobie jakos poplanowac :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...