Jasia 15.10.2007 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2007 K74, kuchnia bardzo ładna! a blat w jakim będzie kolorze? a fachowiec Wam się trafił niezgosrszy widzę... od robienia popeliny... a to, że straszy demolką to mi się naprawdę nie może zmieścić w głowie! co za tupet! PS. nie chcę Cię denerwować, ale słyszałam, że ten hamulec w szufladzie to teraz standard jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 15.10.2007 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2007 Podziwiam, twarda jesteś! Nie przejmowałbym się groźbami dziada, bo to pewnie zwykły obszczymurek, ale co się nadenerwujecie to wasze. że też takie mendy się trafiają. Trzymajcie się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 15.10.2007 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2007 Kasiu bardzo dziękuję za namiar na wycinanie dziurek. Wiesz, ten Twój fachowiec bardzo przypomina moich pierwszych cieśli. Wymówek 1000. Na szczęście kopnęliśmy ich....no, wiadomo gdzie. Mam nadzieję, że jeszcze odzyskamy pieniądze - chyba będą robili dach obok nas . To się będą mieli... Nie odpuścimy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 16.10.2007 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Jasiu, wcale bym się nie zdziwiła, gdyby gdzie indziej zaproponowali mi dużo więcej kuchennych bajerów w standardzie . Ten nasz "kucharz" to szkoda gadać. Tytułem odszkodowania za opóźnienie zaproponował mi gratisowe wycięcie otworu na zlewozmywak i płytę (normalnie bierze za to po 150 zł od sztuki ). Wiesz Heath, o Panu od Kafelków myślę dokładnie to samo. Nie mam zamiaru dać się zastraszyć jakiemuś cienkiemu Bolkowi z Pobiedzisk . A tak na wszelki wypadek zaznajomiłam się z Panem Dzielnicowym . Zakrzewianka, nie odpuszczaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 16.10.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Heloł Kasiu Ja tak tylko króciutko tytułem wiesz kogo...DOniesienie do prokuratury poszło. Ale krew mnie zalewa bo wrzesnia z gnieznem se dobija piłeczkę. W końcu byłem w Kostrzynie na komendzie złozyć zeznania. teraz...mają czas na zbieranie dowodów... Sąd...Odesłali doGrodzkiego, a te cioty z Grodzkiego przysłały mi wczoraj (po 2 miesiącach) pismo, że pozew nie spelnia formalnych wymagan bo...nie został napisany na formularzu sądowym. Nawet nie wiesz jak kląłem... Ale nie odpuszczę...A widzę, że ten gnojek uśmiercił już pół swojej rodziny. Życzę mu najgorszego. nie daj sięGerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 18.10.2007 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Gerion, ja pozew adresowałam do Sądu Rejonowego w Gnieźnie (Wydział I Cywilny). Nawet upewniłam się u pani w sekretariacie, że wystarczy napisać na kartce, bez urzędowych formularzy. Niestety mam świadomość, że to może trochę potrwać, ale gnojowi nie odpuszczę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 20.10.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Straszne rzeczy tutaj u ciebie wyczytuję niestety, takie groźby to częste przypadki, jak widać, moi znajomi też tak mieli. Również zgłosili to na policję, poinformowali o tym tych )^%$(&(*$)( i na szczęście to ich wystraszyło. Trzymam kciuki żeby sąd stanął na wysokości zadania. Aha - dopiero dziś przeczytałam u siebie w komentarzach, że pytałaś o instrukcję wiercenia w gresie. Nie wiem, czy nie za późno, ale zamieściłam ją tam, więc jeśli się jeszcze na coś przyda, to zajrzyj. Pozdrówka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 21.10.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Zajrzałem do Waszego dziennika, bo zaciekawił mnie kolor Waszego ocieplenia. Przy okazji poczytałem o tym palancie od kafelek. Cóż mogę powiedzieć. Współczuję. U mnie roboty powolutku posuwają się do przodu, ale podobnie jak u Was historia chyba się powtórzy, bo w przyszłym tygodniu musimy opuścić mieszkanie Nie muszę chyba dodawać, że za bardzo nie mamy gdzie się wprowadzać. Magda pojedzie z dzidzią do rodziców, a ja będę walczył. Mam no to czas w postacji 3 tygodniowego urlopu. Od jutra planuję wielkie przyspieszenie! Wałęsa spał na styropianie, twój kafelkarz - palant, to ja też dam radę. P.s. Gdzie w necie zamawiasz AGD? Ja dobre ceny znalazłem tutaj: http://www.agdhurt.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 22.10.2007 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Na styropianie nie jest źle . Zwłaszcza, że zapowiadają całkiem ładną pogodę na przełom października i listopada . A sprzęt kupiłam ostatnio tu: http://www.s-studio.com.pl. Całkiem przyzwoite ceny i obsługa też. Tylko niestety korzystają z usług transportowych ups , a te &&$%, ciągle coś niszczą. Ale za to transport jest o połowę tańszy niż np. w schenkerze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wloczykij 22.10.2007 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Cóż tu powiedzieć... ja wiem, że od tego są odpowiednie instancje itp, ale wiem z własnego doświadczenia, że nie rzadko działają powolnie i w dodatku na opak. I czasem mam ciągoty wręcz mordercze - by tak bez świadków, pociuchtku, w sposób wymyślny lub całkiem prosty ale zawsze skuteczny tego i owego ukatrupić. Pozostałości głęboko zakopać, a na wierzchu kwiatki i trawkę posiać - będzie dobrze rosnąć na "nawozie". Na szczęście to tylko takie fantazje, których wdrażać nie mam zamiaru... z lenistwa No a wracając do budowy, to drzwi rzeczywiście ciekawe, takie trochę retro. Pasują do innych elementów jak wasze okna (ze szprosami) czy wystrój kuchni. Ciekaw jestem jak dalej będzie wyglądał wystrój waszego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 23.10.2007 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Kasiu specjalnie dla Ciebie zrobiłam wpis na Grupie Wielkopolskiej. Wlaśnie odzyskaliśmy pieniądze od nieudacznika - architekta (4 wersje adaptacji, w tym 4 źle - błędy konstrukcyjne ). Cieszę się, że wszczęłaś kroki. Trzymam kciuki. Wiesz, ci wszyscy fachowcy myślą, że my - inwestorzy - to jesteśmy takie nieżyciowe ciapy. A tu klops. Na prawdę, jestem przekonana, że nie należy odpuszczać. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 24.10.2007 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2007 Dzięki, Zakrzewianko za wsparcie. Wasz przykład świadczy o tym, że jednak można z popaprańcami wygrać. Mnie najbardziej złości to, że wszystkim pseudo fachowcom wydaje się, że jak ktoś buduje dom, to mu pieniądze na drzewach rosną. I w myśl zasady: "na biednego nie trafiło", jak cię okradną i oszukają, to czują się w pełni usprawiedliwieni . Wloczykij, mam pewne plany dotyczące wymierzenia sprawiedliwości o wiele szybciej niż zrobiłby to sąd. Ale plany są jak najbardziej zgodne z literą prawa. Po prostu wiem o Panu Fachofcu coś, co może go sporo kosztować i niezawaham się wykorzystać tej wiedzy. W sprawie wystroju: będzie tak jak do tej pory, czyli klasycznie (trochę retro, jak mówisz). Z wyjątkiem dolnej łazienki, której brakuje już ostatecznego szlifu (ale to musi poczekać, bo dzieci znów chore ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 26.10.2007 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2007 KAsia ale ślicznie u was.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 26.10.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2007 sylvia1, ślicznie, bo zdjęcia ocenzurowane . Reszta domu tonie w kurzu i kartonach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 26.10.2007 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2007 Mamy ciepłą wodę . Kurek był zakręcony . A pompa cyrkulacyjna nie działała, bo nie była włączona do prądu no nieźle! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 28.10.2007 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Kasia, dobrze że o tej pompie piszesz, bo moja przecież też jeszcze bez kabla Pewnie bym szukał dziury w całym! Swoją drogą to jestem ciekaw, czy chodzi ona u Was 24h, czy macie może jakiś włącznik czasowy? No i drugie pytanko mam odnośnie zlewu przy oknie. Będziemy mieli to samo, tylko nie wiemy jaką kupić baterię. Możesz strzelić jakąś fotkę, np jak to wygląda z góry? Nie koliduje Wam to jakoś z oknem, czy co? P.s. We wtorek się przeprowadzam. Sam. Magda zostanie wywieziona na parnaście dni na tyły wroga, czyli do domu mamusi Oczywiście żart, bo teściowa jest w dechę babka. No, a ja idę na szczere betony. Dobrze, że mam urlop. Jedyne wdzianko jakie potrzebuję, to ciuchy robocze. A te czyste być nie muszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 30.10.2007 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 No, to dzisiaj wtorek . Pewnie jesteś w trakcie przeprowadzki . A ja dopiero dzisiaj komputer włączyłam po kilku dniach przerwy . Pompa cyrkulacyjna do CW jest najczęściej wyłączona, bo jeszcze nie mieszkamy. Włączam ją tylko wtedy, gdy chcę gary pomyć. Nie kupowaliśmy takiej z programowalnym zegarem, bo to podobno dość drogie rozwiązanie. Tak samo (a duuuuużo taniej) wychodzi włożyć do kontaktu programator-timer. Chyba ze 20 zł kosztuje ( w liroyu chyba widziałam). Bateria od zlewozmywaka nie koliduje z otwieraniem okna, bo ustawiliśmy ją dokładnie po środku. Blat mamy do samej ściany, czyli służy również za parapet (rewelacyjne rozwiązanie) i, wbrew moim wcześniejszym obawom, nie chlapie się na szybę podczas zmywania. Zdjęcie zapodam, jak tylko Maciej wróci ze spaceru nad Wełtawą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 30.10.2007 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 i gdzie ten prezent urodzinowo-rocznicowy?! (przy okazji WSZYSTKIEGO! ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 03.11.2007 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Witaj Kasiu.Właśnie jestem po lekturze Waszego dzienniczka. Śliczny domek. Moje radość z natrafienia na Wasz dziennik była tym większa, gdy przeczytałam że dom ogrzewacie przez pompę ciepła. My też będziemy mieli takie ogrzewanie, z tą różnicą, że nie pionowe, a poziome rozłożenie na działce. My niestety jeszcze nie możemy cieszyć się ciepłem, bo na chwilę obecną mamy dopiero rozprowadzenie na działce. Podłogówka ma być robiona dopiero w połowie listopada. Mam do Ciebie pytanko: w jakim celu założyliście podlicznik na pompę ciepła?Pozdrawiam Rena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 04.11.2007 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Jasiu, rocznica minęła, urodziny minęły, a prezentu nie ma . Dlaczego już mnie nie dziwią te opóźnienia ? Ale jestem dobrej myśli, bo w listopadzie mam jeszcze imieniny, więc jakaś okazja się znajdzie . Witaj, Renato27 . Miło, że do nas zajrzałaś. Mam nadzieję, że pompa ciepła to był dobry wybór, ale jeszcze ciągle mamy zbyt krótki staż jej użytkowania, żeby się ostatecznie przekonać. Podlicznik założyliśmy, żeby wiedzieć, ile prądu zużywa sama pompa, bo rachunki za prąd, które dostajemy obejmują także inne urządzenia pracujące w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.