K74 22.07.2006 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Skuwanie zakończone! Ciężko było i tylko jeden Pan Tomek wytrwał, reszta się poddała (beton na szczęście też). A spotkanie w bardzo kameralnym gronie, ale sympatyczne . Największą frajdę miały dzieci. Im do szczęścia wystarczy górka piasku, a tego na budowie dostatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alekspo_mug 24.07.2006 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Żałuję, że nie dotarłam na spotkanie. Moje dziecię wróciło z wakacji z wirusem, no i trzeba było interweniować. Mam nadzieję, że jeszcze nie jedno spotkanie przed nami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alekspo_mug 24.07.2006 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Tu Pan Michał zaczął ściągać humus i jeszcze nie wiedział co go czeka. K74, czy byłaś zadowolona ze współpracy z Panem Koparkowym? Zna się na rzeczy czy też trzeba mu mówić skąd, ile i dokąd . Moje pytanie stąd, że na dniach i my zaczniemy eksploatować Jego sprzęt . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 24.07.2006 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 alekspo_mug - ściąganie humusu ok. Pan Michał uwielbia operować koparką, co było widać po jego wyczynach na naszej działce. Ja czasami zamykałam ze strachu oczy.Z wykopami pod ławy gorzej, bo grunt jest bardzo trudny. Ale też sobie poradził.Zdrowia życzę dziecięciu i do zobaczenia następną razą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 27.07.2006 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 Ano budowa wlasnego domu to ciezki kawalek chleba. Ale ja tu widze, ze z ciebie niezly spec skoro takie rzeczy wychwytujesz - ja o tym wszystkim nie mam pojecia! Twarda badz i egzekwuj - jakby co spisz na koniec w protokole odbiorczym wszystkie niedorobki i obniz wynagrodzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 28.07.2006 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Dzięki Iga za podniesienie na duchu. Pomału zaczynam wpadać w budowlany dołek . Ale na szczęście dziś już mi lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 02.08.2006 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Kasiu jesteś twardą inwestorką i bardzo dobrze! Tak trzymać W końcu z ekipą się rozstaniesz za jakiś czas, a z własnym domem nie, więc musisz być pewna, że wszystko zostało zrobione jak należy. Ciekawa jestem ile wejdzie Wam piachu do fundamentów. U nas weszło 110 ton, ale na szczęście udało się znaleźć tanio piasek. Trzymam kciuki za Wasz domek Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 12.08.2006 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 osadzili rurę doprowadzającą powietrze z GWC (to ta pomarańczowa w gustownej niebieskiej czapeczce ). Ta rura wychodzi z drugiej strony domu w okolicach tarasu, bo GWC ma być żwirowy, położony właśnie pod tarasem. Fi 250 robi wrażenie Pozwoliłam sobie zacytować dziennika. Mam prośbę napsiz coś więcej o Waszym GWC, które macie dopiero mieć Jak ma działać, o co w tym wszystkim chodzi? Co to da? Jakie korzyści? PS. Mam nadzieję, że z córeczką już wszystko OK. Skąd zapalenie płuc latem? Pozdrawiam Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 12.08.2006 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 żuczku, od czasu mojego ostrego wystąpienia na budowie, z ekipą zupełnie inaczej mi się rozmawia . A piachu w fundamenty nam weszło prawie 200 ton . Przywiozło to 12 wywrotek. U nas niestety wywrotka piachu po 240 . Aga, GWC mieliśmy mieć dwa: jedno w obrębie fundamentów, a drugie pod tarasem. Niestety zaliczyliśmy wtopę na początku z ławami fundamentowymi i okazało się, że w fundamentach GWC nie będzie. Podjęliśmy decyzję, że zrobimy jedno, ale większe złoże. GWC żwirowe, to w uproszczeniu dół ( u nas 5x10 m) zasypany żwirem odpowiedniej frakcji, z rozprowadzoną dziurkowaną rurą doprowadzającą powietrze. Ma zimą wstępnie ogrzewać powietrze doprowadzane do rekuperatora, a latem działać trochę jak klima (ochładzać). Dodatkowo taki żwirowiec jest bardzo dobrym filtrem. Niestety nie może pracować ciągle. Potrzebne są przerwy na regenerację złoża, stąd planowaliśmy dwa, aby mogły działać naprzemiennie. Cała moja wiedza o GWC pochodzi z forum. Jest kilka wątków na wymianie doswiadczeń, a rady adama_mk są wprost nieocenione. Córcia na szczęście już zdrowa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 12.08.2006 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Będę musiała poczytać o "tym" GWC. Na razie to interesuje mnie odpowiedź z Twojej strony: a jak my nie planujemy rekuperatora? Czy takie GWC ma sens?PS. Czym będziecie ogrzewać dom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 12.08.2006 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Aga, rozumiem, że planujecie wentylację grawitacyjną. Z tego, co wiem taka wentylacja "wciąga" powietrze przez różne nieszczelności, np. okna z mikrowentylacją, a "wyrzuca" kanałami wentylacyjnymi. Żeby GWC miał jakiś sens musielibyście zamknąć szczelnie wszystkie okna i pewnie rozprowadzić kanały dostarczające powietrze przynajmniej do kilku pomieszczeń. Tak mi się zdaje, ale specjalistą nie jestem, więc nie chciałabym się za bardzo wymądrzać . My od początku zakładaliśmy, że będziemy mieli wentylację mechaniczną z rekuperatorem i nad innymi rozwiązaniami się nie zastanawiałam . A grzać będziemy pompą ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 12.08.2006 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Aga, rozumiem, że planujecie wentylację grawitacyjną. Z tego, co wiem taka wentylacja "wciąga" powietrze przez różne nieszczelności, np. okna z mikrowentylacją, a "wyrzuca" kanałami wentylacyjnymi. Żeby GWC miał jakiś sens musielibyście zamknąć szczelnie wszystkie okna i pewnie rozprowadzić kanały dostarczające powietrze przynajmniej do kilku pomieszczeń. Tak mi się zdaje, ale specjalistą nie jestem, więc nie chciałabym się za bardzo wymądrzać . My od początku zakładaliśmy, że będziemy mieli wentylację mechaniczną z rekuperatorem i nad innymi rozwiązaniami się nie zastanawiałam . A grzać będziemy pompą ciepła. Musimy to przemyśleć i dogłębnie przeanalizować Skąd pompa ciepła? Ten temat już przerabialiśmy. Jednak koszt nas przerósł... Rekuperator dla naszego domu to zbędny wydatek (tak nas informują w firmach od ogrzewania)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 14.08.2006 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2006 oj ty też prujesz ja szalona.... juz ponad ziemią ps. skąd brałaś ubijarke do piasku??? - masz jakiś namiar? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 14.08.2006 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2006 Nareszcie ponad ziemią ! Od czwartku ściany parteru (o ile aura będzie nam sprzyjać). Ubijarka wypożyczona z EWPA w Komornikach (ale wypożyczają tylko firmom, tzn. trzeba mieć REGON). Koszt: 140 zł netto za dobę. U nas pracowała 2 dni . Acha i kaucja zwrotna 1500. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alekspo_mug 16.08.2006 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 K74! Zastanawiałam się, co się stało, że przestałaś relacjonować wydarzenia na budowie (podglądam ją od czasu do czasu, gdy wracam z pracy do domu ) . I tu taka przykra wiadomość. Cieszę się, że Haneczka (przecudne dziecko!) jest już zdrowa. No i że Mama wróciła do Dziennika.Gratuluję postępów prac i w związku z nimi mam też kilka pytań. 1. Skąd braliście piasek (bo piszesz: "u nas 240 zł") i beton/podbeton? 2. Czy montujecie rekuperator (+ system) sami czy może korzystacie z usług jakiejś firmy? 3. Jak spisuje się Pan Kierownik Budowy (u nas zacznie działać prawdopodobnie od poniedziałku )? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 16.08.2006 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 (podglądam ... od czasu do czasu, gdy wracam z pracy do domu ) A u nas taki bałagan i krajobraz księżycowy po ostatnich deszczach . Muszę zarządzić jakieś sprzątanie, żeby wstyd nie było przed cichymi oglądaczami . Odpowiadam na pytania: 1) Piasek załatwiony przez przyszłego sąsiada. Niestety do najbliższej żwirowni jest ok. 15 km, więc cena taka sobie . Ale to piasek do zasypywania. Ten do murowania brałam od Dolaty, bo wyszło taniej. Beton ( zarówno na ławy jak i na wylewkę) z Dory w Buku. Dzięki Szefowi Ekipy dostaliśmy świetną cenę . 2) Rekuperator będzie instalowała firma (prawdopodobnie z Dziadoszańskiej), ale to dopiero w przyszłym roku. 3) Pan Kierownik super. Ekipa się go boi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alekspo_mug 16.08.2006 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 Muszę zarządzić jakieś sprzątanie, żeby wstyd nie było przed cichymi oglądaczami Nie jest tak źle. U innych jest gorzej. Rekuperator będzie instalowała firma (prawdopodobnie z Dziadoszańskiej), ale to dopiero w przyszłym roku. Mnie przeraziła cena, na jaką wycenili mi całą instalację. A czy Wy również juz na etapie murowania będziecie zostawiali dziury na rury od instalacji? Pan Kierownik super. Ekipa się go boi No i tak właśnie ma być!!! A tak na marginesie, pytał mnie, czy znam Panią W... , a ja odpowiedziałam twierdząco. Dzięki za wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 16.08.2006 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 Muszę zarządzić jakieś sprzątanie, żeby wstyd nie było przed cichymi oglądaczami Nie jest tak źle. U innych jest gorzej. No, to kamień spadł mi z serca, bo już miałam w perspektywie weekend z łopatą na działce Rekuperator będzie instalowała firma (prawdopodobnie z Dziadoszańskiej), ale to dopiero w przyszłym roku. Mnie przeraziła cena, na jaką wycenili mi całą instalację. A czy Wy również juz na etapie murowania będziecie zostawiali dziury na rury od instalacji? Wycenili na 15 tys. Cena raczej średnia. Chociaż w porównaniu z 50 tys., na jakie wyceniła mi tę samą instalację (z tym samym modelem reku) inna firma, to całkoem mało. Mam jeszcze trochę czasu, więc spróbuję wgryźć się w temat bardziej zimą. Pan Kierownik super. Ekipa się go boi No i tak właśnie ma być!!! A tak na marginesie, pytał mnie, czy znam Panią W... , a ja odpowiedziałam twierdząco. To bardzo dobrze odpowiedziałaś . I zgodnie z prawdą ( nie pytał, czy znamy się osobiście). A wogóle, jak Ci się Pan Kierownik podoba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 17.08.2006 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2006 Oj Kasiu to postępy. Czekam na relacje ze stawiania ścian. U mnie też znowu zaczęło się dziać. Po przerwie urlopowej i technologicznej (strop zastygał) robią więźbę. Podobno w piątek wiecha. Muszę dzisiaj zrobić troszku zagrychy dla fachowców bo wyraźnie się teraz domagają małego co nieco z % . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alekspo_mug 17.08.2006 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2006 Wycenili na 15 tys. Cena raczej średnia. Chociaż w porównaniu z 50 tys., na jakie wyceniła mi tę samą instalację (z tym samym modelem reku) inna firma, to całkoem mało. Mam jeszcze trochę czasu, więc spróbuję wgryźć się w temat bardziej zimą. My też mamy wycenę z Dziadoszańskiej: 14700 (bez GWC, nad którym się jeszcze zastanawiamy). Na reku zależy nam bardzo, gdyż, np. w pralni nie mamy okna i jedynie słabą wentylację grawitacyjną; podobnie w dolnej łazience). Muszę temat jeszcze raz "przerobić" i, podobnie jak Ty, mam na to całą zimę. A wogóle, jak Ci się Pan Kierownik podoba? Z Panem Kierownikiem rozmawiałam zaledwie trzy razy (za pierwszym razem u Niego w domku. I, muszę przyznać, zaskoczył nas sposób, w jaki zostaliśmy przyjęci. Oprócz gościnności, pełen profesjonalizm w podejściu do sprawy, w jakiej przyszliśmy. Rzeczowa rozmowa, pochylenie się nad projektem, żadnych "kierowniczych" filozofii, itp.) Wrażenia bardzo pozytywne. Wydaje mi się, że nie będę miała oporów, by do Niego zadzwonić z pytaniami, prośbą o interwencję... To tyle, a jak będzie, zobaczymy. Ruszamy po weekendzie. Pole bitwy prawie gotowe... Boję się , ale i bardzo cieszę . Trzymaj za nas kciuki Mam nadzieję, do zobaczenia i, oby mury szły do góry. Czekam na Twoje dalsze relacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.