K74 23.01.2007 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Prąd to dobra rzecz . Ale jak nie ma wyjścia, to agregat może być prawdziwym przyjacielem budowniczego. My z naszą Hondą naprawdę się zaprzyjaźniliśmy i nigdy nas nie zawiodła. Pewnie obsłużyłaby jeszcze nie jedną budowę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Kero 23.01.2007 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Co do agregatu to pewnie i my będziemy taki musieli zakupić. Z pewnością nie będę się kajał przed energetykami z bożej łaski aby przyspieszyli wykonanie przyłącza kablowego, za które już zgarnęli sporą zaliczkę.Agregat tak czy owak pozostanie w domu na później choćby jako zabezpiecznie dla pracy kotła w wyniku braku prądu a u nas to nic nadzwyczajnego, to wciąż jeszcze norma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 23.01.2007 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Dzięki, Aniu . Żuczku, to może chcesz namiary na naszego dekarza? To jest ekipa ciesielsko-dekarska (ta sama, co nam robiła więźbę). Kierownik ich bardzo chwali. Mnie ich poleciła iga9. Jak ekipa od Igi to wiem o kogo chodzi Ale dzięki za pamięć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 24.01.2007 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Co do agregatu to pewnie i my będziemy taki musieli zakupić. Z pewnością nie będę się kajał przed energetykami z bożej łaski aby przyspieszyli wykonanie przyłącza kablowego, za które już zgarnęli sporą zaliczkę. Agregat tak czy owak pozostanie w domu na później choćby jako zabezpiecznie dla pracy kotła w wyniku braku prądu a u nas to nic nadzwyczajnego, to wciąż jeszcze norma. Taki agregat, który wykorzystuje się w trakcie budowy ma zazwyczaj ok. 2,5 kW (nasz ma 2,2) i z tego co wiem, nie bardzo nadaje się do późniejszego zsilania awaryjnego urządzeń w domu. Zdaje się, że ma zbyt małą moc rozruchową (czy jak tam się to nazywa). Powinien mieć co najmniej 3kW, a to już dość znaczne koszty. Ponad to taki budowlany agregat ma ręczny rozruch, co znaczy, że jak chcesz go odpalić, to musisz pociągnąć porządnie (mnie się nigdy nie udało uruchomić tego sprzętu ) za linkę, taką jak przy spalinowych kosiarkach. To mogłoby być trochę niewygodne podczas użytkowania w domu. Najtańszy agregat jaki widziałam z rozruchem elektrycznym kosztował 8,5 tys. A gdyby jeszcze chcieć jakąś automatykę, która by sama odpalała agregat w razie odcięcia dopływu prądu, to trzeba się liczyć z wydatkiem kilkunastu tysięcy . Trochę dużo jak na urządzenie, które miałoby pracować max 2-3 razy w roku . Ja na wypadek awarii prądu mam kominek (całkiem zwyczajny, bez DGP czy płaszcza wodnego) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wloczykij 24.01.2007 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 z tym prądem, to faktycznie nie łatwo. Do podtrzymania napięcia dla paruset watowych urządzeń jak komp, RTV o elektornice sterującej piecem nie wspominając to może i by to wystarczyło, ale co mi po działającym piecu, skoro pompa obiegowa nie działa? Zresztą można mieć pecha jak moja siostra, która nie tylko że piec jej się wyłączył, to również wodociąg zastrajkował, bo pobliska stacja pomp też zasilanie straciła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Kero 24.01.2007 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Chyba nie jasno się wyraziłem.Taki agregacik potrzebny jest mi do podtrzymania właśnie pracy pompy i kotła.Aby przeżyć koika godzin bez prądu przy świecach nie widzę problemu.Nie jestem też przywiązany to TV czy komputera - chodzi wyłącznie o komfort ciepła a nic innego a do tego celu w 100% wystaczy taki motoreczek:-)Co do sznureczka do uruchamiania to żadna nowość - choćby łodzie motorowe bardzo czesto mają jeszcze taki właśnie rozruch:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wloczykij 24.01.2007 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Co do sznureczka do uruchamiania to żadna nowość - choćby łodzie motorowe bardzo czesto mają jeszcze taki właśnie rozruch:-) a to fakt, sam nie jeden raz niechcący załogantowi z łokcia niechcący pociągnołem ale ile mocy potrzebuje taka pompa obiegowa dla CO to się nie orientuje... jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Kero 24.01.2007 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Taka pompa potrzebuje bardzo malutko mocy 35W a i mniej, jeśli obieg musimy przyspieszyć to może z 60W więc luzik, jeszcze na podłączenie lodówki wystarczy:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 24.01.2007 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Wy tu sobie o agregatach gadu, gadu, a tam na wymianie doświadczeń ( http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=91491) pisali, że agregat (budowlany, bez bajerów) nie nadaje się do podłączenia elektroniki . Chociaż producent Hondy (naszej) twierdzi, że można do niej podłączyć sprzęt AGD i elektronikę. (link poniżej) Jeszcze weź pod uwagę , Kero, że agregat przenośny strasznie hałasuje (100 dB słychać nawet przez ścianę z silki), a zbiornik paliwa starcza na niecałe 3 godziny pracy. Zastosowanie agregatu po budowie może być jakąś formą zabezpieczenia się przed przerwami w dostawie prądu. Ale niestety nie będzie to rozwiązanie zbyt komfortowe i raczej do stosowania doraźnie. Jeżeli u Was prądu nie ma dość często, to może lepiej pomyśleć o jakimś ups-ie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 24.01.2007 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 K74, mozesz zamiast tego długaśnego adresu wstawić ten: http://tiny.pl/wl6m? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 24.01.2007 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 No, w sumie mogę, ale mam jeszcze lepszy pomysł: Honda EZ 2200 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 24.01.2007 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Kasiu, chodzi o to, by strona przestała być rozciągnięta, dlatego prosiłam o podmianę Pod tym krótkim adresem z http://tiny.pl/ kryje się Twój, ten długi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Kero 25.01.2007 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 K74 niestey nie masz racji z UPSem bo już kiedyś takiego miałem, oczywiście o niewielkim czasie pracy bo zaledwie na 15 minut tak aby wystarczył do pozamykania programów i wyłączenia komputera. Jednak kiedy podpiąłem mu drugi komputer to już nie nadawał się do niczego. Po prostu z chwilą wyłączenia prądu padał UPS. Można powiedzieć, że trzeba było kupić mocniejszy - można było. ale jest jeszcze jedno ale - aby taki UPS był przydatny musi być podłączony do prądu na stałe niestety i nie ważne czy jest pod obciążeniem czy nie ponieważ nieużywany rozładowuje się i jeśli zaszłaby potrzeba użycia go a nie byłby podłączony na stałe do prądu to tak jakby go nie było wcale. Co do agregatu to to czy on jest głośny czy nie to kwestia względna - zawsze mogę postawić go na zewnątrz budynku - to przecież rozwiązanie awaryjne na klika godzin i przecież nie codziennie ani co tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 25.01.2007 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Kasiu, chodzi o to, by strona przestała być rozciągnięta, dlatego prosiłam o podmianę Pod tym krótkim adresem z http://tiny.pl/ kryje się Twój, ten długi A, przepraszam, o tym nie pomyślałam, bo ja mam duży monitor . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 25.01.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Kero, sprawa agregatu do przemyślenia. Starałam się przedstawić wszystkie jego minusy, bo choć czasami bywa niezastąpiony, to lepszy od prądu z gniazdka nigdy nie będzie. Ma jednak jeden niezaprzeczalny plus: daje prąd wtedy, kiedy energetyka się na nas wypnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wloczykij 25.01.2007 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 a może tak jakaś wersja wiatraka? Albo też taki generator gazowy - w jakiś żaglach czytałem o takim ciekawy ustrojstwie podłączanym pod zwykłą butlę z gazem p-b. Ten gaz się spalał a promieniowanie cieplne i chyba też widzialne było przez jakiś spec-materiał przemieniane na promieniowanie uv, które z kolei było "podawane" na normalne fotoogniwa. Jutro poszukam a jak znajdę to dam linka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 25.01.2007 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Kasiu, chodzi o to, by strona przestała być rozciągnięta, dlatego prosiłam o podmianę Pod tym krótkim adresem z http://tiny.pl/ kryje się Twój, ten długi A, przepraszam, o tym nie pomyślałam, bo ja mam duży monitor . Dzięki To ja sobie na tę cześć zmienię avatara? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wloczykij 27.01.2007 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Albo też taki generator gazowy - w jakiś żaglach czytałem o takim ciekawy ustrojstwie podłączanym pod zwykłą butlę z gazem p-b. (...) Jutro poszukam a jak znajdę to dam linka Przeszukałem Żagli rocznik 2005 i 2006 i nie znalazłem musiałem widzieć to gdzieś indziej. W interku też szukałem i póki co to bez skutku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 29.01.2007 00:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Ciesze sie, ze jestes zadolona z dekarzy. Co do kwestii odbioru wynagrodzenia sa rzeczywiscie jedyni w swoim rodzaju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 30.01.2007 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Nabiera kształtów. Dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.