dominikams 23.02.2007 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2007 Kasiu, widzę, ze przerwa między sezonami budowlanymi nie trwała długo Bardzo ładnie ten twój domek wygląda teraz - sporo przeszkleń Ty z alarmem to widzę że miotałaś się tak jak ja - pierwsza wizyta w domu po uzbrojeniu alarmu zakończyła się dołująco - nie mogłam tego cholernego alarmu wyłączyć, i wył i wył ... a ja drżącymi rękami w popłochu wybierałam nr do ochrony, żeby ich odwołać (w dodatku słabo mnie słyszeli, bo alarm zagłuszał) A widzę, że ty wybrałaś najlepsze rozwiązanie - myk z działki Ze też ja na to nie wpadłam - przy okazji mogłam się gdzieś zaczaić, zeby sprawdzić ich czas reakcji Coś jeszcze miałam napisać.... aha - już wiem - zmiany koncepcji to normalka. U nas największe zmiany były takie: 1. kominek - zamiast planowanego DGP w ostatniej chwili zdecydowaliśmy się na płaszcz wodny 2. łazienka górna będzie też miała natrysk (miał być tylko w dolnej) 3. zamiast drewna w salonie będą płytki drewnopodobne (to taż taka nagła i zaskakująca - nas samych przede wszystkim - zmiana 4. koncepcja ustawienia mebli w kuchni zmieniała się oczywiście kilka razy. Trzymaj się więc Kasiu i, jak pisze Adrianka, staraj się nie zwariować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 23.02.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2007 Chyba nie zwariuję, ale na zawał zejdę niechybnie, jak jeszcze kilku fachowców przedstawi mi wycenę robocizny za kolejne etapy budowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 23.02.2007 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2007 Kasiu, tylko spokój może nas uratować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 07.03.2007 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Wygląda na to, że obie siedzimy w domku z chorowitkami Tyle, że ja ospę "przerabiałam" jakieś dwa lata temu- teraz mój przedszkolaczek leczy gardło Ja też zazdroszczę tym, którzy o powiększenie rodziny starają się w nowym domku. Wiadomo- podwórko i ciągłe zabawy na świeżym powietrzu pod czujnym okiem rodziców, którzy nie muszą się ekstra ubierac na spacer pod blokiem Cieszę się, że wkrótce będziesz mieć prawdziwy daszek. Domek już teraz wygląda świetnie, ale z dachóweczką nabierze jeszcze wyrazu i elegancji. pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awaj 07.03.2007 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Kasieńko, nie wiem dokładnie jak to u Was ale my w weekendy możemy sobie z dziewczynami pospać nawet do 9-tej kiedyś była to godzina szósta, tak że nie zazdroszczę tym co dopiero będą podnosili wskaźniki inna sprawa że kiedyś nie wybierały się kilka razy dziennie w poszukiwaniu "grzeczniejszej mamy" .. "co nie kzycy i jest miła" a z innej beczki gdzie poślecie dzieciaczki do przedszkola? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 07.03.2007 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Kasiu! Ale się cieszę, że dekarze zaczęli już u Ciebie, bo my jesteśmy następni w kolejce Przynajmniej będę widziala kiedy u Was skończą Z wypiekami na twarzy czekam na Twoje relacje postępowe pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 07.03.2007 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Kurczę, zuczku, to mamy konflikt interesów . Bo ja bym chciała, żeby się za bardzo nie spieszyli. A to z tego powodu, że jeszcze rynny nie kupione, a je trzeba zamocować na samym początku. No i komin nie obłożony klinkierem, a murarze będą mogli zadziałać dopiero za tydzień. Może jakiś przestój będzie, to by mogli do Ciebie na parę dni wskoczyć. U Was na pewno zejdzie im krócej niż u nas. Awaj, ze starszym (dziecko mam na myśli ), to my też posypiamy, ale Hanka niestety jest rannym ptaszkiem. W dodatku w środku nocy przychodzi do naszego łóżka i o wygodnym spaniu do rana już oczywiście nie ma mowy . Tabaluga1, na szczęście czas zabaw na podwórku potrwa u nas jeszcze dobrych kilka lat, więc i nasze dzieciaczki będą miały szansę nacieszyć się własnym ogródkiem. A może przy okazji trochę odporności nabiorą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 07.03.2007 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Moi też zdążą się jeszcze nabawić na własnym podwórku- na szczęście zaczęliśmy budowę duuuuuuuuuuuuuuuuuużo wcześniej niż zakładaliśmy. Właśnie ze względu na dzieci. Co do pospania- moi chłopcy (niebawem 8 i 5 lat) też pozwalają nam już dłużej pospać. Ostatnio nawet śniadanie do łóżka mi serwują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 07.03.2007 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Powiedzcie dekarzowi szczerze jak sprawa wyglada - na pewno dostosuje sie do was obu i nie bedzie robil problemu Kasiu- co do wycen dobrze cie rozumiem. Ja az sie boje dzwonic teraz z rozeznaniem o ceny na ta wiosne- skoro juz zima wszyscy zapowiadali, ze podrozeje Widze, ze moze zrobi sie u cibie watek dziciasto-poznanski Piszcie, piszcie - bede spisywac namiary na przyszlosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 08.03.2007 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Kurczę, zuczku, to mamy konflikt interesów . Bo ja bym chciała, żeby się za bardzo nie spieszyli. A to z tego powodu, że jeszcze rynny nie kupione, a je trzeba zamocować na samym początku. No i komin nie obłożony klinkierem, a murarze będą mogli zadziałać dopiero za tydzień. Może jakiś przestój będzie, to by mogli do Ciebie na parę dni wskoczyć. U Was na pewno zejdzie im krócej niż u nas. A wiesz, że my też nie mamy jeszcze kupionych rynien? Na jakie w końcu się zdec ydujecie? My chyba jednak weźmiemy plastikowe... A dachówkę dopiero będziemy ściągać z hurtowni najprędzej w przyszłym tygodniu - tak więc widzisz, luz-blus pozdrawiam p.s. życzę dużo zdrowia Tobie i dzieciaczkom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 12.03.2007 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Dekarze suną jak przecinaki . Brak rynien ich nie odstrasza. Zaoferowali się sami zamówić, co bardzo nam odpowiada, bo oni najlepiej wiedzą ile czego potrzeba. Zdecydowaliśmy się na tytan-cynki patynowane. Jestem bardzo ciekawa, jak będą wyglądały na tle naszej dachówki. PS. Jedno dziecko wyzdrowiało, drugie złapało ospę . Czy one nie mogą chorować jednocześnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 12.03.2007 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Teraz ospa hula po ludziach, do kogo nie zadzwonie to albo dzieciaki albo on lezy z ospa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 13.03.2007 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Dekarze suną jak przecinaki . Brak rynien ich nie odstrasza. Zaoferowali się sami zamówić, co bardzo nam odpowiada, bo oni najlepiej wiedzą ile czego potrzeba. Zdecydowaliśmy się na tytan-cynki patynowane. Jestem bardzo ciekawa, jak będą wyglądały na tle naszej dachówki. PS. Jedno dziecko wyzdrowiało, drugie złapało ospę . Czy one nie mogą chorować jednocześnie ? Nam tez polecali i kupowali te rynny. Ja jestem bardzo z nich zadowolona. jakbys chciala - to zapraszam do siebie- mozna je obejrzec w realu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alekspo_mug 13.03.2007 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Serdeczne dziękujemy za bardzo miłe przyjęcie na budowie i za pozdrowienia. Jesteśmy pod wrażeniem! Super domek. Nasi murarze dzisiaj zaczęli. W nocy nie mogłam spać z wrażenia i teraz głowa mi pęka A po południu jadę załatwiać kredyt Kasiu! Rozmawiałyśmy w sobotę o instalatorze. Czy mogłabyś podać mi namiary na niego? Dzięki i do rychłego zobaczenia. Pozdrawiam Was i życzę zdrowia Dzieciaczkom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 13.03.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Iga, bardzo ładne masz rynny . Co prawda na żywo nie widziałam, ale na zdjęciach dobrze się prezentują. Ja się tylko martwię, czy przy naszym zestawie kolorów dachu i elewacji, te rynny nie bedą się za bardzo odcinały od reszty . A wogóle, to dlaczego się nie upominasz o namiary na Pana do Malowania i Gładzi? Ostatnio trochę w innym wymiarze żyję i mi się zapomina. Już wysyłam na prv. Olu, Tobie namiar na instalatora też dam na prv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 13.03.2007 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 kacha musze chyba jakieś przeprosinu wygłaosić bo dawno żem u ciebie nie był... i co widze? karpówka mniam - na pewno dach bedzie jak malowany! z taką dachówka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 14.03.2007 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Panowie Dekarze rozpoczęli rozkładanie dachówek. Prawie codziennie jadę przez Kiekrz, i nie zauważyłem, że u Was takie cudeńka! Muszę podskoczyć i oblukac, jak panowie dekarze radzą sobie z wypasioną karpióweczką! No nieźle, nieźle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 14.03.2007 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Kasia nie chcialam cie poganiac - myslalam dzis pisac- a tu w skrzynce niespodzianka Bardzo ci dziekuje, bo sprawa wyglada obiecujaco. Co do "odcinania sie" trudno cos teraz powiedziec Kolor dachoweczki juz wdac - a jak dokladnie bedzie wygladala elewacja? Ja mysle, ze te rynny tytan-cynk maja taka wlasciwosc dopasowywania sie do roznych elewacji. Sasiad ma na kremowo- pomaranczowej i tez sweitnie wygladaja. Generalnie zawsze na poczatku jak sie patrzy po zalozeniu rynny na skonczonej eleacji to bardzo kole w oczy. I to zarowno brazowa jak i srerna - jest to po prostu nie pasujacy element. Pozniej nagla rynny gina - ja mimo, ze bardzo mi przeszkadzaly na poczatku- to teraz juz ich w ogole nie zauwazam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 14.03.2007 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 ...oblukac, jak panowie dekarze radzą sobie z wypasioną karpióweczką! Panowie Dekarze jeszcze sobie nie radzą, bo narazie wciągają te tysiące dachówek na dach. Myślę, że układanie zaczną dopiero od przyszłego tygodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 14.03.2007 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Kasiu, w takim razie trzymam kciuki za dobre ułożenie dachówki. Już sobie wyobrażam jak będzie wyglądał domek z takim pięknym daszkiem . Z niecierpliwością czekam na pierwsze fotki Pozdróweczka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.