Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Domu z Widokiem?


Recommended Posts

Kasiu, widzę, ze przerwa między sezonami budowlanymi nie trwała długo :lol:

 

Bardzo ładnie ten twój domek wygląda teraz - sporo przeszkleń :D

 

Ty z alarmem to widzę że miotałaś się tak jak ja - pierwsza wizyta w domu po uzbrojeniu alarmu zakończyła się dołująco - nie mogłam tego cholernego alarmu wyłączyć, i wył i wył ... a ja drżącymi rękami w popłochu wybierałam nr do ochrony, żeby ich odwołać (w dodatku słabo mnie słyszeli, bo alarm zagłuszał) :oops: A widzę, że ty wybrałaś najlepsze rozwiązanie - myk z działki :lol: Ze też ja na to nie wpadłam - przy okazji mogłam się gdzieś zaczaić, zeby sprawdzić ich czas reakcji 8)

 

Coś jeszcze miałam napisać.... :roll: aha - już wiem - zmiany koncepcji to normalka. U nas największe zmiany były takie:

1. kominek - zamiast planowanego DGP w ostatniej chwili zdecydowaliśmy się na płaszcz wodny

2. łazienka górna będzie też miała natrysk (miał być tylko w dolnej)

3. zamiast drewna w salonie będą płytki drewnopodobne (to taż taka nagła i zaskakująca - nas samych przede wszystkim - zmiana

4. koncepcja ustawienia mebli w kuchni zmieniała się oczywiście kilka razy.

 

Trzymaj się więc Kasiu i, jak pisze Adrianka, staraj się nie zwariować :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

Wygląda na to, że obie siedzimy w domku z chorowitkami :wink: Tyle, że ja ospę "przerabiałam" jakieś dwa lata temu- teraz mój przedszkolaczek leczy gardło :wink:

Ja też zazdroszczę tym, którzy o powiększenie rodziny starają się w nowym domku. Wiadomo- podwórko i ciągłe zabawy na świeżym powietrzu pod czujnym okiem rodziców, którzy nie muszą się ekstra ubierac na spacer pod blokiem :evil:

Cieszę się, że wkrótce będziesz mieć prawdziwy daszek. Domek już teraz wygląda świetnie, ale z dachóweczką nabierze jeszcze wyrazu i elegancji.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasieńko,

 

nie wiem dokładnie jak to u Was ale my w weekendy możemy sobie z dziewczynami pospać nawet do 9-tej

kiedyś była to godzina szósta, tak że nie zazdroszczę tym co dopiero będą podnosili wskaźniki

 

inna sprawa że kiedyś nie wybierały się kilka razy dziennie w poszukiwaniu "grzeczniejszej mamy" .. "co nie kzycy i jest miła" :-?

 

a z innej beczki gdzie poślecie dzieciaczki do przedszkola?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, zuczku, to mamy konflikt interesów :( . Bo ja bym chciała, żeby się za bardzo nie spieszyli. A to z tego powodu, że jeszcze rynny nie kupione, a je trzeba zamocować na samym początku. No i komin nie obłożony klinkierem, a murarze będą mogli zadziałać dopiero za tydzień.

Może jakiś przestój będzie, to by mogli do Ciebie na parę dni wskoczyć. U Was na pewno zejdzie im krócej niż u nas.

Awaj, ze starszym (dziecko mam na myśli :wink: ), to my też posypiamy, ale Hanka niestety jest rannym ptaszkiem. W dodatku w środku nocy przychodzi do naszego łóżka i o wygodnym spaniu do rana już oczywiście nie ma mowy :( .

Tabaluga1, na szczęście czas zabaw na podwórku potrwa u nas jeszcze dobrych kilka lat, więc i nasze dzieciaczki będą miały szansę nacieszyć się własnym ogródkiem. A może przy okazji trochę odporności nabiorą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi też zdążą się jeszcze nabawić na własnym podwórku- na szczęście zaczęliśmy budowę duuuuuuuuuuuuuuuuuużo wcześniej niż zakładaliśmy. Właśnie ze względu na dzieci.

Co do pospania- moi chłopcy (niebawem 8 i 5 lat) też pozwalają nam już dłużej pospać. Ostatnio nawet śniadanie do łóżka mi serwują :p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie dekarzowi szczerze jak sprawa wyglada - na pewno dostosuje sie do was obu i nie bedzie robil problemu :D

Kasiu- co do wycen dobrze cie rozumiem. Ja az sie boje dzwonic teraz z rozeznaniem o ceny na ta wiosne- skoro juz zima wszyscy zapowiadali, ze podrozeje :roll: :o

 

Widze, ze moze zrobi sie u cibie watek dziciasto-poznanski :lol: Piszcie, piszcie - bede spisywac namiary na przyszlosc :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, zuczku, to mamy konflikt interesów :( . Bo ja bym chciała, żeby się za bardzo nie spieszyli. A to z tego powodu, że jeszcze rynny nie kupione, a je trzeba zamocować na samym początku. No i komin nie obłożony klinkierem, a murarze będą mogli zadziałać dopiero za tydzień.

Może jakiś przestój będzie, to by mogli do Ciebie na parę dni wskoczyć. U Was na pewno zejdzie im krócej niż u nas.

 

A wiesz, że my też nie mamy jeszcze kupionych rynien? 8) Na jakie w końcu się zdec ydujecie? My chyba jednak weźmiemy plastikowe... :roll: A dachówkę dopiero będziemy ściągać z hurtowni najprędzej w przyszłym tygodniu - tak więc widzisz, luz-blus :wink:

 

pozdrawiam

 

p.s. życzę dużo zdrowia Tobie i dzieciaczkom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dekarze suną jak przecinaki :D :wink: . Brak rynien ich nie odstrasza. Zaoferowali się sami zamówić, co bardzo nam odpowiada, bo oni najlepiej wiedzą ile czego potrzeba. Zdecydowaliśmy się na tytan-cynki patynowane. Jestem bardzo ciekawa, jak będą wyglądały na tle naszej dachówki.

PS. Jedno dziecko wyzdrowiało, drugie złapało ospę :( . Czy one nie mogą chorować jednocześnie :( ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dekarze suną jak przecinaki :D :wink: . Brak rynien ich nie odstrasza. Zaoferowali się sami zamówić, co bardzo nam odpowiada, bo oni najlepiej wiedzą ile czego potrzeba. Zdecydowaliśmy się na tytan-cynki patynowane. Jestem bardzo ciekawa, jak będą wyglądały na tle naszej dachówki.

PS. Jedno dziecko wyzdrowiało, drugie złapało ospę :( . Czy one nie mogą chorować jednocześnie :( ?

 

Nam tez polecali i kupowali te rynny. Ja jestem bardzo z nich zadowolona. jakbys chciala - to zapraszam do siebie- mozna je obejrzec w realu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dziękujemy za bardzo miłe przyjęcie na budowie i za pozdrowienia. Jesteśmy pod wrażeniem! Super domek.

 

Nasi murarze dzisiaj zaczęli. W nocy nie mogłam spać z wrażenia i teraz głowa mi pęka :) A po południu jadę załatwiać kredyt :(

 

Kasiu! Rozmawiałyśmy w sobotę o instalatorze. Czy mogłabyś podać mi namiary na niego? Dzięki i do rychłego zobaczenia.

 

Pozdrawiam Was i życzę zdrowia Dzieciaczkom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga, bardzo ładne masz rynny :D . Co prawda na żywo nie widziałam, ale na zdjęciach dobrze się prezentują. Ja się tylko martwię, czy przy naszym zestawie kolorów dachu i elewacji, te rynny nie bedą się za bardzo odcinały od reszty :-? . A wogóle, to dlaczego się nie upominasz o namiary na Pana do Malowania i Gładzi? Ostatnio trochę w innym wymiarze żyję i mi się zapomina. Już wysyłam na prv.

Olu, Tobie namiar na instalatora też dam na prv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia nie chcialam cie poganiac - myslalam dzis pisac- a tu w skrzynce niespodzianka :D Bardzo ci dziekuje, bo sprawa wyglada obiecujaco.

 

Co do "odcinania sie" trudno cos teraz powiedziec :wink: Kolor dachoweczki juz wdac - a jak dokladnie bedzie wygladala elewacja?

Ja mysle, ze te rynny tytan-cynk maja taka wlasciwosc dopasowywania sie do roznych elewacji. Sasiad ma na kremowo- pomaranczowej i tez sweitnie wygladaja. Generalnie zawsze na poczatku jak sie patrzy po zalozeniu rynny na skonczonej eleacji to bardzo kole w oczy. I to zarowno brazowa jak i srerna - jest to po prostu nie pasujacy element. Pozniej nagla rynny gina - ja mimo, ze bardzo mi przeszkadzaly na poczatku- to teraz juz ich w ogole nie zauwazam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...