Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Domu z Widokiem?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kasiu, to w takim razie trzymam kciuki za pomyslne rozwiązanie problemów z Wasz Dachem (za migdałki też :wink: ). Nam jak na razie, oprócz, że rypnęli się z plotkami śniegowymi i stopniami kominiarskimi, nic innego nie pomylili. Ciekawa jestem ile zostanie nam dachówki... :roll:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam, Kobietki, za życzenia :D . Moje święta znów pod znakiem choróbska minęły :( . Pocieszam sie, że już niedługo przestanę się męczyć, bo w przyszłym tygodniu wytną mi te paskudne, siejące spustoszenie migdałki, w pień :roll: .

To trzymamy kciuki, żeby nie bolało, no i życzymy już tylko zdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kaśka i Keyter. Parę dni temu byłem pod Waszym domkiem popatrzeć z bliska na karpiówkę. Piiiiiikna! A wczoraj z daleka zauważyłem wielkiego żółtego potwora. Zajrzałem do dziennika i wszystko już jasne.

 

Odnośnie okien połaciowych. Mam podobny problem. Tylko nie mogę mieć do nikogo pretencji, bo dopiero po ich dostawie dowiedziałem się, że do łazienki powinno być okno z PCV. Też mam drewniaka, bo takie zamówiłem. :roll:

 

Więc: nie jesteście sami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iga, żuczku, tabalugo, kciuki się bardzo przydadzą :), bo mam niezłego stracha.

Marzin, karpiówka rzeczywiście piiiiikna :D , ino się nieco zakurzyła. Od pyłu lecącego podczas docinania zrobiła się ceglasta warstewka (niestety na karpiówkę Creatona barwioną w masie stać chyba tylko cesarza :wink: ).

A co do okna drewnianego, to po niezłej zadymie, jaką zrobiłam w hurtowni, już mam wymienione na PCV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaś 74, no nie mogę się powtrzymać. Czytam sobie czasem dzienniki bo to tak milej na serduchu się robi jak człowiek widzi te rosnące mury i wie, że nie od razu je zbudowano :D .

 

A powtrzymać się nie mogę ponieważ zdecydowanie znalazłam na tym świecie własnego KLONA i to w dodatku z takimi samymi uwarunkowaniami żywota człowieka poczciwego :D :D :D

 

Primo - ja też jestem Kaś 74 :oops: cicho sza

Secundo - domek i jego historia wypisz wymaluj jak u mnie i to nie tylko w formie emblematu

A dalej to nawet trudno uwierzyć... Różni nas właściwie tylko etap budowy bo ja dopiero zaczynam.

 

Działki szukaliśmy pół roku, mężulek omamił mnie nią jako lokatą kapitału. Tere fere kuku a świstak siedział i zawijał....I tak stałam się babą budowniczą - mąż pracuje, ja buduję. W wolnych chwilach wychowuję ( bo jestem na wychowawczym) dwie małe sroczki.

Szukaliśmy projektu gotowego - bez skutku, może tylko te uboczne zostały. Indywidualny kosztował nas 5,5 tys. bez odchudzania, bo się nie udało. Raczej ewaluował od 170 do 190m. Dach z dwuspadowego na kopertowy, balkonik, którego miało nie być :D a teraz jest na frontowej elewacji i po drodze wykluły sie jeszcze lukarny bo nie lubię wstawać z łóżka rąbiąc się głową w ścianę. Piwnica jeszcze doszła ( kolejne metry :-? ) bo mamy nierówny teren i szkoda by było zasypać a tak to i kotłownia i pralnia i klub bilardowy dla naiwnego inwestora :wink:

 

Na koniec dodam, że 6-7 lat temu miałam usuwane migdałki. Po zabiegu... lalalalalalalala o wrażeniach może opowiem jak już też będziesz po....

 

Kaś trzymam kciuki za wszystko! Pozdro SISTER

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ho Witam

Czytam sobie ten dzienniczek i tak sobie myślę że jednak ktoś też ma takie pomysły i w dodatku IDENTYCZNE .

Też pompa ciepła

Te same dachówki

GWC - aczkolwiek nie wiem po co dwa

 

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Chętnie bym podjechał luknąć na dachóweczkę i pogawędzić o pompeczkach ciepła które już mi prawie wyparowały jak dowiedziałem sie o kosztach wiercenia.

 

Aha

Pytanko wielce grzecznościowe ile kapusty ukisiłaś na odwierty do kolektorów

 

Z góry dzięki

 

Zaczynam od strony zachodniej Poznania

 

http://images21.fotosik.pl/181/58506afc0b87d2c8.jpg

 

Chętnie poGGaduję : 5530033 (zawsze niewidoczny ale na posterunku)

 

http://images20.fotosik.pl/235/7ae093ba3a3157b6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam, żyję (ale co to za życie... :( ). Nie mogę mówić, to sobie chociaż poklikam.

Wciornastku, praca wre, chociaż ostatnio beze mnie. Ale Mąż się dzielnie spisuje i świetnie sobie radzi z organizacją budowy.

Słomiana zawsze chciałam mieć siostrę :D . Szkoda, że tak daleko mieszkasz :(. A po wycięciu migdałków, rzeczywiście.....lalalalalalalala :-? .

mlodyga, bo my tacy nowocześni jesteśmy :wink: . Z wynalazków tylko odkurzacz centralny jakoś nas nie przekonuje, więc będziemy latać z tradycyjnym.

Dwa GWC miały być, żeby mogły działać na zmianę (jedno pracuje, drugie się regeneruje), ale z przyczyn technicznych będzie jeden, za to przewymiarowany. Kolektor pionowy do pc, to jednak spory wydatek. 100 zł/mb (a mamy tych metrów 170). Ale takie są podobno najbardziej wydajne i działkę można zagospodarować dowolnie.

Co do dachówki, to miałam trzy palety na zbyciu (po cenach z grudnia 2006), ale właśnie hurtownia odebrała.

Chętnie poczytam Twój dziennik, a na pogaduszki zapraszam, nawet jak zrezygnujesz z pc, to jakiś temat zastępczy się znajdzie :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu! Będzie dobrze :)

 

Pamiętam, że w dzieciństwie lody były dla mnie niezdobytym marzeniem, właśnie przez wiecznie chore migdałki. Co dziwne, pamiętam wszystko, choć miałam wtedy niespełna 3 latka :o I pamiętam jak się cieszyłam, że idę je wyciąć, bo wreszcie będę mogła jeść lody!!!

Odbyło się to tak, że posadzono mnie na kolanach jakiegoś grubaśnego gościa w skórzanym fartuchu, a moją Mamę wysłano... po szklankę lodów. Dokładnie, miała być szklanka :)

W międzyczasie, doktor myk, myk nożycami i było po sprawie.

 

A lody, które Mama przyniosła były najsmaczniejsze na świecie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K74 sory za wcześniejszą małą prywate na łamach twych komentarzy ale mlodyga to dobry mój kumpel. :)

dawno nie zaglądałem do twojego dziennika... no ale sporo czasu mnie nie było... swój też zaniedbałem ;) ale już wszystko wrociło do normy.

oj dzieje się że u was nieźle. ale ja co do tych rolet! też nad nimi mysleliśmy bo u nas w pokoju fasoli jest tylko jedno okno połaciowe i jak zapada śniegiem to jest masakrycznie - dlatego chcieliśmy własnie rolety. powiedz mi jakie masz okna połaciowe tzn jakiej firmy - my akurat Fakro. a moje konkretne pytanie to za ile znalazłaś takie rolety? my wyhaczyliśmy za 1tys jedna... troche sporo jak dla nas..... :-? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...