K74 17.01.2006 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 To ja tez się pisze na tynki zewnetrzne Gdyby tak jeszcze kilka osób wyraziło zainteresowanie, to może jakieś kursa pokończę i będę się realizować w sferze negocjacji cenowych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 17.01.2006 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 A co do szczęścia to trzeba je mieć Oby tak dobrze szło do samego końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 17.01.2006 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 To ja tez się pisze na tynki zewnetrzne Gdyby tak jeszcze kilka osób wyraziło zainteresowanie, to może jakieś kursa pokończę i będę się realizować w sferze negocjacji cenowych . Myslę że jak będziesz miała efekty to i chętni się znajdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 19.01.2006 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2006 k74O ile dobrze odczytałem z Twojego dziennika, działkę kupiliście w całości na kredyt? Można się dowiedzieć w jakim banku i na jakich warunkach? A dlaczego nie dom parterowy? Za wąska działka? My raczej myślimy o parterowym, żeby nie latać po schodach no i może trochę bezpieczniej dla dzieci. Warunki przyłączenia prądu załatwiałaś, ale chyba nie na Marii Panny, o ile dobrze pamiętam ulicę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 19.01.2006 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2006 Kredyt na działkę w BPH na Roosevelta, tak trochę po starej znajomości. Wkład własny mieliśmy, ale nieduży (pon. 20%). Chciałam właściwie bez wkładu własnego, a jak najwięcej pieniędzy zostawić na budowę, ale sprzedający chciał zadatek. Warunki całkiem przyzwoite: oprocentowanie 3% (CHF), prowizja 0,5%, za przedterminową wpłatę i przewalutowanie 0%, ubezpieczenie do czasu wpisania hipoteki (nie pamiętam ile, ale nie była to zawrotna kwota), wycena rzeczoznawcy we własnym zakresie (350 zł). Dom z poddaszem wybraliśmy nie ze względu na działkę, ale dlatego, że nam się takie bardziej podobają. Schody mogą być uciążliwe, ale jeżeli na poddaszu bedzie strefa nocna (tak jak w moim domu rodzinnym), to bieganie po schodach nie jest męczące. Zanim się wybudujemy, dzieci będą już na tyle duże, że nie powinny sobie na schodach krzywdy zrobić. A prąd załatwiałam na Panny Marii właśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 26.01.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Piszesz o architekcie. Znam ten ból. Architektowi tłumaczysz ustalasz a on ma wizję i basta. Ja naszemu powiedziałam anegdotę o Boyu Żeleńskim i Wyspiańkim. A było tak Wyspiański zaprojektował dla Państwa Żeleński piękną jadalnie, super pod względem architektoniczny, miała tylko jedną wadę na krzesłach nie dało się siedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 26.01.2006 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Dam mu jeszcze szansę, bo to dopiero pierwsza wersja , ale widzę, że jadalnia to konik wszystkich projektantów. U nas okazała się największym pomieszczeniem w całym domu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 27.01.2006 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 Co do Śląska. Przed Wigilią nie mieli prądu przez tydzień w dość dużych miastach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 27.01.2006 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 To całe szczęście, że się nie budujemy na Śląsku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 27.01.2006 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 Co do obsługi w ENEA na razie również dla mnie byli w porządku. Są bodajże 2 osoby zajmujące się takimi sprawami, jak przyjmowanie wniosków o opinie i warunki. Jest tam taka pani blondynka, w okularach, trochę tęższa i taki pan, niskiego wzrostu, chudy, więcej znaków nie pamiętam.Ten gość był o tyle w porządku, że wpuścił mnie do tej ich zastrzeżonej strefy i wysłał bezpośrednio do kierownika, żeby mi podpisał umowę o wykonanie uzbrojenia terenu do wz. Było to w środę przed świętami. I udało się. A zależało mi, bo znowu pewnie bym z tydzień czekał. Ile zażyczył sobie architekt za Wasz projekt? Tak się zastanawiałem, czy nie wybrać się na Budmę, ale jeśli tak jak piszesz nie ma co oglądać, to chyba strata czasu. A co, pochwalę się. W następnym tygodniu odbieram swoje wz. Jeszcze raz dzięki bardzo za pomoc z tą umową na szambo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 07.02.2006 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2006 Przeczytałam dziennik-bo miałam w pracy chwilkę.Przede wszystkim gratulacje -po tym jakie mieliście przeżycia z wielkim domiskiem nie wiem czy ja wogóle prwałabym się budować dom.A może to domisko to jakieś nawiedzone było?W każdym razie dobrze że uciekliście stamtąd. A co do ostatniego postu to z tym prądem budowlanym to z tego co wiem chyba jest całkiem prosto - daje się tylko informacje że wchodzicie i budujecie a oni czyli ZE przyjeżdżają i dają prąd - fakt że jeśli chodzi o przyłącze do budynku czyli to co macie w umowie to termin określają do 10 mies. - u mnie pod Krakowem do 6 mies. z tego co się dopytałam. Pzdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 07.02.2006 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2006 Ano właśnie po przeżyciach z domiskiem wiedzieliśmy, że chcemy zbudować swój dom sami. Wtedy przynajmniej wiadomo, co się ma, a nie kupuje się kota w worku, zwłaszcza jeżeli ten kot ma już kilkadziesiąt lat.Mieszkanie zrobiło nam się trochę ciasne, a o większej klatce w bloku nawet nie chcę myśleć, bo ja, urodzona wieśniara, grzebania w ziemi potrzebuję do życia bardziej niż powietrza. Budujemy więc dom, a mnie w głowie powstaje koncepcja ogrodu. Co do prądu budowlanego, to Pani w ZE powiedziała, żę może mi nawet podać namiary na człowieka, który zrobi tymczasowe przyłącze. Tylko słup, do którego moglibyśmy się przyłączyć jest dość daleko od naszej działki, a to oznacza dodatkowy koszt. Wolałabym te pieniądze wydać np. na kafelki. I tak zaczynam sobie kombinować, że może początkowo budowa obejdzie się bez prądu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 07.02.2006 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2006 Obawiam się że chyba nie. Nie wiem czy mi się dobrze wydaje ale chyba przyłącz do granic działki ZE robi na swój koszt, a od granicy do domu już Ty na własny koszt. Przynajmniej ja tak zrozumiałam u siebie w gminie. Tak samo koszt prądu budowlanego ponosi ZE, tzn koszt dociągnięcia kabelka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pAo 08.02.2006 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Też mnie czeka załatwianie prądu od sąsiada, bo moi budowlańcy potrzebują "siłę" a to mnie martwi, bo który z sąsiadów w domku letniskowym bedzie miał prąd trójfazowy?Czarno to widzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andy999 18.02.2006 00:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 A propos prądu, to czy w umowie o przyłączenie do sieci jest napisane, że ponosisz koszty zamontowania szafki pomiarowej ? Bo jeśli umowa jest podpisana po 01.01.2006r to energetyka powinna za free zamontować tę skrzynkę, która jeszcze w grudniu kosztowałą 837pln + VAT. Przyznaję, że jeszcze nie wszystkie zakłady energetyczne są przekonane do nowych przepisów np: EnergiaPro we Wrocławiu nie, ale klienci pracują nad zmianą ich stanowiska. Jest na forum wątek o tej sprawie:http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1047872#1047872Pozdrawiamandy999 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwiana 18.02.2006 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Enea Gniezno też niestety nie zna przepisów, albo nie chce ich znać. W grudniu zapewniali, że skrzynkę zamontują oni, jeśli podpiszemy umowę w 2006r. Po czym przysłali umowę i zlecenie na montaż szafki. Nie mogłam się dodzwonić do tego kierownika, żeby wyjaśnić sprawę, a że termin realizacji długi (9 m-cy) mąż ją podpisał i wysłał. Mam nadzieję, że można odstąpić od tej umowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andy999 18.02.2006 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Enea Gniezno też niestety nie zna przepisów, albo nie chce ich znać. W grudniu zapewniali, że skrzynkę zamontują oni, jeśli podpiszemy umowę w 2006r. Po czym przysłali umowę i zlecenie na montaż szafki. Nie mogłam się dodzwonić do tego kierownika, żeby wyjaśnić sprawę, a że termin realizacji długi (9 m-cy) mąż ją podpisał i wysłał. Mam nadzieję, że można odstąpić od tej umowy Ja zadzwoniłem do URE w Warszawie do pani, która zatwierdziła taryfę EnergiiPro i ona przyznała mi rację, radziła nie podpisywać umowy tylko opisać sprawę i przysłać kopię umowy do nich. W ciągu 30 dni mają się ustosunkować. Ten zapis o skrzynkach pomiarowych jest taki sam we wszystkich taryfach i ma na celu uporządkowanie tej sprawy w całym kraju. andy999 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 18.02.2006 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 andy999, dzięki za informację. Przyznam, że nie wiedziałam, że ZE musi mi zamontować również skrzynkę . Razem z projektem umowy o przyłączenie do sieci przysłali mi też zlecenie montażu tej skrzynki, za co zażyczyli sobie 899 zł netto. Wszystko podpisałam i wysłałam, ale może uda mi się jeszcze odkręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pAo 20.02.2006 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 My próbujemy odkręcić - na razie wysyłamy pismo do naszego ZE, gdzie wytykamy niezgodność umowy o przyłączenie z taryfą i prosimy o nową umowę.Co kuriozalne pan w ENEI prosił żeby mu podać te ZE, które nie pobierają opłat za skrzynkę... - fajnie, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 20.02.2006 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 pAo, to jesteśmy na tym samym etapie. Tylko mnie Pan w ZE wytłumaczył, że wystarczy w innym miejscu postawiony przecinek, i interpretacja zapisu w taryfie opłat może być zupełnie inna. Ale po pierwsze w zdaniu: "Stawki opłat za przyłączenie do sieci dla IV i V grupy przyłączeniowej dla przyłącza kablowego uwzględniają koszty zakupu i montażu złącza kablowego i szafki złączowo-pomiarowej..." nie ma żadnego przecinka (nie mówiąc już o niewłaściwie postawionym), a po drugie zapis wydaje się zrozumiały nawet dla największego lajkonika. Pan z ZE mówił też, że ich radcy prawni stoją na stanowisku, że to klient ma płacić za szafkę, bo kiedyś to ZE montowały te szafki i posądzono je o praktyki monopolistyczne . W każdym razie ja draniom nie daruję mojego 1000 złotych polskich , nawet jeśli miałabym pisać do URE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.