Adriano Komputero 03.06.2007 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Kasiu, głowa do góry ! Najważniejsze, by prace posuwały się do przodu . Kaska wypływa wartkim strumieniem i trzeba się przyzwyczaić do takiego nurtu , niestety ... . Pocieszeniem jest to, że niedługo zaczniesz swoje kafle układać i cieszyć się z coraz piękniejszych wnętrz . W zasadzie to mogłabyś się jednak pochwalić tym , co wybrałać w necie. Nie daj się prosić, tylko wklejaj fotki tego "eksperymentu" ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 03.06.2007 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Kaska - dawaj linki do tych plytek, ktore wybralas. Chcemy sie nastawic na ekperyment! A w ogole ostatnio sie okazalo, ze pracuje z dziewczyna, ktora tez jest z Kolobrzegu Ale z wyboru mieszka w Poznaniu- wiec jest was widze u nas wiejcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 03.06.2007 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 No to się zdobyłam na odwagę i wkleiłam te kachelki . Adrianko, ten strumień, to nam ostatnio tak przyspieszył, że nadążyć nie mogę, a to niestety dopiero początek dużych wydatków. Iga, moje miasteczko rodzinne leży od Kołobrzegu kilkadziesiąt kilometrów. Zdecydowanie bliżej mi do Szczecina, ale w Poznaniu zapuszczam, jak widać korzenie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 04.06.2007 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Oryginalene kafelki. Cikawe te na podłogę choć powiem że obawiałabym się tego koloru ze względu na brudzenie. PS. Kasiu ja wybór kafelkowy traktuję niemal magicznie. Cały czas jakby boję się (żeby nie zapeszyć, żeby coś nie stało się ) bo wiesz jak kafelki to znaczy że właściwie to jest już cały dom a nie budowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 05.06.2007 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Cześć! A ja wczoraj jako najbardziej wścipski kibic na tym forum chciałem do Was zajrzec jak wyszły tynki, ale pod domem zamiast niebieskiego auta, stały dwa czerwone. Pewnie instalatorów. Dlatego zrobiłem kółko i nie zawracałem gitary! Powiem tylko, że roboty nieźle postępują. Oby tak dalej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 05.06.2007 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Piekne te kafle Juz jestem ciekawa efektu... moze ten czerwony sufit jakos nie wchodzi do mojej wyobrazni z tak eleganckimi plytkami, ale tym bardziej czekam na prezentacje juz po. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 05.06.2007 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Plytki sa na prawde super- widzialam je w realu Tez jestem ciekawa efektu- w tym czerwony sufit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 06.06.2007 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2007 Kafelki wczoraj przyjechały. Dokonaliśmy chyba dobrego wyboru, bo nadal mi się podobają . Brudu jako takiego nie powinno być na nich widać, gorzej z kurzem, bo na ciemnych kafelkach to może być utrapienie . A ten czerwony sufit, to nie do końca mój pomysł autorski. Zobaczyłam sobie pewną realizację z antaresów i po prostu mi się spodobała. Tylko na tym zdjęciu kafelki mają bardziej rudy odcień niż nasze, stąd sufit pomarańczowy. Nasze są czarne. Dodamy do nich ten czerwony kwiatek i sufit w kolorze kwiatka. Powinno wyjść dobrze. http://catalogo.imolaceramica.it/libweb/minimali/KLDIMO/AM%20ANTARES%201.JPG Marzin, jeżeli chcesz wejść i pooglądać te tynki, to bardzo proszę. Powiedz Panom Instalatorom, że jesteś naszym znajomym. Ja jestem na budowie prawie co dzień, ale raczej w godzinnach przedpołudniowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julienx 10.06.2007 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Piękny domek... Baaaaaaaaardzo podoba mi się karpiówka na dachu - przepiękna... gratuluję postępu w pracach i czekam na więcej... Pozdrawiam JM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 10.06.2007 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Kasiu, ale kachuszki sa trzy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
keyter 10.06.2007 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Kasiu, ale kachuszki sa trzy.. Jaruś, Lesiu i Maryś. Wszystko się zgadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 10.06.2007 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Kasiu, widziałam realizację łazienki w płytakch, które kupiłaś. Wyglądała pięknie , ale nie miała czerwonego sufitu . Z czerwonym sufitem będzie jeszcze ciekawiej, a kwiatek będzie wspaniałym nawiązaniem . Powiem Ci, że mimo, iż kafle nie są jasne łazienka nie wydaje się ciemna. Taki efekt dają chyba te iskrzące się cienie , które ślicznie odbijają światło . Ciekawa jestem jaką dużą masz łazienkę i czy tak samo jak na zdjęciu powyżej, będziesz robić kabinę prysznicową ? Czy kafle chcesz położyć do samej góry ? P.S. Kaczuszki, obojętnie z czym (i kim ) się kojarzą będą "historyczne" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 10.06.2007 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 julienx, dziękuję za komplementy pod adresem domku . A karpiówki to należy mężowi memu gratulować, bo to był Jego pomysł. Ale muszę przyznać, że bardzo udany . Adrianko nasza dolna łazienka (ta do której są przeznaczone czarne Antaresy) jest dość mała i dlatego obawiam się ostatecznego efektu . Ale co tam, raz się żyje . Płytki będą prawie do samej góry, tak wysoko, żeby nie docinać ostatniego rzędu. Reszta ściany na górze i sufit na czerwono. Na tej wizualizacji wyżej jest kolor pomarańczowy zamiast czerwonego, bo tam są płytki bardziej brązowe. A czerwony sufit widziałam dziś w Pizza Hut (w niedzielę odpoczywam od stania przy garach) i bardzo ładnie wyglądał, chociaż trochę obniża optycznie pomieszczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 13.06.2007 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Oj ale macie tempo. U mnie ciągle tynkarze którzy mnie już wk.. bo zrobili okropną fuszerę a wczoraj była z tego powodu draka. Mają poprawiać i gladzić. Mam w związku z tym prośbę o zdjęcie zbilżenia Waszych tynków. Wiem że Kasia była zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 13.06.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 kacha skąd brałas te cudne kafle? co prawda my już zakupiliśmy do łazienki ale jeszcze chce szare do wiatrołapu i holu. wasza łazienka chyba brdzie cudna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 13.06.2007 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Wciornastku, zbliżenie tynków gdzieś w dzienniku jest. Lepiej się już nie da pokazać ich na zdjęciu . Ale jeżeli masz ochotę to zapraszamy na wizję lokalną . My niestety będziemy musieli zakryć tynki gładzią. Przez fuszerki Ekipy Murarskiej nie mogliśmy ościeży okiennych otynkować, tylko musimy obrabiać płytą g-k. Połączenie g-k z tynkiem wyglądałoby okropnie, więc gładzimy całe ściany . Fakturkę na ścianach zrobię sobie farbą i odpowiednim wałkiem strukturalnym. Świerczu cudne kafle nabyłam oczywiście przez plusk.pl. Ale najpierw obejrzałam je sobie dokładnie w Cermagu na Głogowskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 13.06.2007 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Wciornastku, zbliżenie tynków gdzieś w dzienniku jest. Lepiej się już nie da pokazać ich na zdjęciu . Ale jeżeli masz ochotę to zapraszamy na wizję lokalną . My niestety będziemy musieli zakryć tynki gładzią. Przez fuszerki Ekipy Murarskiej nie mogliśmy ościeży okiennych otynkować, tylko musimy obrabiać płytą g-k. Połączenie g-k z tynkiem wyglądałoby okropnie, więc gładzimy całe ściany . Fakturkę na ścianach zrobię sobie farbą i odpowiednim wałkiem strukturalnym. Na Twoim zdjęciu tynki są śliczne. Żadnych dziur i fałd czy śladow po zaciąganiu. Co do obrabiania okien to wydaje mi śię że nawet lepiej jak są z płyty GK. U mnie w domu też tak w końcu zrobiliśmy po walce z wiecznie pękającym tynkiem szczególnie przy papapetach. Dziękuję za zaproszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 13.06.2007 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Rzeczywiście na naszych ścianach nie ma dziur ani fałd. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to to, że kolor nie jest jednolity na całej ścianie (ale to chyba normalne przy tynkach cementowych). Czy jak obrobiliście te okna płytami, to zamaskowaliście jakoś łączenie płyt z tynkiem? Bardzo nie chcę gładkich ścian i szukam patentu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 13.06.2007 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Te płyty GK robiliśmy w domu w którym obecnie mieszkamy - dom z okresu miedzywojjennego. A technicznie na narożnikach położony metalowy profil i to wszytko wyrównane gipsem tynkarskim który nie jest taki gładki jak gładzie i ma grudkowatą strukturę. Nawet chyba na ten profil metalowy nie jest położona siatka tyko hmm bandarz do opatrunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 14.06.2007 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Ogrzewanie nabiera kształtu. Teraz to ja już muszę do Was zajrzeć, bo bardzo mnie Wasze CO interesanto! Keyter, będziesz dziś po pracy??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.