Marzin 04.11.2007 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Wróciłem, oto obiecane zdjęcie http://images27.fotosik.pl/106/60afa242102c6996.jpg Feńks! Ale u nas to rozwiązanie nie przejdzie. Okno mamy jednoskrzydłowe. Dobrze, że rozwierno - uchylne. Oglądałem już takie baterie, które można składać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 04.11.2007 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Kasiubardzo Ci dziękuję za szybką odpowiedź. Czy taki podlicznik to duży koszt? I jeśli możesz to napisz jakie macie miesięczne koszty samej pompy i przy jakim metrażu. Nam wyliczyli, że przy 170m2 będzie to średni koszt ok. 200zł/miesiąc (wiadomo, że zimą będzie trochę więcej, a latem mniej). I jeszcze jedno pytanko: widziałam w Twoim dzienniczku, że ocieplaliście swój dom styropianem, możesz w takim układzie napisać jakiej szerokości macie zawnętrzny pustak Waszego domu? My mamy bloczki Ytong-a szerokości 36,5 i mówiono nam, że nie wymaga to docieplania styropianem. Z tym, że im więcej czytam dzienniczków na forum to mam mętlik w głowie - jeszcze chyba nie widziałam domu bez docieplenia. Napisz proszę jak to jest u Was.Pozdrawiam Renata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 05.11.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Marzin, ja też myślałam o takiej składanej baterii, ale cena mnie odstraszyła . Na szczęście u nas zmieściła się normalna. Renata27, mamy do ogrzania ok. 200 m2. Pompa działa od sierpnia i za dwa miesiące (sierpień-wrzesień) rachunek za cały prąd (wtedy jeszcze nie było podlicznika) wyniósł 360 zł. Cały czas mamy niestety prąd budowlany (czyli ten droższy). Myślę, że jakieś 99% z tego, to koszty pompy, bo dom jeszcze nie był zamieszkały. Za następne dwa miesiące (październik-listopad) rachunek będzie na pewno wyższy, bo po pierwsze na dworze jest już chłodniej, a po drugie dopiero niedawno wpadliśmy na pomysł wyłączenia ogrzewania na poddaszu . Cały czas grzaliśmy poddasze, chociaż jest jeszcze nie ocieplone i ciepełko uciekało nam w kosmos. Teraz ogrzewamy tylko dół. Wg podlicznika zużycie prądu przez pompę, to ok. 15 kW na dobę. Temperatura utrzymuje się w granicach 21-22 st. C. Koszt podlicznika to ok. 70 zł, ale nam założyła za darmo firma, która montowała pc. Po prostu sami zbierają dane o zużyciu prądu w budynkach o różnych parametrach (powierzchnia, grubość ocieplenia, liczba mieszkańców, rodzaj gruntu, itp.). Co do ocieplenia, to robimy i to bardzo grubą warstwę (12+6 cm). Dodatkowo jeszcze styropianem o podwyższonych właściwościach termoizolacyjnych (a może to tylko chwyt marketingowy producenta, jak twierdzą niektórzy ). W każdym razie różnica jest już zauważalna. Ciepło utrzymuje się w domu i pompa rzadziej się załącza. No, ale my mamy dom z silki (mur grubości 18cm) a ten materiał musi być ocieplony, bo bez ocieplenia nie spełnia norm. Ma za to tę zaletę, że jest ciężki, a co za tym idzie ma bardzo dużą akumulacyjność cieplną (czyli jak już się nagrzeje, to szybko się nie wychłodzi), a to dość istotne przy ogrzewaniu pompą ciepła. Wasze ściany w zasadzie nie wymagają ocieplenia. Moi znajomi też budują dom ze ścianami jednowarstwowymi, bo obkładanie ścian styropianem jakoś do nich nie przemawia (a wełna znacznie podnosi koszty budowy). Z Ytonga budował też świercz z okolic Poznania. On już mieszka, więc popytaj Go o wrażenia. Tak mi się nasunęła jeszcze jedna myśl: inwestycja w pompę ciepła jest wieloskładnikowa. Koszt samego urządzenia i dolnego źródła to tylko jeden składnik. My staramy się, żeby koszty użytkowania pc były jak najmniejsze, czyli stosujemy, gdzie się da, rozwiązania energooszczędne, tj. grube ocieplenie (nie tylko ścian, ale i połaci dachu), gruba warstwa styropianu na podłodze (ogrzewanie podłogowe mamy w całym domu), wentylacja mechaniczna z rekuperatorem, okna o możliwie najmniejszym współczynniku przenikania ciepła, żadnych okien od północy (większość od zachodu i południa). Pewnie wielu powie, że poniesione koszty nigdy nam się nie zwrócą, ale my wychodzimy z założenia, że lepiej na początku więcej zainwestować, aby później mieć niższe koszty eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 05.11.2007 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Jasiu, rocznica minęła, urodziny minęły, a prezentu nie ma . Dlaczego już mnie nie dziwią te opóźnienia ? Ale jestem dobrej myśli, bo w listopadzie mam jeszcze imieniny, więc jakaś okazja się znajdzie imieniny Katarzyny 25 listopada? to już całkiem niedługo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 05.11.2007 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 to już całkiem niedługo... ...całkiem . A potem są jeszcze Mikołajki i Gwiazdka . Zaczęłam ostatnio wnikliwie czytać umowy w wykonawcami (mebli, drzwi, itp.), i okazuje się, że jeżeli ja spóźniłabym się z płatnością o choćby 1 dzień, to straszliwe kary by mnie spotkały, natomiast wykonawca: "zobowiązuje się do dotrzymania terminu określonego w umowie". A jak terminu nie dotrzyma, to nic mu nie grozi, i to jest całkowicie zgodne z kc. No, ale widziały gały, co podpisywały . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 05.11.2007 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Kasiu bardzo Ci dziękuję za szybką i wyczerpującą odpowiedź.Dzięki również za podpowiedz z dzienniczkiem świercza - właśnie go zgłębiam.Pozdrawiam cieplutko, Rena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzycielka74 05.11.2007 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Ale cudowny domek!!! Nie wiem dlaczego prędzej go nie odkryłam ...przecież jak wchodzę na forum to ciągle siedzę w dziennikach...a to domek bardzo podobny do tego z moich marzeń ..okna białe ze szprosami _tez takie chce ...białe dzwi _też takie chce(macie przepiękne) białe mebelki do kuchni -też takie chcę ... i mam wielką nadzieję że kiedyś to wszystko będę miała. oj teraz to będę tu często zaglądała ...z niecierpliwością czekam na fotki z łazienki(czy i tu mamy podobny gust Serdecznie pozdrawiam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 05.11.2007 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Renata27 polecam się na przyszłość . marzycielka74, i rocznik chyba jesteśmy ten sam . Na pewno będziesz miała tak, jak sobie marzysz, bo przecież wystarczy tylko bardzo chcieć ... i nie dać się fachofcom . Łazienka jest samotną wyspą w domu. Będzie w zupełnie innym stylu niż cała reszta. Taki eksperyment . Mam nadzieję, że już wkrótce uda nam się ją wykończyć, bo od tego zależy termin przeprowadzki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wloczykij 10.11.2007 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 ogrzewanie prądem nieocieplonej powierzchni - mam podobną sytuację aktualnie, a dokładniej, jak może wiesz mieszkamy w starym domu, który ma ściany zewnętrzne jednowarstwowe, ale z epoki przedwojennej bez grama ocieplenia. W naszym mieszkaniu teściowie jedynie położyli płyty g/k. Na szczęście (?) głównym źródłem ciepła są piece kaflowe, ale n.p. łazienkę musimy dogrzewać taką większą farelką, a w kuchni zafundowaliśmy sobie piecyk naftowy zibro (jest niezły, choć nie najtańszy w eksploatacji - przez rok zużył nafty za około 1000zł). Oj nie podobają mi się zimowe rachunki za prąd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 12.11.2007 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 Ja mam nadzieję, że zdążymy z ociepleniem przed nastaniem większych mrozów. Całe dzieciństwo spędziłam w poniemieckim domu z jednowarstwowymi, nieocieplonymi ścianami i wiem, co znaczy dogrzewanie zmarzniętych kończyn farelką (i dla kończyn, i dla portfela ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
urobert 12.11.2007 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 Witam, gratuluje domu i miejsca! Dopiero trafilem na Wasz dziennik, przeczytalem od deski nr 1 do deski nr 4 i tak sie skupilem, ze wypilem herbate z fusami:-)Super polozenie, sam tam szukalem, ale nic wtedy nie bylo. Fajnie sie czyta i oglada zdjecia dobrze znanego miejsca. Jak jezdzilem do przystani to zal bylo patrzec na dzialki po prawej stronie ktore sie "marnowaly":-) a tu prosze ktos jedna zagospodarowal i to w jakim tempie i z jakim efektem. Gratulacje, niech sie dobrze mieszka i niech rowno wieje:-)PozdrawiamRobert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 13.11.2007 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Witaj, Robert ...i tak sie skupilem, ze wypilem herbate z fusami:-)... Działki się marnowały, bo przez wiele lat nie można było dostać dla nich warunków zabudowy, a planów zagospodarowania oczywiście nie ma. Teraz już się nie marnują: za nami sąsiad już mieszka, a obok zaczynają się kolejne budowy. Czasami rzeczywiście równo wieje , ale za to pada jakoś tak zdecydowanie rzadziej niż w pozostałych częściach miasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 22.11.2007 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2007 noooo! łazienka nie wygląda na taką niewdzięczną jest bardzo nowoczesna i kanciasta, ale podoba mi się zdecydowanie - również kolorystycznie a ten prysznic gdzie będzie? a drzwi piękne! nie mogłam sie ich doczekać i widzę, że nadal jeszcze będę musiała trochę cierpliwości wykazać, bo bardzo chcę zobaczyć więcej zdjęć a tu drzwi jeszcze w proszku?! auuu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 23.11.2007 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Łazienka właśnie kanciasta miała być. Skoro to zauważyłaś, to chyba się udało. Mnie się jej kanciastość już opatrzyła. Prysznic będzie po prawej stronie, przed grzejnikiem. Po weekendzie zdjęcie z drugiej strony. Też ładnie wyszedł. Z drzwiami, to rzeczywiście kicha . Chyba sobie wykrakałam ten prezent na Gwiazdkę . To jedno zdjęcie, które zapodałam, to tak, żeby cierpliwe czekanie Ci wynagrodzić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 23.11.2007 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Ale łazienka! Cudo!!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 25.11.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Dzięki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awaj 26.11.2007 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Kasiu - łazienka jest czaderska gratuluję ogólnych postępów domek juz takiego ciepła nabiera z drzwiami pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 26.11.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 o matko, to miały być płytki z przeznaczeniem do łazienki?! - to oni nie wiedzą, że tam mokro może być?! a jak dużą macie wnękę na prysznic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
keyter 26.11.2007 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 o matko, to miały być płytki z przeznaczeniem do łazienki?! - to oni nie wiedzą, że tam mokro może być?! Oni pewnie wiedzieli, ale Kasia bardzo chciała zastosować na podłodze brodzika zwykłe płytki... Może przeczuwała, że na swoje imieniny (wczoraj) dostanie łyżwy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 26.11.2007 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 o matko, to miały być płytki z przeznaczeniem do łazienki?! - to oni nie wiedzą, że tam mokro może być?! Oni pewnie wiedzieli, ale Kasia bardzo chciała zastosować na podłodze brodzika zwykłe płytki... Może przeczuwała, że na swoje imieniny (wczoraj) dostanie łyżwy? no to sprawa jasna! to przez te łyżwy a przy okazji najlepsze życzenia, Katarzyno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.