Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Domu z Widokiem?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kasiu

bardzo Ci dziękuję za szybką odpowiedź. Czy taki podlicznik to duży koszt? I jeśli możesz to napisz jakie macie miesięczne koszty samej pompy i przy jakim metrażu. Nam wyliczyli, że przy 170m2 będzie to średni koszt ok. 200zł/miesiąc (wiadomo, że zimą będzie trochę więcej, a latem mniej).

I jeszcze jedno pytanko: widziałam w Twoim dzienniczku, że ocieplaliście swój dom styropianem, możesz w takim układzie napisać jakiej szerokości macie zawnętrzny pustak Waszego domu? My mamy bloczki Ytong-a szerokości 36,5 i mówiono nam, że nie wymaga to docieplania styropianem. Z tym, że im więcej czytam dzienniczków na forum to mam mętlik w głowie - jeszcze chyba nie widziałam domu bez docieplenia. Napisz proszę jak to jest u Was.

Pozdrawiam Renata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin, ja też myślałam o takiej składanej baterii, ale cena mnie odstraszyła :-? . Na szczęście u nas zmieściła się normalna.

Renata27, mamy do ogrzania ok. 200 m2. Pompa działa od sierpnia i za dwa miesiące (sierpień-wrzesień) rachunek za cały prąd (wtedy jeszcze nie było podlicznika) wyniósł 360 zł. Cały czas mamy niestety prąd budowlany (czyli ten droższy). Myślę, że jakieś 99% z tego, to koszty pompy, bo dom jeszcze nie był zamieszkały. Za następne dwa miesiące (październik-listopad) rachunek będzie na pewno wyższy, bo po pierwsze na dworze jest już chłodniej, a po drugie dopiero niedawno wpadliśmy na pomysł wyłączenia ogrzewania na poddaszu :oops: . Cały czas grzaliśmy poddasze, chociaż jest jeszcze nie ocieplone i ciepełko uciekało nam w kosmos. Teraz ogrzewamy tylko dół. Wg podlicznika zużycie prądu przez pompę, to ok. 15 kW na dobę. Temperatura utrzymuje się w granicach 21-22 st. C. Koszt podlicznika to ok. 70 zł, ale nam założyła za darmo firma, która montowała pc. Po prostu sami zbierają dane o zużyciu prądu w budynkach o różnych parametrach (powierzchnia, grubość ocieplenia, liczba mieszkańców, rodzaj gruntu, itp.).

Co do ocieplenia, to robimy i to bardzo grubą warstwę (12+6 cm). Dodatkowo jeszcze styropianem o podwyższonych właściwościach termoizolacyjnych (a może to tylko chwyt marketingowy producenta, jak twierdzą niektórzy :-? ). W każdym razie różnica jest już zauważalna. Ciepło utrzymuje się w domu i pompa rzadziej się załącza. No, ale my mamy dom z silki (mur grubości 18cm) a ten materiał musi być ocieplony, bo bez ocieplenia nie spełnia norm. Ma za to tę zaletę, że jest ciężki, a co za tym idzie ma bardzo dużą akumulacyjność cieplną (czyli jak już się nagrzeje, to szybko się nie wychłodzi), a to dość istotne przy ogrzewaniu pompą ciepła.

Wasze ściany w zasadzie nie wymagają ocieplenia. Moi znajomi też budują dom ze ścianami jednowarstwowymi, bo obkładanie ścian styropianem jakoś do nich nie przemawia (a wełna znacznie podnosi koszty budowy). Z Ytonga budował też świercz z okolic Poznania. On już mieszka, więc popytaj Go o wrażenia.

Tak mi się nasunęła jeszcze jedna myśl: inwestycja w pompę ciepła jest wieloskładnikowa. Koszt samego urządzenia i dolnego źródła to tylko jeden składnik. My staramy się, żeby koszty użytkowania pc były jak najmniejsze, czyli stosujemy, gdzie się da, rozwiązania energooszczędne, tj. grube ocieplenie (nie tylko ścian, ale i połaci dachu), gruba warstwa styropianu na podłodze (ogrzewanie podłogowe mamy w całym domu), wentylacja mechaniczna z rekuperatorem, okna o możliwie najmniejszym współczynniku przenikania ciepła, żadnych okien od północy (większość od zachodu i południa). Pewnie wielu powie, że poniesione koszty nigdy nam się nie zwrócą, ale my wychodzimy z założenia, że lepiej na początku więcej zainwestować, aby później mieć niższe koszty eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to już całkiem niedługo... :roll:

...całkiem :-? :roll: . A potem są jeszcze Mikołajki i Gwiazdka :wink: .

Zaczęłam ostatnio wnikliwie czytać umowy w wykonawcami (mebli, drzwi, itp.), i okazuje się, że jeżeli ja spóźniłabym się z płatnością o choćby 1 dzień, to straszliwe kary by mnie spotkały, natomiast wykonawca: "zobowiązuje się do dotrzymania terminu określonego w umowie". A jak terminu nie dotrzyma, to nic mu nie grozi, i to jest całkowicie zgodne z kc. No, ale widziały gały, co podpisywały :-? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale cudowny domek!!!

Nie wiem dlaczego prędzej go nie odkryłam :D ...przecież jak wchodzę na forum to ciągle siedzę w dziennikach...a to domek bardzo podobny do tego z moich marzeń :D ..okna białe ze szprosami _tez takie chce ...białe dzwi _też takie chce(macie przepiękne) białe mebelki do kuchni -też takie chcę :D :D ...

i mam wielką nadzieję że kiedyś to wszystko będę miała.

oj teraz to będę tu często zaglądała :) ...z niecierpliwością czekam na fotki z łazienki(czy i tu mamy podobny gust :D

Serdecznie pozdrawiam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renata27 polecam się na przyszłość :D :wink: .

marzycielka74, i rocznik chyba jesteśmy ten sam :D . Na pewno będziesz miała tak, jak sobie marzysz, bo przecież wystarczy tylko bardzo chcieć :D... i nie dać się fachofcom :evil: .

Łazienka jest samotną wyspą w domu. Będzie w zupełnie innym stylu niż cała reszta. Taki eksperyment 8) . Mam nadzieję, że już wkrótce uda nam się ją wykończyć, bo od tego zależy termin przeprowadzki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogrzewanie prądem nieocieplonej powierzchni - mam podobną sytuację aktualnie, a dokładniej, jak może wiesz mieszkamy w starym domu, który ma ściany zewnętrzne jednowarstwowe, ale z epoki przedwojennej bez grama ocieplenia. W naszym mieszkaniu teściowie jedynie położyli płyty g/k. Na szczęście (?) głównym źródłem ciepła są piece kaflowe, ale n.p. łazienkę musimy dogrzewać taką większą farelką, a w kuchni zafundowaliśmy sobie piecyk naftowy zibro (jest niezły, choć nie najtańszy w eksploatacji - przez rok zużył nafty za około 1000zł). Oj nie podobają mi się zimowe rachunki za prąd...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

gratuluje domu i miejsca!

Dopiero trafilem na Wasz dziennik, przeczytalem od deski nr 1 do deski nr 4

i tak sie skupilem, ze wypilem herbate z fusami:-)

Super polozenie, sam tam szukalem, ale nic wtedy nie bylo. Fajnie sie czyta i oglada zdjecia dobrze znanego miejsca.

Jak jezdzilem do przystani to zal bylo patrzec na dzialki po prawej stronie ktore sie "marnowaly":-) a tu prosze ktos jedna zagospodarowal i to w jakim tempie i z jakim efektem.

 

Gratulacje, niech sie dobrze mieszka i niech rowno wieje:-)

Pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, Robert :D

...i tak sie skupilem, ze wypilem herbate z fusami:-)...

:lol: :lol: :lol: :lol:

Działki się marnowały, bo przez wiele lat nie można było dostać dla nich warunków zabudowy, a planów zagospodarowania oczywiście nie ma. Teraz już się nie marnują: za nami sąsiad już mieszka, a obok zaczynają się kolejne budowy.

Czasami rzeczywiście równo wieje :D , ale za to pada jakoś tak zdecydowanie rzadziej niż w pozostałych częściach miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

noooo!:D

łazienka nie wygląda na taką niewdzięczną :wink:

jest bardzo nowoczesna i kanciasta, ale podoba mi się zdecydowanie - również kolorystycznie 8)

a ten prysznic gdzie będzie?

 

a drzwi piękne! :D

nie mogłam sie ich doczekać i widzę, że nadal jeszcze będę musiała trochę cierpliwości wykazać, bo bardzo chcę zobaczyć więcej zdjęć a tu drzwi jeszcze w proszku?! auuu! :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienka właśnie kanciasta miała być. Skoro to zauważyłaś, to chyba się udało. Mnie się jej kanciastość już opatrzyła. Prysznic będzie po prawej stronie, przed grzejnikiem. Po weekendzie zdjęcie z drugiej strony. Też ładnie wyszedł.

Z drzwiami, to rzeczywiście kicha :( . Chyba sobie wykrakałam ten prezent na Gwiazdkę :( . To jedno zdjęcie, które zapodałam, to tak, żeby cierpliwe czekanie Ci wynagrodzić :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o matko, to miały być płytki z przeznaczeniem do łazienki?! :o - to oni nie wiedzą, że tam mokro może być?! :roll:

Oni pewnie wiedzieli, ale Kasia bardzo chciała zastosować na podłodze brodzika zwykłe płytki... Może przeczuwała, że na swoje imieniny (wczoraj) dostanie łyżwy? :wink:

no to sprawa jasna! :D to przez te łyżwy :wink:

a przy okazji najlepsze życzenia, Katarzyno! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...