Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam. Bardzo prosze o jakies wskazówki co robić. Otóż moje przewody wentylacyjne w kominach zamiast wyciągać - wdmuchują powietrze do środka. Zimno jest przez to, pozatykaliśmy kratki wentylacyjne ale na dluższą metę tak być nie może. Kominiarz powiedzial że mamy za szczelny dom, ale ja sama już nie wiem. Rzeczywiście gdy okno jest otwarte kominy ciagna bez zarzutu, po zamknieciu nawiewa jak z dmuchawy. Co o tym myślicie?

1) Komin może dmuchać, gdy jest nieszczelny z boku od kalenicy w górę. Zwłaszcza jak nieszczelność jest od strony, z której wieje.

2), jeśli są szczelne okna a nieszczelne drzwi - to może dmuchać komin wentylacyjny, ale też i dymowy, co jest bardzo niebezpieczne w trakcie używania. Jeśli wiatr wieje z przeciwnej strony usytuowania drzwi, tzn. mijając budynek od strony nawietrznej, (z której wieje) przed budynkiem powstaje małe nadciśnienie a za budynkiem podciśnienie ( to tam gdzie najmniej czujemy powiew wiatru i są drzwi wejściowe lub okno otwarte czy nieszczelne. Jeśli wiatry są zmienne to raz ciągnie a raz nie- lub dmucha komin do pomieszczenia.

Rozwiązaniem są specjalne nasady na komin zapobiegające bezpośredniemu wbijaniu się powietrza w komin. Są rożne np. w kształcie litery H., Spotyka się też kształt odwrócone Y. Często może dmuchać, jeśli obok domu jest inny dom, drzewo itp. obiekty o wiele wyższe od naszego domu. Wtedy wiatr wiejący zza tego obiektu tworzy zawirowanie pionowe gdzie powietrze zchodzi w dół i wali w komin. W takich okolicznościach dobrze sprawdzają się te nasady.

Mam nadzieję, że dobrze i zrozumiale to napisałem.

Pozdro. :lol:

No wlasnie bo u nas dość mocno wieje, z trzech stron mamy szczere pole a tylko z jednej sa zabudowania. I dmucha naprawdę porzadnie.

 

 

A czy są wysokie obiekty typu duże drzewa, większy i dużo wyższy dom, itp.?

Jeśli nie to sprawdź czy masz szczelny komin od kalenicy w gorę. :lol: :wink: Nie zawsze to widać zwłaszcza jak są gołe cegły. Rozwiązaniem możę być tynk na kominie lub pożądne spoinowanie .

Oczywiście musi być dopływ powietrza przez np. nawiewniki ( kolega napisał powyżej) lub inne rozwiązanie np. czerpnia powietrza do kominka z wyjściem przed kominkiem.

czerpnię do kominka mamy, kominka jeszcze nie wiec ta rura sobie jest i też dmucha. Nawiewników w oknach nie mam, mogę je rozszczelnić, ale jak to robie to robi sie zimno ( ogólnie jest mi notorycznie zimno), mąż lata i zakręca ogrzewanie bo nas gaz zrujnuje, no ale rozszczelniamy te okna bo oddychać tez trzeba. Nie wiem jak to jest z nawiewnikami, czy to nawiewa tak że czuć zimno, czy jak?Nie bardzo moge pozwolić sobie na przeciągi, bo moje dziecko mlodsze jeżdzi na wózku inwalidzkim ale na podlodze lubi też bardzo przebywać, i siedzi pupą na terakocie ( mamy ogrzewanie podlogowe) W okolicy nie ma drzew, a dom sąsiada nie jest wyższy niż nasz.

A tak w ogóle to dzięki za odzew, expressowy zresztą :D

zuzowamama

przy niekorzystnych kierunkach wiatru - bedziesz musiała rozszczelniać okna ...

niestety projektant domu nie przewidział, ze takie zjawiska wystepuja ...:(

jest to bład projektanta ...

 

pzdr

Majgeniusz

A gdzie można zanabyć takie nasady? Mam taki sam problem jak zuzowamama. I mam taką sytuację, że 3 m od mojego budynku od południa stoi budynek tej samej wysokości a od wschodu wysokie drzewo - wyższe od mojego budynkku

Pchelek

A czy zamontowanie takich nawiewników nie spowoduje utraty gwarancji na okna?

Witam

To już kolejny raz powtarzamy ten sam temat. Nawiewa zamiast wywiewać.

 

Wentylacja grawitacyjna tworzona jest przy milczącym założeniu, że chałupa nie będzie budowana w układzie hermetyzowanego termosu. Potem, po lekturze forum, docieplamy, doszczelniamy i coś nawala. Najczęściej - wentylacja. Stare technologie nie zawierały wiedzy o nawiewach, bo te tworzyły się samoczynnie. Szpary w oknach, pod drzwiami itd. Wprowadzając nowe rozwiązania (z potrójną uszczeką żeby nie wiało) świadomie nie projektujemy dziury w ścianie. Problem wyłazi dopiero w sezonie grzewczym, kiedy piec CO pobiera powietrze z wnętrza domu i wyrzuca porównywalną ilość spalin kominem.

Rada jest taka. Połazić z zapaloną świeczką po domu i zobaczyć jaki jest obieg powietrza. W drzwiach od pomieszczeń podnieść i opuścić świeczkę obserwując, w którą stronę wychyla się płomień. Jest duże prawdopodobieństwo, że powietrze przepływa od kratek wentylacyjnych do pieca CO (piszesz o ogrzewaniu gazem). Czy w pomieszczeniu gdzie jest ten piec macie "zetkę"? Jej brak to najczęstsza przyczyna takiego stanu.

Pozdrawiam Adam M.

miałem podobny problem,

przez kratkę wentylacyjną w kuchni ciągnęło, a w łazience dmuchało, przez co łazienka bardzo się wyziębiała,

tymczasowo pomogło stałe rozszczelnienie jednego małego okienka w kuchni,

teraz wszędzie ciągnie, kuchnia jest co prawda trochę chłodniejsza, ale nie przeszkadza to tak bardzo jak w łazience

docelowo pomyślę chyba o nawiewnikach

Miałem ten sam problem w swoim domku na najwyższym piętrze (dom 2-piętrowy). Mimo stałego rozszczelnienia okien (wycięte uszczelki) w dwóch pokojach dalej wiało :(

Pomogło dopiero wstawienie na kominie nasad obrotowych - myślę, że u mnie była to kwestia za krótkich kanałów wentylacyjnych na tym piętrze.

Oczywiście oprócz nawiewania u mni od razu też pojawił się problem z wilgocią w tych pomieszczeniach - teraz jak układ działa w miarę sprawnie to przynajmniej na ścianach mi się nie robi. Ale rosy porannej na oknach całkowicie nie udało mi się wyeliminować.

Dlatego w nowym domku robię wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną - przynajmniej "ciągnięcie" od okien nie będzie mnie denerwować

 

A nasady są firmy DARCO: http://www.darco.com.pl

 

Pzdr

Majgeniusz

A gdzie można zanabyć takie nasady? Mam taki sam problem jak zuzowamama. I mam taką sytuację, że 3 m od mojego budynku od południa stoi budynek tej samej wysokości a od wschodu wysokie drzewo - wyższe od mojego budynkku

Pchelek

A czy zamontowanie takich nawiewników nie spowoduje utraty gwarancji na okna?

Odnośnie nasad:

Trzeba poszukać w dekarskich, składach z żelastwem itp. sklepach. Możesz też zlecić zrobienie tego u dobrego dekarza. Widziałem też na Allegro pod chasłem"nasady kominowe"itp. Tam są takie obrotowe z kwasoodpórki ustawiające się z wiatrem Tak jak "koguty" na wierzy. Mają przysłonę od strony wiatru i to może być dość ciekawe. :lol:

 

Moim zdaniem lepiej nawiewniki pod oknem pod parapetem lub nad (gdzieś w internecie widziałem takie rozwiązanie, choć mi się nie podoba)

czerpnię do kominka mamy, kominka jeszcze nie wiec ta rura sobie jest i też dmucha. Nawiewników w oknach nie mam, mogę je rozszczelnić, ale jak to robie to robi sie zimno ( ogólnie jest mi notorycznie zimno), mąż lata i zakręca ogrzewanie bo nas gaz zrujnuje, no ale rozszczelniamy te okna bo oddychać tez trzeba. Nie wiem jak to jest z nawiewnikami, czy to nawiewa tak że czuć zimno, czy jak?Nie bardzo moge pozwolić sobie na przeciągi, bo moje dziecko mlodsze jeżdzi na wózku inwalidzkim ale na podlodze lubi też bardzo przebywać, i siedzi pupą na terakocie ( mamy ogrzewanie podlogowe) W okolicy nie ma drzew, a dom sąsiada nie jest wyższy niż nasz.

A tak w ogóle to dzięki za odzew, expressowy zresztą :D

Ok- rura do kominka prawidłowo ma dmuchać a wtedy napewno ciągnie komin wentylacyjny!. Gorzej z tym cofaniem się powietrza w kominie. A czy dom nie jest przypadkiem w niecce tzn. we wgłębieniu terenu? np. z boku jakaś wyższa górka? :wink:

Może też być źle wykonany komin :cry: :roll:

To odp. wyżej post! :lol: :wink:

Kominy w zasadzie mogą być różnej wysokości byle nie za wiele. Chodzi o to że jak są za blisko siebie to wyższy jest przeszkodą dla niższego, ale tego się zbytnio nie spotyka. Gorzej jest jeśli komin jest za nisko w stosunku do kalenicy dachu czym dalej od kalenicy tym może być niżej ale z zachowaniem kąta (w tej chwili nie pamiętam ale gdzieś ok. 30 stopni od poziomu). Zawsze lepiej jednak żeby był równo - jak z boku, lub wyżej od kalenicy. Wystarczy 60 cm. choć może być i więcej bo zwiększa się siła ciągu powietrza.
witam ponownie.Dom nie stoi w niecce i nie obok górki. W sumie mam 3 kominy. jeden do kominka, jeden lazience i jeden w kuchni. Tam gdzie jest nawiew z rurki do kominka jest ok, w lazience wieje do środka, w kuchni też.W kuchennym kominie sa cztery kanaly wentylacyjne niezalezne od siebie. Jeden wychodzi w kotlowni tzn dwa, a dwa w kuchni. W kotlowni mam piec gazowy, ale mamy też zrobiona zetkę tak jak trzeba i dodatkowo dzuirę przy podlodze bo gaz mamy z butli wkopanej w ziemię. Więc chyba powietrza do spalania jest tam wystarczająco? Może mi te kominy cholera źle pobudowali?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...