Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

Wracam wczoraj do domu - nie ma światła na dole, wywaliło dwa korki. Jeden opisany jako "oświetlenie", drugi jako "odkurzacz centralny" (gniazdko w kotłowni). Próbuję włączyć - wywala główny korek w skrzynce w ogrodzeniu. Coś mi zaczęło świtać, że rano słyszałem podejrzane odgłosy z okolic włącznika światła w garażu, ale nie skojarzyłem ich wtedy z elektryką. Rozkręcam włącznik i bingo, poluzowany kabelek. Próbuję włączyć korek "oświetlenie" daje się włączyć. Ale gdy włączam korek "odkurzacz" wywala w skrzynce w ogrodzeniu. Metodą prób i błędów odkrywam, że:

- można włączyć korek oświetlenie,

- nie można włączyć jednocześnie oświetlenie i odkurzacz bo wywala główny bezpiecznik w skrzynce w ogrodzeniu,

- można włączyć korek odkurzacz (oświetleni wyłączony), ale wtedy słychać coś jakby skwierczenie ze ściany i żarówki w WYŁĄCZONYCH punktach oświetleniowych od czasu do czasu lekko się żarzą :o

- kiedy zrobię zwarcie w gniazdku odkurzacza wywala korek "oświetlenie" :o

Czy ktoś rozumie o co tutaj chodzi? Wezwałem elektryka, ale chętnie poznałbym waszą opinię na ten temat.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45793-elektrycy-dziwne-objawy-w-instalacji-co-to-mo%C5%BCe-by%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

witam

tak sobie myśle czy zasilanie odkurzacza i oświetlenia masz z tej samej fazy? jeśli nie to pewnie gdzieś w jakiejś puszce (lub w rozdzielni )po drodze trafiło izolacje i robi się zwarcie pomiędzy tymi dwoma obwodami a

Witam

To są klasyczne objawy braku (uszkodzenia) izolacji pomiędzy dwoma obwodami. Konieczne będzie rozprucie kawałka ściany, tam gdzie skwierczało. Po prostu resztki izolacji się tam dopalają.

Adam M.

witam

tak sobie myśle czy zasilanie odkurzacza i oświetlenia masz z tej samej fazy? jeśli nie to pewnie gdzieś w jakiejś puszce (lub w rozdzielni )po drodze trafiło izolacje i robi się zwarcie pomiędzy tymi dwoma obwodami a

A jakie to ma znaczenie czy z tej samej fazy?

 

Był elektryk, przepiął coś w tablicy i jest OK. Powiedział, że były trzy przewody do jednego bezpiecznika i nie wiadomo dlaczego "zaczęły się kłócić fazy" :o

No cóż, ważne, że już działa.

Może ktoś ma jakąś teorię? Nic z tego nie rozumiem.

ma to takie znaczenie , że jeśli byłoby z jednej fazy to mogłyby chodzić dwa obwody i nic by się nie działo.Jeśli jest gdzieś uszkodzona izolacja na przewodzie fazowym w jednym obwodzie i przewód ten gdzieś dotyka do przewodu fazowego z drugiego obwodu to robi się zwarcie pomiedzy fazami i dlatego nie można włączyć dwóch obwodów na raz .To tak wytłumaczone łopatologicznie

Witam

ale wtedy słychać coś jakby skwierczenie ze ściany i żarówki w WYŁĄCZONYCH punktach oświetleniowych od czasu do czasu lekko się żarzą

Bardzo niepokojący objaw i zgadzam się z adam_mk że prawdopodobnie gdzieś jest uszkodzona izolacja i po prostu nastąpiło zwarcie między dwoma obwodami (odkurzacza i oświetlenia) które prawdopodobnie były zasilane z różnych faz. Jeżeli elektryk załatwił to tylko przepięciem w rozdzielnicy to nie usunął uszkodzenia a jedynie zasilił oba obwody z tej samej fazy i teraz nic nie wyrzuca ale instalacja nadal jest uszkodzona. Są to tylko przypuszczenia bo bez schematu i sposobu wykonania instalacji nikt nie postawi prawidłowej diagnozy ale proponowałbym sprawdzić czy jeżeli wykonasz takie same próby co poprzednio czy wszystko będzie działało prawidłowo, tzn. wyłącz zabezp. odkurzacza i zobacz czy przy załączonym obwodzie oświetlenia nie masz w gniazdku odkurzacza napięcia.

- można włączyć korek odkurzacz (oświetleni wyłączony), ale wtedy słychać coś jakby skwierczenie ze ściany i żarówki w WYŁĄCZONYCH punktach oświetleniowych od czasu do czasu lekko się żarzą

- kiedy zrobię zwarcie w gniazdku odkurzacza wywala korek "oświetlenie"

Czy ktoś rozumie o co tutaj chodzi? Wezwałem elektryka, ale chętnie poznałbym waszą opinię na ten temat.

Tę instalację należałoby sprawdzić np mierząc dokładnie izolację obwodów. Jeżeli rzeczywiście coś w ścianie było "słychać" to aby kiedyś przy np malowaniu ściany nie "kopnął" malującego pędzel.

 

Był elektryk, przepiął coś w tablicy i jest OK. Powiedział, że były trzy przewody do jednego bezpiecznika i nie wiadomo dlaczego "zaczęły się kłócić fazy"

No cóż, ważne, że już działa.

Raczej poproś bardziej rozeznanego elektryka, nie mówię żeby niezwłocznie ale może kiedyś przy okazji.

Witam

Problem został zagłaskany a nie rozwiązany. Prawdopodobnie wyłączenie bezpiecznika oświetlenia i załączenie odkurzacza spowoduje żarzenie się żarówek, co potwierdzi fakt konieczności naprawy w chroboczącej ścianie.

Podobne do podcierania szkłem. Można - tylko po co?

Dzieciaki o tym fakcie po kilku latach też będą pamiętały? A czasem, zwłaszcza jak podrosną, to załączają do gniazdek takie różne urządzenia.

Pozdrawiam Adam M.

Witam

ale wtedy słychać coś jakby skwierczenie ze ściany i żarówki w WYŁĄCZONYCH punktach oświetleniowych od czasu do czasu lekko się żarzą

Bardzo niepokojący objaw i zgadzam się z adam_mk że prawdopodobnie gdzieś jest uszkodzona izolacja i po prostu nastąpiło zwarcie między dwoma obwodami (odkurzacza i oświetlenia) które prawdopodobnie były zasilane z różnych faz. Jeżeli elektryk załatwił to tylko przepięciem w rozdzielnicy to nie usunął uszkodzenia a jedynie zasilił oba obwody z tej samej fazy i teraz nic nie wyrzuca ale instalacja nadal jest uszkodzona. Są to tylko przypuszczenia bo bez schematu i sposobu wykonania instalacji nikt nie postawi prawidłowej diagnozy ale proponowałbym sprawdzić czy jeżeli wykonasz takie same próby co poprzednio czy wszystko będzie działało prawidłowo, tzn. wyłącz zabezp. odkurzacza i zobacz czy przy załączonym obwodzie oświetlenia nie masz w gniazdku odkurzacza napięcia.

Ale nadal nie rozumiem dlaczego żarówki się żarzyły jeśli były wyłączone przełącznikiem czy jak się tam to nazywa. Przecież nawet jeśli pojawia się napięcie w wyniku zwarcia w ścianie to przy wyłączonym świetle jest ono odcięte.

Ale nadal nie rozumiem dlaczego żarówki się żarzyły jeśli były wyłączone przełącznikiem czy jak się tam to nazywa. Przecież nawet jeśli pojawia się napięcie w wyniku zwarcia w ścianie to przy wyłączonym świetle jest ono odcięte.

Wynikałoby, że możliwe jest zwarcie w instalacji za wyłacznikiem.

Ale nadal nie rozumiem dlaczego żarówki się żarzyły jeśli były wyłączone przełącznikiem czy jak się tam to nazywa. Przecież nawet jeśli pojawia się napięcie w wyniku zwarcia w ścianie to przy wyłączonym świetle jest ono odcięte.

Wynikałoby, że możliwe jest zwarcie w instalacji za wyłacznikiem.

Tak, faktycznie może tak być.

 

Zadzwoniłem jeszcze przed chwilą do elektryka i mnie uspokajał, że nic na razie nie grozi. Później przyjdzie i zrobi pomiary, bo teraz wpadł tylko na chwilę po drodze.

 

Dzięki za odpowiedzi i miłej zabawy!

wg

To Ty tak uważasz.

Wyłącznik oświetlenia zastępuje Ci to zwarcie w ścianie. Dobrze, że to jest w peszlach. 10 min. roboty i gotowe.

Rozumiem elektryka. Zobacz w kalendarz! W nowym roku goń Go skutecznie. (albo nie)

WesołegoNowego Roku!!! :lol:

Adam M.

(mam stosowne uprawnienia, ale wybacz - dziś Sylwestra! :lol: )

Witam!

Wygląda mi na to, że masz uszkodzoną izolację pomiędzy obwodem "odkurzacza" a "oświetlenia". Najprawdopodobniej oba te obwody są zasilane z jednej fazy. Niewykluczone, że będziesz musiał wymienić przewody. Proponuję, jeżeli możesz, wypożyczyć specjalny miermik - megaomomierz do pomiaru izolacji przewodów (np. typu MIC 2500) i zbadać stan izolacji obu tych obwodów oraz pomiędzy tymi obwodami. Wykwalifikowany elektryk Ci to zrobi bez problemu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...