Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

NAPĘD przedni czy tylny?


thalex

Recommended Posts

Też robiłem kurs i egzamin na warszawiance

Do siebie do góry

:wink:

Do siebie, do dołu. Od siebie, do góry. Do dołu. Do siebie, do góry.

Czy tak było?

:D

ma chęć zacieśnić, czyli d... ucieka na zewnątrz

:o

Ooooo dobrze wiedzieć! :p :p :p

 

Od siebie gorąco polecam napęd na cztery koła. Sam jeżdżę takim wozikiem i wiem coś na ten temat.

 

Jak chcesz wiedzieć coś więcej to mogę Ci walnąć dłuższy wykład.

Kurcze ale na dzień dzisiejszy nie dam rady z kasą a nie chciałbym kupować używanego bo to przede wszystkim pociąga za sobą wydatki na naprawy.

 

Dziękuję Wam za wypowiedzi, właśnie awaryjność przedniego napędu też muszę brać pod uwagę bo czasami zapinam przyczepkę.

 

Ogólnie nadal jestem zwolennikiem tylnego napędu, jedynie, co nurtuje mnie za napędem przednim to przyszły dojazd od głównej drogi do domu w czasie zimy, jest tego w sumie jakieś 200 metrów. Chyba powód zbyt prozaiczny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ogólnie nadal jestem zwolennikiem tylnego napędu, jedynie, co nurtuje mnie za napędem przednim to przyszły dojazd od głównej drogi do domu w czasie zimy, jest tego w sumie jakieś 200 metrów. Chyba powód zbyt prozaiczny?

 

zupełnie prozaiczny. Wsadzisz zonę i dziecko do bagażnika i pójdzie jak po maśle 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nadal jestem zwolennikiem tylnego napędu, jedynie, co nurtuje mnie za napędem przednim to przyszły dojazd od głównej drogi do domu w czasie zimy, jest tego w sumie jakieś 200 metrów. Chyba powód zbyt prozaiczny?

 

zupełnie prozaiczny. Wsadzisz zonę i dziecko do bagażnika i pójdzie jak po maśle 8) :lol:

Technicznie to byłoby nawet trafne bo grawitacja mojej żony by pasowała ale faktycznie bym pewnie za samą propozycję dostał od żony bana :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nadal jestem zwolennikiem tylnego napędu, jedynie, co nurtuje mnie za napędem przednim to przyszły dojazd od głównej drogi do domu w czasie zimy, jest tego w sumie jakieś 200 metrów. Chyba powód zbyt prozaiczny?

 

zupełnie prozaiczny. Wsadzisz zonę i dziecko do bagażnika i pójdzie jak po maśle 8) :lol:

Technicznie to byłoby nawet trafne bo grawitacja mojej żony by pasowała ale faktycznie bym pewnie za samą propozycję dostał od żony bana :(

 

bananka nie warto ryzykować. Możesz zmienić się z nią na miejsca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzenek,

ja mam auto z napędem na cztery koła.

Jeżdżę coprawda drugą zimę, ale chętnie dobrych rad wysłucham. Szczególnie wychodzenie z poślizgu. Mam napęd stały.

 

 

Cześć Janusz,

 

Wychodzenie z poślizgu samochodem z napędem na cztery koła jest prawie takie samo jak z napędem na tył. Różnica jest taka, że 4x4 jest bardziej neutralne. Jest przez to bardziej bezpieczne i daje więcej satysfakcji.

Cholera napiszę coś później bo szefo wzywa

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzenek,

ja mam auto z napędem na cztery koła.

Jeżdżę coprawda drugą zimę, ale chętnie dobrych rad wysłucham. Szczególnie wychodzenie z poślizgu. Mam napęd stały.

 

 

Cześć Janusz,

 

Wychodzenie z poślizgu samochodem z napędem na cztery koła jest prawie takie samo jak z napędem na tył. Różnica jest taka, że 4x4 jest bardziej neutralne. Jest przez to bardziej bezpieczne i daje więcej satysfakcji.

Cholera napiszę coś później bo szefo wzywa

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz

Samochodem z napędem na cztery koła można szybciej wyjść z zakrętu niż samochodem z napędem na tył (czy na przód).

Poza tym zasada jest taka sama jak w napędzie tylnym - podczas wchodzenia w zakręt zmniejszasz prędkość, a podczas opuszczania zakrętu zwiększasz prędkość.

 

Nie próbuj wychodzić z poślizgu poprzez hamowanie!

Potrzebne jest odpowiednie kontrowanie kierownicą. Jeżeli zarzuciło Ci tył w prawo, musisz kręcić kierownicą w przeciwnym kierunku. Ja w tym przypadku dodaję gazu żeby trochę "wyciągnąć" samochód. To właśnie dodanie gazu wielokrotnie wyciąga nas z poślizgów, a nie jak sądzi wielu "znawców" hamowanie.

Oczywiście nie zawsze można tę zasadę zastosować.

Radziłbym żebyś sobie potrenował na jakimś dużym placu pokrytym śniegiem.

 

Można wiedzieć jakim jeździsz samochodem?

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Benzenku,

chyba coś ten szef mocno Cię prześladuje :lol: ,

Jeżeli zarzuci mi tył w prawo, to kierownicą kręcę też w prawo, a nie odwrotnie jak piszesz. Po wyczuciu momentu, że samochód zaczyna prostować, kontra w lewo. Napęd na tył oczywiście.

A w przypadku 4x4?

Mówisz, że tak samo. Zgoda, jak jedziesz sam i tył nie jest obciążony. Tak sobie myślę. Dlatego, bo sobie to przećwiczyłem. Ale jak z tyłu siedzi ze trzech grubasków?

Jeżdżę Subaru Legacy 2,2, ale takim staruszkiem 13 letnim. Sorki. Już 14 letnim :lol: .

Kupiłem go tak na próbę, żeby zobaczyć czy faktycznie Subaru są takie super jak piszą. I nie zawiodłem się. Co ciekawe to to, że w tym staruszku wszystko jest sprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol:

Thalexie,

mówię Ci. Wystarczy raz spróbować na śliskim i jesteś uzależniony.

Zawsze moim marzeniem było mieć 4x4 terenowego. Jednak te starsze modele jakoś mi nie podchodziły. Jakieś takie strasznie toporne. Na nowego mnie nie stać. I kiedyś wszedłem przypadkowo do klubu Subaru i na czata. Po samym czytaniu można dostać chcicy na ten samochód. No i zacząłem szukać w necie. Znalazłem i wiem, że na inną markę już nie przejdę. Żona też coś tam od czasu do czasu nieśmiało wspomni o wymianie samochodu, też na Subaru :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jeżdze z napedem AWD. (Chrysler Town&Country '97).

Powiem wam że jest to super sprawa.

Działa to tak, że generalnie napęd jest na przód.

Tył załącza się samoczynnie w momencie gdy jest inna prędkość obrotowa kół przednich i tylnych. Załączanie jest płynne tzn dodaje sobie napędu na tył.

W warunkach zimowych w górach kilkukrotnie miałem sytuację, że goście musieli na podjeździe zakładać łańcuchy a ja jechałem bez większych problemów. Ruszanie ze świateł na śniegu bezkonkurencyjne :D .

W terenie piach i błoto też bez zarzutu chociaż auto jest troche ciężkie i długie.

Ponadto w/w wóz jest bardzo przydatny przy budowie. Ma ogromną przestrzeń bagażowa po wyjęciu siedzeń np. mieszczą się w środku 3m profile do GK, płyty GK 2.6m kładę na płask i wystają poza klapę ok 0.1m.

Wada to niestatey spalanie ok. 15-16l/100km.

 

Pozdrawiam

vector

 

PS podobne rozwiązanie napędu mają nowe Hondy CRV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam porównania bo nie jeździłem ze stałym napędem 4x4.

Tzn jeździłem ale samochdami terenowymi a to nie to.

Zresztą ten Chrysler na zakrętach trochę sie przechyla bo jest wysoki i faktycznie nie trzyma się tak drogi jak klasyczny osobowy.

To taki wół dla amerykańców co to jeżdżą hajwejem i wsuwają hamburgery popijajac coca-colą.

Ale ogólnie bardzo przyjemny samochód.

 

vector

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro dyskusja na temat napędów dotarła do stwierdzenia, że napęd 4x4 jest najlepszy (bo tak też jest), to należałoby teraz rozpocząć dyskusję na temat umiejscowienia silnika przy danym rodzaju napędu. Z przodu, z tyłu czy może centralny? To także bardzo zmienia właściwości jezdne samochodu.

Widziałem ostatnio malucha w którym ktoś obrócił fotele do tyłu, tylne koła zrobił skrętne i chyba wymienił cały silnik wraz z przeniesieniem napędu. Ubaw po pachy. Serio. Gdzieś mam nawet na dysku nagrany film z jazdy tym bolidem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...