Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tylko dlatego, ze z Białorusi. Jakby od Versace biegali byśmy osikani

nie tylko na majówkę :D

 

Ja tam nie mam markowego zboczenia. Może być z Białorusi, byle sie sprawdzało w praktyce, czyli grzało kopytka. :)

 

Ale jak kto lubi błysnąć metką...... ;)

http://modowo.pl/pl/static/walonki-sa-polaczeniem-tradycyjnej-recznej-produkcji-z-nowoczesnym-designem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kupione w supermarkecie śniegowce z gumowym dołem i cholewką z nieprzemakalnego materiału. Ocieplane. Polecam. Nawet Młodej kupiłam i jak jeździ na narty, to je zabiera, bo idzie w nich na stok z hotelu i potem łatwo jej sie zdejmuje jak sie przebiera w narciarskie. Do odśnieżania i w czasie odwilży rewelacyjne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MROZIACZKI!!!

Lata całe już nie widziałem...

Ale pamiętam!

Babcia, jak się zaczynała zima, to brała mnie za nogę, patyczek do długości stopy strugała i w dzień, dwa później dostawałem takie....

JAK Ona to robiła?

Gdzieś były do kupienia...

Ja chcę mroziaczki!!

Dajcie adres, jak kto spotka!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że jakoś mi się też kojarzy, że wtedy ropa w bakach zamarzała i autobusy na pętli końcowej cała noc pyrkotały, bo rano nikt by ich już nie odpalił...

Jak się ferie zimowe skończyły to z domu (blok II piętrowy w mieście) wyjść się nie dało, bo do I pietra śnieg leżał...

W jeden dzień i jedną noc tak nawaliło...

Pierwszy raz wtedy widziałem pług wirnikowy... przejechał ulicą i zrobił wąwóz...

Łopatami dzieciarnia tunele do niego od klatki schodowej przekopywała...

 

(To ludzie tyle żyją?!)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chodziłam do szkoły wygwizdowiem koło lasu. Pamiętam takie kilometrowe tunele od domu do szkoły. W ścianach tych tuneli wykopywało sie dziury i siedziało jak w dziupli. :) Były to tunele przeznaczone dla pieszych, bo samochodu prawie nikt nie miał.

I nie pamiętam wojen o posypywanie drogi, aby nie była śliska. Wręcz sie celowo "wyślizgiwało" każdą górkę, a butów z traktorkiem nikt nie chciał, bo buty miały być bardzo śliskie.

A po ulicy jeździłam na łyżwach.

 

Przez te cholerne samochody już nie jest tak wesoło. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...