JoShi 21.01.2006 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Tomik_B. Jeszcze raz dzieki za podpowiedz. Rury zabezpieczone. Noc mrozna, ale spokojna, a rano bez niespodzianek. Yeah. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomik_B 23.01.2006 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 JoShi, cieszę się, że mogłem pomóc. Ale, ale. JoShi wywołałaś wilka z lasu. Tylko, czemu na odległość. Wstaję ja ci sobie w niedzielę rano, a tu .... w kranach wody niet. Na szczęście szybko zlokalizowałem miejsce "lodowej awarii" (było -16). Kilka minut pracy termowentylatora i z kranów znów popłynęła woda. Okazało się, że zimne powietrze z kratki wywiewnej dla propanu przepływało za szafkami w okolice zaworu przed wodomierzem. Po małych modyfikacjach z użyciem styropianu, wilk został wysłany do lasu. Dziś rano, mimo, że na zewnątrz było -20 woda płynęła bez przeszkód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 23.01.2006 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 Dziś rano, mimo, że na zewnątrz było -20 woda płynęła bez przeszkód. U mnie tez mimo iz na zewnatrz rano bylo -25. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 23.01.2006 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 A u mnie woda nie popłynęła rano Na szczęście stopiliśmy lodowy zator i wszystko wróciło do normy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 23.01.2006 22:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 Mnie się wściekło autko.Ja go kluczykiem otwieram - a on sie zamyka bo tak mu dobrze.Centralny zamek mam. Przymarzł jeden z mechanizmów.Godzinę go przekonywałem do współpracy!Zrozumiał! Ale jak będzie jutro?Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 23.01.2006 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 Albo ja jestem jakis dziwny albo co Ale mnie sie taka pogoda podoba. W sklepach pustki,na ulicach pustki,na parkingach pustki - miejsca tyle ze mozna wybierac i przebierac. Droge mam odsniezona. Wegiel jest,drewno jest.W domu ciepelko Ale ja chyba jakis "inny" jestem widac P.S. Jedyne wady jakie dostrzegam to takie ze sie trzeba duzo ubierac zanim czlowiek wyjdzie i trwa to dosyc dlugo. No i taka ze w samochodzie ogrzewanie nie wyrabia jak sie po miescie jezdzi.Na trasie nie jest zle.W Katowicach gorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 23.01.2006 22:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 To prawda. Też to dzisiaj spostrzegłem Imienniku i krajanie.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 24.01.2006 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2006 Święta racja - samochodom jakoś ta zima nie bardzo wsmak. U mnie centralny zamek nie chce otwierać tylnych drzwiach i trzeba niestety ręcznie... Ale na szczęście z tyłu nikt nie siada, więc nie ma problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 24.01.2006 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2006 Święta racja - samochodom jakoś ta zima nie bardzo wsmak. U mnie centralny zamek nie chce otwierać tylnych drzwiach i trzeba niestety ręcznie... Ale na szczęście z tyłu nikt nie siada, więc nie ma problemu ja mam inny problem. Zanim auto się nagrzeje to zamarza mi pilot od centralnego zamku. A wtedy za cholerę nie chce zamknąć. W drugą stronę działa to tak samo. W związku z powyższym odnalazłam zapasowe kluczyki i jedne noszę w kieszeni spodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.01.2006 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2006 A u nas w domu woda zamarzła, od wczoraj nie ma się w czym umyć. Mąż robi kolejne podejście do rozmrożenia i nic. Oby nie było czekać do wiosny. Robimy zapasy wody mineralnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.01.2006 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2006 Oszlifowali mi dziś bok autka. Nie tragicznie, ale wystarczająco, aby podnieść ciśnienie. Lusterko naprawiłem. Z resztą poczekam aż się ociepli. Lodowisko zamiast drogi w centrum miasta! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 25.01.2006 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 ale taki mróz ma swoje zalety. Jadę przynajmniej o 10minut krócej. Większośc starych "rzęchów" nie odpala, patrolom d...ska odmroziło ................ no dobra juz nic nie piszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 25.01.2006 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 Zagotowało nie odmroziło!!!Dzwoniłeś na 997? Cholery można dostać! Ciągła zajętość!Latają do stłuczek jak posoleni.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 26.01.2006 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Majka - ja to niestety jechałem wczoraj 20min dłużej. W każda stronę. Może mniej samochodów bo część nie odpaliła ale za to część tych co odpaliły wlecze się niemiłosiernie - bo albo na wypadek trzeba popatrzeć, albo po prostu nic nie widzą tak mają okna zabrudzone albo się boją jechać szybciej albo jeszcze coś nie wiem już co A droga wąska, z naprzeciwka też ciągły strumień ślimaków, więc człowiek się wlecze jak nie wiem co .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 27.01.2006 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 Moskwa, zima 1941 roku. Piździ, jak nie przymierzając dzisiaj w Suwałkach. Z płonącego czołgu wyskakuje Niemiec i pada na ziemię. Leży. Po chwili wstaje i wskakuje z powrotem do płonącego czołgu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewek 13.02.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Przez te śniegi nie daliśmy rady dojechać na naszą działkę. A co będzie jak już będzie dom??? Odetnie nas od świata? Mam robić zapasy jak wiewiórki? No i co z dojazdem do pracy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 13.02.2006 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Przez te śniegi nie daliśmy rady dojechać na naszą działkę. A co będzie jak już będzie dom??? Odetnie nas od świata? Mam robić zapasy jak wiewiórki? No i co z dojazdem do pracy? Odsniezarka RULEZ Nie wiem co by to bylo bez odsniezarki tej zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 13.12.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2009 i zaś zima ..... białe dziadostwo leci z nieba ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 13.12.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2009 Ja bym tego nie ujał tak delikatnie słowa na q ... mi się cisną na usta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 13.12.2009 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2009 U mnie nie leci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.