cieszynianka 30.01.2011 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Już widzę jak z nią przegrywasz... ale co tam, pograć se możesz... No coś Ty, przecież na sobotę zaplanował jej unicestwienie, ja mu wierzę (Przynajmniej do soboty ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 30.01.2011 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Liwko, szerokiej drogi i baw sie dobrze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 30.01.2011 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Liwko, szerokiej drogi i baw sie dobrze! ... trzymaj się ciepło i wracaj zdrowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 30.01.2011 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Chyba sie pobeczeee..... Liwko ,kurna , a gazety wziąłeś ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 30.01.2011 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Chyba sie pobeczeee..... Weź chusteczkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rynka 31.01.2011 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Chwilę mnie nie było a tu jakieś chlaństwo, rozstania i mordy Jar.os na popijawę nie zaprosił...niestety...to i ma za karę kaca giganta Liwko ja Ci też pomacham, a co........ Zimy nie chcę, nawet za darmo....łaskawcy się znaleźli......Chętnie jej sama łeb ukręcę, jeśli Liwko nie podoła....... Tych co już przeżyłam na naszym biegunie, styknie mi do końca żywota. Ale Wy pewnie czujecie pewien niedosyt..... Wczoraj odwilż, teraz -1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 31.01.2011 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 U mnie rano było - 5. Wrrrrrrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 31.01.2011 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 U mnie rano było - 5. Wrrrrrrrrr Rano, to o której? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 31.01.2011 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 rano, to o której? o 6.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 31.01.2011 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 o 6.00 A kto Cię zdarł o tej godzinie??? Ech, chyba ciemno jeszcze było, nie widziałaś dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 31.01.2011 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 jakaś ciepła ta stolica zimna była -8 o 5.55 i było ciemno i mglisto teraz -4 jest już jasno i mglisto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 31.01.2011 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Liwko jak nic nie wskórasz, to lepiej nie wracaj.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 31.01.2011 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Chwilę mnie nie było a tu jakieś chlaństwo, rozstania i mordy Jar.os na popijawę nie zaprosił...niestety...to i ma za karę kaca giganta Liwko ja Ci też pomacham, a co........ Zimy nie chcę, nawet za darmo....łaskawcy się znaleźli......Chętnie jej sama łeb ukręcę, jeśli Liwko nie podoła....... Tych co już przeżyłam na naszym biegunie, styknie mi do końca żywota. Ale Wy pewnie czujecie pewien niedosyt..... Wczoraj odwilż, teraz -1 Słuchajcie !!! Chyba się sprawiedliwość na świecie skończyła Na "biegunie" -1 a u mnie -5 ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 31.01.2011 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 jakaś ciepła ta stolica zimna była -8 o 5.55 i było ciemno i mglisto teraz -4 jest już jasno i mglisto Z tego wniosek, że stolica u Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 31.01.2011 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 A kto Cię zdarł o tej godzinie??? Ech, chyba ciemno jeszcze było, nie widziałaś dobrze... Widziałam, bom już w aucie była. Zdarła mnie chęć zarobienia piniendzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 31.01.2011 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Widziałam, bom już w aucie była. Zdarła mnie chęć zarobienia piniendzy. Wiedziałem,że tylko "chitrość" może człeka o tej porze wew środku okrutnej zimy z wyra wyciągnąć ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 31.01.2011 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Z tego wniosek, że stolica u Ciebie. Niestety chyba u mnie, właśnie sprawdzałam i czujka pokazuje - 10 A rano o 7,30 było - 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 31.01.2011 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Niestety chyba u mnie, właśnie sprawdzałam i czujka pokazuje - 10 A rano o 7,30 było - 12 Chryste ,toż to Liwko nam zamarznie :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 31.01.2011 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Chryste ,toż to Liwko nam zamarznie :( Ja będzie siedział przy ogniu, to da rade. Byle sie do lasu nie oddalał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 31.01.2011 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Chryste ,toż to Liwko nam zamarznie :( Qrka, a to on do mnie pojechał :jawdrop: Pędzę otwierać bramę, żeby do płotu nie przymarzł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.