Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy puszki to też punkt elektryczny?


Bigsister

Recommended Posts

To musisz wyjaśnić sobie przed wpuszczeniem elektryka do domu. Możesz mieć bowiem tanie punkty, ale ich mnóstwo.

Wg mnie (i znanych mi elektryków, w tym wykonujących u mnie instalecje) punkt to "komplet" - włącznik, żródło światła (np. kinkiet czy żyrandol) i puszka, w której połaczone są te przewody, albo, kolejny przykład, gniazdo wtyczkowe, ale także z puszką, z której doprowadzony jest przewód.[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Rozumiem ale wracając do wcześniejszych postów i tematów to czy 25 zł za punkt dokładnie tak zdefiniowany jak powyżej to z kuciem???

 

Bo mój elektryk zobaczył, że instalacją rozplanowałem sam i pokułem pod przewody i puszki i krzyknął 25 zł bez kucia. (jak byłoby z kuciem to byłoby 35- powiedział) dodatkowo ok. 150 zł za rozdzielnię a mam trzy (parter, piętro i garaż) i dodatkowo za skrzynkę główną w ogrodzeniu - dogadamy się?

 

Co wy nato???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie punkty były bez puszek. Punkty to gniazdka, wyłącznik i punkt świetlny razem, za siłę osobno. Cena punktu( materiał +robocizna) 40 zł, siła 80 zł za punkt. Skrzynka nieliczona, tylko jej koszt.25 zł tylko za podłączenie to trochę za dużo. Koszt materiałow jest minimalny, cała filozofia to kucie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wróciłem z budowy, sytuacja wygląda tak:

 

Położyłem przewody, pod gniazdka, górne puszki, wytyczyłem obiegi (pokute były wcześniej) brakuje mi jeszcze górnego oświetlenia, choć wytyczone mam; nie wiem tylko co z czterożyłowymi przewodami, ile wowczas wychodzi z włącznika, ile w górnych nitkach itd. niewspomne o problemie włącznika schodowego - żeby był schemat!

Elektryka chcę zawołać jak skończę to co umię, a zrobiłem już dużo to ciekawe za co mnie skasuje no i ile?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tka prawde mówiąc to ciekawi mnie ile elektryk ceni się za "punkt" np. w domu lub bloku za np. utworzenie nowego gniacdka lub zrobienie nowego punktu świetlnego.

 

Dlaczego?:

 

Bo kuć w płycie betonowej a gazobetonie to rożnica jak robić lub nie;

 

Bo obsadzić puszki zespolone idealnie w poziomie na otynkowanej ścianie to dodatkowa praca w przeciwieństwie do nieotynkowanych ścian i nieobsadzaniu tych puszek co np. zrobi tynkarz.

 

Bo ponoć jak się zamawia elektryka to wszystko sam obcyka co gdzie i jak (oczywiście zgodnie z wymogami inwestora) a jeżeli ma już wykute, to znaczy ktoś zrobił to zaniego i trza tylko pociąć i położyć przewody. Ile kasy za te argumenty??? Ile kosztuje punkt w tej sytuacjii???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...