markar99 01.01.2006 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2006 sytuacja wygląda tak: TEPSA ma przewody na mojej posesji, wystąpiłem o przełożenie na piśmie, ale się ociągają. Odpisali że sprawdzą itd. Nawet pryjechali jacyś umyślni, zobaczyc w czym problem. Tak zostało do dziś. w lutym mija rok jak zgłaszałem i nic. Mało tego myślałem że kolizja jest tylko w jednym miejscu, ale jak trochę pokopałem to te przwody falują co jakiś kawałek na moją posesję i nawet nie mają taśmy ostrzegawczej!!! Acha sprawdzali później czy nie mają przypadkiem zgody poprzedniego właściciela działki na położenie tych przewodów - ale nie mieli. Chciałbym jakiejś porady, może paragrafy, nie wykluczam sprawy cywilnej, a może jakaś dzierżawa za grunt, a może wyrównanie od chwili złożenia wniosku - czyli za rok. Proszę o pomoc!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 02.01.2006 00:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Ten temat (różnych urządzeń i linii nad działką i pod nią) był wielokrotnie na forum. Było tam orzecznictwo, w tym Sądu Najwyższego, bardzo korzystne dla właścicieli. Poszukaj!A w twojej sprawie w skrócie - możesz domagać się wykopania kabla lub opłaty za dzierżawę - do 10 lat wstecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babajaga 02.01.2006 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 To nie jest tak proste jak się wydaje. Może będą chcieli ustanowić służebnośc lub zasiedzenie.Napewno musić musisz mieć "papierki " że domagasz się wyniesienia ich urządzeń na zewnątrz. Ja walczę z energetyką już 14-ty rok, ale mam nadzieję na finał. Monopoliści cynizmem biją wszyskich na głowę! W sądzie pełnomocnik pozwanego rzekł " nie wykluczam wyniesienia tych urządzeń ale jest to nie racjonalne " Piękne ! Miód na moje serce ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 02.01.2006 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 W przypadku "pójścia w zaparte" właściciela sieci rzeczywiście nie jest ani szybko, ani łatwo. Ale cel jest do osiągnięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczurka 09.01.2006 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2006 To nie jest tak proste jak się wydaje. Może będą chcieli ustanowić służebnośc lub zasiedzenie.Napewno musić musisz mieć "papierki " że domagasz się wyniesienia ich urządzeń na zewnątrz. Ja walczę z energetyką już 14-ty rok, ale mam nadzieję na finał. Monopoliści cynizmem biją wszyskich na głowę! W sądzie pełnomocnik pozwanego rzekł " nie wykluczam wyniesienia tych urządzeń ale jest to nie racjonalne " Piękne ! Miód na moje serce ! witaj,wlasnie zakupilismy z mezem dzialke przez ktora ida kable niskiego i wysokiego napiecia ,nieopodal stoi trafo,zastanawiam sie czy moge rządac aby je przeniesli ,czy to na moj koszt,nie przeszkadzają w budowie,ale jakbym miala wybierac to wolalabym zeby ich nie było,czy takze powinni placic nam za to?pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babajaga 10.01.2006 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 HejCzy dobrze rozumiem- energetyka zajmuje Wasz teren ?Moim zdaniem ( zaznaczam że nie jestem ekspertem )trzeba sprawdzić czy nie ma ustanowionej służebności ale nawet gdyby była możecie domagać się usunięcia z Waszego terenu ( jeśli macie swoje plany na zagospodarowanie tego, zajętego przez nich terenu )na podstawie kodeksu cywilnego który mówi że służebność powinna być tak wykonywana aby jak najmniej utrudniała korzystanie nieruchomości obciążonej .Jeśli nie ma służebności i zgody poprzedniego właściciela - prosicie żeby się wynieśli . Jeśli tego nie zrobią pozostaje droga sądowa.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 10.01.2006 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 "Sąd , sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie" Siekierą go, siekierą tego kabla, a potem groźne psy wypuścić na swój teren. i czekaj na przybycie Tepsy bo na to, że zadzwonią do Ciebie nie licz, bo właśnie przeciołeś swój kabel tel. Albo domagaj się 100% zniżki na połączenia tel. jak zobaczą że to nie opłacalne to się szybciej wyniosą ze swoim kablem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babajaga 10.01.2006 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Wyrok Sądu Najwyższego z dn. 25 lutego 2004r. syg. akt II CK32/03 "Zajmowanie przez zakład energetyczny gruntu pod większymi urządzeniami jak np. transformatory, upoważnia właściciela gruntu do wynagrodzenia. Powód wystąpił o zapłatę wynagrodzenia powołując się na art. 224 i 225 kc. Zgodnie z nimi samoistny posiadacz jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy , a jeśli jest w złej wierze, obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków , których z powodu złej gospodarki nie uzyskał oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie rzeczy. Sąd Najwyższy stanął na stanowisku że zajmowanie grunyu pod instalacje przypomina co prawda służebność, ale tutaj mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją, bowiem zakład energetyczny zajmuje działkę niemal jak właściciel ( a więc samoistny posiadacz ) na dodatek w złej wierze. Wie bowiem że włada gruntem bez uprawnienia, bez podstawy prawnej. W takim przypadku art. 225 kc. ma zastosowanie . " I to by było na tyle ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczurka 21.01.2006 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 czesc.chyba troche niedokladnie wyjasnilam nasza sytuacje.kupujac działke wiedzielismy ze ida pod nia kable do trafo,ktore jest zaraz za nasza dzialka.zastanawiam sie,czy teraz gdy ja jestem wlascicielem gruntu po ktorym ida kable,moge sie domagac usuniecia ich?albo czy powinni mi placic za dzierzawe?Jesli ktos mial doczynienia z takim problemem to bardzo prosze o odpowiedz.Poadrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtekww 21.01.2006 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Witam.Przez moją działkę przebiega linia napowietrzna TP,a pod nią jest wkopany kabel.jakieś 2 lata temu był u mnie przedstawiciel TP i zabiegal o wyrażenie zgody na wkopanie (tego)kabla w ziemię.Proponował 20 zł za metr bieżący wykopu .Napotkał się ze zgodą ,ale poza granicą działki(za ogrodzeniem w poboczu drogi)i sprawa umilkła.Czy to może oznaczać,że chcieli zalegalizować to co sobie kiedyś wkopali?Czy mam jakieś szanse na odszkodowanie?Mineło 2 lata i jakoś nic nie robią z tą linią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 21.01.2006 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 W przypadku "pójścia w zaparte" właściciela sieci rzeczywiście nie jest ani szybko, ani łatwo. Ale cel jest do osiągnięcia. W ostateczności tylko wyrok sądu może zmusić właściciela kabla, rury itp. do działania - usunięcia lub zapłacenia za dzierżawę. A może to potrwać nawet kilka lat i na początku kosztować (wszelkie opłaty sądowe, własny czas itp.). Orzecznictwo SN jest takie, jak przytoczone powyżej i w innych wątkach. Ale nie jest stosowane automatycznie, tzn. dostawcy mediów od dziś nie zaczną postępować zgodnie z wykładnią wyroku w odniesieniu do "zaszłości" sprzed kilkudzięsieciu lat, bo w wielu przypadkach groziłoby im chyba bankructwo. Dlatego droga sądowa jest dla wytrwałych i zdeterminowanych. Jaszczurka, moim zdaniem to, że wiedziałaś o kablu, nie oznacza, że ZE ma tytuł prawny do istnienia tego kabla na twojej działce. Tym tytułem mogłaby być zgoda poprzedniego właściciela wyrażona na piśmie (i myślę, że w formie aktu notarialnego) lub służebność wpisana do KW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babajaga 22.01.2006 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 Witam !Przepraszam że wcinam się w ten wątek ,ale ... Gdzieś na forum (teraz nie mogę tego znależć ) była informacja że mogę poprosić ? powołać ? prokuratora w charakterze obserwatora na sprawę sądową p-ko ZE .Mam pytanie - co mi to da ?Sprawa jest już na finale , ja występuję bez adwokata i nie bardzo wiem co mogą chcieć jeszcze brzydkiego zrobić ( a próbowali dużo ) Ktoś wcześniej pytał gdzie może pójść po poradę.Ja , nim złożyłam pozew , byłam u dwóch prawników . Obydwaj mi rzekli :co pani od nich chce ? mieli prawo . Ja mówię że nie mieli zgody, ze od iks czasu proszę żeby się wynieśli bo przeszkadzają mi te instalacje , a oni ( prawnicy ) w te słowa : czepia się pani . Dobrze że mi pozew napisali .Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danielvajdex 26.01.2006 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Witam wszystkich. Ja też mam kable na powietrzne tpsy i problem moze byc wczesniej rozwiazany gdyz nie mieli zgody na postawienie slupow w odleglosci 3 metrow od granicy dzialki a co ponad to ,to nie mieli zadnej zgody na jakie kolwiek dzialania na mojej dzialce. Dlaczego to pisze ,poniewaz poprosilem architekta o zrobienie do gminy planu zagospodarowania przestrzennego, i kazalem naniesc na plan. Tam gdzie jest wkopany slup ,ja chce miec droge dojazdowa do posesji. Nie wiem jakie skutki to przyniesie ale juz jak rozpoczelem wojne z gmina to i z tpsa tez moge. A pozatym pozdrawiam Oskara który mi pomogl wojowac z gmina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erciu 28.01.2006 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2006 mam podobny problem z gazownią - zawór gazu na działce, ograniczenie możliwości budowy. Co mogę wyegzekwować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 28.01.2006 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2006 Myślę, że musisz ustalić czego chcesz, jaka jest sytuacja prawna linii gazowej na twojej działce i jak bardzo gazociąg ci przeszkadza. A możesz starać się uzyskać to, o czym wielokrotnie już pisano na forum - nie tylko w tym wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erciu 28.01.2006 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2006 W takim razie powinnam zwrócić się do gazowni z prośbą o przedstawienie tytułu prawnego do dysponowania moją działką dla własnych celów. Raczej nie mają żadnej umowy użyczenia, służebności itp. W następnej kolejności ustalić żadania i przedstawić im je. Podejrzewam że sprawa nie będzie "bułką z masłem". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.