Zapadnięta podłoga po stanie 0

[Gość karol28]

Witam!

 

W tym roku ekipa zakończyła stan 0 pod mój domek. Było to około 1 grudnia. Stan 0 zakończyła wylaniem podbetonu (b10). Po miesiącu

czasu okazało sie ze podłoga zapadła się... Dodam, że fundamenty

zasypane były ziemią plus 10-15cm warstwa żwiru. Ekipa oczywiście mówi,

że zagęszczała ziemię i ze wszystko zrobiła prawidłowo. Pytania moje

sa następujące:

 

1) gdzie tkwi błąd. Czy zawiniła ekipa czy kier. budowy, który uważa

że jak najbardziej mozna zaspyać fundamenty ziemią i ze ziemia zapadła

sie tylko dlatego, ze była zle zagęszczona....

 

2) jak naprawić ten stan aby nie zrobić "gorzej" fundamentom i nie popaśc

w ruinę finansową?

 

3) czy instalacja kanalizacyjna połozona przed zasyapaniem mogla ulec

uszkodzeniu?

 

Pozdrawiam,

Karol

[hawkmoon]

Jaką ZIEMIĄ? Chyba nie organiczną? Wywal kierownika dyletanta.

Ekipa ściemnia. Jakby zagęścili dobrym materiałem zgodnie ze sztuką, to nic nie ma prawa się zapaść. Cisz się, że zapadło się teraz na poziomie stanu O.

Kanalizie się nic nie stało. Ale może się stać gdy będziesz ratował sytuację zrywając chudziak, wybierając ZIEMIĘ i zastępując ją jakąs tanią pospółką albo piaskiem i zagęszczając mechanicznie co 20 cm warstwa.

[ppp.j]

Jeżeli ekipa zagęszczała piach i żwir to pozostaje tylko dematerializacje towaru. Wydaje mi się że powinieneś odżałować chudziak, rozkruszyć go i pozwolić by opady atmosferyczne zagęściły górną warstwę podsypki. Możesz jeszcze dodatkowo polewać to obficie wodą. Na tak utwardzoną powierzchnię w przyszłości ponownie wylejesz chudziak i powinno być dobrze. Alternatywą jest zerwanie chudziaka, wybranie piachu i rozmontowanie kanalizacji i ponowne zasypywanie i ubijanie warstwami po 20 cm. Nie bardzo tylko rozumiem czemu ten Twój kierownik tak się spieszył z wylaniem chudziaka. Gdyby tego nie zrobił to piach sam by się uleżał a Ty nawet byś nie wiedział że nie było zagęszczane tak jak większość inwestorów tego nie wie.

[Geno]

Kanalizie raczej nic się nie powinno stać. Ekipa coś ściemniałą chyba z tym zagęszczaniem alboza bardzo się nie przyłozyła - grunt spoisty nazwany przez Ciebie "ziemią" zagęszcza się o wiele trudniej niż niespoisty jak żwir np. Kierownik o ile to widział to raczej chyba był przytomny i nie pozwoliłby na zasypanie gruntem organiczny jak np. humus. O ile Ci sie nie spieszy to poczekałbym do wiosny - co miało osiąść powinno do tego czasu a podbeton to tylko warstwa podkładowa więc nie ma się o niego co martwić.

[wbrat]

Szok. Wydaje mi sie ze nawet jakby humus tam wladowal, to nie powinien tak szybko osiasc - zanim zgnije to troche jednak musi minac...

 

Chudziak zapadl sie na calej powierzchni, czy miejscami? Tzn. osiadl rownomiernie czy popekal w niektorych miejscach?

 

Ja bym chyba przebolal to jakos i rozkul chudziaka i wykonal ten etap od nowa. Wiadomo, ze kosztowac to bedzie, ale mniej niz jak polozysz kolejne warstwy (papa, styropian, instalacje, wylewka, parkiet-terakota) i wtedy sie okaze, ze nadal sie zapada.

 

 

ps. sprecyzuj co rozumiesz przez pojecie "ziemia" - chodzi Ci o piach (bez zawartosci organicznych), czy faktycznie o ziemie - czyli cos co nadaje sie do sadzenia drzewek a nie do zasypywania fundamentow?

[rafałek]

Odnoszę nieodparte wrażenie, że albo nie zagęszczali wcale, albo nawalili do pełna i zagęścili tylko górną warstwę.

 

Ja zasypywałem na jesieni kanalizę od deszczówki. Ziemi zostało mi więcej więc usypałem kopczyli, w okresie listopada resztę rozgrabiłem, teraz po roztopach mam niezki miejscami na 10 cm. Wszystko osiądzie tylko wymaga czasu. Zapytaj kierownika czy był przy całmy procesie zagęszczania czy tylko na końcu? I ciesz się , ze wyszło to dopiero teraz a nie na etapie wykończeniówki. Dla sprawdzenia rozkuj kilka miejsc i zobacz co jest pod spodem.

[m.dworek]

co do kanalizy

to ja bym nie byl taki pewny ze nic sie nie stalo

nie wiem jak wy ale ja mam spadek gdzies 2 cm na metrze i kiedy to wykonywalem to wcale nie bylo takie proste zachowac ten spadek- podporka lekko sie obsunela i juz mialem spadek w druga strone

 

wiec moim zdaniem jak najbardziej jest mozliwe, ze kanaliza pchana przez chudziaka rowniez sie przemiescila, a co za tym idzie juz nie mozna byc pewnym, czy nadal posiada odpowiedni spadek

[rafałek]

nie wiem jak wy ale ja mam spadek gdzies 2 cm na metrze

 

Może nie na temat, ale czy 2 cm/m to nie lekka przesada?

[m.dworek]

tak mi sie jakos zrobilo...

po porstu zostawilem przepust troche wyzej niz moglem i pozniej juz mi sie nie chcialo kuc (tzn i tak troche kulem, ale to koszmar (3W), wiec wiele nie wskoralem i praktycznie tak zostalo)

 

zreszta taki spadek z tego co wiem jest zalecany

[Gość]

 

zreszta taki spadek z tego co wiem jest zalecany

 

 

nie przez kazdego ...

ja wole spadek 0,5 % niż 2 % ...

 

 

pzdr

[Gość karol28]

Szok. Wydaje mi sie ze nawet jakby humus tam wladowal, to nie powinien tak szybko osiasc - zanim zgnije to troche jednak musi minac...

 

Chudziak zapadl sie na calej powierzchni, czy miejscami? Tzn. osiadl rownomiernie czy popekal w niektorych miejscach?

 

Generalnie zapadł się miejsami. Szczególnie w tych miejscach gdzie pod spodem były puszczone rury od kanalizy.

 

Ziemia to po prostu ziemia z fundamentów i to raczej gliniasta.

[m.dworek]

przypominam tylko, aby za bardzo nei podniecac sie postami osob o "dorobku" 2 posty, szczegolnie kiedy dziela sie z nami takimi rewelkami

 

nie zebym nie wierzyl, ale bez emocji.....

[Zbigniew Rudnicki]

... po prostu ziemia z fundamentów i to raczej gliniasta.

Gliny, zwłaszcza mokrej nie da się zagęścić wibratorem.

Zagęści się sama (co się już częściowo stało pod chudziakiem).

Aby przyspieszyć osiadanie warto glinę polewać stopniowo wodą.

Rów głębokości 1,3m w poprzek drogi, dla przyłącza wody, osiadał u mnie 2 lata.

[Tomik_B]

Skoro tam jest glina, to osiadając mogła spowodować przemieszczenie rur kanalizacyjnych. O prawidłowych spadkach, można wtedy zapomnieć.

[bladyy78]

Ja tez zasypalem fundamenty glina weszlo mi 8 tartr gliny robilem to w lipcu naszczescei jak do tej pory nic mi nie siada polewalem to wszystko jednak dokladnie woda i ubijalem wibratorem. Boje sie jednak ze za kilka lat moze sie to jeszcze osiasc, dlatego bede dokladnie zbroil chudziaka i wylewke zeby pozniej nie miec problemów.

[Geno]

... po prostu ziemia z fundamentów i to raczej gliniasta.

Gliny, zwłaszcza mokrej nie da się zagęścić wibratorem.

Zagęści się sama (co się już częściowo stało pod chudziakiem).

Aby przyspieszyć osiadanie warto glinę polewać stopniowo wodą.

Rów głębokości 1,3m w poprzek drogi, dla przyłącza wody, osiadał u mnie 2 lata.

Da się grunty spoiste w tym glinę zagęścić mechanicznie z tym,że to bardziej pracochłone jest.

[Geno]

Ja tez zasypalem fundamenty glina weszlo mi 8 tartr gliny robilem to w lipcu naszczescei jak do tej pory nic mi nie siada polewalem to wszystko jednak dokladnie woda i ubijalem wibratorem. Boje sie jednak ze za kilka lat moze sie to jeszcze osiasc, dlatego bede dokladnie zbroil chudziaka i wylewke zeby pozniej nie miec problemów.

 

Chudy beton szkoda zbroić - po pierwsze kasa po drugie po jakmiś czasie rdza się wweźmie za zbrojenie, te zacznie pęcznieć i przy niesprzyjających warunkach jeśli na chudym jest papa może przez to popękać. Szkoda zachodu.