Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wędkarstwo, ulubione miejsca, wyniki ...


Tomasz B

Recommended Posts

Witam.

Udało mi się zarazić żonę pasją łowienia ryb. Robimy to typowo amatorsko (czytaj: relaksacyjnie i bez wyczynu). Ciekawy jestem czy ktoś z Was spędza też od czasu do czasu parę godzin przy kiju. Czy macie ulubine miejsca na Mazurach, taki jak my mały pomościk w Kiełbonkach; a może w oczku wodnym w ogrodzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w których Kiełbonkach?, Starych czy Nowych?.Łowię od wielu lat, głownie na spinning, teraz z braku czasu głównie urlopowo. Przez kilka lat jeździłem na urlop do Nowego Zyzdroju / to niedaleko/. Piękne okonie brały na odcinku Krutyni od jeziora Zyzdrój do miejscowości Babięta.Na samym jeziorze równiez udawało się coś złowić, szczególnie w części bliżej Spychowa. Obecnie mam swoje "tajne" łowisko na jeziorze w okolicach Wałcza. Zaplanowałem urlop w pierwszym tygodniu maja i juz nie moge się doczekać. Kompletuję przynęty. Mój sprzęt podstawowy to wędzisko węglowe z coramidem Kormoran 5-25, 250 cm i Daiwa. Pozdrawiam z woj.ślaskiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że kiedyś spędzałem dużo czasu z wędką, a od momentu, gdy kupiłem działke rekreacyjną nad jeziorem (gdzie są ryby), znacznie mniej. Teraz kupiliśmy drugą działkę nad tym samym jeziorem i mamy zamiar budować dom, czasu też pewnie będzie mało, ale już mam wykopany staw 400m2 i wpuszczone trochę rybek, więc może niedługo tam można będzie łowić.

Pozdrawiam Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa oczywiście o Nowych Kiełbonkach. Wogóle ten rejon posiada mnóstwo ciekawych miejscuwek. Ale czy tylko chodzi o ryby. Musicie przyznać, że w momencie wjazdu na Mazury czas zdaje się zwalniać, a do tego atmosfera tej ziemi - pagórki, bociany no i jeziora . Ciekaw jestem czy to łowisko koło Wałcza też posiada ten klimat.

Co do sprzętu moim tegorocznym odkryciem jest boczny trok. Oliwka, trójnik i paproszek. Wyniki są rewelacyjne. Zwłaszcza okoniowe. choć od czsu do czasu "coś" odgryza przypon.

Co do stawu to myślę, że częściej Będziesz łowić w jeziorze. Od taka natura człowieka - króliczka trzeba gonić a nie go łapać.

Sukcesów - Tomasz B

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, liczy się głownie aktywny wypoczynek a nie mięso. Mazury znam dośc dobrze bo przez wiele lat żeglowałem tam po jeziorach - to drugi mój sposób na urlopowy wypoczynek. Jezioro koło Wałcza jest przesliczne, wąskie, o bardzo rozwinietej linii brzegowej z licznymi zatokami. Czysta woda , cisza. W dodatku przepływa przez nie rzeczka a o rzut kamieniem teren Drawieńskiego Parku Narodowego. Czasami mąci ciszę tylko obecnośc pobliskiego poligonu w Drawsku ale nie jest to na tyle uciążliwe aby zniechęcić do wyjazdu.Jezioro i okolica rekompensują to wielokrotnie. Pozdro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję znalezienia takiego miejsca. Ale ale, okazuje się że też żeglujesz. A sądząc po stronach na których się znajdujemy budowa domu to pewnie swego rodzaju cel życiowy i pasja. Ciekaw jestem spod jakiego znaku jesteś.Ale trochę odchodzę od kluczowego tematu i pewnie z tymi rozmowami będziemy musieli przejść na pocztę e-mailową.

Cześć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 3 weeks później...
Teść (z mazur) zapalił mnie do łowienia ryb. Zacząłem zatem siadywać nad stawem i "moczyć kija". Ale mam problem: te ryby na prawdę się biorą! Wszystko było by przyjemne: siedzę patrzę, weźmie, nie weźmie, może w innym miejscu zarzucić itp.., gdy wtem cyk - ryba jest. I teraz trzeba ją zdjąć z haczyka! Różne rzeczy w życiu robiłem, ale wyszarpywanie rybie z pyska haczyka ciągle napawa mnie odrazą. Czy to mija? Czy można sobie z tym poradzić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązaniem tego dylematu jest używanie / bardzo powszechne na Zachodzie, USA i Australii/ haczyków i kotwic bez zadziorów. Haczyk czy kotwice wypina sie wtedy badzo łatwo, nie czyniąc rybie większej szkody. Można również odciąć żyłkę pozostawiając wbity hak i wypuścić rybę - pozbędzie się go w ciągu kilku dni. Wyszarpywanie haka " na siłę" , szczególnie wbitego w okolice skrzeli definitywnie kończy się śmiercią ryby i jest niestety zwykłym barbarzyństwem, szcególnie gdy zahaczy się rybę niewymiarową. Pozdrawiam izycze udanych łowów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Nie pamiętam kiedy łowiłem po raz ostatni...brakuje mi tego trochę. Złowiłem kiedyś mając "naście" lat karpia o wadze trochę poniżej 15kg :o . Dwie godziny biegania z wędką po brzegu, żyłka polska 0,15, haczyk - ledwo udało mi się znaleźć w pysku ryby. Co ciekawe i smutne zarazem: karp....zdechł w ciągu kilku minut od momentu wyjęcia go z wody :cry: . Do dzisiaj nie wiem dlaczego. Może z wycieńczenia?

 

Pozdrawiam :wink:

 

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
  • 3 weeks później...
Ja niestety w sobotę miałem lodu aż za dużo. Ruszyłem nad Wartę ze spinningiem, popatrzyłem na piękną krę płynącą na całej szerokości i po zaczerpnięciu świerzego powietrza radośnie wróciłem do domu. :D pozdrawiam.

I po sandaczach, co ???

Pozdro... kominiarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Nie pamiętam kiedy łowiłem po raz ostatni...brakuje mi tego trochę. Złowiłem kiedyś mając "naście" lat karpia o wadze trochę poniżej 15kg :o . Dwie godziny biegania z wędką po brzegu, żyłka polska 0,15, haczyk - ledwo udało mi się znaleźć w pysku ryby. Co ciekawe i smutne zarazem: karp....zdechł w ciągu kilku minut od momentu wyjęcia go z wody :cry: . Do dzisiaj nie wiem dlaczego. Może z wycieńczenia?

 

Pozdrawiam :wink:

 

Pearl

 

Ale masz fantazję !!!

15 kilo na żyłke 0.15 w tamtych czasach? :o

Nawet jakby ten karp był sparaliżowany to byś go nie wyciągnął :lol:

Chyba że dla ciebie trochę to 14.8 kg :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...