Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam szanownych forumowiczów

 

Cztery lata temu podczas remontu kuchni zdecydowaliśmy się na wystrój niebiesko-żółty. Na podłodze położyliśmy niebiesko-granatowe kafle a spoiny wypełniliśmy błękitną fugą. Pomysł wydawał się niezły, efekt też był ładny. Niestety pomino zaimpregnowania fug Delfinem wybrany kolor okazał się całkowicie nie praktyczny. Błękit dawno zmienił się w szarawe "coś". Teraz mam nieco czasu i zamierzam wymienić fugi na ciemno szare lub grafitowe.

 

Po tym przydługim wprowadzeniu pytanie:

Czy wystarczy wyrwać starą fugę do głębokości powiedzmy 2-3 mm i w to miejsce położyć warstwę nowej fugi? Czy będzie się ona dobrze trzymała? Czy może powinienem wyrwać starą fugę "do dna" zanim położę nową?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45979-wymiana-fugi/
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziękuję za wskazówki.

Fuga ma 2-3 mm szerokości. Wczoraj zacząłem z nią walczyć :zmodyfikowanym" wkrętakiem. Wyskrobuje się stosunkowo łatwo i faktycznie różnica w nakładzie pracy przy wybieraniu 2-3 a 5 mm jest niewielka. Miejscami bez problemu dochodzę do warstwy kleju. Dziś zamierzam kontynuować zabawę.

Dwa pytania:

1) Dlaczego polecasz fugę epoksydową? Jakie są jej zalety? Czy jest przeznaczona właśnie do pomieszczeń kucheno-łazienkowych? Czy ma zwiększoną odporność na zabrudzenia?

2) Dlaczego odradzasz Delfina do impregnacji spoiny? Czego ewentualnie mógłbym użyć zamiast niego? Przyznaję, że w mojej łazience sprawdza się znakomicie od 4 lat.

 

Zakupy (fuga + ewentualny impregnat) miałem zamiar zrobić dziś po południu. Ze względu na Wasze opinie wstrzymam się jednak do jutra licząc, że zechcecie pogłębić do tego czasu moją wedzę :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45979-wymiana-fugi/#findComment-954583
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Tomik_B!

Poczytałem. Jak się jest na L4, to w końcu ma się nieco czasu ;)

 

Po lekturze dochodzę do wniosku, że odpuszczę fugę epoksydową. Moja kuchnia ma 5m2 (jak to często bywa w bloku), a ja jestem majsterklepka-amator. Przeczytane informacje o kompetencjach wymaganych do układania epoksydu nieco mnie przestraszyły. Nie chcę sknocić roboty i podpaść dziewczynie :)

 

Wybieram więc fugę Mapei i jutro od rana biorę się do roboty. Szpachelka, gumowy pojemnik do rozrabiania, gąbka, wiaderko wody i małymi porcjami na przód. Przedpokój zrobiłem sam i nawet zaprzyjaźniony specjalista pochwalił robotę (dyplomata? :)). W fodze Mapei przeszkadza mi jedynie, że na początku rozrabiania zachowuje się jekby hydrofobowo - nie za bardzo chce nasiąkać wodą i trochę trzeba się namerdać :) Nic to jednak. Przy wymiarach mojej kuchni zrobię ją na cacy w 2 godzinki.

 

Serdeczne dzięki!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45979-wymiana-fugi/#findComment-954621
Udostępnij na innych stronach

Delfin to pomyłka!!! wspólczuję:(((

Czemu tak uważasz?

Kilka lat temu impregnowane nim były fugi i to w kolorze białym w łazience moich rodziców i do dziś jest w porządku.

Ale jeśli czegoś nie wiem, lub coś się zmieniło - to proszę o informacje, bo mnie też czeka fugowanie łazienki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45979-wymiana-fugi/#findComment-955072
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej nakleić obok fug taśmę malarską - i przejechać fugi pędzelkiem - z dowolną (byle dobrą - szorowalną) farbą emulsyjną?

Przekorek - praca może i lżejsza, ale wcale nie mniej pracochłonna. Żeby dokładnie okleić trzeba poświęcić trochę czasu.

I pozostaje pytanie czy farba się nie zetrze i nie zabrudzi szybciej niż fuga.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45979-wymiana-fugi/#findComment-955180
Udostępnij na innych stronach

Przekorek! Straszne rzeczy opowiadasz... Emulsyjną farbą? Po fugach? Efekt optyczny może i byłby OK, ale uważam, że byłoby to jedynie marnotrawstwo czasu, by nie rzec - fuszerka. Nie zależy mi na szybkiej pokazówce, lecz na renowacji podłogi i zmianie koloru wypełnienia. Tak więc nadal pracowicie wyskrobuję starą fugę (zostało już niewiele - tyle co pod kuchenką i szafkami).

 

Zresztą nowa fuga też poleży max. rok - latem planujemy kapitalkę kuchni. Wystrój zmieni cię na brązowo-źółty i niebieskie kafle przestaną pasować. No, chyba, że je pociągnę farbą olejną na ciemny orzech ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45979-wymiana-fugi/#findComment-955252
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...