szekler 04.01.2006 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 czy wg prawa budowlanego pozwolenie na budowę, które nie jest jeszcze prawomocne jest już pozwoleniem na budowę w sensie prawnym? Czemu pytam, otóż deweloper żąda wpłacenia raty, gdyż uzyskał pozwolenie na budowę. Niestety pozwolenie nie jest jeszcze prawomocne i nie wiadomo kiedy będzie. Czy deweloper słusznie żąda wpłaty? Twierdzi bowiem, że w umowie nie ma zapisu, że pozwolenie ma być prawomocne.Dzięki z góry za info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz waligóra 04.01.2006 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Z tego co mnie wiadoma, pozwolenie musi się uprawomocnić (winno posiadać klauzulę prawomocności). Pewnie w Twojej umowie z Deweloperem nie ma słowa o tym, że wpłata pierwszej raty może nastąpić dopiero po uprawomocnieniu się pozwolenia. A skoro (zakładam) nie jest to zapisane - to na Towim miejscu stał bym na stanowisku, że wpłacę ratę dopiero po uprawomocnieniu się pozwolenia (chyba, że umowa z Deweloperem w inny sposób reguluje termin wpłaty pierwszej raty). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 04.01.2006 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Tylko prawomocne pozwolenie daje prawo do rozpoczęcia budowy. Można je uprawomocnić dopiero wtedy, gdy skutecznie (np. zwrotki) zostaną o nim zawiadomione wszystkie strony postepowania i upłynie okres przeznaczony na wniesienie odwołania (14 dni). W praktyce uprawomocnienie następuje (przy dostarczaniu korespondencji pocztą) po 3-5 tygodniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 04.01.2006 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Jeżeli w umowie rzeczywiście nie ma słowa "prawomocne" to developer słusznie domaga się kasy. Trzeba być jednak ostatnim frajerem, żeby zapłacić, bo uprawomocnienie może zająć nawet dwa lata.Ale sprytny ten developer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szekler 04.01.2006 13:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Oczywiście, że nie mam zamiaru zapłacić. Chodzi tylko o to, że deweloper będzie chciał wypowiedzieć mi umowę "zrzucając" winę na mnie, bo wg niego nie spełniłem jej warunków czyli nie wpłaciłem raty. Na moje miejsce ma bowiem kolejkę chętnych, którzy zapłacą i nie będą wnikać w takie "niuanse". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrześS 04.01.2006 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Oczywiście, że nie mam zamiaru zapłacić. Chodzi tylko o to, że deweloper będzie chciał wypowiedzieć mi umowę "zrzucając" winę na mnie, bo wg niego nie spełniłem jej warunków czyli nie wpłaciłem raty. Na moje miejsce ma bowiem kolejkę chętnych, którzy zapłacą i nie będą wnikać w takie "niuanse". w Polsce jest pełno frajerów, którzy tak tracą pieniądze, a później Pani Jaworowicz z TVP 1 ma o czym robić programy !! W tej chwili to Twój developer ma decyzję administracyjną, która nie rodzi skutków prawnych- czyli zwykły papier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 04.01.2006 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Zdaje mi się że podczas uprawomocnienia mogą jeszcze wnosić uwagi i protesty właściciele sąsiednich działek, GDDKiA itd. Także ja bym jeszcze poczekał z wpłacaniem kapuchy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 06.01.2006 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 Nie daj sie zastraszyć i nie płać, lepiej się wycofać teraz i szukac czegoś innego, niz za jakiś czas mieć zamrożone pieniadze i nie miec mieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 06.01.2006 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 To jest własnie gra słów którą lubią developerzy. Papier który otrzymał developer nie pozwala na budowę a więc nie stanowi pozwolenia na budowę. Czyli developer nie ma w dalszym ciągu pozwolenia na budowę. Developer próbuje mieszać dwa różne pojęcia1. Pozwolenie na budowę2. Papier który ma tytuł "Pozwolenie na budowę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laspalmas 12.01.2006 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Pozwolenie musi się uprawomocnić, trwa to bodajże 14 [lub 21 nie pamiętam] dni od dnia otrzymania wszystkich stron w sprawie. odwołanie mogą wnosić jedynie strony w sprawie - wymienienii na końcu decyzji w podpunktach: do wiadomości i otrzymuje. Aby rozpocząć budowę należy zgłosić ten fakt na 30 dni przed rozpoczęciem do PINB i gdy nie wniosą sprzeciwu [jeśli się zgadzają to nic nie przysyłają] można rozpocząć budowę. Płacić czy nie? terminy płatności i warunki są zapisane w umowie pomiędzy tobą i dev. przeczytać dokładnie co tam jest napisane! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szekler 14.01.2006 22:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2006 napisane jest że kupujący zobowiązany jest do wpłaty xx zł po otrzymaniu pozwolenia na budowę.Nie ma sformułowania "prawomocnego". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 14.01.2006 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2006 Wg mnie tego pozwolenia jeszcze nie otrzymał. Otrzymał tylko dokument tak zatytułowany. Ale i tak rozstrzygnięcie może nastąpić na innej płaszczyźnie. Np zagrozi ci że są inni czekający w kolejce. I mimo że będziesz miał rację to pozostanie ci tylko sprawa sądowa. Właściwa decyzja zależy też od tego czy developer jest uczciwy i czy nie będzie oprotestowywania "pozwolenia" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laspalmas 16.01.2006 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2006 Wg mnie tego pozwolenia jeszcze nie otrzymał. Otrzymał tylko dokument tak zatytułowany. wg. mnie decyzja pozwolenie na budowe jest decyzją mimo, iż nie jest prawomocna. Żeczywiście do budowy jeszcze daleka droga, pomijając fakt prawomocności. Ale i tak rozstrzygnięcie może nastąpić na innej płaszczyźnie. Np zagrozi ci że są inni czekający w kolejce. I mimo że będziesz miał rację to pozostanie ci tylko sprawa sądowa. Właściwa decyzja zależy też od tego czy developer jest uczciwy i czy nie będzie oprotestowywania "pozwolenia" Tu się się zgadzam pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.