k?adzenie parkietu - technologia

[Griszka]

Mam pytanie:

 

A propos parkieciarz'a:

 

Gość zobaczył wylewki na piętrze, mówił że powierzchnia w miarę równa, ale on zaleca "wyspowo" tam gdzie jest za nisko - zastosować zaprawę wyrównującą. Przykładał metrową łatę, kręcił nosem. Oczywiście jest w stanie mi to poprawić, bo parkiet będzie odstawał gdybym ominął przypadkiem wyrównanie posadzki.

 

 

Za wyrównanie taką zaprawą zażyczył sobie 6 pln za m2

 

 

Pytania:

1. czy rzeczywiście muszę wyrównywać, przecież można gdzieniegdzie klejem podrzucić?

2. jakie są ceny robocizny jak na okolice W-Wki {DC} - położenie + schody?

3. Gość nie zalecał parkietu z drewna egzotycznego, bo jest tłuste i lakier może się nie trzymać? Prawda?

4. Gość zaleca jodełkę- jak chcę aby położyć w pokładówkę to muszę podpisać oświadczenie, że biorę za to odpowiedzialność (skurcz drewna)

5. po położeniu a przed cyklinowaniem i lakierowaniem - zaleca włączyć ogrzewanie na 25 st C w pomieszczeniach przez 2 tygodnie.

6. nie zaleca łączenia drewna np. w pokojach inne drewno a w centralnym korytarzu innego. Twierdzi że to brzydko wygląda.

 

dzieki za odpowiedzi na pytania:

 

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: griszka dnia 2003-01-20 19:33 ]

[Griszka]

Czyżby nikt nie widział na oczy parkietu?

[Bartt]

Jodełka jest OK, wygląda ładnie i zdobi pomieszczenie

Nie wiem o jakie ubytki ci chodzi, dziurę można zapchać klejem (ale przypomina on raczej toffi niż cement) dużego jednak ubytku, lub spadku tak nie wyrównasz. Wypukłości na pewno wymagają wylewki samopoziomującej.