Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Cześć

NNie wiem czy to najlepsze miejsce na szukanie odpowiedzi, ale spróbuję.

 

Problem polega na tym, że w moim mieszkaniu ( ale i u sąsiadów) , mimo sprawnej wentylacji, i nieoszczędzania na ogrzewaniu wiecznie jest rosa na oknach ( w związku z tym i grzyb/pleśń) a na ścianach szczytowych powolutku rośnie sobie czarne paskudztwo ( myślę że grzyb). Tymczasem w toalecie i łazience, umiejscowionych wewnątrz mieszkania , a przecież - z racji swojej funkcji - wiecznie wilgotnych, grzyba nie mam. Po dochodzeniu dlaczego, doszłam do wniosku, że to wina nieszczelnych spoin pomiędzy "płytami" wierzowca i jego nieociepleniem.

 

Czy ktoś ma pomysł, jakimi argumentami przekonać spółdzielnię do ocieplenia ośmiopiętrowego wierzowca?

Dodam, że odkąd mieszkam, płacę (jak i inni) fundusz remontowy, a w wierzowcu nic nigdy nie było robione.

 

Może ktoś jest w podobnej sytuacji?

 

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46005-jak-quotzmusi%C4%87quot-sp%C3%B3%C5%82dzielni%C4%99-do-ocieplenia-wierzowca/
Udostępnij na innych stronach

Uwaga

WIEŻOWIEC!!!!

grzybek to efekt tzw zimnych miejsc na budynkach z wielkiej płyty !!

A czy to wieżowiec czy nie wieżowiec to sprawa drugorzedna!!

czy masz wykupione mieszkanie/ ilu jest takich?

jesli są/

odpowiadam

Mam wykupione mieszkanie i około 60% wszystkich lokatorów. Na ostatnim spotkaniu był mąż ( w sprawie przekształcenia na własnościowe hipoteczne i sprawa tak się ciągnęła, że o żadnym"zgłoszeniu wniosku" nie było mowy).

 

Spółdzielnia - moloch z Łodzi. nie wiem czy nazwa Ci coś powie.

 

A co to są te zimne miejsca?

 

Błąd we wieżowcu fatalny - przyznaję, że jak dziś swój post przeczytałam to nie wiedziałam co to jest :)))

Ale padam z nóg mam roczne i dwuipólletnie dziecko i po prostu nie przeczytałam postu przed wysłaniem. Biję się w piersi

Post możesz poprawić, tytuł też - łatwiej się będzie czytać o tym wieżowcu ;)

Sprawdźcie statut spółdzielni - przypuszczalnie na ocieplenie będzie potrzebne zaciągnięcie kredytu - zorientuj się najpierw na jakich zasadach spółdzielnia może taki kredyt zaciągnąć (ilu członków musi się na taki kredyt zgodzić). Poszłabym też do prezesa i poprosiła o oszacowanie kosztów ocieplenia Waszego budynku - jakiego rzędu kredyt i wzrost obciążeń z tym związanych (spółdzielnie tłumaczą, że takie działania to modernizacja a nie remont - czyli "nie może" to iść z funduszu remontowego, zwiększa wartość nieruchomości i jest jak najbardziej pretekstem do podwyżki czynszu). Spółdzielnia może Wam też rozłożyć koszty ocieplenia na raty (dodatkowa opłata przez ustalony czas).

Łatwiej będzie rozmawiać z sąsiadami o konkretnych kwotach i działaniach...

Współczuję takiego "mrówkowca" - w dużej zbiorowości i poczuciu, że otoczenie jest wspólne czyli niczyje ciężko coś załatwić... Chociaż może grzybka jednak nikt nie lubi ;)

Oleniek;

co to są te zimne miejsca?

to taki slang:((

fachowo to miejsca o obnizonej temp spowodowanej tzw mostkami termicznymi,czyli miejscami gdzie ucieka cieplo.Miejsca te sa zimniejsze od pozostalych ,w efekcie występuje tam wykropienie pary wodnej,czyli jest mokra sciana a na niej rośnie grzyb

więcej np tam

ps

Gratuluje dzieciaków!!!!

Wszystkie uwagi wzięłam do serca. Zobaczę co się da zrobić.

 

Ach , jak bym się chciała budować, jak co poniektórzy! ( nie wiem jak się to pisze - przyznaję ) Tak tu zaglądam z sentymentu, jak mam chwilę czasu, i wzdycham

Radzę skierować odpowiednie pismo do Prezesa i Rady Nadzorczej. Spółdzielnia jest zobowiązana do odpowiedzi i wtedy na piśmie wyjaśni sprawę. Może już coś w tej sprawie się dzieje.

 

Oczywiście nie powinno się przegapić zebrania Grup Członkowskich i tam też złożyć wcześniej przygotowany wniosek na piśmie. Jeśli Grupa Członkowska go przegłosuje, to trafi na Walne Zgromadzenie Przedstawicieli i tam będzie ponownie głosowany. Jeśli przejdzie, to Zarząd musi się z tego rozliczyć przed następnym Walnym Zgromadzeniem czyli za rok.

 

Średnio zaległości czynszowe w spółdzielniach to 10-20% i Administracja pożycza sobie z funduszu remontowego. Fundusz remontowe jest zwykle minimalizowany i żeby podołać takiemu zadaniu trzeba by go zwiększyć przynajmniej na jakiś okres. Nie ma co się oszukiwać, spółdzielcy niechętnie godzą się na podwyżki. Tym bardziej jeśli problem dotyczy mniejszości (tj. mieszkań skrajnych). Przy niechęci ze strony większości należy wystąpić o zmianę sposobu naliczania opłat za ogrzewanie argumentując tym, że sąsiedzi Waszym kosztem uzyskują określone korzyści. Po wyczerpaniu wszystkich możliwości na poziomie Spółdzielni można podać sprawę do sądu.

Ciągle mnie dziwi wciąż pokutujące socjalistyczne podejście do problemów życiowych. Przestaw swoje myślenie że Spółdzielnia to nie Pan Prezes lub Rada Nadzorcza tylko Ty i Twoi sąsiedzi. To nie Pan Prezes ociepli Tobie ściany tylko Ty wraz z resztą mieszkańców musisz podjąć decyzję o ocieplaniu ścian ale i o wyłożeniu funduszy na tę inwestycję. Odpowiedzialna Rada Nadzorcza nie podejmie żadnej decyzji inwestycyjnej jeżeli nie ma pokrycia na takie wydatki. Do końca czerwca muszą się odbyć coroczne Zebrania Grup Członkowskich więc skrzyknij zainteresowanych i na takim zebraniu zaproponuj i przegłosuj taka inwestycję. Na marginesie ciekaw jestem na ilu takich zebraniach już byłeś?

Witam ponownie

Odpowiadając na pytanie poprzednika

Na zebraniu byłam raz ja, a raz mąż (a mieszkanie mamy trzeci rok) więc się w tej materii nie opuszczam. A pytam o pomysły, bo co dwie głowy to nie jedna i może ktoś kiedyś miał podobną sytuację.

 

Mieszkanie mam skrajne - nie skrajne ( dwa wieżowce stoją bokiem koło siebie w odległości paru centymetrów) koło mnie idzie rynna.

 

Co do wykładania pieniędzy- to ja byłabym skłonna trochę więcej płacić, jak by to ocieplenie było, z drugiej strony i tak nie mam małego czynszu, fundusz remontowy płacę, a sąsiedzi, którzy mieszkają tu od nowości (89r) twierdzą ( i mają na piśmie sprawozdania roczne zarządu), że we wieżowcu tylko raz coś było robione (tzn z tego co pamiętam to węzeł CO)

Więc spółdzielnia mogłaby COŚ w końcu zrobić. Ale czy to argument?

 

Kończę i do usłyszenia

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...