Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kredyty w 2006 r.


korba

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja również podpinam się do tego postu

 

Nadszedł właśnie czas żeby porozglądać się za kredytem, zaczynam od forum.

Drodzy forumowicze stąd moja prośba,

- jaki banki polecacie,

- jaka waluta,

- jaka forma zabezpieczenia kredytu,

- na jakie kruczki zwrócić uwagę,

- od czego zacząć.

Nadmieniam, że interesuje mnie kredy w kwocie 40-50 tys. Mniej więcej tyle zabraknie nam do wykończenia domu. Bardzo wszystkim dziękuję za ewentualne rady.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też poszukuję kredytu na zakup domu (do remontu) w okolicach 100 tys. Znalazłem ciekawe informacje na stronach GW, polecam artykułu:

 

http://dom.gazeta.pl/prawo/8,65588,3028897.html

 

a także o dodatkowych kosztach o których nie zawsze pamiętamy:

 

http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,64791,2650130.html

 

jak na początek to dobrze przeczytać i ustalić swoje priorytety (wcześniejsze spłata, przewalutowanie ... itp)

Dzisiaj jestem umówiony w EXPANDER, jak coś wybiorę to się podziele informacją na forum.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizyta w jakiej placówce finansowej np. Expander to dobry pomysł. Szkoda czasu na bieganie po bankach i dowiadywanie sie co który oferuje. Tam przedstawią Wam zbiorczo oferty więc łatwo je porównać. Zawsze proście o przedstawienie oferty z banku, w którym macie konta. Dla stałych klientów banki zawsze mają preferencyjne warunki.

U nas na początku wyglądało, że najlepsze były przykładowo Fortis i BOŚ, ale jeszcze chcieliśmy ofertę z naszego banku, w którym mamy konta od paru lat, na początku wyglądało, że oferta jest na końcu tej listy, ale po rozpatrzeniu wstępnych wniosków w wybranych bankach okazało się, że nasz bank zszedł z % i obniżył prowizję i był najbardziej opłacalny. To taki nasz przykład, ale moi znajomi też często chodzili do Exandera na konsultacje, mając pogląd jak jest w innych bankach można w swoim "kontowym" powalczyć o spore ulgi.

A trzeba się targować, niech się banki uczą, że są dla klienta, bo ja czasem odnoszę wrażenie, że żyją czasami komunizmu.

Tak więc negocjujcie, kredyt to nie tylko Wasza potrzeba, jesteście klientami i banki na waszym kredycie mocno zarabiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do waluty, zależy to od wielkości kredytu i okresu spłat, ale obecnie najkorzystniejszy jest frank, o ile ktoś lubi odrobiną hazardu w życiu :lol: . Ale poważnie przy kursie średnim co jest ok. 2,5zł frank musiałby wzrosnąć do 3,5zł by dogonić kredyty złotówkowe.

Ale w tych sprawach trzeba sie kierować własnym rozsądkiem i trochę intuicją.

Życzę dobrych wyborów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem byłem w EXPANDER, bardzo sympatyczna i kompetentna miła Pani ucieła sobie ze mną godzinna pogawędke. Gorąco polecam :)

Co dalej, ja napewno CHF, w moim przypadku ze względu na nienajgorsze dochody prawie każdy bank udzieli mi kredytu.

Najistotniejsze jest jenak to, że nie ma co porównywać ofert banków w chwili obecnej. To że dzisiaj najlepszą ofertą jest kredyt w NORDEA (do 20.01.06) to w cale nie oznacza że od 1 lutego to nie będzie FORTIS czy BOŚ.

Teraz NORDEA bije na głowe inne kredyty, najlepsza stała marża w wysokości 1% od (LIBOR).

Jeszcze jedno na koniec, uważajcie na to od czego jest liczone oprocentowanie w kilku bankach (mBANK, Multibank, Raifaisen) pojawia się zapis że oprocentowanie kredytu ustala zarząd - te oferty odpadają odrazu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

frankq, kto Ci powiedział o tym że w niektórych bankach % ustala zarząd? My braliśmy w mBanku i z ciekawości spojrzałam do umowy, nic takiego nie ma. Oprocentowanie jest liczone od wartości zakupu CHF przez bank. Zapewne w każdym banku % ustala zarząd, a to czy polega na wskaźniku giełdowym czy wartości zakupu waluty czy to dużo zmienia i tak do pewnego stopnia mają wolną rękę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedziałem się o tym w EXPANDER od, jak mi sie wdaje konsulatanta który co nie co wie na ten temat. Wcześniej już dowiadywałem się o oprocentowania banków i wszędzie "trąbią" aby zwracać uwagę na na to jak jest naliczony % kredytu. W kilku bankach (mBANK, Multibank, Raifaisen) podobno istnieją zapisy że % ustala sobie Zarząd banku.

 

Zmienia o tyle że wszyscy wiedzą jak zmienia się LIBOR i wtedy automatycznie spada lub rośnie oprocentowanie. Jeżeli Zarząd ustala wysokość oprocentowania CHF to może ale nie musi liczyć się z LIBOR. Zależy to od ich "widzi mi sie". Z tego co piszesz to kansultant w expanderze miał rację. [/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wszystko raczej zależy co się będzie dalej działo ze złotówką, najlepiej wziąc teraz a potem niech CHF tanieje w stosunku do złotówki. To ejst pewne ryzyko ale gdzieś widziałem obliczenia że biorąc pod uwagę obecne oprocentowanie CHF i PLN, to CHF musiało by wzrosnąć o około 35% aby kredyty wartość kredytów się zrównała, a to wydaje się mało prawopodbne. Bardzo mocnym argumentem są kalkulatory kredytowe na stroanach banków, wystarczy tą samą wartość kredytu przeliczyć w CHF i PLN i odrazu widać znaczącą róznice w wysokości raty miesięcznej. Np. 130 tys na 30 lat w CHF (kurs obecny) to rata miesięczna 590 PLN, rata za ten sam kredyt w PLN to 914 PLN. Wydaje mi się że 324 zł (około wspomniane wyżej 35 %) miesięcznie to nie jest tak mało :(

 

Trzeba też zwrócić uwagę że kredyt bierzesz na kilkadzisiąt lat a za kilka lat najprawdopodbnie przystąpimy do unii monetarnej i wtedy już nie będzie PLN. Warto też zwrócić uwagę przy zaciąganiu kredytu ile nas będzie kosztowało ewentualne przewalutowanie kredytu.

 

Ja biorę w CHF. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.nic nie biorą bo dostają prowizję z banku za każdeo klijenta :wink:

jest tylko problem jezeli doradca nie ma podpisanej umowy z jakims bankiem , wtedy poprostu go nie poleci Dzisiaj złozyłem papiery w GE Money banku bo wydaje sie dla mnie najlepszym bankiem , a przed chwilą dzwonił doradca z Bankiera z chęcią pomocy niestety okazało sie ze własnie z tym bankiem nie mają podpisanej umowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zdecydowałem się na NORDEA Bank na kredyt w CHF (składam wniosek), w umowie mam zagwarantowane oprocentowanie składające się z marży banku 1% opraz LIBOR (6 m-c) w chwili obecnej wynosi dla CHF: 1.1758 %, czyli kredyt jest oprocentowany 2,1758%.

 

Dodatkowo jeszcze z istotnych elementów dla mnie w Nordea Bank jest:

- finansowanie 100% inwestycji

- ubezpieczenie na życie gratis (NNW do kwoty 1 mln PLN)

- możliwość finansowania dowolnego celu i innych kosztów transakcji (ja występuje o piniądze na zakup domu oraz jeszcze na jego remont)

- okres kredytowania do 30 lat

- 0 PLN za rozpatrzenie wniosku

- 0 PLN za wcześniejsze spłaty kredytu

 

A w twoim przypadku od czego jest uzależnione wspomniane 2,75% ?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...