Hubetr 09.01.2010 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2010 Ciąć i rąbać drewno wprost uwielbiam ale uwierz na słowo- odśnieżanie 100x4,5m raz na kilka dni po pracy (a czasami trzeba przed ) nie należy do "największych" przyjemności- zwłaszcza że z jednej strony jest ogrodzenie sąsiada a z drugiej strony pole.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.01.2010 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2010 potwierdza się stara prawda, nie żenić się, bo w konkubinacie baba się bardziej staraech.... za póżno poznaje mądrości życiowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 09.01.2010 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2010 ja odsnieżyłem dzisaj za pomoca mojej Koknubiny. Nieduża jest ale jakoś poszło. Znaczy Konkubina miała łopatę a mnie nie było w domu... ja cie prosze ... Mysze wykorzystujesz? takie chucherko ? serca nie masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 09.01.2010 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2010 Odśnieżanie odśnieżaniem - a odkuwanie lodu ?? - dzisiaj u nas na połedniu od rana pada deszcz - przy ujemnej temperaturze leje i to czasami rzęścicie - wszystko dookoła - dom - skuty lodem, śnieg w ogrodzie , podjazd do garażu , podejście pod dom i droga wioskowa zamieniło się w lodowisko - tragedia - od rana co kilka godzin wychodzę przed garaż i dosłownie odkuwam płyty lodu z podjazdu - odkuwam najpierw sztychówką a potem zbieram urobek szuflą do śniegu - tragedia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ekimek 09.01.2010 23:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2010 Odśnieżanie odśnieżaniem - a odkuwanie lodu ?? - dzisiaj u nas na połedniu od rana pada deszcz - przy ujemnej temperaturze leje i to czasami rzęścicie - wszystko dookoła - dom - skuty lodem, śnieg w ogrodzie , podjazd do garażu , podejście pod dom i droga wioskowa zamieniło się w lodowisko - tragedia - od rana co kilka godzin wychodzę przed garaż i dosłownie odkuwam płyty lodu z podjazdu - odkuwam najpierw sztychówką a potem zbieram urobek szuflą do śniegu - tragedia ... U mnie to samo. Też odśnieżanie zamieniło się w odladzanie... A zawsze myślałem, że przy minusowych temperaturach pada śnieg a nie deszcz Zobaczymy co będzie rano. Dobra łopata i kilka metrów podwórka lepsze niż siłownia Pozdrowienia z Cz-wy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maslak 09.01.2010 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2010 U mnie tak od 3-4 godzin zaczął padać deszcz i mometalnie marznąć na szczęście zdążyłem przed deszczem odśnieżyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 10.01.2010 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 W centrum też pada marznąca mrzawka tworząc warstwę lodu ale radzę sobie podobnie jak drogowcy-zwykła sól kuchenna i powoli sytuacja zostaje opanowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chester633 10.01.2010 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Odśnieżanie odśnieżaniem - a odkuwanie lodu ?? - dzisiaj u nas na połedniu od rana pada deszcz - przy ujemnej temperaturze leje i to czasami rzęścicie - wszystko dookoła - dom - skuty lodem, śnieg w ogrodzie , podjazd do garażu , podejście pod dom i droga wioskowa zamieniło się w lodowisko - tragedia - od rana co kilka godzin wychodzę przed garaż i dosłownie odkuwam płyty lodu z podjazdu - odkuwam najpierw sztychówką a potem zbieram urobek szuflą do śniegu - tragedia ... Jeżeli odkuwasz lód z kostki możesz mieć problem, tak robiłem, po roztopach ukazał mi się widok poszlachtowanej kostki brukowej,tam gdzie zbyt mocno uderzyłem sztychówką.Od tamtej pory używałem soli drogowej-wiem szkodliwe dla roślin .Wybór należy do ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 10.01.2010 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Odśnieżanie odśnieżaniem - a odkuwanie lodu ?? - dzisiaj u nas na połedniu od rana pada deszcz - przy ujemnej temperaturze leje i to czasami rzęścicie - wszystko dookoła - dom - skuty lodem, śnieg w ogrodzie , podjazd do garażu , podejście pod dom i droga wioskowa zamieniło się w lodowisko - tragedia - od rana co kilka godzin wychodzę przed garaż i dosłownie odkuwam płyty lodu z podjazdu - odkuwam najpierw sztychówką a potem zbieram urobek szuflą do śniegu - tragedia ... Jeżeli odkuwasz lód z kostki możesz mieć problem, tak robiłem, po roztopach ukazał mi się widok poszlachtowanej kostki brukowej,tam gdzie zbyt mocno uderzyłem sztychówką.Od tamtej pory używałem soli drogowej-wiem szkodliwe dla roślin .Wybór należy do ciebie. Zobaczymy na wiosnę - wczoraj odkuwałem jak górnik - dzisiaj wzorowo sypie już śnieg - cóż z tego jak na kostce po nocy zostało lodowisko które teraz przysypuje śnieg ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaMirek 10.01.2010 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Witam,trzeba unikać ubijania śniegu kołami, nieubity łatwo się odśnieża ,nawet miotłą , lód natomiast posypuję mieszanką piasku i soli. Pozdrawiam .Mirek. PS. Chester633 chciałbym porozmawiać z Tobą ,o kotłowni w pchełce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 10.01.2010 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Witam,trzeba unikać ubijania śniegu kołami, nieubity łatwo się odśnieża ,nawet miotłą , lód natomiast posypuję mieszanką piasku i soli. Bardzo odkrywcze stwierdzenie - w takim razie muszę zmienić samochód na ... - śmigłowiec . :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aronia22 10.01.2010 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Witam,trzeba unikać ubijania śniegu kołami, nieubity łatwo się odśnieża ,nawet miotłą , lód natomiast posypuję mieszanką piasku i soli. Bardzo odkrywcze stwierdzenie - w takim razie muszę zmienić samochód na ... - śmigłowiec . :lol: na ja raczej też, lub kupić pług i odsniezać co chwile wjazd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz_K 10.01.2010 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Proponuję coś takiego: http://moto.pl/MotoPL/51,88571,4836923.html?i=2 Przyjemne z pożytecznym Tylko trochę drogie. to zamiast takiego quada, to chyba lepiej na zimową porę kupić w podobnej cenie coś większego http://www.allegro.pl/item873071357_wojskowy_transporter_opancerzony_skot.html "Udepcze" porządnie, a i pług da się większy zamontować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kol.tomek 11.01.2010 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 A swoją drogą, sól też nie jest zdrowa dla kostki brukowej... Niczym nie dogodzisz... Ja u siebie mam pozostawioną małą warstwę śniegu. Dzieci bawią się na saneczkach, a ja mam spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 11.01.2010 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 A dach czym atakujecie? U mnie już około 50cm się nazbierało i koniecznie muszę coś zrobić! U wszystkich sąsiadów śnieg pospadał, ale to chyba wina zbyt grubego ocieplenia dachu w moim przypadku. Podebranie 2 metrów z dołu dachu nic nie daje - a miałem nadzieję że się obsunie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mostowiak 11.01.2010 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 P nie ma co narzekac bo ta nasz krajowy snieg.jak bys poszedl z lopata ruszyl bialy puch a tu made in China to dopiero bylo by.tyle bym nie wypil zeby to odgarniac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mostowiak 11.01.2010 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 P nie ma co narzekac bo ta nasz krajowy snieg.jak bys poszedl z lopata ruszyl bialy puch a tu made in China to dopiero bylo by.tyle bym nie wypil zeby to odgarniac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 11.01.2010 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Ja też się zaczynam zastanawiać czy już powinniśmy zająć się dachem. Większość dachu pod 10cm śniegu, ale od zawietrznej w dwóch miejscach mam "zaspy" na dachu ok 0,5m... Chyba trzeba będzie na niego wleźć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 11.01.2010 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Nie odśnieżam niczego poza kawałkiem ścieżki z ganku do podjazdu. Gdybym miał bramę to pewnie bym musiał jeszcze przy niej odgarniać, ale - na szczęście bramy jeszcze nie mam. Dalej mam 70m drogi gruntowej - przeciętny samochód bez problemu jeździ po świeżym śniegu, więc odśnieżanie tego to praca bez sensu. Prawdę mówiąc to nie rozumiem ludzi, którzy odśnieżają, chociaż nie chcą i wcale nie muszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sandacz 11.01.2010 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Nie ośnieżam wcale, czekam aż samo stopnieje, drogowcy i jakiś burmistrz też tak mówią, szkoda kasy, czasu i zdrowia zdrowie mam marne a pić się chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.