Malowanie

[hippo]

Witam,

 

mam fachowców, którzy kładą gładź gipsową wraz z jednokrotnym malowaniem na biało, ale z innych względów nie zdążą mi pomalować na kolor (ani raz). Są dobrzy i mówią abym położył parkiet a oni pomalują wszystko po położeniu parkietu.

Co byście zrobili na moim miejscu, poradźcie. Jakie macie doświadczenia z malowaniem po położeniu parkietu.

[Sp5es]

Wszystko od ludzi i dla ludzi.

Można zrobić i dobrze i źle.

Losowa sprawa na kogo trafisz.

W każdym razie - da się zrobić czysto. Ale pracownik typu robotnik budowlany, to rzadko istota staranna.

[nurni]

Tak jak pisze Sp5es:

Ty ryzykujesz parkiety warte parę złotych a oni "przepraszam"

Chyba, że to rzeczywiście debeściaki i super czyści fachowcy.

Zrób test - zaproponuj kaucję w wysokości równowartości naprawy jednego pomieszczenia o uśrednionej powierzchni.

Ja malowałem po parkietach i wiem ile trzeba zachodu i staranności, żeby dobrze zabezpieczyć parkiet. A i koszty niemałe.

 

Pozdrawiam

[Sonika]

My także będziemy mieć końcowe/ ostatnie malowanie po parkietach, ale mam zaufanie do mojego malarza i wiem, że wszystko zabezpieczy jak należy.

[Ew-ka]

My także ostatnie malowanie zrobiliśmy po parkietach i nawet po montażu kuchni ( to dopiero byla zabawa) .... dobrze zabezpieczyli podłogi - poświęcili na to prawie cały dzień i nic się nie wydarzyło .Ale moi malarze to moi sąsiedzi i wiedzieli ,ze fuszerka nie ma miejsca.

[nurni]

My także ostatnie malowanie zrobiliśmy po parkietach i nawet po montażu kuchni ( to dopiero byla zabawa) .... dobrze zabezpieczyli podłogi - poświęcili na to prawie cały dzień i nic się nie wydarzyło ...

Oooo, to całkiem tam samo jak u mnie, tylko fachowcem od zabezpieczeń byłam ja

 

Pozdrawiam

[beno11]

Witam,

 

mam fachowców, którzy kładą gładź gipsową wraz z jednokrotnym malowaniem na biało, ale z innych względów nie zdążą mi pomalować na kolor (ani raz). Są dobrzy i mówią abym położył parkiet a oni pomalują wszystko po położeniu parkietu.

Co byście zrobili na moim miejscu, poradźcie. Jakie macie doświadczenia z malowaniem po położeniu parkietu.

witam

wez folie i zakryj parkiet przy malowaniu - przeciez za kilka lat do malowania nie bedziesz zrywac parkietu zeby go niezachlapac w trakcie malowania

[Ew-ka]

acha ....u mnie nie tylko były folie ale również stare koce i plandeki ,ponieważ drabiny mogłyby uszkodzić folię i porysować parkiet .Nogi od drabin zostały dodatkowo otulone filcem -zrobione buciki ,jako dodatkowe zabezpieczenie.

[Inezka]

Ja przerabialam podobna wersje, ktora zdecydowanie odradzam...

Stolarz nie mial czasu na schody i powiedzial, zeby smialo robic malowanie, bo on niczego nie uszkodzi. Zaufalismy mu, ale..... madry Polak po szkodzie!!!!!! Sciany sa poobijane, wyciapane silikonem, klejem itp. (szczegolnie na dole przy listwach). Wyglada koszmarnie, a pomieszczenie jest naprawde wielkie wiec problem z ponownym pomalowaniem rowniez jest duzy, a kosztu tego malowania tez n ikt mi nie zwroci

 

Uwazam, ze parkiet mozna odpowiednio zabezpieczyc i nic sie mu nie stanie podczas malowania. Zdecydowanie odradzam odwrotna kolejnosc.