Laschlo 27.06.2012 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2012 Patrząc na powyższe zdjęcia to się tak tylko zastanawiam kto odbierał to ocieplenie?Mam dom ze stropem drewnianym i cała "góra"wykonana jest w technologi suchej zabudowy,i muszę przyznać, tak jak poprzednicy,że całość wykonana jest wyjątkowo niestarannie.Mając takie dziury w ociepleniu musi wiać przez gniazdka.A tak swoją drogą-piszesz,że wszystko wyglada bardzo szczelnie-ciekaw jestem jak wykonano paroizolację skosu i ścianki kolankowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Katarzyna S 28.06.2012 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 Niestety przy tak zamontowanej izolacji termicznej z wełny mineralnej będą występować mostki termiczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selius 30.06.2012 04:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2012 Wina lezy po zle przycietej foli paroizolacyjnej. Najtanszym sposobem na usuniecie dmuchania z gniazdek jest psikniecie piany poliuretanowej niskoprężnej do puszki elektrycznej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jozek131 01.07.2012 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2012 Wina lezy po zle przycietej foli paroizolacyjnej. Najtanszym sposobem na usuniecie dmuchania z gniazdek jest psikniecie piany poliuretanowej niskoprężnej do puszki elektrycznej. Pozdrawiam Zapiankowanie przy gniazdach to tylko wyeliminujesz przedmuch lecz problem dalej będzie latem na poddaszu będzie bardzo gorąco a w dni wietrzne będzie ścianę wychładzało . radzę poprawić izolację lub zaopatrzyć się w bardzo dobre ogrzewanie i klimatyzację . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inspektor_Michał 04.09.2013 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2013 Główny powód to problem ze szczelnością budynku. Często w trakcie wznoszenia budynku zwraca się uwagę na zagadnienia izolacyjności cieplnej, jednak do wymogów szczelności podchodzi się dość lekko. Jednak prawo wyraźnie o szczelności budynku mówi, określa tak zwany współczynnik liczby wymian powietrza w ciągu godziny przy ciśnieniu 50 Pa. Niestety nie ma w Polsce jeszcze nawyku sprawdzania szczelności - za pomocą specjalnego zestawu ciśnieniowego - stąd wynikają liczne problemy. A możliwości sprawdzenia szczelności owszem są. Najczęściej problem ze szczelnością ujawnia się w postaci - tak jak w tym przypadku - nawiewaniem powietrza przez gniazdka. Wiele zależy od struktury budynku, w szczególności od typu użytych materiałów. Jeżeli nawiewanie ma miejsce np. w gniazdku osadzonym w ścianie murowanej, wówczas podejrzewać można np: szczelinę na łączeniu izolacji ścian podziemia z izolacją ścian nadziemia, nieszczelne spoiny między pustakami, pęknięte pustaki, przejścia instalacji przez mur - a jeśli mur wykonano z np. Porothermu, wówczas porami powietrze może migrować nawet kilka metrów... Trochę inaczej sprawa wygląda na poddaszach i w budynkach drewnianych. Przyczyn jest wiele. Co ciekawe, w wyniku nieszczelności koszt ogrzewania w czasie wietrznych dni może wzrosnąć nawet o 100%. Tak czy inaczej, warto sprawę sprawdzić uważniej, stosując zestaw do badania szczelności wraz z wytwornicą dymu lub kamerą termowizyjną, żal ciepła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aLien01 04.09.2013 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2013 Pierwszy dom budowałem z prothermu i też wiało z gniazdek. Teraz buduje z Ytonga za 2 lata będę miał porównanie (nie tylko w temacie wiania z gniazdek ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inspektor_Michał 04.09.2013 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2013 Z Ytonga może być lepiej, o ile Kolega zastosuje szczelne spoiny. No i szczelna izolacja - z wełną bywa różnie. Pytanie jednak co będzie z poddaszem - z doświadczenia wiem, że nawet niewielka nieszczelność na folii dachowej (zwłaszcza paroizolacyjnej) powoduje duże kłopoty. Proponuję jeszcze przed zamknięciem poddasza płytą g-k przeprowadzić test szczelności. Gdy płyta jest już położona, to w razie czego żal ją zdejmować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 04.09.2013 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2013 Ja mam w peszlach i wiało od dzwonka do wyłącznika wewnątrz. No więc zapchałem dziurę. W domu teściów podobnie - z gniazdka było pociągnięte do wyłącznika na zewnątrz - zakleiłem dziurę po wierceniu. Tak jak wszyscy pisali - żeby wiało musi być dziura. Jak peszle to może powietrze pchać się nawet między pomieszczeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 05.09.2013 00:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2013 (edytowane) Z gniazdek pizga, jak jest źle ocieplenie zrobione. Jak kleili styropian, to porobili szczeliny między ścianą a izolacją. Tyle mówi teoria. Jeśli masz dom ocieplony styropianem, to sprawdź co się dzieje w okolicach listwy startowej, lub generalnie tam gdzie od dołu nad gruntem zaczyna się ocieplenie ściany. Sam jestem ciekaw, bo dotąd tylko czytałem, że może pizgać z gniazdek. Musisz odciąć "wejście" świeżego powietrza. Obstawiam że wchodzi z dołu pod ocieplenie. Ja cię... to wątek sprzed 5 lat.... to już człowieka pewnie wywiało. Edytowane 5 Września 2013 przez PeZet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 05.09.2013 00:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2013 Główny powód to problem ze szczelnością budynku. Często w trakcie wznoszenia budynku zwraca się uwagę na zagadnienia Tak czy inaczej, warto sprawę sprawdzić uważniej, stosując zestaw do badania szczelności wraz z wytwornicą dymu lub kamerą termowizyjną, żal ciepła... ...jasne... który kosztuje grube tysiące, ale można wszak wynająć firmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inspektor_Michał 05.09.2013 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2013 Zdecydowanie, problem przy listwie startowej to częsta przyczyna. Z resztą, widać to na badaniach termowizyjnych bardzo dobrze - silne wychłodzenie tuż przy krawędzi ściany zewnętrznej i podłogi. Co do testów szczelności to za pełen zakres zapłacisz poniżej 1000 zł, nawet z dymem i termowizją. Tak przynajmniej jest w Trójmieście. Chociaż jeszcze 5 lat temu (haha, wątek widać żywy) były to tysiące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 05.09.2013 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2013 Sprawa wcale nie jest taka dziwna. Też się tego obawiam, bo przy budowie z porotherm profi gdzie zaprawa nie zakleja kanałów w cegłach - powietrze moze przepływać przez ccegły na wysokość całej kondygnacji. Myślę ze puszki trzeba osadzać tak zeby zaklajstrowywać szczeliny w cegłach i dopiero wsadzać puszkę. U mnie w bloku tak wiało z gniazdka, ze smierdziało papierosami sąsiada a po paru miesiacach z boku gniazdka były czarne slady od kurzu. Przyczyną były zapewne własnie szczeliny w cegłach i podciśnienie w domu spowodowane przez wentylację mechaniczną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 08.09.2013 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Myślę ze puszki trzeba osadzać tak zeby zaklajstrowywać szczeliny w cegłach i dopiero wsadzać puszkę. Dywagacje odnośnie puszek, listew startowych, kanałów w cegłach... A jak niby powietrze wpada do puszki??? Żeby powietrze wypadło z puszki, to najpierw musi do niej wpaść. Może na 2 sposoby: rurkę (peszel) lub dziurę przy wprowadzeniu kabla. O uszczelnieniu peszla już było napisane. Jak wpada przez dziurę to znaczy, że była źle osadzona (większość jest mocowana na gips) i niech to fachowiec poprawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PliP 16.09.2013 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 To wianie to dowód na to, że ściana oddycha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rakgrzech 17.09.2013 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 A u mnie wieje z włącznika światła:ściana wewnętrzna (coś wrodzaju słupa) gruba na 24cm szeroka na 1m i nie ma styczności ze ścianami zewnętrznymi, silikaty na kleju, Włącznik jest na parterze na wyskoości 1,20m, dom bez piwnicy.Proszę twórcze ciekawe pomysły dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paroofka 26.09.2013 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2013 Jeżeli ściana jest zaizolowana, to nie będzie problemu z chłodniejszym powietrzem wydostającym się z puszki W wersji dla wymagających można każdą puszkę wyłożyć wełną mineralną albo zamknąć od wewnątrz pianką. Wtedy tego zjawiska nie będzie. Ale czy w ogóle warto to robić? Bo mi się wydaje że nie wiąże się to z dużymi stratami ciepła - na pewno więcej ucieka oknem i drzwiami. Poza tym teoria, że jest to niebezpieczne zjawisko zakłada, że w pustakach szaleje zimne powietrze, które z jakiegoś powodu jest wydmuchiwane przez szczeliny. No nie do końca tak jest... Tam się po prostu zbiera ochłodzone powietrze i po prostu przy gniazdkach czuć różnicę temperatur. Moim zdaniem nie jest to nic strasznego i ja się takimi sprawami kompletnie nie przejmuję. Bo gdyby tak było to mieszkałbym w bunkrze bez okien i drzwi, byleby tylko się zabezpieczyć przed powietrzem z zewnątrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 27.09.2013 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2013 Poza tym teoria, że jest to niebezpieczne zjawisko zakłada, że w pustakach szaleje zimne powietrze, które z jakiegoś powodu jest wydmuchiwane przez szczeliny. No nie do końca tak jest... Tam się po prostu zbiera ochłodzone powietrze i po prostu przy gniazdkach czuć różnicę temperatur. Moim zdaniem nie jest to nic strasznego i ja się takimi sprawami kompletnie nie przejmuję. Temperaturami i powietrzem bym się nie przejmował. Zagrożenie może przyjść z innej strony. Jeżeli styk będzie luźny i będzie iskrzyło, to kurz wciągnięty przeciągami może się zapalić. Tak paliły się telewizory na czele z radziecką myślą techniczną - Rubinami. W swojej praktyce nie spotkałem się z pożarem instalacji w domu, ale miałem okazje natrafić na grzejący się od iskrzenia wyłącznik. Dlatego mimo wszystko takie wianie bym wyeliminował. Nie codziennie sprawdzamy czy gniazdko jest ciepłe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rakgrzech 27.09.2013 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2013 Ależ taki przeciąg w gniazdku to przecież jest chłodzenie tego grzejącgo się styku. Bez niego właśnie wybuchłby pożar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 01.10.2013 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2013 Ależ taki przeciąg w gniazdku to przecież jest chłodzenie tego grzejącgo się styku. Bez niego właśnie wybuchłby pożar Uważasz, że łatwiej wywołać pożar kabli i innych elementów instalacji, które podlegają badaniu także pod kątem palności niż kurzu? Czy muszę dodawać, że kurzu nikt nie certyfikuje na palność? Czekam jeszcze na wyjaśnienie - czemu Rubiny się paliły. Z góry uprzedzam, że elektroinstalatorstwo przeszło na mnie genetycznie po ojcu prowadzącym takowy zakład, a technika RTV dorobiłem się ucząc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MATRON 16.11.2013 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2013 He he kilka lat temu w Katowicach po oddaniu kilku bloków TBS problem wiejących gniazdek był częsty powodem właśnie przez peszle, wystarczyło je wypełnić pianką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.