Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pastelowy dom


pimienta

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Oj ,ale piękne wnętrza.Ja na razie mam wszystko na biało,ze względu na jednego małego "szkodnika",który chodzi i "pija"po ścianach.W przyszłości chciałabym mieć dom w pastelowych barwach.

Szwagierka,będąc u mnie na "nowym" stwierdziła-a co ty tu chcesz mieć szpital.A mnie nawet wszystko na biało bardziej się podoba niż modne ostatnio -co pokój to inny kolor.

W każdym bądź razie ,klimaty piękne! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny. Właśnie urządzam dom i też początkowo myślałam o wszechobecnej bieli. U mnie są dwie małe rozrabiary plus pies, a raczej suka. Więc ta biel trochę zagrożona. Ostatnia wersja to bardzo delikatne pastele na ścianach, takie rozmyte prawie biel. W hollu brudny róż baardzo jasny, w salone lawenda. Do tego mam lawendową kanapę i fotele. Meble chciałabym w bielonym dębie, już upatrzyłam stół, bardzo surowy w formie i masywny. Część krzeseł w białych pokrowcach, już mam, teściowa mi uszyął, część z bielonego dębu. Kuchnia też w bielonym dębie, ze stalowymi blatami, bez kafelków na ścianach, tylko struktura niewykończonego betonu. No i dodatki, te już w kolorach, pastelowych oczywiście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sypialnię mam błękitną, ale w domu chyba zmienię kolor. Pokój duży - piękna cierpka cytryna do jasnych mebli- to chyba powtórzę w przyszłym domku. Lubię kolory, byle nie ciemne. Natomiast nigdy więcej białych ścian. Meble, zwłaszcza pokrowce- jak najbardziej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julcik, jeśli chodzi o farby to w obecnym mieszkaniu, które niedługo opuszczam mam na ścianach Dyrupa. Po pięciu latach nie malowałam, często te ściany myłam gąbką bo pies, dzieciaki i kominek i jestem z nich bardzo zadowolona. I teraz najciekawsze. W poszukiwaniu farb do nowego domu wybrałam się do Castoramy i skupiłam się na Duluxie, bo Dyrupa nie widziałam. Ale mój mąż bardzo jest wnikliwy i okazało się, że owszem mieszają na bazie Dyrupa z barwnikami Beckersa. A teraz ceny: 5 l Duluxa 170 zł, 5 l Dyrupa z Beckersowskimi barwnikami 90 zł (+-), dokładnie co do złotówki nie pamietam. Ja mam do pomalowania tych ścian sporo, bo dom ogromny, więc zgadnijcie, co wybrałam? Tym bardziej, że już te farby przetestowałam w warynkach bojowych. Właśnie jutro jedziemy kupować, bo panowie remontujący domagają się już kolorów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stołu, to na giełdzie staroci w Broniszach jest taki Pan, co robi stoły na zamówienie. Solidne, z litego dębu, lub w fornirze, wybarwione na jaki się chce kolor. Stół 2,5 m nierozkładany z litego dębu kosztuje 2000zł, płyta z fornirem tańsza i morze być w wersji rozkładanej. Rozmiary dowolne. Stoły bardzo proste, wręcz surowe, ale takiego właśnie szukałam. Do tego krzesła w kilku modelach po 230 zł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...