daszaA 21.01.2011 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Ostrzegam rowniez przed firma Urzedowski (Gdynia) mialem miec montaz drzwi wewnetrznych przed Sylwestrem i do dzis drzwi nie dojechaly... Niestety nawalila centrala (zima, zepsuta linie produkcyjna itp) ale cos zlego dzieje sie z ta firma wiem ze czesc kont bankowych maja poblokowanych, jak ktos zaczyna i nie wplacil zaliczki niech lepiej wybierze konkurencje! To nie Gdynia zawiniła tylko Ziębice, że masz opóżnienie w dostawie drzwi. Ja też zamawiałam za pośrednictwem Gdyni. I z drzwi i z montażu jestem zadowolona. Tyle,że musieliśmy interweniować o zmianę osób w ekipie montującej, chodzi o syna pana C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bazal 21.01.2011 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Zgadza się. Ja też byłem klientem Bertranda. Podobnie jak wyżej byłem traktowany, a w dodatku okna po przywiezieniu na budowę miały inne wymiary aniżeli otwory okienne(firmowy mierniczy pobierał wymiary osobiście). Szyby miast anty włamaniowe P4, zamontowali zwykłe, listwy przy szybowe w części okien były innego kształtu, wreszcie montaż okien był tak nieprofesjonalnie wykonany, że niektóre ramy musieli powtórnie wyrywać i prawidłowo montować. Do dnia dzisiejszego okna otwierają się z trzaskami, ale już wolę to, niż oglądać wątłych fachowców od BERTRANTA.PS. Senior firmy pan Bertrant jest bardzo opryskliwy i prosty w kontaktach z klientami. Odradzam kontaktów z nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAG75 29.01.2011 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2011 TAG, raczej sie nie obawiaj - przyjadą. Dziś widziałem na aucie drzwi Urzędowskiego - jechały gdzieś w Polskę (kto wie czy nie do Ciebie?). W tej firmie terminy nie są rzeczą świętą i spóźnienie 2-3 tyg. to norma, a ostatnio pojawia się i ok miesiąca. Chyba jednak nie jechaly do mnie...Maja juz 5 tygodni opoznienia i dalej nie ma nawet info kiedy przywioza. Urzedowski to firma bardzo niepowazna. Zaliczki wzieli 50% a umowa jest tak pokretnie skonstruowana ze nic nie mozna zrobic. Zaluje ze nie wziolem drzwi od Ronkowskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 29.01.2011 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2011 Ronkowski ma też dobre drzwi. Na ile się orientuję to pewnie są w podobnej cenie, chociaż biorąc pod uwagę produkt, to za Urzędowskigo "na złomie" byś więcej dostał - po prostu materiały użyte do ich produkcji kosztują więcej. Ale to nie ma specjalnego znaczenia dla funkcjonowania i wyglądu drzwi. Poproś dealera o numer produkcyjny zamówienia, zadzwoń do fabryki i dowiesz się, co jest z drzwiami. Tak na wszelki wypadek, by wykluczyć tu winę dealera.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
praca_praca2000 01.02.2011 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Zamawiałem beton w hurtowni WROŃSCY 2 lata temu,ja jako wykonawca-dla inwestora.Beton z przesunięciem kilku godzin dojechal na plac budowy.Poza tym,opóźnieniem żadnych problemow nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz1234 21.02.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Nie polecam tego wykonawcy. Meble wykonane niestarannie. Przy próbie reklamacji właściciel zachował się opryskliwie, bez wyjaśnień i uwzględniania naszych uwag odmówił wykonania poprawek. Utrudniony kontakt z właścicielem firmy, jedyny nr telefonu jaki podaje to numer domowy, który odbiera jego żona, z którą nie da się niczego ustalić i dodatkowo jest nieuprzejma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kristoferr 07.03.2011 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 (edytowane) A ja polecam firmę AnalogTech z Kwidzyna. Firma zajmuje się elektryką i automatyką budowlaną, internet, alarm. Jak coś mogę podać numer tel. Edytowane 9 Maja 2011 przez kristoferr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarrek 14.03.2011 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2011 Dzien dobry chciałbym odradzić i ostrzec przed firma "DOMY GRUBA", z okolic Kartuz. http://www.domygruba.pl/oferta.html Ci pseudo fachowcy smią się nazywac "Najlepszy wykonawca domow jednorodzinnych", ale sa partaczami jakich malo. Smierdzące lenie i tyle, piją na budowie. Trzeba im patrzec na rece, aby miec pewnosc ze bedzie cos dobrze zrobione. Wiadomo nie kazdy Investor moze spedzac cale dnie na budowie, wiec wykorzystuja to i kradna towar z budowy, i wmawiaja ze tak duzo poszlo, a potem mowia ze trza domowic. Terminy ustalaja obiecujące, ale to tylko na papierze, nie wyrabiaja sie i mają opóźnienia ponad 3 miesieczne za SSO. To sa wielkie cwaniaki. Zostawiają burdel na budowie taki, ze trzeba bylo ponad tydzien po nich sprzatać, upychaja nawet niedojedzone resztki jedzenia po katach ze myszy z pol przychodza. Pozdrawiam forumowiczów i jeszcze raz ostrzegam !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sammael 14.03.2011 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2011 Nie polecam nikomu tych partaczy i oszustów !!!!Firma Jarex - jarosław Kawka z Chmielna koło Kartuz Owa firma świadczy usługi wodno-kanalizacyjne, robią instalacje CO, budują domy, robią wykończeniówkę, wentylacje, reku pretory, aranżują ogrody. Rozbudowa sieci wodociągowej według Jarosława Kawki:*uszkodzić hydrant z którego wylewa się 50 000 litrów wody, w efekcie czego cała wieś jest bez wody *pobrać pieniądze na materiały i zniknąć *część materiałów ok 25% zostało przywiezionych, jednak rury do wodociągów to nie rury od kanalizy !!! (podobnie zrobili z Żukowie, gdzie odcinek sieci wodociągowej pękł pod ciśnieniem) *zwalać winę na urzędy (nadzór, wodociągi, starostwo) że biedakowi robią pod górkę, - co okazało się kłamstwem bo nawet zawiadomienia o rozpoczęciu robót nie złożyli do nadzoru, ani do wodociągów*ściemniać przez 3 miesiące że "już jutro będziemy na sto procent" Strata czasu !!! Osób pokrzywdzonych jest więcej http://www.firmy.net/uslugi-hydrauliczne/jarex,9VZ7C,opinie-klientow.htmlhttp://www.dodajoszusta.pl/historia/101-wszystko-i-wielkie-nic.htmlhttp://www.gowork.pl/opinie_firma,1111636http://forum.wp.pl/fid,246,tid,709739,fullText,1,temat.html?ticaid=1bf27http://www.cylex.pl/firmy/jarex--kawka-j--10867575.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robertko 15.03.2011 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2011 Tomasz Jakubowski - kafelki i wykończenie. Duże ego, średnia jakość i olbrzymia niesolidność. Bardzo słaba organizacja prac. Może gdyby ktoś nim zarządzał twardą ręką i mówił mu cały czas co ma robić, to byłaby z tego jakaś korzyść. Ja zleciłem na próbę, przed wykonawstwem łazienek, piwnicę i garaż. Piwnica odebrana z uwagami (i są już reklamacje - np. pęknięta płytka przy ścieku), a garaż nie zakończony, ekipa zeszła i po jakimś czasie chciała sie pojawić. Moja cierpliwość jednak się skończyła. Gdyby ktoś chciał zdać się na wykonastwo tego człowieka, to proponuję na początku spisać umowę z dokładnym zakresem, terminem i wielkimi karami. Z mojej budowy zeszli tłumacząc się, że "gdzieś" mają taką porządną umowę - z terminem i karami. Oprócz tego - nie potafią utrzymać porządku na budowie, słabe możliwości wykonawcze ( szef, który więcej jest nieobecny niż jest, jego brat - najfajniejszy z całej grupy, i zawodnik, którego pan Tomasz ostatnio szukał przez 4 dni, "bo gdzieś mu zginął" - wg informacji od niego. W sumie - ekipa dla cierpliwych, dla mnie niestety nie. Jeżeli p. Tomasz zamieści tu jakieś sprostowania (to piszę zapobiegawczo), to opublikuję zdjęcia pokazujące jakość prac. Aha - i nie płacić zaliczek za robociznę. No i w przypadku materiałów - żądać rozliczenia na bieżąco. Nie mogłem się doprosić faktur, a potem były niepotrzebne niesnaski. I od początku zaznaczać, że mówimy o cenach brutto. To chyba tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SlavekT 17.03.2011 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Czy ktoś może polecić dobra hurtownie za stalą i materiałami budowlanymi? Zaczynam budowę w kwietniu. Z góry dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszka76 12.04.2011 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2011 Wszystkich przestrzegam przed Panem Mudlaf tym który udaje fachowca. Jest bardzo niesłowny, nie jest w stanie przypilnować miejsca budowy robią u niego pijaczyny, brudasy itd.A co najciekawsze do dnia dzisiejszego ten Partacz nie rozliczył się z wykonanych fuszerek naciągnął mnie , nawet mam zamiar zgłosić się do urzędu i złożyć pismo o sprawdzenie przychodów tego pana. Posiadam dokumenty przelewowe jakie dokonywałałam na konto tego partacza.A już obłędem jest jak kłamie ,, zrobiłem to najlepiej jak potrafiłem , jest dobrze zraobione" a tu niespodzianka podłoga się zapadła sam piach . Pan Mudlaf to NACIĄGACZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orasje 14.04.2011 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 Z mojego doswiadczenia. Nigdy nie placic przed zakonczeniem prac. Po zakonczeniu wezwac niezaleznego specjaliste ktory oceni jakosc prac. A niech sie wykonawca-partacz obrazi, a niech mowi ze mu nie wierzymy. Tak nie wierzymy bo to sa nasze pieniadze i w dodatku ciezko zarobione. Nie posprzatal, nie placic dopoki chlopaki balaganiarze nie powyciagaja wszystkich petow ktore powtykali w dziury i szpary i opakowan po serkach homogenizowanych pomomo ze 10 razy prosilo sie aby rzucali to do przygotowanego worka. I zawsze miec w rezerwie inna firme/wykonawce. Ma sie komfort powiedzenia na pewnym etapie uslugi-dowidzenia, nie taka byla umowa. Place za to co zrobiliscie i teraz wynocha. Radze tez sprawdzac ilosc materialu, dostajesz rozliczenie ilosci zuzytego materialu, powiedz, ok jestem gotowy zaplacic ale przejdzmy sie teraz po budowie przez 15 minut i prosze pokazac te 85 zlaczek gdzie sa one zamontowane, itp. Znowu, to sa nasze pieniadze i nie ma co sie stresowac sie sie majstry obraza. A niech sie obraza. I co, koniec swiata? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aprilka1000 17.04.2011 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2011 Uwaga na biuro projektowe Pana Zygmunta S. z Kartuz Cala historia jest tak dluga ze nie wiem od czego zaczac . Zlecilam adaptacje projektu z kilkoma zmianami jakie podpatrzylam u innych budujacych taki sam domek. Pan Zygmunt zazyczyl sobie 3,5 zaliczki wiec zaplacilam . Jego obowiazkiem bylo zamowic projekt i zrobic adaptacje i zmiany . Projekt zamawial 1,5 miesiaca podejrzewam ze moja zaliczka zalepil jakies inne dlugi i nie mial pieniedzy potem na kupno mojego projektu.Dzwonilam codziennie w godzinach porannych slyszalam ze jeszcze nie dojechal do biura , po poludniu ze na chwilke wyszedl a wieczorem ze juz pojechal do domu i uwierzcie mi tak codziennie . W koncu uslyszalam ze zamowil projekt i bedzie mial go w piatek .Nie dowierzajac w to zadzwonilam do Domeny ( biuro projektowe z ktorego mial zamowic owy projekt), aby to sprawdzic okazalo sie ze nikt taki takiego projektu nie zamawial. Nerwy mi puszczaly juz powoli , a ze mieszkam bardzo daleko od Trojmiasta nie mialam mozliwosci przyjechac i tego pogonic zostal mi tylko telefon.Po kolejnym miesiacu zamowil projekt , zaczelo sie dopytywanie czy zrobil te zmiany o jakie prosilam . Termin na umowie dawno juz wygasl a ja dalej czekalam dzwonilam i slyszalam jutro napewno bedzie wszystko gotowe, ze juz konczy , i tak kolejne tygodnie. W koncu nie wytrzymalam spakowalam sie i z dnia na dzien przyjechalam kupe kilometrow aby to wszystko zakonczyc . No i okazalo sie ze to co slyszalam przez telefon ze projekt juz prawie gotowy , ze zmiany porobione ------ to wszystko klamstwoGdy przyjechalam pokazal mi projekt ale goly , przy mnie dopiero zaznaczal i rysowal wszelakie zmiany o ktore prosilam . A o zmiane dachu czyli podniesienie scianki kolankowej i powiekszenie garazu o 1,5 metra uslyszalam ze tego nie zrobi bo tak sie nie da . A wiec jak inni to zrobili...? w tym samym projekcie . ??? bylo to dziwne .Zrobil dach tak jak on chcial , lamany dziwnie . Bylam zalamana !!!!! Co za czlowiek !!!!! po kolejnym miesiacu odebralam wszystko i dach musialam zmieniac u innego architekta bo zadnego lamanego nie chcialam miec . A wiec przestrzegam a jako dowod zapraszam na wizje lokalna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daro31ie 15.05.2011 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2011 Jeszcze raz chcę przestrzec wszystkich, którzy zastanawiają się nad podjęciem współpracy z firmą Pana Zbyszka Z. z Nowego Barkroczyna. Ilość tak wielu błędów-fuszerek, w sztuce budowlanej mnoży się przy każdym dalszym kroku budowlanym. Nie wspomnę o nie poszanowaniu materiałów budowlanych, niechlujstwie w pracy i na działce. Nie zliczę godzin ile spędziłem żeby doprowadzić stan budowy do przyzwoitości. Wykorzystał fakt, że nie mogłem tych prac nadzorować częściej. Więc przestrzegam i jako dowód również zapraszam na wizję lokalną http://www.zbychbud.pl/index.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k-gdańsk 02.07.2011 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Przejrzałam to forum i zauważyłam pewną prawidłowość. Uwagi krytyczne odnoszą się głównie do wykonawców z okolic Trójmiasta. Wydaje mi się, że znam przyczynę. W ostatnich latach padło wiele firm ( w tym stocznia), więc część ludzi porobiła jakieś kursy i podają się za " fachowców". Dodatkowo ich siłą przetargową jest cena. Sama widziałam parę prac wykonanych przez takich "fachowców". A nie wszyscy zdają sobie sprawę, że tanio to zwykle oznacza byle jak. Wiem o czym mówię, bo pracuję w biurze rachunkowym i mam do czynienia m.in z brananżą budowlaną. Wielu solidnych rzemieślników myśli o zmianie zawodu, bo nie wytrzymują konkurencji cenowej z pseudo fachowcami. To dotyczy nie tylko branży budowlanej. Modne jest ostatnio ustalanie wykonawcy na podstawie przetargu mailowego. Niekiedy ludzie sądzą, że przechytrzą rynek wybierając najtaniej lub poniżej średniej. Dostają takie materiały i takich wykonawców. By było dowcipniej, nie spisują umów. Zamotani w przerzucaniu dziesiątek ofert nie pamiętają kto wykonywał i późniejsze reklamacje próbują wcisnąć innym: " no jak to, był Pan u nas i zostawiał ofertę". Wcale nie takie rzadkie. To co oczywiste przy czytaniu, przy wyborze już takie nie jest. Wsparcie "opiniami" typu "u mnie tanio i dobrze" (tzn jak? różne bywają kryteria satysfakcji) nie da gwarancji jakości gdy kryterium jest koszt a nie jakość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagiello 07.07.2011 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 (edytowane) Najgorszemu wrogowi nie poleciłbym firmy Vetrex & Margo - okna ,rolety, markizy, bramy 80-017 Gdańsk, Trakt Św. Wojciecha 165 Po podpisaniu umowy i wpłaceniu zadatku kontakt ze strony firmy się urwał. Na wszystkie telefony zawsze słyszałem: "to ja oddzwonię za 5min"; nie muszę chyba dodawać, że ani razu się to nie zdarzyło. Termin pomiaru okien przekładali chyba 3-krotnie (przy drugim razie pytałem czy nie wpłynie to na termin montażu, zostałem zapewniony, że nie). Kiedy pod koniec terminu (wg umowy) pojechałem do firmy dowiedzieć się o termin montażu, pracujący tam pan, z rozbrajającą szczerością stwierdził, że "chyba nie będziemy się trzymać terminów". W sumie montaż przesunął się o ponad 1,5 tygodnia (mogę uznać, że 2 dni z tego opóźnienia były moją winą) i z tego co wiem to jestem (prawdopodobnie) jednym z najszybciej obsłużonych klientów, ale to prawdopodobnie wynik mojego uporu. Dopiero zresztą po upływie terminu wynikającego z umowy zaczęły się telefony, że w tym co mamy zamówione (w umowie) trzeba powprowadzać szereg zmian (zmiana zawiasów na wierzchnie, zmiana jednego z okien balkonowych), że klamki nie istnieją (sami nam je zaproponowali przy podpisywaniu umowy, chodziło o kolor szampan i przycisk). Na koniec, w czasie montażu powiedzieli nam, że nowych klamek (inny kolor) też nie mają i musimy poczekać. Ostatnią klamkę dostałem dopiero pod koniec czerwca (montaż: połowa VI.2011). Montaż okien i ich jakość nie budzą żadnych zastrzeżeń. Edytowane 5 Sierpnia 2011 przez Jagiello Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 07.07.2011 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 Ludzie, żebyście tylko rakie problemy w życiu mieli. 10 dni opóźnienia.. przecież to nie blok operacyjny! Jasne że nie powinno być takich sytuacji, ale bez przesady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
doris65 18.07.2011 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Zdecydowanie nie polecam firmy STOREM Gdańsk ul. Partyzantów. Zamówiliśmy tam drzwi PORTA plus klamki plus montaż. Na początku kwietnia daliśmy zaliczkę i obiecano nam realizację w ciągu 4 tygodni. Drzwi po wielu interwencjach przyjechały pod koniec maja, ale bez klamek. Klamki obiecano za tydzień. Ostatecznie po wielu moich i małża interwencjach są zamontowane 5 dni temu (czyli w połowie lipca). Pan z firmy twierdził, że płyną statkiem (sprawdziłam producenta na opakowaniu). Od kiedy Świętochłowice są za morzem? Jedynym plusem był montażysta Pan Łukasz. Szybki, dokładny , fachowy i posprzątał po sobie. No i oczywiście jedne drzwi do wc były do reklamacji (wybrzuszenia). Pan przyjmujący reklamacje zapytał czy możę oblane nie były wodą i stad te wybrzuszenia? Drzwi do wc nieodporne na wilgoć??? Ciąg dalszy problemów z firmą STOREM. Dwa miesiace temu reklamacja na klamki (praktycznie wszystkie do wymiany) i do dziś oprócz wizyty montażysty nic sie nie dzieje (notabene dzieki naszej reklamacji Pan Łukasz dostał zapłatę za montaż prawie po roku). Obiecany przedstawiciel producenta nie kontaktuje się a Panowie w STOREMIE tylko obiecują. Chyba czas iśc do sądu.Ostrzegam przed tą firmą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagiello 05.08.2011 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Nie jest problemem kilka dni opóźnienia (chociaż to firma margo wymyśliła termin 4-5 tygodni a to już chyba nie jest tak mało), tylko to w jaki sposób firma do tego podchodzi. Gdybym był w ludzki sposób obsłużony, poinformowany za wczasu o przedłużeniu terminu, a nie zmuszony do wydzwaniania, jeżdżenia do firmy i dopytywania się to może byłoby inaczej. Samych terminów montażu też miałem podanych co najmniej 4, a to już zaczyna drażnić.Poza tym nie miałem jak do tej pory żadnych problemów z innymi wykonawcami, wszyscy jakoś dawali radę wyrobić się w podanych przez nich terminach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.