izi7 01.10.2008 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Wpisuję na czarną listę dwóch wykonawców: 1) Adam Cybulski (z Rumii/Redy?) - wykonywał u nas płot (podmurówka i siatka). Jakość wykonania beznadziejna, pracy nie skończył. Przy ostatniej (jak się okazało) wizycie stwierdził, że zginęło mu u nas jakieś narzędzie (zdaje się szlifierka) za 1200pln i stwierdził, że mam się zastanowić co z tym zrobić . W późniejszej rozmowie telefonicznej wyjaśniłam mu, że nie zamierzam pokrywać kosztu narzędzia, którego nie widziałam na oczy i które nie zostało oddane nigdy pod moją opiekę. Równie dobrze mógłby stwierdzić, że zginęły mu brylanty, które zostawił w moim garażu i żąda zwrotu 100tys. ... Po tej rozmowie Pan więcej się u nas nie pojawił, nie odbiera ode mnie telefonów. Pozostawił po sobie żenująco wykonaną podmurówkę, wymagającą tynkowania, bo ma dziurę na dziurze i gołe słupki bez założonej siatki. W ramach przestrogi dodam jeszcze, że pan Cybulski zajmuje się głównie układaniem kostki. Jego pracownik widząc kostkę u nas położoną stwierdził, że jest to porządna robota i oni tak porządnie nie robią - chyba nie trzeba komentarza. Podsumowując - pan Cybulski to typ cwaniczka i totalnego partacza, którego należy omijać szerokim łukiem. 2) kalelkarz Parobij - starszy Pan z synem, kładł u nas kafle na tarasie i kafelkował nam ponownie brodzik w jednej z łazienek (wcześniej spadek był za mały, a nasz poprzedni wykonawca wyjechał za granicę). Jakość wykonania bardzo słaba - kafle położone krzywo, fugi źle wypełnione, ilość kleju jaką zużył mnie szokowała (np. jak zobaczyłam cokół przyklejony do równej ściany 1cm warstwą kleju, to mnie krew zalewała). Dodatkowo facet niesamowicie wolny. Np. przyszedł do nas o 7 rano i miał się zająć zrobieniem brodzika (bo miałam urlop i była okazja, żeby go wpuścić do domu i przypilnować). Nie mam zielonego pojęcia, po co on przyszedł tak szybko do pracy, bo przez większą część dnia kręcił się naokoło domu, większość czasu przesiedział na rybach (niedaleko naszego domu jest staw), jeździł po jakieś żarcie itp. Koło 14 mocno zirytowana poszłam go szukać, bo nie po to miałam urlop, żeby on łaził po okolicy, łowił ryby i urządzał sobie pikniki w moim ogródku. Znalazłam go oczywiście nad stawem na rybach . Stwierdził, że już idzie robić ten brodzik. Doszedł po jakichś dwóch godzinach. Przez kolejną godzinę szykował się do pracy i jak w końcu położył 4 kafle, to okazało się, że nie wpadł na to, że kafle (tj. fugi) z brodzika powinny się zgrywać z kaflami z podłogi naokoło brodzika (dodam, że to te same kafle, żeby nie było, że oczekiwałam, że zgra ze sobą jakieś zupełnie inne wymiary). Po moich naleganiach, że chcę, aby fugi się zgrywały koleś stwierdził, że w takim razie on musi zrobić te kafle od nowa i już dziś nie ma sensu żeby zaczynał, bo nie da rady skończyć Po tym od razu zaserwował mi informację, że kwota za kafelkowanie tarasu na którą się umawialiśmy jest zbyt niska, bo przeliczył sobie ilość metrów tarasu i jest więcej niż mu mowiłam i chce więcej kasy. Wcześniej nie podał mi żadnej ceny za m2, tylko stojąc na tarasie i patrząc na to co jest do zrobienia podał mi cenę za całą pracę. Tak więc jego żądanie mnie bardzo zdziwiło, bo zakres prac się nie zmienił, nie dokładałam mu żadnych dodatkowych prac itp. Kolejna sprawa to to, że koleś wkółko pali i zostawia wszędzie pety. Naokoło tarasu było ich chyba kilkadziesiąt, ale np. jednego zostawił na kafelkach brodzika, a jeszcze jednego wcisnął w odpływ prysznica!!! Jak dla mnie to już była bezczelność - przecież my tam mieszkaliśmy - czy przychodzi ktoś do Was i zostawia Wam pety na podłodze albo w zlewie? Ostatnia rzecz, która mnie maksymalnie irytowała, to wspomniane wcześniej zużycie materiałów. Nie wiem jakim cudem, ale zarówno z kafli pod prysznic, jak i z kafli na taras nie została ani jedna sztuka. Prysznic ma ok. 1,5m2. Po nieszczęsnej pierwszej próbie zrobienia brodzika koleś stwierdził, że zabraknie 6 kafli (bo te, które zużył już przyciął i ich nie wykorzysta ). Kafle mają wymiar 30x30. Żeby na pewno nie zabrakło i żeby kilka sztuk zostało kupiliśmy całą paczkę, czyli 12 sztuk. No i co? Nie została ani jedna sztuka, a kafelakarz nie umiał wytłumaczyć jakim cudem zużył tyle kafli. Teraz jak cokolwiek będzie się działo, to nie mamy nawet jednego kafla na zapas Normalnie miałam faceta dość i serdecznie odradzam wspołpracę z nim. Jak zniknął mi z oczu, to odetchnęłam z ulgą, jeszcze teraz denerwuję się na jego wspomnienie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EWA_ 03.10.2008 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2008 MICHAŁ GOŁUCH - oszukał juŻ wielu ludzi i oszukuje nadal. Podpisuje umowy, POBIERA ZALICZKI I ZNIKA. POTEM NAWeT ODBIERA TELEFONY, niby już na pewno przyjedzie jutro, potem ,że w poniedziałek, I tak już od miesiąca...a potem przestaje już odbierać nawet telefony. Za późno znalazłam ostrzeżenie przed p.GOŁUCHEM : http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35610,5237421.htmlOstrzegam: Michał Gołuch Oszustwo - przestępstwo polegające na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania jej błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.(art. 286 K.k) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fabia 06.10.2008 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Abikon z Gdyni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fabia 06.10.2008 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Na tym wątku, na Trójmiejskiej Czarnej Liście były przynajmniej 2-3 wpisyodnośnie firmy Abikon z Gdyni.Zostały wykasowane przez moderatora. Czy mogą wypowiedzieć się osoby, które wpisały firmę Abikon na czarnąlistę, czy stało się to na skutek wyroku sądu, czy zrobił to moderator?Jeśli zrobił to moderator to wracamy do mrocznych lat PRL z wszechobecnącenzurą.Bardzo mnie ciekawi z czyjej inicjatywy zostało to zrobione?Wiem, że komuś grożono za dokonanie wpisu, choć wg mnie nie było podstawmerytorycznych.Pisałam, o tym, że jest to konstytucyjny przywilej do krytyki, ale ten mójgłos też został usunięty!Ja nie otrzymałam żadnego pisma od radcy prawnego, który to ponoć broniłpraw panów z firmy Abikon.Nie ulega dla mnie wątpliwości, że coś z tym forum dzieje się źle.Jeśli kilka osób wpisało firmę Abikon na czarną listę to coś w tym musibyć!I jeśli ktoś to usunął, a nie było w tych wypowiedziach naruszeniaregulaminu forum to kto za tym stoi?Prawdziwa cnota krytyk się nie boi, ale nie firma Abikon, która miastwykazywać się w rzetelnej pracy, niekonstytucyjnymi sposobami wymazujeswoje wpadki.Zapewne kolejni klienci firmy Abikon nieświadomi ich nierzetelności zczasem tu się wpiszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żyżyk 12.10.2008 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Na tym wątku, na Trójmiejskiej Czarnej Liście były przynajmniej 2-3 wpisy odnośnie firmy Abikon z Gdyni. Zostały wykasowane przez moderatora. Czy mogą wypowiedzieć się osoby, które wpisały firmę Abikon na czarną listę, czy stało się to na skutek wyroku sądu, czy zrobił to moderator? Jeśli zrobił to moderator to wracamy do mrocznych lat PRL z wszechobecną cenzurą. Bardzo mnie ciekawi z czyjej inicjatywy zostało to zrobione? Wiem, że komuś grożono za dokonanie wpisu, choć wg mnie nie było podstaw merytorycznych. Pisałam, o tym, że jest to konstytucyjny przywilej do krytyki, ale ten mój głos też został usunięty! Ja nie otrzymałam żadnego pisma od radcy prawnego, który to ponoć bronił praw panów z firmy Abikon. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że coś z tym forum dzieje się źle. Jeśli kilka osób wpisało firmę Abikon na czarną listę to coś w tym musi być! I jeśli ktoś to usunął, a nie było w tych wypowiedziach naruszenia regulaminu forum to kto za tym stoi? Prawdziwa cnota krytyk się nie boi, ale nie firma Abikon, która miast wykazywać się w rzetelnej pracy, niekonstytucyjnymi sposobami wymazuje swoje wpadki. Zapewne kolejni klienci firmy Abikon nieświadomi ich nierzetelności z czasem tu się wpiszą. Potwierdzam, że były wpisy firmy Abikon do czarnej księgi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiulka 12.10.2008 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 http://www.liderpak.pl/ panowie najpierw spoznili się 2 godziny!!!takze akcja zaczęła się dopiero po 16,do tego ściemniali na maksa,żeby tylko przedłużać robotę,meczyli się nad wyraz,czemu dawali wyraz,co chwilę musieli odpoczywać ,jakby robili to pierwszy raz nie przymierzając wiadomo,liczą sobie od godziny to mają swoje sposoby,aż nie mogliśmy uwierzyć ,że te kilka mebli i worków mozna bylo przenosić kilka godzin, mąż i tak za nich wykonał wiekszość roboty, bo znosil sam prawie wszystko co dał radę dodatkowo okazało sie ,że meblowóz(pomimo zapewnień przy zamawianiu usługi)nie jest z tych największych raczej bardzo średnich gabarytów na koniec gdy poprosiłam o fakturę okazało się ,że jej nie dostanę,bo wtedy cena byłaby jeszcze wyższa,czyli obsłużyli nas na lewo pomimo oficjalnej działalności , poza tym wcześniej nie było mowy o tym,że usługa będzie "na lewo"...nie lubię być zaskakiwana w ten sposób i traktowana jak frajerkanie wspominam tej współpracy najlepiej i nie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiulka 12.10.2008 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Usługi remontowo budowlane Dariusz Jaworowski z Rumi. Fuga fudze nie równa. W kuchni zbijałam kafeli ze ściany i druga ekipa robiła tą samoą robotę ( po poprawce Pana Jaworskiego). Salon nie łapie poziomu. Podejrzewam, że w życie nie miał w ręku ani on ani nikt z jego ekipy poziomicy. Jak zwróciłam uwagę na pochył, to dowiedziałam się że powinnam dać wylewkę samopoziomującą się, ale to jest wielki koszt, zanim ich wezwałam. Kanał. Partacze jakich mało. Co do ceny to finalna inna od ustalonej. Naprawdę nawet nie warto rozmowy zaczynać. nie mogę sobie darować ,ze nie zauważyłam tego wpisu wcześniej , niestety też trafiłam na tego partacza,mogę niestety potwierdzić wszystko co zostało tu napisane... DARIUSZ JAWOROWSKI z Rumii to totalny partacz, naciągacz i oszust jakich mało!!!!! omijać go szerokim łukiem,nie dać się zwieść pozorom,taki typek z cicha pęk w wolnej chwili napiszę więcej ku przestrodze To ja też dołączam do tych opinii o Panu Dariuszu Jaworowskim z Rumi. Ogólnie niesolidny, niedokładny i nieźle się wykręca. Nierówne fugi, odpryski na narożach kafelek, nierówny poziom kafelek (jedna obok drugiej z uskokiem), przesuniecia kafli na narożach zewnętrznych (szlifowanych - widac uskoki), przy ścianie niedokładne docięcie kafelki i zamaskowanie szczeliny fugą itd. Po zwróceniu uwagi część tych usterek została poprawiona, ale nie do końca. Większość podaję cenę metra uwzględniając prace dodatkowe, a tu bardzo atrakcyjna cena ale uwaga na dodoatki!!!! Nie polecam i radzę omijać tego Pana z daleka. %$#$% krew mnie zalewa gdy czytam ,że taki "fachowiec dalej bezkarnie naciąga i oszukuje ludzi, że dorobia się na cudzej krzywdzie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hub75 12.10.2008 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 http://www.liderpak.pl/ panowie najpierw spoznili się 2 godziny!!! takze akcja zaczęła się dopiero po 16,do tego ściemniali na maksa,żeby tylko przedłużać robotę,meczyli się nad wyraz,czemu dawali wyraz,co chwilę musieli odpoczywać ,jakby robili to pierwszy raz nie przymierzając wiadomo,liczą sobie od godziny to mają swoje sposoby,aż nie mogliśmy uwierzyć ,że te kilka mebli i worków mozna bylo przenosić kilka godzin, mąż i tak za nich wykonał wiekszość roboty, bo znosil sam prawie wszystko co dał radę dodatkowo okazało sie ,że meblowóz(pomimo zapewnień przy zamawianiu usługi)nie jest z tych największych raczej bardzo średnich gabarytów na koniec gdy poprosiłam o fakturę okazało się ,że jej nie dostanę,bo wtedy cena byłaby jeszcze wyższa,czyli obsłużyli nas na lewo pomimo oficjalnej działalności , poza tym wcześniej nie było mowy o tym,że usługa będzie "na lewo"...nie lubię być zaskakiwana w ten sposób i traktowana jak frajerka nie wspominam tej współpracy najlepiej i nie polecam To dziwne, u mnie robiła przeprowadzkę ta sama firma, i było ok. Fakt równiez się spóźnili ale wcześniej o tym powiadomili. Przeprowadzka była szybka i sprawna, może mają kilka ekip i trafiłaś na kiepską? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Isanna 12.10.2008 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Niestety muszę wpisać tutaj równieź firmę METALPOL z Rumii: obsługa klienta przez Panią, która jest tam podobno szefową, jest na żenującym poziomie. Dopóki klient zamawia to wszystko jest OK. Problemy zaczynają się przy reklamacji. Winny wszytkiemu jest klient. W dodatku Pani za każdym razem obiecuje, że oddzwoni, czego nigdy nie robi, nie zna słowa przepraszam itd itp. Można by dużo pisać, ale po co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betty10 28.10.2008 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2008 Jestem tu nowa więc witam wszystkich! Dorzucam do listy coś od siebie: pan Jacek Ostojski z Bolszewa i jego ekipa tzw budowlana. Umowa na 2 miesiące łącznie z więźbą dachową, robił 9. Usterek nie jestem w stanie powyliczać, a jest ich mnóstwo (kąty pomiędzy ścianami, wadliwa konstrukcja dachu, drewno surowe, nierówne stropy betonowe, schody skuwane i wylewane kolejne razy - to tylko poważniejsze). Partacz. To tyle Przestrzegam też przed kupnem eko-groszku w składzie opału w Kartuzach ul. Węglowa chyba 4 (ogłaszają się w internecie). Materiał workowany i trzymany pod dachem, a w środku połowa to woda. Oczywiście oszuści o niczym nie wiedzą, a kuszą dosyć niską ceną. A tak nawiasem może ktoś wie skąd wziąć dobry i stosunkowo niedrogi eko-groszek. Ktoś pisał kiedyś o Kielnie?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jagak 02.11.2008 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2008 Witam Odradzam jakiekolwiek kontakty z ,,architetekt" Jadwigą Kołodziej z Gdyni. Miała zaprojektować mi dom oraz załatwić wszystkie niezbedne do budowy papiery, ale niestety przez ponad rok oszukiwała mnie i zwodziła, że to w urzędach tak się ociągają a ona już wszystko prawie zrobiła. Wkońcu sam przeszedłem się do Wydziału Inżynierii, a tam okazało się, że moja pani ,,architekt" ostatni raz była tam pół roku temu i dostała do poprawki projekt wjazdu, ale niestety przez ten czas nie miała go czasu porawić, a mnie cały czas okłamywała, że to urzędy tak długo załatwiają sprawy. Poza tym ten jej szkic mojeg domu który mi przedstawiła po prwie rocznej pracy przedstawiał się naprawdę żenująco. Zdecydowanie odradzam jakiekolwiek kontakty z tą pseudo ,,architekt". na czarnej liście ktoś źle napisał że pani architekt Jadwiga Kołodziej z Gdyni jest złym projektantem . To nie prawda!!! Własnie zaprojektowała nam piękny dom na bardzo trudnej działce, dzielnie znosiła nasze kaprysy( my inwestorzy jesteśmy zazwyczaj bardzo niezdecydowani) . Polecili nam ją znajomi z Rewy którym zaprojektowała przebudowę rudery w piekna willę , a im z kolei ludzie którym ze stodoły( dokładnie ) wyczarowała śliczny dom. Mówię uczciwie to specjalistka od trudnych inwestorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kolbudzian 03.11.2008 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 Witam Odradzam jakiekolwiek kontakty z ,,architetekt" Jadwigą Kołodziej z Gdyni. Miała zaprojektować mi dom oraz załatwić wszystkie niezbedne do budowy papiery, ale niestety przez ponad rok oszukiwała mnie i zwodziła, że to w urzędach tak się ociągają a ona już wszystko prawie zrobiła. Wkońcu sam przeszedłem się do Wydziału Inżynierii, a tam okazało się, że moja pani ,,architekt" ostatni raz była tam pół roku temu i dostała do poprawki projekt wjazdu, ale niestety przez ten czas nie miała go czasu porawić, a mnie cały czas okłamywała, że to urzędy tak długo załatwiają sprawy. Poza tym ten jej szkic mojeg domu który mi przedstawiła po prwie rocznej pracy przedstawiał się naprawdę żenująco. Zdecydowanie odradzam jakiekolwiek kontakty z tą pseudo ,,architekt". na czarnej liście ktoś źle napisał że pani architekt Jadwiga Kołodziej z Gdyni jest złym projektantem . To nie prawda!!! Własnie zaprojektowała nam piękny dom na bardzo trudnej działce, dzielnie znosiła nasze kaprysy( my inwestorzy jesteśmy zazwyczaj bardzo niezdecydowani) . Polecili nam ją znajomi z Rewy którym zaprojektowała przebudowę rudery w piekna willę , a im z kolei ludzie którym ze stodoły( dokładnie ) wyczarowała śliczny dom. Mówię uczciwie to specjalistka od trudnych inwestorów. Mam dziwne przeczucie, że pisała to sama Jadwiga Kołodziej. Nawet nick na forum: jagak utwierdza mnie w tym przekonaniu. Po raz kolejny okazuje się, że miejsce, które miało służyć piętnowaniu partaczy zamienia się w... brakuje mi odpowiedniego słowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joozva 03.11.2008 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 potrzebuje kogos do podbitki dachowej drewnianej bardzo prosze o namiary i ceny dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolinka 29 07.11.2008 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Jeszcze raz wpisuje firmę MALWINA I ADAM Z CHWASZCZYNA to naprawde prostacy. Naszą historię można już tu przeczytać, oto jej dalsze losy: Nie mogliśmy się doprosić żeby firma przyjęła reklamację musieliśmy zadzwonić do Instututu który nadał im certyfikat jakości za coś tam i oficjalnie złożyliśmy skargę, pisaliśmy też pisma do nich będąc w porozumieniu z Federacją ds. Konsumenta. Dopiero po interwencji tego instytutu natychmiast dostaliśmy telefon że wszystkie wady zostaną usuniętę, że sam szef chce się z nami na budowie spotkać - zaznaczam że do tej chwili nie pojawił się ani razu. Napisali piękne pismo co i jak poprawią, zabrali drzwi ale oczywiście znów to wszystko trwało, zostawili na piśmie zobowiązanie że oddadzą drzwi w takim i takim terminie. I oczywiście znów ściema, sami musieliśmy dzwonić i się przypominać. Obiecywano nam pewne rzeczy i kontakt z ich strony ale niestety nie wywiązywali sie z tego. W końcu nadszedł dzień w którym zaproszono nas do firmy celem odbioru drzwi i akcpetacji przed montażem - 15.10!!!! przypominam że pierwszy montaż był w maju! Dzrwi zostały zaakceptowane gdyż wszystko wydawało się w porządku. Ale pan szef nie chciał nam od razu ich montować zrobił to tylko dlatego że nalegaliśmy. Montażyści męczyli się 4 godziny bo pomimo kłamst że pracują w tej fimie długo gołym okiem było widać że się na tym nie znają. Już chcieli uciekać gdy mąż przetarł szmatką szybą żeby na 100% było jasne że tym razem witraże nie są uszkodzone i co się okazało? że są! szyby od wewnętrznej strony domu są uszkodzone wbitymi opiłkami - normalnie szok, krew może człowieka zalać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hub75 09.11.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 J Oczywiście się nie zgodzili i dali 2 tyg. my nie zapłaciliśmy, ale nawet nie z zemsty tlyko faktu że nia mamy kasy, wczoraj napisaliśmy im maila ze zapłacimy za 2 tyg. ale cóż pan sworczuk starszy nas wezwaniami do zapłaty i zabraniem dzrwi - kawał skurwysyna co? Trzeba nam było od razu isć do sądu i gnoja udupić. Także jeszcze raz odradzam!!! Ale teraz pojechałaś.... Żenua, prymitywizm. pomijając jakość drzwi usterki itp., na miejscu tego człowieka podałbym Ciebie do sądu i za obrażanie na forum publicznym "udupiłbym Ciebie". Normalnie rynsztok..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moris77 09.11.2008 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolinka 29 09.11.2008 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 hm, ale gdzie ja tu pisałam o matce Pana sworczuka, nawet nie znam jej osobiście?!?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hub75 10.11.2008 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 a co to, "autocenzura" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jagak 11.11.2008 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2008 stanowczo zaprzeczam. Ta Pani jest super. ( i ma moje imię, a to królewskie imie zobowiazuje) Ze stodoły( dokładnie , stodoły) wyczarowała nam piękny dom( przebudowa) . Polecili nam ja ludzie którym w Rewie zaprojektowała rozbudowę jeszcze gorszej rudery. Powstał piekny dom. Widac go z zatoki. To specjalistka od trudnych projektów. Pan to chyba musiał być mocno upierdliwy , bo ta pani ma anielską cierpliwość . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jagak 11.11.2008 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2008 Witam Odradzam jakiekolwiek kontakty z ,,architetekt" Jadwigą Kołodziej z Gdyni. Miała zaprojektować mi dom oraz załatwić wszystkie niezbedne do budowy papiery, ale niestety przez ponad rok oszukiwała mnie i zwodziła, że to w urzędach tak się ociągają a ona już wszystko prawie zrobiła. Wkońcu sam przeszedłem się do Wydziału Inżynierii, a tam okazało się, że moja pani ,,architekt" ostatni raz była tam pół roku temu i dostała do poprawki projekt wjazdu, ale niestety przez ten czas nie miała go czasu porawić, a mnie cały czas okłamywała, że to urzędy tak długo załatwiają sprawy. Poza tym ten jej szkic mojeg domu który mi przedstawiła po prwie rocznej pracy przedstawiał się naprawdę żenująco. Zdecydowanie odradzam jakiekolwiek kontakty z tą pseudo ,,architekt". [b]stanowczo zaprzeczam. Ta Pani jest super. ( i ma moje imię, a to królewskie imie zobowiazuje) Ze stodoły( dokładnie , stodoły) wyczarowała nam piękny dom( przebudowa) . Polecili nam ja ludzie którym w Rewie zaprojektowała rozbudowę jeszcze gorszej rudery. Powstał piekny dom. Widac go z zatoki. To specjalistka od trudnych projektów. Pan to chyba musiał być mocno upierdliwy , bo ta pani ma anielską cierpliwość . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.