czy warto budować się?

[jolix]

Witam wszystkich jestem tu nowa. mam dopiero działkę , intęsywnie myślę o budowie, czytam wasze informacje, napiszcie czy jest to takie straszne jak mi się wydaje czy tylko panikuję ? no i to pilnowanie wtrakcie budowy ! Zgroza. Naprawdę się obawiam- może zrezygnować a może warto podjąć się wyzwania?

[Paulka]

cześć

mam radę - poczytaj dzienniki budowy. tam jest wszystko

pozdrawiam,

[nagietka]

Oj warto !Warto!Masz swoje miejsce na ziemi,sąsiedzi nie wiercą ci dziur nad głową,kawusię pijesz na tarasie wśród zieleni,no i ta przestrzeń,której nie uzyskasz w bloku.Budowa to duże wyzwanie,ale też i ogromna satysfakcja.Zaczynaj a powolutku wszystko zacznie się kręcić.

A i najwazniejsze-czytaj i zgłębiaj wiedzę na forum ,napewno się uda.

[Maciek Kra]

to taka przygoda, która zazwyczaj dobrze siękończy

[Katarina Ols]

Jasne że się buduj, działkę masz, potrzeba Ci niestety trochę kasy, dobry projekt, i do przodu! Całkiem niedawno przeżywaliśmy podobne rozterki, na początku wszystko wydaje się straszne i skomplikowane, a potem etap po etapie odfajkowane, na razie załatwiaj papiery bo trochę tego jest

[jarek244]

Myślę, że do końca jednoznaczej odpowiedzi nie otrzymasz.

Moim zdaniem na pewno warto!!!! To jest jednak wolność, komfort, przestrzeń!!!

Na pewno jak nie ma zbyt wiel kaski jest trudno ale od czego są przeszkody? Od tego aby je pokonywać!!! Większoć z forumowiczów przez nie przechodzi lub przechodziła ale w większości przypadków nikt za nic by nie chciał zrezygnować z tego swojego wymażonego DOMKU!!!

Osobiście polecam!!! Polecam też lekturę forum;-)

jarek244

[Sebastiano]

oczywiście się budować - tylko nie brać wszystkiego naraz na głowę...powoli, po kolei, systematycznie i w miarę na spokojnie

 

pozdrawiam

[z8]

Do pięćdziesiątki mi już bliżej niż do czterdziestki i właśnie zacząłem budowę. Żałuję bardzo, że nie pomyślałem o tym wcześniej. To już powinein być co najmniej piąty dom budowany przeze mnie. Ale pewne przemyślenia przychodzą z wiekiem.

[bogas]

A ja nieco przewrotnie powiedziałbym tak: nie tyle warto się budować, co warto się zbudować. Samo budowanie myślę, że nie będzie fascynujące, gdy będzie się przeciągało...

Problemów będzie sporo, ale (mam nadzieje), że efekt końcowy zrekompensuje wszelkie niedogodnośći. Czego wszystkim jak i sobie życzę

[ppp.j]

jolix jeżeli masz działkę i jesteś na tym forum to już sama zdecydowałaś. My tylko możemy Ciebie podtrzymać w tej decyzji i to czynimy.

[z8]

budowanie wciąga, znowu czekam na pozwolenie na budowę i w maju zaczynam budowę drugiego domu

[kamyk_malbork]

czytaj, czytaj, czytaj!!! Pytaj, pytaj, pytaj!!!! Chęci, zalety domu, możliwości to nie wszystko. Wiedza, każdego etapu jest najważniejsza. Informacje od ludzi, poznawanie ich błędów i unikanie ich u siebie. Poznawanie zalet i wdrażanie ich. Nie unikniemy problemów, ale zmiejszymy ich ilość. Buduje 2 dom i widzę, że nie da się uniknąć błędów. Każda budowa jest inna. Nie jest to straszne, tysiące ludzi się przecież wybudowało. Ale czytanie i poznawanie "tajemnej" wiedzy budowlanej nie jest straszne, ponoć nauka chińskiego jest gorsza . Buduj, w przewach czytaj, a później ciesz sie z dzieła, które stworzyłaś.

 

Trzymam kciuki Kamyk.

[gumis107]

Witam ,nie warto ,bo dzis mozesz bez najmiejszego problemu kupic gotowy dom taniej niz wynosza koszta budowy,anie liczac ceny dzialki .Wystarczy pojezdzic po okolicy ktora Cie intersuje poczytac ogloszenia na plotach popatrzac w siecii na pewno cos znajdziesz.Akurat dzis jest wystawionych mnostwo nieruchomosci na sprzedaz ,a nei ma na nie chetnych ,bo w zwiazku z ograniczeniami w przyznawaniu kredytow sprzedaja sie praktycznie tylko kawalerki i dwupokojowe mieszkania .Skoro dysponujesz gotowka ,to szukaj czegos gotowego,bo budowanie po prostu sie nie oplaca.Pzdr

[gumis107]

Bzdura .Dzisiejsze budowanictwo jest duzo gorsze w wiekszosc przypadkow od starego, bo wlasnie jest ocieplany"nowoczesnymi" czyli najtanszymi materialami czyli welna i styropianem ,ktory to traci w zwiazku z niedokladnoscia wykonania robot ,dzilaanoscia gryzoni(wystarczy poczytac na tym forum o myszach,szczurach,ptakach i kunach jak potrafia zniszczyc w styro i welne) ,mrowek itp swoje wlasciwosci juz po kilku latach..Wiem co mowie ,wiedzialem niejdna nowo budowana deweloperke na etapie realizacji i jak mowilem ,ze przeciez to musi szlag trafic to slyszalem odpowiedz:"dwa lata wytrzyma ,bo tyle jest gwarancji ,a potem to juz nie nasz interes".Ale co do domow budowanych nascie lat temu lub za komuny to sie zgadza to wiekszosci syf ,dlatego jezeli chce sie miec dom na lata to najlepiej kupic cos co ma przynajmniej ze 100 lat i jest w dobrym stanie konstrukcyjnym Nowo budowane domy tez kupisz dzis bez problemu ponizej kosztow wybudowania.Prosty przyklad,moj brat ma firme budowlana i kombinowal czy by nie wystawic jekiegos domu na sprzedaz ,bo material ma kilkadzisiat % taniej niz przcietny inwestor ,robocizne min 50% taniej ,duzo materialow z odzysku,ale jak sie rozejrzal w temacie to dal sobie siana ,bo pomimo iz koszta wybudowania domu mialy mniej wiecej o polowe nizsze niz przecietny inwestor to i tak moglby byc na takiej budowie w plecy.Ogladalismy pare dni temu nowy dom SSO ,patrzac na ceny zyczeniowe dzialek , dzialka na ktorej stal ten dom warta byla ok 650.000zl ,dom wystawiony zyczeniowo za 750.000zl ,koszt wybudowania ok 230-250.000zl ,wiec niijak sie nie oplaca budowanie .Zreszta wystarczy pojezdzic po okolicach wiekszych miast ,aby znalesc setki ofert nieruchomosci wystawionych ponizej kosztow budowy ,a bioraac pod uwage ,iz domy spadaja najwiecej w cenie ,gdyz dzis w zwiazku z nowymi rekoendacjami KNF sprzedaja sie praktycznie kawalerki do 200tys i dwa pokoje w cenie do 300tys zl. ,to w perspektywie dlugoletniej beda spadac jeszcze bardziej,zreszta to samo jak widac po rynku dotyczy dzialek budowalnych ,gdyz wiekszosc ludzi zmadrzala na tyle ,ze woli kupic nowy dom ponizej kosztow budowy ,nie wspominajac o zakupie dzialki.Po prostu dzis i w najblizszych latach rynek nieruchomosci ma i bedzie mial tendencje spadkowa.Dotyczy to czesto takze nowej deweloperki,widzilem nowowybudowana dewelorperke (fakt na "dupowiu") wystawiona na sprzedaz PONIZEZJ KOSZTOW WYBUDOWANIA!! czyli po 1600zl/m.kw ,a sam koszt wybudowania deweloprki w malopolsce to ok 2500zl,byc moze deweloper mial komornika ,bank na karku i rozpaczliwe szukal pieniedzy ,ale takich sytuacji jest coraz wiecej,zreszta ostanio znajomy kupil dom za banke ,zas same koszta jego wybudowania nie liczac parceli to ok 2,5 mln.zl ,i jakos na przetargu nie bylo tlumow chetnych do zakupu.Pzdr Edytowane 3 Kwietnia 2012 przez gumis107

[szybkaosa]

Nie wdając się w polemikę napiszę tak: Jeśli masz dużo pieniędzy na zbyciu i nie masz gdzie mieszkać, lub za ciasno to się buduj albo szukaj gotowego.

Jak masz gdzie mieszkać, lubisz tam mieszkać i chcesz budować dla sportu to większego sensu nie widzę. Lepiej postawić letniczek i wpadać na weekendy. Budowa to większa sprawa i jeśli zamierzasz podjąć taką decyzję to wybierz odpowiedni, dobry projekt , który zapewni, ze budowany dom nie będzie za duży, będzie ekonomiczny w eksploatacji i maksymalnie tani w budowie. Chyba, że chcesz postawić pałac za milion, ale wtedy lepiej zgłosić się do niektórych forumowiczów i znajdą ci taki dom za 800 tys z działką za 650 tys. i to akurat w Twojej okolicy tylko trzeba trochę mieć farta. I nie pchaj się w stare używki, bo to może drożej wynieść niż budowa nowego.

[Pawlo111]

Ale kotleta odkopaliście.

Obydwoje [gumis107][ Arturo72] macie po trochę racji i opłaca się teraz budować i opłaca się teraz kupić gotowca jest kryzys i ceny działek oraz gotowców idą w dół to jest fakt.[ nie wiadomo czy jeszcze nie poszybują głębiej]

Ale kupowanie gotowca produkowanego na zbycie jest ryzykowne żeby nie powiedzieć głupie.

Naoglądałem się jak to mikro deweloper ''szasta kasą na lewo i prawo przy budowie zwłaszcza tego co nie widać''.

Kryzys najprawdopodobniej kiedyś minie i ceny działek, domów, materiałów znów zaczną rosnąć.

Oszczędne przemyślane domy napewno lepiej się sprzedadzą od wielkich, nietypowych budowli

[gumis107]

Arturo ,jak slusznie raczles zuwazyc idiotow w tym kraju nie brakuje ,ale wlasnie tym idota barkuje teraz kasy i to powoduje ,iz REALNIE! nie zyczniowe ceny wielu nieruchomosci sa czesto ponizej kosztow wybudowania .Co sie tyczy kosztow ogrzewania to po pierwsze mam dwa domu ktore jakos ogrzewam ,wiec raczej wiem o czym mowie, ,wiesz poza ociepleniem wazniejsze sa ceny nosnikow jeden ogrzewa pradem ,a drugi tanim drewnem kominkowym jak ja i ma gdzies robienie ocieplen ,bo sie czasmi moze to nie oplacac,wszystko zalezy od ceny nosnika energi, a poza tym wlasnie warto poczytac jak te cudowne wspolczesne materialy sprawuja sie po kilku latach ,a nie wierzyc w idotyzmy,iz welna i styro sa niezniszczale ,i maja dobre wlasciwosci ocieplajace.Owszem maja ,ale krotko , bo dom to nie laboratorium producenta tylko miejsce gdzie dostaje sie wilgotnosc ,gryzonie itp ,co powoduje powstanie mostkow cieplnych i cale ocieplenie o kant d... patluc,jak nie wierzysz to poczytaj na tym forum jak ludziom gryzonie ,mrowki i ptaki niszcza te cudowne ocieplenia.Poza tym czesto nadmierne ocielenie domu jest po prostu nieoplacale ekonomicznie ,warto to przeliczyc i to nie wierzyc w bzdury ktore pisza producenci .Normalna budowe buduja ekipy ktore czesto stawiaja deweloroperke ,wiec nie za wiele sie zmienia ich mentalnosc w zaleznosci dla kogo buduja.Naprawde znam w cholere domow wystawionych na sprzedaz ponizej kosztow wybudowania ,inaczej zas sytuacja ma sie dzis z malymi mieszkaniami na ktore jest duzy popyt.Zaciekawilo mnie Twoje stwierdzenie ,iz kupienie domu za ok 40% ceny wybudowania domu ,,nie liczac ceny dzialki jest "wtopieniem" moglbys to jakos uzasdnic bo biorac pod uwage ,iz sam twierdzisz ,ze oplaca sie budowac ,to stwierdzenie,iz kupienie nieruchomosci za ulamek wartosci wybudowania jest wtopa wskazuje na jakies zaburzenia psychiczne.Rozumujac Twoim tokiem myslenia ,kupienie dzialkii,wybudowanie domu i sprzedanie go ze starata ma sens ,zas ktos kto kupilby dom od Ciebie to wtopil?Obseruje tez u Ciebie jakies kompleksiki dotyczace "normalnosci' tzn w/g Ciebie "normalny" to jest ktos kto malo zarabia ,jak nie daj boze zarbia np: milion /mc to nie jest normalny . Jestes w bledzie jest sporo ludzi ktorzy kupuja wlasnie nie domy po 300tys tylko kilka razy drozsze i niektorych nie przeraza nawet ze utrzymanie domu kosztuje ich dziesiatki tysiecy rocznie .Dom i owszem w cenie mieszkania da sie wystawic,ale jak sie wezmie odpowiedni projekt np: zielony ogrod ,co nie zmienia faktu,iz wiele nieruchomosci mozna dzis kupic ponizej kosztow budowy ,ale domu dobrze nie wykonasz na lata korzystajac z najtanszych technologi docieplajacych, bo one sa po prostu nietrwalePzdr Edytowane 3 Kwietnia 2012 przez gumis107

[gumis107]

Ale kotleta odkopaliście.

Obydwoje [gumis107][ Arturo72] macie po trochę racji i opłaca się teraz budować i opłaca się teraz kupić gotowca jest kryzys i ceny działek oraz gotowców idą w dół to jest fakt.[ nie wiadomo czy jeszcze nie poszybują głębiej]

Ale kupowanie gotowca produkowanego na zbycie jest ryzykowne żeby nie powiedzieć głupie.

Naoglądałem się jak to mikro deweloper ''szasta kasą na lewo i prawo przy budowie zwłaszcza tego co nie widać''.

Kryzys najprawdopodobniej kiedyś minie i ceny działek, domów, materiałów znów zaczną rosnąć.

Oszczędne przemyślane domy napewno lepiej się sprzedadzą od wielkich, nietypowych budowli

Witam ,dokladnie ,z tym ze ceny juz nigdy nie wroca do cen z lat 2006-2008, bo juz ludzie nie dadza sie nabrac i nie podlawaruja cen kredytami.Dzis nie ma prawie nowoybudowanych domow wystawionych na sprzadaz ,bo ceny sa na tyle niskie ,ze taka inwestycja sie nie zwroci ,ale pojawiaja sie od czasu do czasu ,bo do coraz wiekszej ilosci ludzi pomalu dociera ,ze "to se ne wrati" i chcac sprzedac trzeba jechac z cena w dol.Obseruje ruchy cen w mojej okolicy roznice pomiedzy cenami zyczeniowymi ,a realnymi transkacyjnymi siegaja nawet 80% .Oszcednych ii przemyslanych domow wystawionych na sprzdaz jest tyle co kot naplakal ,bo przecietny mieskzniec tego kraju jest burakiem dzialajacym w mysl przyslowia"zastaw sie a postaw sie" i wiekszosc budowli stawinaych w okresie bumu budowalnego byla stawiana jak najdrozej ,bo jeszcze rozni "eksperci" uswiadamiali hipoteciarkich "inwestorow" ze nieruchomosci beda tylko rosly,wiec budowali jak najdrozej ,bo i tak mialo to byc wiecej warte,a teraz czesto nie maja za co utrzymac tych gargameli .Pzdr

[pionan]

Dlatego nie kupię nigdy domu,którego sam nie wybudowałem

A i swojego domu nie mam zamiaru sprzedawać

 

Sam nie budujesz, więc nie kłam.

Nie masz zamiaru, bo nie masz domu

[gumis107]

Arturo ,ale przeciez wiekszosc ludzi budujacych domu budowala je dla siebie i wcale nie zamierzala ich sprzedac tylko zycie ich z roznych powodow do tego zmusilo.Prosty przyklad: mam starszych sasiadow ,kupili dom w lesie ,piekne miejsce lasy,grzyby jeziora te klimaty i mieli zamiar zamieszkac tam na starosc .Rok temu oboje mieli zawaly i teraz cha sprzedac dom i jakis nie moga , pomimo unikatowosci miejsca i bardzo szybkiego dojazdu do miasta .Piszesz ,ze oplcac Ci sie budowac ,bo bedziesz mial nizsze koszta utrzymania domu.Wiesz ,jak mawial ks.Tischner:Są w życiu tylko trzy prawdy:

święta prawda, tysz prawda i gówno prawda" a patrzac jakie glupoty robisz na Swojej budowie smiem powatpiewac ,ze po ilus latach mieszkania w tym domu rachunki beda takl niskie ,gdyz jak widac nie czytales o wplywie mrowek ,gryzoni i patakow na styropian, zreszta patrzac na Twoje zaangazoanie i niezahcwiana wiare w materialy reklamowe producentow materialow budowlanych smiem sadzic ,iz to Twoja pierwsza budowa i nie znasz sprawy od rugiej strony.Caly Twoj dom jest jednym wielkim zaproszeniem dla gryzoni, taki e strych ocieplny styro bez zadnych siatek zabezpieczajacych przed nimi stwarza im idealne warunki do zakladania w nim gniazd Zreszta wiesz koszta ogrzewania zaleza o wielu czynnikow ,ja np: na ogrzewania domu kominkiem pracuje 1-2 dniowki ,wiec to czy spale kubik drewna wiecej czy mniej nie za bardzo mnie interesuje Zreszta prosta pilka ,stawiac dom w miejscu jak ze zlego snu ,w okolicy masz jakies blokerskie psudo wille z poprzedniej epoki,szkodu gornicze ,miejsce z krajobrazem nieomal przemyslowym,wiec kto bedzie chial mieszkac w takim miejscu.Twoj dom z dzialka ,papierkologia ,wykonczeniowka ,odbiorami ,strata czasu ktory posiwiecasz na budowie i w ktorym nie zarabiasz bedzie Cie kosztowal ok 5000.000zl ,skoro jak sam piszesz to na dzien dzisiejszy juz kosztowal Cie ok 250-300tys zl ,a z tego co widzilem ,nie ujeoles wielu kosztow ktore poniosles ( i to minumum,bierz pod uwage iz SSO to dopiero ok 1/3 kosztow),do tego bedzie zrobiony z nietrwalych materialow ,ktore juz po kilku latach straca swoje wlasciwosci izolacyjne (chcialbym zboaczyc co zrobia myszy lub kuny z ociepleniem styro strychu gdy zrobisz go tak jak zamierzasz ,oj bedzie sie dzialo,cala robota na darmo i jeszcze koszt sciagania plyt i resztek styro dojdzie).Do tego rozmijasz sie z prawda ,bo raz piszesz:'dom z dzialka postawisz za 300.000zl" a,potem radosnie napomykasz,iz sama dzialke kupiles po 15000zl/ar ,zas jak na razie budowa kosztowala Cie ok 100.000zl (pisales ,ze niby 85 tys zl ,ale jak widac nie ujoles w zestwieniu wielu rzeczy ,planow zezwolen, pradu ,ogrodzenia,pakamery itp),no chyba ,ze jestes na tyle naiwny ,ze sadzisz ,iz wykonczysz ten dom za kilkadziesiat tys. zl.Uwarzasz ,ze ktos go bedzie chcial kupic za pol banki ,do tego w takim miejscu ?Uwazam ,ze jakbys go chcial sprzedac ,to ciezko ,naprawde bedzie ciezko znalesc kupca za cene ktora pokrylaby koszta budowy,zreszta jak sam wiesz ,dzis sprzedaz domu za mastem ,nawet w najlepszym i unikatowym punkcie jest bardzo ciezkim tematem, i wierz mi dotyczy to punktow bardziej niby chodliwych niz Slask,ktory z zalozenia jest ciezkim tematem w nieruchomosciach.Jezeli nie wierzysz top daj na probe ogloszenie :"sprzedam rozpoczeta budowe za 300tys zl" i sam zobaczysz jaki bedzie odzew .Wiesz z Toba jest jak z chopami robiaymi remonty polonezow czy 126p,oni zawsze tlumaczyli ,ze to sie im oplaca,ale jak doszlo do konkretnych wyliczen to wychodzily takie bzdety jak wTwoich postach .Chopie ogarnij sie troche i nie pisz bzdur ,ze postawisz dom z dzialka za 3 stowki tylko min za 5 ,bo sam sobie zaprzeczasz Pzdr

Edytowane 9 Kwietnia 2012 przez gumis107