Ryszard1 01.08.2003 21:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2003 Meble i wyposazenie wnetrza musi pasowac do ogolnego stylu domu.A ja wybralem, znaczy sie wyszedl mi styl wspolczesny, nie nowoczesny taki stonowany. Na styl surowy, stary nie zdecydowalem sie choc mi sie bardzo podoba. Po prostu niosl by on za soba za duzo trudnosci w realizacji. Wiec i stol i lawa musi byc zwyczajna, z prostych desek, w prostej formie zeby pasowala do reszty. Ewentualnie moze byc jakis "stary" dodatek, np ozdoba na scianie czy ustawiona na polce. W sumie jeszcze nic takiego nie mam, dopiero rozgladam sie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 27.10.2003 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Udalo sie wykonac pierwszy powazny mebel : duzy, solidny stol. Blat jest z sosnowych desek podlogowych, nogi z belek 7x7 cm. Aby zachowac sztywnosc w polowie wysokosci dalem waska polke. Do kompletu zrobilem lawe na ktora uzylem szeroka, gruba deske, o dlugosci przeszlo 2 metrow. Aby nie uginala sie za duzo, niewiele myslac posrodku dodalem piata noge. Teraz mysle nad tym jak mozna optycznie obnizyc wysokie pomieszczenie. Sciany sa z jasnych bali, wiec chyba poziome ciemniejsze elementy, np brazowa polka dalaby pozadany efekt. A moze cos w rodzaju wiszacego zyrandola, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emems 28.01.2004 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Ciekawym rozwiązaniem na obniżenie optyczne pomieszczenia jest wykonanie półek wzdłóż całej długości ściany 20 cm pod sufitem albo na wysokości górnej krawędzi okien wzdłóz całej ściany.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 28.01.2004 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Wlasnie o tym mysle. Mam polke wzdluz calej jednej sciany na wysokosci ok. 2m i szerokosci na 20 cm polakierowana bezbarwnym lakierem poliuretanowym. Lepszy bylby kolor orzech, tylko jak go teraz osiagnac ?Na innych scianach powiesze cos ciemnego, np obrazki, jakies przedmioty (tylko jakie ? ) zeby tworzyly jakby ciemna opyczna linie. A nad sufitem zawiesze na wysokosci ok. 2m taka prostokatna rame o wymiarach 220x130 cm z pionowych desek 10x2 cm pomalowanych na orzech.Tylko zeby bylo cieplej, bo przy takim mrozie ciezko cos zrobic, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emems 29.01.2004 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 A jakbyś.. machnął tylko krawędź tej półki na ciemniejszy kolor.. kolorowym lakierem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 01.02.2004 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2004 To dobry pomysl ! Choc do sciemnienia drewna stosuje inny pomysl.Po prostu surowe drewno bejcuje, a scislej i taniej, i chyba i lepiej pokrywam je Drewnochronem koloru orzech. Zabezpiecza to dodatkowo przed niszczeniem drewna i robakami, a pozatym Drewnochron poprostu mam. Aby sciemnic ta krawedz polki bede musial zeszlifowac ja szlifierka, sciemnic Drewnochronem i polakierowac bezbarwnym lakierem. Choc chyba pomalowanie brazowym lakierem byloby prostsze, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 14.03.2004 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2004 Zrobilo sie wkoncu cieplej i przyszedl czas na realizacje pomyslow. Na czolowa krawedz jasnej polki przybilem cienka listwe szerokosci 4 cm pokrytej orzechowym Drewnochronem. Pod sufitem powiesilem duzy prostokad z desek takze w kolorze brazowym. Efekt obnizenia salonu wyszedl dobrze, wydaje sie on nizszy i szerszy. Czas rozwiazac nastepny problem : OGRZEWANIE. Bo dni sa jeszcze chlodne i noce nienajcieplejsze, jak mozna rozwiazac ten problem prosto i skutecznie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emems 15.03.2004 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Ryszard... a ty nie masz ogrzewania c.o., albo kominka? jak nie masz, a masz komin to proponuje zakup "kozy" do ogrzewania A ja bede brac sie do odnawiania spadkowych mebli Pozdrówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 16.03.2004 02:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Niestety nie pomyslalem o kominku na etapie projektu (wlasnego zreszta), a teraz jest juz za puzno. Domek jest lekki, prosty i tani wiec murowany kominek nie wchodzil w gre. Nie zakladalem mieszkania w nim zima, wiec nie potrzebne mi az tak klopotliwe ( zwlaszcza przy domku z drewna ) w budowie rozwiazanie. Ale tez chcac przedluzyc poza lato mozliwosc wekendowego spedzania w nim czasu musze to jakos rozwiazac. I takie rozwiazanie znalazlem, ale ciekaw jestem jak inni by ten problem rozwiazali ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emems 17.03.2004 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2004 Ryszard niebądź taki zdradź swój pomysł.. jeśli to nie pomysł patentowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 21.03.2004 22:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2004 Do ogrzewania najwygodniej i najlepiej, szczegolnie w moim przypadku wykorzystac prad elektryczny. Na ten czas gdy sie przebywa w domku w zupelnosci wystarczy. Mozna zastosowac zwykle piece elktryczne badz szybsze dmuchawy. Ja zastosowalem cos lepszego : PROMIENNIKI. Pisano o nich wielokrotnie na tym FORUM, wiec mozna tam o nich poczytac. Ja powiesilem w kazdym z pomieszczen wysoko na scianie po jednym takim urzadzeniu. Maja regulacje mocy, praktycznie juz przy 600 W mozna spokojnie spac nawet jak temperatura na zewnatrz spada do zera stopni. A nie mam u siebie zadnego ocieplenia. Maja one takze i ta zalete ze cieplo jest juz po minucie, nie trzeba dlugo czekac. W tej technice zrobilem wlasnorecznie takze kominek z drewnianym blatem i czerwonymi ruchomymi plomieniami. Ciepla dostarczaja 2 rurki prominnikowe, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 22.03.2005 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 Jak ten czas leci, i znow robi sie cieplo, choc bez ogrzewania w moim domku troszke zimno. Szukajac zajecia zainteresowalem sie ociepleniem. Korzystajac z porad FORUM na poczatek ocieplilem dach w malej sypialni. Nie do konca przekonany o nieszkodliwosci welny minerelnej wybralem ekologiczny EKOFIBER ( http://www.promar.info.pl ). Pod pelnym deskowaniem na listwach poukladalem cienka boazerie. Otrzymana przestrzen ( kilkanascie cm ) wypelnilem EKOFIBERem. Ze wzgledu na to ze nie bede caly czas tam mieszkal i grzal to beda okresy ze wewnatrz bedzie zimniej niz na zewnatrz nie dawalem folii paroizolacyjnej ktora zatrzymuje pare wodna. Jako izolacje przed ew. pyleniem zastosowalem (paroprzepuszczalny) szary papier pakowy kupiony w rolce. Wbrew pozorom okazal on sie bardzo wygodny przy ukladaniu (mocowalem go zszywkami) i bardzo mocny - nie przedarl sie ani razu i zapewnil b. dobra szczelnosc. Pierwszej nocy, gdzy temperatura spadla do -6 stopni wystarczyl grzejnik 600 W aby utrzymac noca temp 16 stopni, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 26.09.2005 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Postanowilem poszerzyc temat ocieplenia o sciany i podloge. Na poczatek ocieplilem 2 sciany, w tym najzimniejsza czyli polnocna oraz podloge. Do ocieplenia uzylem welne mineralna grubosci 10 cm ulozona miedzy deskami przybitymi pionowo na zewnatrz sciany. Oblozylem to folia paroprzepuszczalna i na to dalem 2 cm obiciowke.Przy ociepleniu podlogi zdemontowalem deski i po polozeniu folii budowlanej na grunt (izolacja od wilgoci gruntu) miedzy legary rozwiesilem folie paroprzepuszczalna (kierunek przewodzenia folii w dol). Na folie, miedzy legarami wcisnelem welne mineralna, z wierzchu przykrylem folia paroizolacyjna i na to przybilem deski podlogowe. Wazne jest zeby welna byla otulona folia, aby nie pylila, nawet pod podloge. Pod czesc podlogi wcisnelem wymierzone i owinietej folia paroprzepuszczalna pasma welny. Dla pewnosci aby nie opadla na grunt mozna rozpiac drut, a jezeli to niemozliwe to poukladac paski styropianu lub jakis inny material izolacyjny, np plastykowe puste butelki po wodzie. Czekam na mrozy, choc juz teraz mozna stwierdzic ze jest wyraznie cieplej, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jm1964 06.02.2006 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2006 Witam będę wdzięczny za odpowiedź na kilka pytań odnosnie ocieplenia podłogi: Przy ociepleniu podlogi zdemontowalem deski i po polozeniu folii budowlanej na grunt (izolacja od wilgoci gruntu) miedzy legary rozwiesilem folie paroprzepuszczalna (kierunek przewodzenia folii w dol). Czy potrzebna jest folia na gruncie mimo rozciągnięcia folii na spodzie legarów? Na folie, miedzy legarami wcisnelem welne mineralna, z wierzchu przykrylem folia paroizolacyjna i na to przybilem deski podlogowe. Wazne jest zeby welna byla otulona folia, aby nie pylila, nawet pod podloge. Dlaczego jest wazne, żeby nie pyliła? Czy chodzi tylko o "komfort" układania? Pod czesc podlogi wcisnelem wymierzone i owinietej folia paroprzepuszczalna pasma welny. Dla pewnosci aby nie opadla na grunt mozna rozpiac drut, a jezeli to niemozliwe to poukladac paski styropianu lub jakis inny material izolacyjny, np plastykowe puste butelki po wodzie. Podpierania butelkami bym się chyba obawiał. Podłoga pracuje, o czym przekonałem się podbijając kliny pod hustające się legary. Słupki podpierające legary, postawione na ziemi, po pewnym czasie miały kilkucentymetrowe przerwy i "podpierały powietrze". Myslę o mocowaniu drutem, nawet gdyby to wymagało dodatkowych nakładów.... A jak ocieplenie spisało się w nasze ostatnie mrozy? Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 09.02.2006 23:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Czy potrzebna jest folia na gruncie mimo rozciągnięcia folii na spodzie legarów? Niekoniecznie, ale dalem ja aby ograniczyc wilgoc z podloza, choc zauwazylem ze podloze to jest w sumie suche i jalowe - nie dochodzi do niego swiatlo i nie pada na niego zadna woda. Widzialem zalecajace opisy, a koszt jest niewielki. Dlaczego jest wazne, żeby nie pyliła? Czy chodzi tylko o "komfort" układania ? Welna, choc o tym sie glosno nie mowi jest b.szkodliwa : jej wlokna sa w sumie nierozkladalne, a latwo sie domyslic co sie dzieje jak je wdychamy ... ...Podpierania butelkami bym się chyba obawiał... mocowaniu drutem... Wymagana jest od spodu przerwa wentylacyjna zamknietej w folii welny mineralnej. W opisach zalecaja uzycie drutu, ale wydaje mi sie ze po czasie poprostu on sie rozciagnie, bo welna dziala na niego z gory - dlatego dalem dodatkowo puste butelki, paski styropianu, i inne podporki. Nie zauwazlem aby moje legary sie przesuwaly - stoja one na wylanych solidnych betonowych lawach. A jak ocieplenie spisało się w nasze ostatnie mrozy? W te najwieksze niestety nie bylem, ale wiele razy przebywalem przez kilka dni i nocy przy temperaturze nawet -10 stopni. Ocieplona sypialnia jest nieduza i dobrze ocieplona, w najgorszym przypadku promiennik wlaczam na podojna moc ( ok.1000 W) i po chwili mam temperature powyzej +20 stopni, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.