Grupa warszawska

[Maco]

Jagna, zrobione.

 

Tomek, to nie będę nanosił Twojego obecnego "mieszkania" na mapę

[tomek1950]

Maco dzięki, moje następne jest poza mapą! Mam nadzieję docelowe - to Mazury na emeryturze. Jeszcze raz dzięki.

[Jagna]

O! Już?!!

Ale super, Maco, jesteś genialny!

Samotnie mi tam okropnie

Może ktoś się skusi jeszcze na działeczkę w okolicy, hę?

[tomek1950]

Jagna D20 bardzo mi sie podoba, może namówię córkę. Jest jakaś działka obok Ciebie?

[Jagna]

Tomku, w naszej okolicy gmina wyprzedawała do niedawna działki rolne za niewielkie pieniądze. Jeżeli poważnie Cię to interesuje, to się dowiem i dam znać. Dzięki za uznanie dla naszego projektu. Już Cię lubię

[tomek1950]

Dzięki za lubienbie, jestem brodaty!. Przekażę informację córcę i zięciowi.

Fajnie by było!.

Tomek

[Maco]

Tomek,

Mazury to też moja emeryturka... Tak niedawno myśleliśmy z żoną, że najpierw domek pod warszwawą a za 10-15 lat hop dalej do lazu i do jezior ! Już na dłużej...

 

Jagna, jak się patrzy na mapę to am jest blisko Ciebie... albo my - tylko hyc przez puszczę i już jesteśmy !

[Jagna]

Heh, jak się patrzy na mapę to nawet Osówka jest blisko mnie: hyc przez Grodzisk, myk przez Leszno, hopsa przez puszczę, plusk przez Wisłę, siup przez nasze wioski i już!

Ale dzięki Maco za słowa pocieszenia. Rzeczywiście droga do Was to sama przyjemność, bo jedzie się prościutko i przez śliczne tereny. A do Am-a jechałam zaledwie 20 minut. Zresztą do Maluszków na skróty też się fajnie jedzie. Eeee, to nie jest tak źle! Wszyscy się budują obok mnie!

[Maco]

Słuchaj, nie możemy mieszkać tuż obok siebie bo nie byłoby powodów żeby się odwiedzać i poznawać nowe okolice !

A tak, mieszkamy na tyle daleko, że zawsze jest miło się spotkać i na tyle blisko, że można takie spotkanie "ukartować" i "skonsumować" w półgodzinki

[Jezier]

Maco zmień proszę odsyłacz pod moim nickiem na mapie na:

http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=7461&q=jezierrr&k=2

A jak już się uporam z własną stroną to poproszę cię o jeszcze jedną zmianę.

Maluszek. Jaki tynk zastosowaliście i ile kosztował was tynkarz za 1 m2?

[Kasiorek]

A może i dla mnie znajdzie się miejsce na mapce.Świetny pomysł

[Maluszek]

Jezier - tynk gipsowy (maszynowy). 20 zł/1m2 (robocizna + materiał). Ekipa naprawdę godna polecenia Pisałam o nich wcześniej.

[Maco]

Jezier, link zmieniony.

 

Kasiorek, napisz gdzie mam postwaić Wasz "kwadracik" , to się zrobi !

[Jezier]

Dzięki Maco. I tak muszę popracować nad moją strona www. Więcej osób mogłoby się zgłosić bo nawet przy mapie szczecińskiej nasza wygląda łyso.

[Maco]

To prawda...

Ale myślę, że tp kwestia czasu i będzie nas więcej...

[Bordoś]

Nasza lokalizacja to pod literką P (w Pruszkowie) na wysokości lioterki K (w Komorowie) pozdrawiamy wszystkich bliższych i dalszych sąsiadów i może w końcu i my będziemy mogli dołączyć do któregoś ze spotkań lub sami je zorganizować

[Gość]

Marcinie,

zapraszam do obejrzenia domu na żywca.

Żeby było ciekawiej wczoraj zdaliśmy sobie sprawę,że nasi sąsiedzi zbudowali ten sam dom.Zmyliła nas zmiana w oknach klatkowych, ale bardzo nam się wydawał podobny.No i teraz już wiemy,dlaczego taki nam się wydawał.

Masz więc dwie wersje do obejrzenia.Różnicące się.U nich jest dostawiony garaż 2 stanowiskowy i trochę innych rozwiązań.Świetne do porównania.

Zapraszam.

 

Pisz na priv.

[mbz]

Kochani Warszawiacy! Czy mozecie polecic jakies fajne miejsce na Mazurach, zeby mozna bylo sie pokapac i poopalac, ale tez polowic rybki, no i zeby nie bylo tlumow ludzi? Bardzo prosze o wszelkie informacje.

[Maluszek]

Maco przesłałam namiary do mapki na priva.

[kasiek]

Co do polecania miejsc na Mazurach:

Jest taka wieś koło Mrągowa - Zyndaki. Tzw. agroturystyka - mieszkania wakacyjne, czyli każde z oddzielnym wejściem, łazienką, wyposażoną kuchnią. Widać, że ludzie pomyśleli jak to urządzić. Dom na skraju wsi, między dwoma jeziorami (dostęp do jednego z podwórka). Kąpać się można, opalać też, łowili też niektórzy ryby (ja nie należę do miłośników tego sportu), więc pewnie można. Jak się nie chce gotować, to trudno w Zyndakach coś obiadowego zjeść. Myśmy byli zadowoleni z pobytu. Telefon (89) 742 94 14.