Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziękuję bardzo za gratulacje. Mam nadzieję, że będzie rósł...oj mam nadzieję... :D Jak na razie obsadziliśmy zarys domu palikami. Malutki wyszedł :o Na szczęście Maluszki byli z nami i nas objaśnili, ze to złudzenie :D

A do nas dzisiaj przyjeżdża rodzina męża. No i okazało się, że zostają na noc. W związku z tym nie wiem czy jutro przyjedziemy.. :(

A poza tym u mnie w telewizorze mówili, że jutro deszcz :cry: :cry:

tfu, tfu, odpukać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maluszek, Jagna,

wysłałem namiary na normalną pocztę (nie na priva forumowego).

 

Maluszek, nie ma sprawy z psem !

 

Też się trochę deszczu boję ale z drugiej strony to mamy parę płacht budowlanych to się zrobi daszek gustowny i byle było ciepło.

No a ten deszcze to miód na dzisiaj zgryzoną (glebozgryzarką) ziemię... :)

 

Co tam deszcz ! Przybywajcie !!!

 

zaraz ogłoszę w kampionwskiej grupie ale z tego co widziałem wszyscy z tej grupy udzielają się tutaj... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę zabrać zadaszenie 3 x 3 m. Co o tym sądzicie?

A telewizja kłamie. Od lat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadaszenie przygotowane. Podobnie jak Maluszek mam problem z psem. Grzeczny, niewielki, bardzo przyjazny, nazywa się "Koleś". Mogę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macowie, było baaardzo fajnie, dziękuję. "Niestety" telewizja czasem prawdę mówi.

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nawet jak padało to było wesoło z lataniem pod brzózki i z powrotem :lol:

Było bardzo uroczo, szkoda, że musieliśmy wcześniej się ewakuować :(

Dziękujemy bardzo za gościnę Maćkowi i super-cierpliwej Oli; Tomku, teraz po czasie ooookropnie mi żal Kolesia, że tak spędził cały dzień :(

Mam nadzieję, że niedługo się znowu widzimy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagno, Koleś jednak się wyhasał. Śpi teraz z głową na poduszce i nie reaguje na bodźce zewnętrzne!!! To chyba reakcja na tlen z kampinosu!

Równiez mam nadzieję na spotkanie przy najbliższej okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jakieś dziwne wrażenie, że "żałujecie" Olenki... Czy widzielieście coś czego ja nie widziałem :o ? Albo czy może to chodzi o mnie i dziwiliście jak ona ze mną może wytrzymać :oops: ?

 

A może to tylko moje wrażenie...

 

Myśmy wrócili zmęczenie ale bardzo zadowoleni. Pomimo niesprzyjajaćej aure (a może właśnie dlatego) czujemy się oboje bardziej "zgrupowani" jeśli można tak powiedzieć...

Musimy kiedyś powtórzyć imprezkę ale będziemy bardziej w telewizor patrzeć, bo siedzenie w brzózkach (lub polegiwanie na hamaku) ma dużo uroku i dobrej brzozowej energii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, ja Oli nie żałuję. Ja po prostu pamiętam jak to jest z dwumiesięcznym dzieckiem i nie wiem czy byłabym w stanie przyjmować gości z wrzeszczącym i szczekającym przychówkiem, cały dzień 8) Więc ja ją szczerze PODZIWIAM, że z takim spokojem to traktowała. Olu, pozdrawiam! :D :D

A co do Twojej obawy Maco, że to chodzi o Ciebie.... Ja podziwiam KAŻDĄ kobietę, że wytrzymuje z facetem. A siebie szczególnie... :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...