Grupa warszawska

[Maco]

Ale SZOK !

 

Że nie zczaiłem...

 

Ale mam wytłumaczenie. Nasz Jaś rośnie właśnie na terminatora... w dwa miesiące i tydzień prawie podwoił swoją wagę !

Chyba się wstrzymam z budową, bo jak on podrośnie (wystarczy chyba ze 12 miesięcy) to sam będzie kopał wykopy i wciągał kratownice więźby na górę !

[melatonina]

Czy ktoś wie gdzie w W-wie lub okolicach najlepiej kupować klej do styropianu? Tylko jakiś dobry np Ceresit?

Pozdrawiam Gośka

[MarcinM]

hej,

 

ten T3 to by się przydał naszej grupie na budowach - facet ma krzepę, sam widziałem na zwiastunie jak łapał się dźwigu i nogami furgonetkę przewalał. Zuch.

no i negocjacje z takim za plecami łatwiej byłoby prowadzić

[ckwadrat]

Myślę, że do obydwu tych zadań lepiej by się nadawała T-X (Kristanna Loken). Nowszy model termnatora .

A tak a propos - fillm polecam (w swoim gatunku oczywiście).

[gondor]

Czy ktoś wie gdzie w W-wie lub okolicach najlepiej kupować klej do styropianu? Tylko jakiś dobry np Ceresit?

Pozdrawiam Gośka

 

 

Gośka... (prawie) każdy skład budowlany to ma. Ale targuj się... wiesz... "jak wezmę dwa worki to po ile... ? a jak 4 to po ile ? " prawie zawsze działa

gondor

[melatonina]

He he już znalazłam na sąsiedniej ulicy To moja rodzinka mi wmówiła, ze to jakieś straszne problemy a później się okazało że sprawdzili tylko na 1 składzie.

Pozdrawiam Gośka

[gondor]

He he już znalazłam na sąsiedniej ulicy To moja rodzinka mi wmówiła, ze to jakieś straszne problemy a później się okazało że sprawdzili tylko na 1 składzie.

Pozdrawiam Gośka

 

Tak... rodzinka zawsze wie najlepiej

[Dorota B]

Darek RZ

Racja, budujesz bardzo blisko, przepraszam że Cię przeoczyłam. Mój dom zaczęła budować (fundamenty były) 2-osobowa ekipa 21 lipca i stoją już wszystkie ściany, wylany taras i schody a za chwilę będzie wylewany strop. Pozdrawiam i powodzenia

[Joskul]

Witam wszystkich po przerwie urlopowej!

Muszę się pochwalić, że u nas rosną już mury parteru. Ciągle jednak wydaje mi się, że budujemy najdroższy kurnik świata- takie to małe. Wiem, że to powszechne wrażenie przy fundamentach, ale jak my się tam pomieścimy?

[Gość]

Joskul,

a jaki to domek?

[Joskul]

około 160m, z użytkowym poddaszem, dach dwuspadowy z jedną dość dużą lukarną, dwa wykusze (kuchnia i salon).

[avzi]

Witam!

Właśnie pożegnałem się z ekipą na etapie ścian fundamentowych i szukam innej, która pojedzie z tym dalej do zakończenia stanu surowego otwartego. Budowa koło Otwocka, dom 155 m2 z poddaszem użytkowym. Jeśli możecie kogoś polecić, to będę wdzięczny za namiar.

Pozdrawiam!

[Gość]

Joskul,

pewno,że się pomieścicie.

[Joskul]

Mam nadzieję, bo wychodzi po 40m na osobę, a tyle mniej więcej mamy teraz na naszą czwórkę. Ciekawe tylko, czy też będziemy bez przerwy siedzieć wszyscy na sobie w jednym pokoju? Marzę o drzwiach (najlepiej pancernych), za którymi mogłabym choć na chwilę pobyć sama.

[PietrekG]

trach,

Witamy na mapie

prosze wpisac mnie na mapke sliczna rowniez - Jaroszowa Wola w okolicach Jezier'a, Man'a i Woytek'a

[Gość]

Joskul,

tak to jest w rodzinie.Ja,gdzie się nie ruszę (13 m2 na głowę) to już są ogony za mną.Ale sama robię dokładnie to samo.

Też wiążę nadzieję z domem.

[Jezier]

Joskul. Ja też miałem wrażenie, na początku, że buduję mały domek. Ale teraz już mi przeszło. Jak się trochę przy domu porobi samemu to się od razu wydaje za duży. Nawet robić nie trzeba wystarczy, że mierzę np. ściany a potem muszę płacić za m2 tynku i już żałuję że mam za wysokie i za dużo.

A na koniec dochodzę do wniosku że prawie 30 lat musiało wystarczać mi 12-20 m2 (na osobę) a tu nagle będę miał dla siebie ponad 40 m2 i jeszcze kilkaset m2 ogrodu.

[Maco]

Pietrek,

Witamy na mapie ! Jesteś 45 !

 

Jeszcze piatka i będzie pół setki !

 

Ja mam to samo co Jezier. O wiele więcej teraz poświęcam uwagi ilości czasu, którą dom będzie wymagał, żeby goutrzymać i żyć w nim przyjemnie, łatwo i radośnie. Jak słyszę, że co tydzień koszenie trawnika zajmie mi 4 godziny to myślę, czyby nie założyć jakiegoś lasku czy zagajnika...

Sprzątanie, mycie itd. itp wychodzi dopiero po zamieszkaniu. I tutaj nasze obecne 60m2 ma tę zaletę, że można "oblecieć" w 2 godzinki... A dom ? 150m2 ? Ufff Wierzę tylko, że te "niewygody" będą wynagrodzone przez uroki życia i przestrzeń w tym domu !

[Joskul]

Panowie, litości! Ja odsuwam od siebie myśli dotyczące sprzątania tym bardziej, że u nas ma miejsce akcja "Chronimy Głównego Inwestora". A co do ogrodu, to mój mąż ma różne pomysły: wyszkolić pomocników na zastępców (jeden z pomocników to młodzian w pretensjach, drugi szalenie aktywny, ale raczej w kierunku destrukcji), drugi to "może mchem porośnie wszystko, a na resztę wrzosowisko". A tak serio, to te wrzosy też mi się podobają.

Pozdrawiam

[Maco]

Wrzosy są spoko. NIe trzeba kosić i rosną bardzo sensownie jakieś kilka cemtymetrów na rok przy dobrych ukladach. Więc rewelacja !