Grupa warszawska

[Maluszek]

Tak

[Kasiorek]

Tylko czy ktoś jeszcze przyjdzie oprócz nas ,ostatnio nikt tu nie zagląda

[am]

Fakt - rzadko ostatnio się udzielam na forum - jak to po przeprowadzce .

"Ponegocjuję" z żoną - może uda się wyrwać w sobotę do Lolka. Póki co możecie mnie wpisać na listę ewentualnych chętnych

Podrowienia dla całej grupy.

 

Maco - mapka naprawdę robi wrażenie!

am

[Anula]

am, napisz jak wrazenia po przeprowadzce, ja tez mieszkam dopiero od 3 tygodni i na razie sie przyzwyczajam. jak dojazdy?

[am]

Wrażenia po przeprowadzce REWELACYJNE.

Samą przeprowadzkę (3 tygodnie!!!) tak sobie wspominam, ale jak już się mieszka - jest super.

Bałem się dojazdów - okazało się, że dojeżdzam tyle samo co z poprzedniego miejsca zamieszkania - a jest 10km dalej. Oznacza to, ze dojazd od zachodu Warszawy jest bardziej zakorkowany niż od północy. Oczywiście trzeba wybrać odpowiednią porę na dojazd

Jestem pozytywnie zaskoczony - nie taka Modlińska straszna jak ją malują

 

A jak u Ciebie Anula - masz dłuższy staż niż ja (dopiero 10 dni)

[Anula]

U mnie jest tez dobrze. Jak juz pisalam gdzies caly czas czuje sie jak na wakacjach ale to chyba glownie zasluga dotychczasowej pieknej pogody. Ciagle ciesza mnie drobiazgi typu wiecej miejsca na wszystko, rozpalanie w kominku, zycie w bezposrednim kontakcie z otoczeniem, robienie obiadu z widokiem na las itd. Poza tym nie trzeba scielic rano łóżka Ale dojazdy sa duzo dluzsze nie ze starego mieszkania. Poprzednio zajmowalo mi to 15-20 minut teraz minimum 40. Chociaz nie jest to taka straszna tragedia. Zastanawiam sie nad kupnem dzialki na trasie do Nieporetu. Czy uwazasz ze to dobry pomysl? Ile czasu jedziesz rano do Centrum?

[am]

Z Chotomowa (Jabłonna) w okolice Galerii Mokotów jadę średnio 40 minut.

Poprzednio tyle samo jechałem z Ożarowa Mazowieckiego.

[Becik]

Anula, am, to może założymy razem klub mieszkających

U nas staż taki jak u Anuli ale wciąż się czujemy jak na biwaku - na dole szlichta, wszędzie pełno kurzu, kuchnia niekompletna i łaszki nie rozpakowane. Ale każdy dzień to malutki kroczek do przodu i to cieszy . Już się prawie zaklimatyzoawliśmy, polubiłam nawet te godzinne dojazdy a do blokowiska wracać bym już nie chciała.

Pozdrawiam.

[Maluszek]

Becik, czy oddaliście już formalnie dom do użytku? Pytam bo piszesz, że na dole masz tylko szlichty i nic. Też tak chcieliśmy zrobić ale nasz kierownik powiedział, że teraz po zmianie przepisów podłogi muszą być wykończone a my chcieliśmy to zrobić później.

[Becik]

Jeszcze nie. I nie zameldowaliśmy się. Podłogę w salonie będziemy robić na początku października i wtedy też będziemy robić odbiór. Nie mamy co prawda jescze wykończonej dużej łazienki, ale jak będzie problem to najwyżej zrobimy odbiór częściowy.

A na razie raczej koczujemy niż mieszkamy - bez mebli i nawet bez firanek. To tak żeby nam inspektor nadzoru nie mówił że mieszkamy :D

[Anula]

Sluchajcie a odbior robicie w gminie czy w powiacie? Bo w powiacie mi powiedzieli ze nie zawsze inspektor wizytuje budowe. I na to licze bo juz mieszkamy i chociaz nie mamy firanek to mamy juz troche mebli i raczej nie da sie ukryc faktu ze dom jest zamieszkaly

[Maluszek]

Nasz kierownik twierdzi, że nie ma już częściowych odbiorów a odbiór trzeba składać w gminie.

[Becik]

Odbiór robią już w powiecie - a konkretnie w nadzorze budowlanym . My się tam bezpośrednio dowiadywaliśmy i nam powiedzieli że obowiązkowe wizyty inspektora mają być od nowego roku, ale oni już je praktykują, ale teraz są zawaleni robotą, więc może skontrolują a może nie .

Jeśli przyjdzie do nas inspektor i zapyta czy mieszkamy, to odpowiemy że nocujemy czesem by dopilnować dobytku.. może jakoś to ujdzie

A co do odbiorów częściowych, to nie wiem jak jest, my będziemy się starali zrobić całkowity, ale zlikwidowanie częściowych to zabójstwo dla całej masy inwestorów wynajmujących mieszkanie i chcących się przeprowadzić na wykończony parter

[Anula]

Becik, a jakie dokumenty sa wymagane oprocz dziennika, oswaidczenia kierownika i odbioru kominiarskiego, elekrowni, gazu, wody, szamba?

[Becik]

Nie pamiętam, ale na tym formularzu zgłoszeniowym który nam dali w starostwie jest wszystko wymienione.

[Becik]

Jeszcze inwentaryzacja powykonawcza - my jesteśmy już w trakcie załatwiania

[Anula]

No wlasnie i tam sa rozne kwiatki w postaci: straz pozarna, sanepid itd; to tez trzeba miec?

[Becik]

Mi o niczym takim nie wiadomo. Inwentaryzację robi geodeta - my tylko wykładamy kasiorkę i nic nas więcej nie obchodzi. Ale może w każdym powiecie jest znów inaczej - najlepiej zapytać bezpśrednio w urzędzie.

[Anula]

Inwentaryzacja to osobny temat, juz to mam zrobione, chodzilo mi o pozostale papierki. Ja skladam w starostwie warszawskim na Sienkiewicza a ty?

[Becik]

Ja w Mińsku Mazowieckim - tam jest mój powiat