Grupa warszawska

[Anula]

W mojej firmie tez praca ale ja sie wylamuje i biore urlop. Zycze wszystkim pogody i odpoczynku!

[Maco]

Nas też nie będzie od czwartku w "zasięgu" więc trzymajcie się cieplutko wszyscy !

Wały ! Super ! Jestem za !

Praca społeczna ! a potem społeczne świętowanie !

 

Przepisa na grzanki. Masło-kopyść, czosnek-4 zębiska, zioła: półgarstka oregano, 3 szczypty vegety, deczko eko-mieszanki 18 ziół, sól ziołowa do smaku. Na koniec strałem jeszcze świeżą mozzarellę. Do wspólnego gara, zamieszać, odstawić. Smarować gorącą grzankę i przypalać na grillu wedle uznania...

A reszty nie pamiętam !

[Marcin R]

Czesc buduje pod Warszawa okolice Leszna. Podajcie informacje o tanich zbiornikach na szambo!

Dzieki

[EM]

Najtaniej to wychodzi z kręgów betonowych. Poszukaj u okolicznych fachowców a jak nie znajdziesz to w Błoniu a juz na pewno w Grodzisku Ci pomogą.

[Gość]

no co tam słychac u panstwa szanownego??

[dziuba]

U nas ok. Rybki pływają, myszka śpi, kwiatki rosną!!! Tylko fugi w łazience jakoś same nie chcą sie zrobić...

[dziuba]

A u innych cisza????

[EM]

Pracujemy na dom, a dom sie buduje ...

[Alicjanka]

Tylko niektórym się buduje w takim tempie...

Mnie bowiem coś wolno idzie. Za dużo czasu spedzam w pracy! A na działeczce cudne powietrze, ptaki śpiewają, gwiazdy na niebie święcą wieczorami! Super waruneczki do relaksu (oprócz bałaganu budowlanego i komarów na które przymykam oczy)! No i myślę o tym wszystkim, o tych mnożących się opcjach każdego szczegółu wykończeniowego - aż mi szwy na mózgu trzeszczą!

Pozdrawiam ciepło!

a.

[EM]

Alicja idź do przodu i nie martw sie o szczegóły! Ja przyjąłem myśl Talleyranda: Ideały są jak gwiazdy: nie można ich osiagnąć ale można się nimi kierować. Domu idealnego nie zbuduję, toteż szczególikami sie niewiele przejmuję. Grunt żeby ogólny zarys trzymał się kupy!!

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EM dnia 2002-05-09 14:59 ]

[dziuba]

EM ale dla nas ważne są szczegóły!!! Sama świadomość, że jakiś drobiazg jest nie taki jak trzeba może dporowadzić do frustracji.

[EM]

I dlatego będziecie umierać ze zgryzoty w Nowym Pieknym Doskonałym Domu a ja będę sobie mieszkał w Nowym Pięknym Domu do Późniejszych Upiększeń i Udoskonaleń.

Kwestia wyboru.

[dziuba]

Umierać ze zgryzoty nie mam zamiaru. Po prostu nie chcę niedoróbek i tymczasówek. Nie wszysto od razu, ale jeżeli już coś robić to robić dobrze.

[EM]

Ależ ja przecież nie chcę robić źle. Po prostu nie chcę się frustrować myślą, że jakiś szczególik wyszedł tak a mógł inaczej. Robię najlepiej jak mogę ale pogodziłem się z faktem, że dużo szczegółów i tak wyjdzie w "praniu". To pranie może trwac tygodnie, miesiące, lata ....

[Maco]

EM, bardzo zdrowe podejście !

Właśnie robimy mały remoncik przedpokoju w bloku. Pomysły były taaaakie ale jak się wzięliśmy do roboty to po czasie emocje opadły i swterdzamy, że dobrze jest jak jest a jak nam się będzie chciało ulepszyć to kiedyś się weźmiemy...

Myślę, że praktyka weryfikuje marzenia. I dobrze !

[Gość]

a co z domem?

[Anula]

Dziuba!!!!! Daj przepis na skrzydełka!!!!!

[Alicjanka]

W sprawie szczegółów zgadzam się i z Dziubą i EM. Potrzebny jest tylko złoty środek, czyli dbałość o szczegóły na bieżąco i nie zamartwianie się jeśli takowe się przydarzą. Ja jednak jestem takim typem człowieka, którego organizm podświadomie przesadza, czytaj: jak coś jest na tapecie, to budzi mnie w nocy cobym myślała (i bardzo nad tym ubolewam). Dużo mnie to nerwów kosztuje i terapia by się przydała. Najlepiej browarkiem i wiadomymi skrzydełkami...

 

[dziuba]

Oto przepis na wiadome skrzydełka

 

Składniki:

skrzydełka

miodek

piwko

 

Piwko z miodkiem połączyć, zalać skrzydełka i odstawić na noc.

W nocy spać, a dnia następnego objadać się na grillu.

 

Smacznego!!!

[Gość]

halo, Maco, jesteś tam?