Grupa warszawska

[Gość]

Kochani,

Dziękujemy serdecznie,że nas odwiedziliście.Mimo pogody chciało Wam się....Jesteśmy bardzo wdzięczni.

Mam nadzieję, że czujecie się dobrze. Mnie tak wywiało, że dopiero doszłam do siebie (myślałam, że to grypa-wszystkie gnaty łamiące,ale jakoś po herbatce ckwadrata wyszłam spod stosu kołder. To był szok termiczny :wink:Jak niektórzy się domyślają moje zdanie na temat mieszkania na wsi ewoluuje.

MAm nadzieję, że Wam się nic takiego nie przytrafiło.

Fajnie, że jesteście.Ogromne serce Wam przesyłamy.

[krzyss]

Ooooo!!! Chyba się trochę spóźniłem na imprezę ))) Cieszę się, że było fajnie i spróbuję nie przeoczyć następnej.

[Pacul]

Cieszę się Opalko, że po przemarznięciu doszłaś już do siebie (a mówiłem,że c^2 jest THE BEST). Tym bardziej doceniam fakt, że mimo to, dotrwałaś dzielnie do końca. Dziękuję za miłą gościnę.

P.S.

W drodze powrotnej złapała mnie śnieżyca-sam nie wiem jak udało mi się trafić do domu.

------------------------------

Uwaga wszyscy zainteresowani.

Jeżeli chcecie zobaczyć wzorową budowę(pod względem porządku i przygotowania do zimy), poproście Opalkę i C^2 o pozwolenie wejścia na ich posesję.

[Gość]

To znaczy, jeśli ktoś chce zobaczyć, jak wyglądają wzorcowe szprosy.

Paculku, ja nie musiałam dotrwać, bo mi było z Wami dobrze. Wyszło dopiero w domu. A może właśnie o to chodzi-szok po powrocie do miasta. Muszę to przemyśleć...

[dolores]

Opalko,

Cieszy mnie, że wraca Ci optymizm. Nie ma jak życie na wsi o czym wkrótce sama się przekonam .

[dziuba]

Hejka!!!

Dziękujemy za imprezkę. Do lekarza zdążyłam, okazało się, że jeszcze musiałam godzinę siedzieć i czekać.... I wkurzać się, że mogliśmy jeszcze ciut z Wami pobyć!!!

[Ena]

.tak cieszylam sie na spotkanko, a tu nici... mam nadzieje,ze to pierwszy i ost. raz (maz musial isc do pracy, puscili go po 17) .Bardzo sie ciesze, ze pomimo pogody sa tacy ludzie jak WY.Ciesze sie, ze imprezka Wam sie udala. Serdecznie all pozdrawiam.

[bacha]

buu, a ja nie dojechałam

No takiej radochy jak wystawianie głowy z własnego salonu to ja jeszcze nie przeżyłam. pozdrawiam wszystkich szlonych budowniczych.

[dziuba]

Bacha czyli teraz impreza u Ciebie???

[Gość]

bacha, gratuluję!!!!

Co z gankiem? MAm nadzieję, że go nie przebudowałaś??

Czy mam zakładać komitet protestacyjno-obronny ganka??

[Maco]

Bacha !

 

BRAWO ! ŚWIETNIE !

[bacha]

Opalko, ganek jest, na razie oczywiście w obrysie, nie pozbędę się go za nic bo tam mam zamiar zrobić wiatrołap. Mając przed sobą tylko fundamenty mam wrażenie, ( jak wielu innych forumowiczów), że domek jest za mały , wszystko wąskie i krótkie . nie jest to kolos bo 7x11 w obrysie ale żyje nadzieją , że po postawieniu ścian zniknie ten lęk że nic mi sie do mojego domku nie zmieści.

Dziuba imprezka tak ale nie wiem czy damy radę w plenerze, może w lolku na barbary?mogę chyba nieśmiało przypomnieć o inicjatywie Dziuby co do prezenciku ? zamówiłam już HDS- oczywiście żartuję ,oczekuję w lolku forumowej braci np. 04.12.02 ( chyba, że wolicie niedzielę 01.12.02).

[Yacek]

bacha,

tym razem nie przeoczę mozliwosci poznania wyjatkowych ludzi, tak jak wypowiadałem sie wyżej o poprzednim spotkaniu - nie opuszcze już zadnej imprezy (przynajmniej takie mam postanowienie ale jak wiadomo my sobie a zycie sobie )

Lolek jast OK! Chetnie poznam więcej zapaleńców, którzy nie boja sie staczać "boje" na placu budowy...

[Maluszek]

My też bardzo chętnie się spotkamy jeśli nie macie nic przeciwko. Chcielibyśmy wreszcie Was poznać osobiście. Z lolkiem z doświadczeń wiem, że mogą być kłopoty przy wejściu.

Pozdrowionka dla Wszystkich

[Gość]

bacha-tu taka cisza zamarła, ale ja się piszę!!!!Pewno bardziej w weekend.

[Yacek]

czy dokładna data ustalona ? czy mam tam spędzić aż dwa popołudnia !? :smile:

[ckwadrat]

Aby spotkanie doszło do skutku ktoś musi je odgórnie zarządzić. Proponuję wziąć przykład z opalowego obwieszczenia. Podziałało nawet na mnie .

[bacha]

Braci forumowa!!!!!!!!!

OBWIESZCZAM!!!!!!!!!

W dniu 02.12.2002 obowiązkiem osób odpowiedzialnych i piwolubnych będzie : stawienie się w Lolku- Pola Mokotowskie, od godziny 15 ( co by dzieciny zdążyły zjeść , pospać i mogły jeszcze troche poszaleć ). Stolik(i) rezerwuję na hasło DOMEK .

Budujący w soboty wymówek nie uznajemy - wszelkie hurtownie, stolarnie, tartaki czynne są do 14, to o 15 macie prawo być w Lolku.

Czekam ( oby nie za długo bo mi się komunikatywność od pifka może uszkodzić).

Bacha

[Gość]

a 2 grudnia to w poniedziałek jest?

[Yacek]

... no właśnie....toż to ...PONIEDZIAŁEK..... i o 15.00 większosc pracuje- w listopadzie drugi to była sobota a w grudniu niestety to poniedziałek