Grupa warszawska

[ketiso]

nowe określenie pewnej czynności:

nie kombinuj(czasami też nie kompinuj) - od dzisiaj nie rywinuj

HEJ!

[Gość]

Nie kompinuj-po warszawsku.

[Gość]

Napisałam wprawdzie LewEk,ale Twoja interpretaja jak najbardziej słuszna.

[EDZIA]

On 2003-02-21 17:12, Jagna wrote:

A u nas jest tak, że ja przeglądam miliony projektów, lecę z jednym zachwycona do męża, on patrzy przez 0,003 sekundy i mówi "mmhmm...." no bo "co on będzie myślał jak na razie kasy brakuje" A ja już pracę w okolicach działki podjęłam! Mnie to dopiero potrzebna jest grupa wsparcia! Czekam na spotkanie bardzo, bardzo...

 

Jakbym siebie widziała.U mnie było podobnie. sama musiałam się wszystkim zająć mąż tylko zgadzał się z moimi propozycjami albo szukałam innych rozwiązań. Obecnie ściany pięknie i szybciutko rosną a ja opadłam z sił. Oglądając efekty - cieszę się ale jakoś tak bez entuzjazmu mimo dzisiejszego słoneczka ponury nastrój mnie nie opuszcza. Też o wsparcie proszę

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2003-02-21 18:17 ]

[ckwadrat]

EDZIA, dzięki za namiary zmowy wszechpolskiej . Dziewczyny, powiem Wam jedno. Wy to sobie potraficie wymyślać problemy chyba tylko po to żeby się potem spierać, tzn. chciałem powiedzieć wspierać.

[Jagna]

Ckwadrat, jak poznasz mojego ślubnego to będziesz wiedział, że ani on ani moje problemy nie są wymyślone

[Maluszek]

To i ja się dodam to tego ogólnego biadolenia.

Chcieliśmy w marcu zacząć robić instalacje elektryczne, tynkowanie, ogrzewanie podłogowe jakieś tam kanalizy itp. i co się okazuje mój małżonek wyjeżdża na trzy tygodnie na targi do Poznania. Więc przekładamy to na koniec kwietnia. I wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że ostatnio dowiedzieliśmy się, że cały maj ma wyjęty z życiorysu bo wyjeżdża na szkolenie do Niemiec. I co ja biedna sama mam zrobić jak się na tym za cholerę nie znam. Przerażenie mnie ogarnia.

[robertk]

Witam warszawskich Forumowiczów,

Pierwszy raz na tym forum, a przelecenie tysiąca info to teraz trochę ponad moje siły. Chcę zacząć budowę na Białołęce, czy ktoś może polecić solidną ekipę i inspektora? Ściany ceramiczne, dom tradycyjny.

Ewentualnie mailem prv [email protected]

Pozdrawiam zasiedziałych forumowiczów. Do usłyszenia.

Robert

[Yacek]

On 2003-02-21 17:29, opal wrote:

Lewek ładnie przystrzyżony dzisiaj.

Kolego ketiso, proszę nie zmieniać tematy.

Spotkanie 1 marca.(skoro nie było go 16 lutego między innymi ze względu na Twą szanowną osobę)

To co o 13?

U nas, jak było zaplanowane.Reszta ustaleń bez zmian.Grill,kiełbasa,grzańce.

Jezier z prymusikiem.

Ja z garnkiem an grzaniec.

Jagna z Bakcylem.

 

a czy można sie troszkę spóźnić ?? do której planowane zabawy ? do białego rana:smile: ?

 

z tego co wiadać na forum zima wymęczyła wszystkich !! ludzie POBUDKA!! jakie sprzedaże, jakie złe daty, czarne chmury , braki czasu itp. przyjdzie wiosna (juz niedługo - słychać właśnie jej kroki ) i wszystko wróci do normy,

 

Drogie panie! wskażcie źródełka finansowania budowy raczej, a nie naciskacie na terminy....

Niestety "meny" sa z marsa

Pozdrówka dla wszystkich, tych co ich siły nie opuściły

jak i dla tych co zaczynaja powątpiewać - choć myślę że to nieporozumienie

http://www.smilies.nl/natur/ylflower.gifhttp://www.smilies.nl/natur/ylflower.gifhttp://www.smilies.nl/natur/ylflower.gifhttp://www.smilies.nl/natur/ylflower.gifhttp://www.smilies.nl/natur/ylflower.gifhttp://www.smilies.nl/natur/ylflower.gif

[ketiso]

Na nabranie wiary proponuję "odsłuch" dobrej muzyczki.

Właśnie wróciłem z MEDIA z muzyczką clubmix 2 płytki i trance-up też dwie-ale jazda.

Polecam wszystkim"malkontentom budowlanym",których jak sądzę "dopadać" zaczyna aura wiosenna.

Jak z tą sobotą.Niechaj ktoś z j..... zarzuci coś konkretniej.

HEJ!

[Gość]

ketiso i reszta

 

spotkanie -to jest to sam co miało być

czyli gril kiełbasiany z grzańcem

u nas-namiary macie

1 marca godz.13

 

weź koniecznie magnet czy tam odtwarzacz jakiś

i tę płytkę-to sobie poklubujemy

 

ps.Maluszek,będzie dobrze.

[ketiso]

Po co płytki .U was na działce można posłuchać ptaszków czy też traktorów "zarzucających" za sobą skiby

HEJ!

[Gość]

U nas są bażanty.

A w ogóle to ognicho może co?

[Maluszek]

Dzięki Opalko

Czy coś jeszcze trzeba przynieść?

[Jezier]

Opal. Macie już jakieś oferty na dachówki Brass?

[Gość]

Ojej, zabrzmiało jakbyśmy mieli te biedne bażanty opitolić na ognisku.

 

Myślę,że każdy niech weźmie, co lubi.Sugeruję kiełbaski, bo z mięsem mogą być kłopoty.Wezmę termosy z kawą i herbatą,ale może być mało.

Poproszę o prymusika do podgrzewania, bo nie mamy.Wezmę garnek na grzańce.

 

I dobre humory.I ciepłe ubranie.

 

 

Jezier, tak,wezmę ze sobą ofertę.Chyba,ze chcesz jakoś przez mejla.

 

Pozdrawiam

[Jezier]

Z dachem nie spieszy mi się specjalnie. Pogadamy w sobote.

[ketiso]

u mnie pod domem chadza sobie właśnie 3 bażancice i dziobie trawkę tudzież inne bażancie przysmaki.

HEJ!

[Anula]

Czy mozna sie załapac na ta sobotę?

[Gość]

Anula.

i tak miałam Cię powiadamiać.

Super,że się odezwałaś.

Czekamy.