Grupa warszawska

[Gość]

Kiełbasa na pewno nie zaszkodziła, bo była bez wołowinki.

Uściski dla wariatuńcia.

 

Dziękujemy wszystkim-jak zwykle było super.

Jagna-baaardzo miło było Was poznać.

ps.Już po disco?Szybciutko...

[Jagna]

Opalko, na szczęście młodzież w tym wieku bawi się (oficjalnie) tylko do 20-tej

Mam nadzieję, że niebawem spotkamy się u nas. Od Was jechaliśmy do domu niespełna 15 minut, więc jesteśmy prawie po sąsiedzku. No dobra, na naszą działkę jest dodatkowo ok. 10-ciu....ale to i tak rzut beretem

[Maluszek]

Uf, wreszcie dotarliśmy do domu. Z jednej imprezki na drugą.

Dziecko nam z wyczerpania padło a wcześniej pytało się kiedy następne spotkanie z Tymkiem i Bakcylem

Opalko, jak tam synek po dzisiejszych wariactwach?

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Maluszek dnia 2003-03-01 23:13 ]

[Gość]

Dziecko padło już w samochodzie.

Ale zachwycone!!

Przekonało się też do czarnego psa ,bo do tej pory chciało tylko białego,najlepiej dalmatyńczyka zwanego duńczykiem lub chińczykiem.

Babcyl przetarł szlaki.

Poza tym dziecko wraz ze wszystkimi ubraniami zostało wyprane (włożyłam do pralki na 2 zdrowaśki),bo ten piach jest taki tego....

Dzisiaj była rozmowa o gęsi.Mąż się przebudził ze snu i mówi,że ja zgłupiałam z tą gęsią.

I pyta:A nie lepiej owcę?

 

Nikt mi nie wierzy w gęś,a ja naprawdę!

Tyle,że martwi mnie jej postawa higieniczna.Mhm,....

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: opal dnia 2003-03-02 10:55 ]

[Maco]

To ktoś coś fimlował ???

 

Teraz chyba taka moda, żeby po tajnemu nagrywać...

 

Becik, to dobrze że już lepiej i to bez antybiotyku !

 

Nasze dziecko też padło w samochodzie po drugiej imprezce... A kiełbaska była mniam mniam. No i ten grzaniec ! Jestem fanem od wczoraj !

[Kasiorek]

I mnie tam nie było!

mam nadzieję,że załapię się na następny raz,ale w myślach byłam z Wami

Narazie próbuję utrzymać pion przy komputerze.

[Jezier]

Skąd można ściągnąć film?

[ckwadrat]

Na razie znikąd. Muszę go w wolnej chwili zgrać na dysk. Ale nie ma go wiele, ledwie 3 minuty z tego 2,5 to baraszkowanie i mizianie Bakcyla .

[Maluszek]

To zawsze coś. Wszycy wiemy, że Bakcyl był najwaźniejszą wczoraj personą ale może gdzieś tam znajdą się jedządzy kiełbaskę bez wołowinki lub pijący grzańca (dobry był)

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Maluszek dnia 2003-03-02 19:58 ]

[Jagna]

Gwiazda spotkania została zamiziana i zabaraszkowana tak skutecznie, że dopiero dzisiejszego ranka odzyskała zwykłą werwę (zjadł pół ścierki do naczyń - to znaczy, że zdrowy). A co do gęsi i jej...eee...przemiany materii...Opalko, może nie karm jej po prostu A owca - tak z daleka i po grzańcu to nawet do gęsi podobna!

[Gość]

A moze jak będziemy mieć berna to go poamlujemy na biało.

A zresztą, chyba go nie trzeba malować.

Maluszku,załapałyśmy się na film.

 

 

 

[Maluszek]

To extra

A owca to może nosić kokardkę z dzwoneczkiem

Jagno, tylko pół ścierki zjadł? Chyba go za mocno nie wymęczyliśmy?

[krzyss]

Cześć. Czy ja o spotkaniu już zawsze będę czytał dwa dni po fakcie ??? :smile:

[Gość]

i tak ślicznie pobekuje, co?

[Maluszek]

Noo..

Może być bardzo przyjemne zwierzątko. I zawsze pełno wełny pod dostatkiem w razie mroźnych zim

[świerszcz]

Hej, hej...

W galerii domów Forumowiczów jest nasz dom - Świerszcza i ZAB. Jeśli ktoś chciałby obejrzeć, to zapraszam. Na żywo do zobaczenia w Sowiej Woli...

Pozdrawiam

[Jagna]

Maluszek, rozumiem, że Oleńka się postara, żebym następnym razem straciła całą ścierkę

Opal, jak będziecie mieli owcę i berna, to potem ubrać Ckwadrata w portki z parzenicą i możesz się czuć jak w Tatrach! oj, już to widzę...

[Gość]

Ja też to widzę.

[Jagna]

....a Opal w kwiecistej spódnicy przy drodze handluje oscypkami....hehe

[Gość]

Moje marzenie-taki strój.Wreszcie się spełni.

Oscypkami będę handlować na trasie warszawskiej.Dla znajomych zniżka.