nieaktulane

[hollly]

usunięto.....

[rafałek]

1. Działki pewnie nie macie.

2. Macie jakieś tam oczekiwania i planujecie powiększyć rodzinę

3. Dysponujecie kwotą umożliwiającą zrobienie czegoś pod warunkiem posiadania własnej działki

4. Na ile pewną macie pracę? i możliwości kredytowe?

 

W tym układzie osobiście przemęczył bym się trochę u teściów, (może się wykruszą ) i odkładał pieniądze. Po zgromadzeniu stosownej kwoty zabrał bym się za budowę. Dysponując większą kwotą i działką zbudujecie już swój domek prawie bez kredytu.

[hollly]

....

[mariusz waligóra]

Pracodawca mojej żony mawia: "może być w piwnicy - byle oddzielnie".

Ja jednak uważam iż wszystko zależy od stosunków rodzinnych i zasobów finansowych.

[Gość]

Mieszkalibyście właściwie oddzielnie...

Wszystko zależy, jakich macie teściów, czy się lubicie, czy uszanują Waszą prywatność i nie będą się "wcinali" we wszystko, bo to ich dom... Tu potrzebne jest Wasze wyczucie.

Jeśli teściowie są sympatycznymi ludźmi i sie lubicie, wykończyłabym część domu (to chyba bliźniak...) Jeśli są sympatyczni - przypilnują Wam dzieci, domu w czasie wyjazdów, na tzw starość łatwiej się będzie zaopiekować nimi...

[Przekorek]

Darek - to Ty?

Podciągam wątek. Jest interesująco.

[wiaterwiater]

Mamy dylemat. Mieszkać z teściami czy budować dom

Macie dylemat.

nie chcemy się męczyć w jednej części z rodzicami

I nie macie.

[elvis]

z własnego doświadczenia:

Mieszkam w domu wybudowanym przez teściów (240m2) tylko dla nas ale efekt jest taki iz sa o 7.00 i wychodza o 19.00. Teoretycznie mieszkaja oddzielnie, sypiaja u siebie i nie wiedza o co mi chodzi.

Dlatego tez zacisnalem pasa i buduje swoj dom, za swoje pieniadze, taki jak chce i tam gdzie chce.

Podsumowujac - budujcie wlasny dom, nie ma jak u siebie a po za tym jaka radocha jak budujesz swoj WLASNY DOM.

Ps. Ale moze nie wszyscy tesciowie sa tacy sami.